Napisano 27.07.2007 - 22:07
Napisano 28.07.2007 - 01:59
Napisano 28.07.2007 - 09:11
I całe szczęście, bo ponoć tylko niespokojne i zagubione dusze manifestują swoją obecność na tym świecie.Szkoda, że mój dziadek mnie nie odwiedza.
Napisano 28.07.2007 - 15:50
Napisano 28.07.2007 - 16:29
Szkoda, że mój dziadek mnie nie odwiedza.
Niekoniecznie musi cos wiedziec.To nie takie proste.Przyczyna może być tylko jedna mama nie zrobiła czegoś, o co dziadek ją prosił przed śmiercią i ona mu obiecała a nie zrobiła. I mama wie, o co chodzi. :cry:
Napisano 28.07.2007 - 16:56
Napisano 28.07.2007 - 17:33
Napisano 28.07.2007 - 18:48
Takie opowieści są nic nie warte. Zawierają 5% prawdy (o śmierci dziadka) i 95% fikcji. Są przesadzone, udoskonalone i nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.wszystko to wiem z opowiesc rodzicow.
Znowu ta 3... Naopowiadali wam, albo się naczytaliście że to godzina Szatana, że wtedy demony są wszędzie i takie tam. Skutki sama znasz.potrafilem sie budzic o 3 , slyszec dziwne kroki i czuc jakby ktos wchodzil i wychodzil z mojego pokoju
Światła mogły być spowodowane skokami napięcia, natomiast "odkręcające" się krany, a dokładniej przeciekające są czymś normalnym w pewnego typu kranach. Wystarczy zapytać hydraulikana rocznice smierdzi dziadka , swiatla same sie zapalaly i odkrecaly sie krany.
Może się źle czuł? Może to po prostu przeczuwał? Nic w tym dziwnego nie ma.diadek doskonale wiedzial ze umiera bo dzien przed smiercia prosil moja matke rrzeby wyprala mu garnitur i zeby poszla po ksiedza .
Napisano 28.07.2007 - 20:27
Napisano 28.07.2007 - 21:20
Napisano 28.07.2007 - 22:39
Napisano 29.07.2007 - 07:36
Napisano 30.07.2007 - 12:02
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych