Skocz do zawartości


Zdjęcie

Początki Schizofrenii?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1

Krefo.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Od pewnego czasu mam tak, że często wydaje mi się, że ktoś za mną stoi. Gdy jem, sprzątam czy myję zęby wydaje mi się, że jakiś mężczyzna sterczy za mną. Czasami w głowie roi mi się obraz człowieka ubranego na ciemno, który próbuje mnie zabić. Idąc przez przedpokój kątem oka widzę jakąś ciemną plamę i od razu kojarzę ją z tym lękiem, czasami myjąc zęby boję się spojrzeć w lustro - mam wrażenie, że zobaczę tam jakąś twarz (oczywiście nie swoją). Przeraziłem się jeszcze bardziej, gdy na wikipedii przeczytałem, iż: "Schizofrenia uważana jest za chorobę ludzi młodych (...). Najczęściej występuje między 15/16 życia". Mam 16 lat, więc...
Myślałem o udaniu się do psychologa lub psychiatry, lecz tego nie zrobię. Nie pójdę do żadnego specjalisty z jednego prostego powodu. Rodzice zaczęli by się strasznie bać o mnie, a środowisko w moim wieku zaczęło by mnie wyśmiewać. Przeglądając dalej wikipedię czytam: "Istnieją "pseudonerwicowe" formy schizofrenii, w których na pierwszy plan wysuwają się objawy hipochondryczne, neurasteniczne, anankastyczne czy histeryczne. W takim wypadku ciężko odróżnić schizofrenię od nerwicy. Jedynym objawem różniącym te choroby może być poczucie inności i obcości." Często będąc u rodziny czuje się jakoś nieswojo. Dawniej czułem się jak członek rodziny, lecz teraz wyczuwam tą "inność". Nie chcę przesadzać. Może po prostu to moje urojenia, lecz chciałem się zapytać. Nie jestem do końca przekonany, czy jestem chory na schizofrenię. Będąc w towarzystwie nie mam takich obaw (nie mam uczucia, jakby ktoś ciągle na mnie patrzył, śledził mnie itd.), lecz może po prostu o tym "zapominam". Jednak będąc np. u kolegi późnym wieczorem idąc do łazienki strasznie się boję i dystans między pokojem a toaletą najzwyczajniej przebiegam. Czuję się wtedy bardzo dziwnie. Mam wrażenie, że coś zagraża mojemu zdrowiu bądź życiu. Cholernie dziwne uczucie.

Prosiłbym o rady. Jeżeli ktoś jest schizofrenikiem i był u psychologa bądź psychiatry, to proszę, by napisał mi, jak wygląda terapia. Bardzo się tego boję. Może jakoś sam bym sobie z tym poradził.
  • 0

#2 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Prosiłbym o rady.

Moja rada jest taka - idź po poradę do fachowca, a nie szukaj podpowiedzi na forum.
To zbyt poważna sprawa, żeby szukać pomocy u laików.
  • 0

#3

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

My tu nic nie pomożemy, to może być poważna sprawa i nie bój się reakcji otoczenia. Przecież takie coś można załatwić całkiem anonimowo. A rodzicom powiedz, że chcesz iść bo potrzebujesz rozmowy z fachowcem, ale ogólnie nie powinni się martwić bo to nic takiego. Tylko potrzebujesz z nim pogadać. To Cię oczyszcza - tak im powiedz. I to będzie w dużej mierze prawda. A lekarz ma obowiązek dochować tajemnicy więc nie bój się o to. Czasami też tak mam, gdy idę do łazienki, w nocy lub wieczorem to normalnie wiem, że ktoś albo coś czyha w kącie obok drzwi, że jest tam jakaś siła i chce mnie złapać. Czuję, że to czasem za mną idzie. Jednak dlaczego tylko wieczorem? Wyobraźnia, tyle. Irracjonalny lęk, jaki często sami sobie kreujemy we własnych umysłach. Spróbuj najpierw pomyśleć w ten sposób. RADA: Gdy to poczujesz ponownie, zacznij na na to krzyczeć, obrażaj to, bluzgaj, zjeżdżaj, wyzywaj od najgorszych i cynicznie się uśmiechaj. Wyolbrzym swoją pewność siebie, zaprezentuj cwaniactwo. A to coś w Twoim umyśle się wystraszy i być może nie będziesz musiał iść do specjalisty. Pozdrawiam.
  • 0



#4

Krefo.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzięki za tą radę. Jest trochę śmieszna, lecz może tak spróbuję. Prawdę mówiąc jeszcze bardziej się wystraszyłem, gdy napisałeś, że to może być poważna sprawa. Teraz siedzę z laptopem na łóżku i mam to wstrętne uczucie. Czuję, że ktoś jest za mną, lecz, wiem, że nikogo tam nie ma. Jednak nerwowo obracam się co kilka sekund. Prawdę mówiąc strasznie się boję.
Boję się także powiedzieć o tym rodzicom, nie wiem, jak zareagują.
  • 0

#5

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To wstań i zrób z nim porządek! :D Tak jak radziłem wcześniej. Czasami jest to skuteczne jak nie wiem co.
  • 0



#6

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Schizofrenia, jest rozdwojeniem jazni i wynika z opetania..
Ty masz zwyczajne stany lekowe i sie grubo nakreciłes z ta schizofrenia..
  • 0

#7

Krefo.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobrze, ale jak je pokonać? Napisałem, że może przesadzam. Nie mówię, że na pewno jestem schizofrenikiem. Prawdę mówiąc, to się tego bałem. Nie chciałbym być chory na schizofrenie, to z pewnością nic miłego. Tak więc, może masz jakieś rady jeżeli chodzi o stany lękowe? Nie chciałbym z tym od razu lecieć do fachowca. Jak już pisałem, boję się reakcji otoczenia.
  • 0

#8

Quarges.
  • Postów: 47
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem wynika to pewnie z tego, że jak większość (jeśli nie wszyscy) użytkownicy tego forum masz bujną wyobraźnie, co w wyniku zainteresowania zjawiskami paranormalnymi i strachem przed nieznanym (który towarzyszy chyba wszystkim ludzią, co nas niestety ogranicza ale to temat na inną rozmowę) wyobrażasz sobie różne rzeczy. Czytałem na różnych stronach o fobiach itp. i boryka się z tego typu sprawami duża grupa ludzi :/ Sam odczuwam tego typu rzeczy...rozwiązaniem jest albo wspomniane spotkanie z psychologiem albo jeśli jak mówiłeś boisz się reakcji otoczenia i wolisz nie próbować to można zająć się np. medytacją.

Medytacja (podobno bo sam nie praktykowałem :] ) pozwala zapanować nad sobą i możliwe że uspokoić tego typu problemy.

Pozdro i walcz żeby nie zwariować :>
  • 0

#9

Krefo.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślałem już kiedyś o medytacji, trzeba to wprowadzić w życie.
I jest chyba tak, jak mówisz. Często po obejrzeniu kilku filmów ukazujących to czy tamto bałem się. Teraz czytając niektóre wątki na forum także "sram w gacie". Muszę "odstawić" forum na jakiś czas, nie myśleć o tym, że coś może czaić się na mnie za rogiem i zobaczyć, czy nadal będę się bał. Nie pisałem na forum, ba, nawet zarejestrowałem się dziś, by zapytać, co tak naprawdę "mi dolega", ale czytam już spory kawałek czasu.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W najbliższym czasie poczytam o medytacji.
Dzięki za wszystkie "rady".
  • 0

#10

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kolega cierpi na dobrze poznaną chorobę, bardzo powszechną a przy tym absolutnie niegroźną, nazywa się ona dorastaniem.

Wiem że schizofrenia stała się ostatnio dość modna i wszelki myśli jakie przychodzą nam do głowy, jesteśmy skłonni klasyfikować jako schizofrenie. Mimo że jest to choroba niezmiernie "widowiskowa", klasyczna schizofrenia nie polega na rozdwojeniu jaźni, a już na pewno nie na opętaniu. Nie polecam też prób nawiązania kontaktu z własnymi urojeniami :) Dopóki w miejscach publicznych nie widzisz rzeczy których nie widzą inni, nie rozmawiasz z nimi a one Ci nie odpowiadają, nie masz czego sie obawiać. Co prawda opisywane przez Ciebie objawy mogłyby sugerować manie prześladowczą, ale byłbym tu bardzo ostrożny. To co Ciebie spotyka, jest zapewne wynikiem stresu, a w tym wypadku najlepszym lekarstwem są wakacje :) Osobiście nie widzie powodów do wizyty u psychologa.
  • 0

#11

Krefo.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trochę mnie uspokoiliście. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Temat można zamknąć, bo co jeszcze można powiedzieć? W grę wchodzi stres, mania prześladowcza lub bujna wyobraźnia Jeżeli coś pójdzie w tą drugą, złą stronę, to na pewno podzielę się z wami. Mam nadzieję, że wyczuję moment, gdy już na pewno nie dam sobie rady sam i pójdę z tym do psychologa. Niemniej jednak mam nadzieję, że poradzę sobie ze stresem czy co tam powoduje u mnie takie lęki.

Pozdrawiam, Irek.
  • 0

#12

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wiem że schizofrenia stała się ostatnio dość modna

A to wynik czasów do których sie zbliżamy..

Jak zwalczyc te stany?
Odnajdz Boga.. nie pytaj mnie jak.. sam to musisz zrobic..
  • 0

#13

Vivere Parvo.
  • Postów: 238
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kichu o czym Ty w ogóle mówisz? xD
  • 0

#14

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

O czym mówie?
Mówie o odnalezieniu sensu życia.. mówie o zakochaniu sie w czymś co nie jest materialne.. w czyms co będzie podpora.. zakochaniu sie w czyms, co da nam siłe..
Mówie o odnalezieniu Spokoju, łacząć sie z Bogiem..
Bo jak inaczej usunac te lęki?
Psychotropami, które zniszczą mu osobowość?
Zmiana musi nastąpić w nim..
Nowoczesna psychologia kuleje, wiec raczej mu żadni 'specjalisci' nie pomogą..
  • 0

#15

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nie musi to być koniecznie bóg ;) wystarczy że wypełni się miłością do np. dziewczyny i wszystkie złe myśli prysną :] pojawią się za to nowe po jakimś czasie pewnie, lol :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych