70 odpowiedzi w tym temacie

[Apophis_]

Czytałem parę jego książek, i nie można mówić, że to "bajkopisarz". Prawda, czasem przesadza (tzn. coś, co jednoznacznie określić nie można czy jest dowodem, zalicza do dowodów), ale nie wymyśla i podpiera się faktami. Bardzo go lubię i mam zamiar przeczytać wszyskie jego książki. A w to, że Obcy odwiedzali nas kiedyś i ingerowali w rozwój naszej cywilizacji oczywiście wierzę (za dużo dowodów).
Däniken na prezydenta!

Dzisiaj jednak w CD-ACTION w recenzji gdy The Da Vinci Code przeczytałem: "Całosc rewelacji Browna można skwitować słowami prwnego rosyjskiego akademika, który zapytany, dlaczego naukowcy nie domaskują fałszu twierdzeń von Denikena (to był taki szwajcarski hotelarz i naukowiec amator - z naciskiem na to drugie - który twiedził, że wszystkie najwybitniejsze dzieła ludziej cywilizacji, włącznie z powieściami Masłowskiej, powstały z inspiracji przybyszów z kosmosu".
Wszystkich książek nie czytałem, ale powiecie mi oczywiście, że autor tego czasopisma oczywiście przesadził i mam pisać do nich mejla żeby opublikowali przeprosiny na łamach? Lepiej zróbmy to wszyscy.

[h.m.m.m]

Na innych forach ludzie do tej osoby są nastawieni negatywnie... krytykują jego książki itp... pomyślałem, że i wy przyjmiecie taką postawę ja osobiście podziwiam człowieka za wyobraźnię czytales jakakolwiek jego ksiazke?? jak masz czas to rzuc okiem...ja tez kiedys bylem do niego sceptycznie nastwiony...jednka w historii ludzkosci jest zbyt wiele znakow zapytania na ktore "naukowcy" i "historycy" znaja odpowiedzi. Jednak nie wydaja one mi sie zbyt wiarygodne...co powiesz o piramidzie Cheopsa...wpieraja nam ze zbudowano ja na jego czesc a jednak w okolicy tejze piramidy znaleziono tylko tabliczke ktora nawiazywala do Cheopsa -mistyfikacja???dla mnie jeden wielki znak zapytania....

[Fenix]

Czytałem parę jego książek, i nie można mówić, że to "bajkopisarz". Prawda, czasem przesadza (tzn. coś, co jednoznacznie określić nie można czy jest dowodem, zalicza do dowodów), ale nie wymyśla i podpiera się faktami.
(...)
Wszystkich książek nie czytałem, ale powiecie mi oczywiście, że autor tego czasopisma oczywiście przesadził i mam pisać do nich mejla żeby opublikowali przeprosiny na łamach? Lepiej zróbmy to wszyscy.

Zgadzam się, czasem przesadza, ale pisze rzetelnie i popiera swe teorie "dowodami". Nie zgadzam się ze wszystkimi jego pomysłami, ale dzieki niemu przestałem ufać we wszystko co usłyszę od naukowców i od większości , nauczyłem się wyrabiać własne zdanie. Jeżeli chodzi o jego postać jako pisarza, to jest naprawdę dobry, ma bardzo przyjemny styl pisania, czytałem prawie wszystkie jego książki, w każdej można się wręcz zakochać. Jest to taki charakterystyczny styl dla ksiązek podróżniczych, naprawdę przyjemny...

Co do maila no to możemy napisać, he he... w każdym razie mogę pomóc.

[h.m.m.m]

Czytam czytam i widze jedno - zero konkretów. Jak się pytają o coś dokładniejszego to nie wie nie pamięta - OSTRA ściema.
http://www.zsckr.kos...pl/whoiswho.htm - Macie tutaj o owym panu...

Zgadzam się, czasem przesadza, ale pisze rzetelnie i popiera swe teorie "dowodami". Nie zgadzam się ze wszystkimi jego pomysłami, ale dzieki niemu przestałem ufać we wszystko co usłyszę od naukowców i od większości , nauczyłem się wyrabiać własne zdanie. Jeżeli chodzi o jego postać jako pisarza, to jest naprawdę dobry, ma bardzo przyjemny styl pisania, czytałem prawie wszystkie jego książki, w każdej można się wręcz zakochać. Jest to taki charakterystyczny styl dla ksiązek podróżniczych, naprawdę przyjemny...

Co do maila no to możemy napisać, he he... w każdym razie mogę pomóc.

ehhhh..dla mnie on nie jest bajkopisarzem...ale ma w sobie to cos... nie wiem czemu mu wierze ...jego tezy hmm. niektore sa niezwykle, ale wiekszosc dal mnie to pewnik. Niektorzy "naukowcy"boja sie przyznawac do takiego podejscia do sprawy...



hmmm......


Fenix Nightwalker poczatek mojej wypowiedzi to byl cytat, ale zapomnialem dodac nawiacy mniej wiecej bylo to tak:
"Na innych forach ludzie do tej osoby są nastawieni negatywnie... krytykują jego książki itp... pomyślałem, że i wy przyjmiecie taką postawę ja osobiście podziwiam człowieka za wyobraźnię"sorry:)

Fenix Nightwalker poczatek mojej wypowiedzi to byl cytat, ale zapomnialem dodac nawiacy mniej wiecej bylo to tak:
"Na innych forach ludzie do tej osoby są nastawieni negatywnie... krytykują jego książki itp... pomyślałem, że i wy przyjmiecie taką postawę ja osobiście podziwiam człowieka za wyobraźnię"sorry:)

[Tiamat]

Daniken to jest naciagacz i manipulator, swiadomie naciagajacy fakty pod swoje teorie, koles pokroju Sitchina, szuka dowodow na potwierdzenie tego w co z gory wierzy, niestety jak juz mowilem manipuluje faktami, pomija niewygodne argumenty a przeksztalca rzeczy ktore chce wykorzystac dla siebie. ja go nie rozumiem, swiadomie klamac i oszukiwac nie dosc ze innych, to jeszcze samego siebie. Niektore rzeczy ciekawie opisuje, ale niestety to tylko przerost formy nad trescia. Przyznam ze pare lat temu wciagaly mnie jego ksiazki, ale ten czlowiek ma manie "odwaznych" stwierdzen, bo wszedzie widzi zwiazek z ufo, niestety to tylko naciagana interpretacja, gdzie jak juz mowilem pomija wiele spraw, ktore nie zgadzaja sie z jego twierdzeniami.

[Fenix]

Off-topic... nie rozumiem ludzi twardo stąpających po ziemi... nie mają odwagi pomyśleć, co by było gdyby... Tiamat, ty mi się właśnie wydajesz taki, nie masz odwagi pomyśleć "dlaczego by nie". Koniec off-topicu, bez urazy...

[Tiamat]

Gdybys zapoznal sie z ronymi punktami widzenia, obiektywnymi, a nie tylko stronniczymi ufo-zrodlami to wiedzialbys o czym mowie, zauwazylbys ile przeklaman jest w jego teoriach. No ale nikt ci nie broni w to wierzyc, jedni wola szukac prawdy, inni fantazjowac. I to nie jest zadne twarde stapanie po ziemi, tylko zwykle dazenie do wyjasniania spraw, bez manipulacji. Ja z kolei nie rozumiem jak mozna wierzyc czlowiekowi ktory klamie ? i sa na to dowody. Nno ale oczywiscie sa ludzie co nawet nie chca sie z takimi dowodami zapoznac, bo wola przymykac oko (jak on zreszta) i slepo mu wierzyc, bo jego teorie sa fajne i kolorowe. Juz nie wazne ze mijaja sie z faktami prawda ? byleby bylo podniecajaco i tajemniczo. Ale nikt Ci nie broni w to wierzyc.

[Aquila]

Na początek polecam szybką i łatwą lekturę:

PROSZĘ MNIE KLIKNĄĆ

Powinien zapoznać się z tym każdy zwolennik Danikena

[Legalize]

Hehe najzabawniejsze jest to że w tym temacie wypowiadają się osoby które czytały Danikena i mają prawo do wypowiedzi a najgłośniej krzyczy Tiamat który zapewne nie widział nawed okładki jego książki... Jeśli widziałeś to prze - praszam :jump:

Na początek polecam szybką i łatwą lekturę:

PROSZĘ MNIE KLIKNĄĆ

Powinien zapoznać się z tym każdy zwolennik Danikena

A każdy zwolennik owego linku powinien zapoznać się z lekturą Danikana

[Aquila]

A każdy zwolennik owego linku powinien zapoznać się z lekturą Danikana

Aaa, to już nie do mnie te słowa. Ostatnimi czasy troszkę się bowiem pozmieniało
I wciąż nie zmieniam zdania - więcej nawet, jestem jeszcze bardziej utwierdzony w prawdziwości swoich poglądów

[Tiamat]

najgłośniej krzyczy Tiamat który zapewne nie widział nawed okładki jego książki...

A Ty nie przeczytales mojego przedostatniego posta o:

Przyznam ze pare lat temu wciagaly mnie jego ksiazki

A dokladnie cztery. Nie pamietam wszystkich tytulow, jedna z nich "Wszyscy jestesmy dziecmi Bogow".

A każdy zwolennik owego linku powinien zapoznać się z lekturą Danikana

Ten artykul powstal na podstawie literatury Danikena, zatem zostal napisany przez czlowieka ktory z jego literatura sie zapoznal. A jesli ktos nie czytal, to zgadzam sie niech najpier przeczyta choc z jedna ksiazke Danikena, zeby pozniej nie twierdzil, ze artykul ten manipuluje tworczoscia Danikena

[Legalize]

A to przepraszam wszechmogący

[Jarecki]

Erich von Däniken: Był u mnie kosmita

Najsłynniejszy badacz obcych cywilizacji Erich von Däniken ujawnia tajemnicę swojego życia. W 1987 roku przez cztery tygodnie gościł u niego... kosmita z układu planetarnego Wegi. Ta gwiazda odległa jest od nas o 25 lat świetlnych.

Książki von Dänikena przetłumaczono na 32 języki. Sprzedały się one w ponad 60 mln egzemplarzy! Erich von Däniken od lat próbuje udowodnić, że Ziemię odwiedzali kosmici. Choć naukowcy traktowali sceptycznie jego tezy, Dänikenowi nie brak zwolenników. Także w Polsce - pisze "Fakt".

Ale teraz Szwajcar zaszokował świat niesamowitą wręcz informacją, którą skrywał przez 20 lat. Oto w 1987 r. przez cztery tygodnie był u niego kosmita, przybysz z układu planetarnego Wegi. Ta gwiazda odległa jest od nas o 25 lat świetlnych!

Däniken przebywał na wyprawie na pograniczu Iranu i Pakistanu. "Spałem na dachu swojego range rovera. Nagle zbudził mnie huk. Błysk. Pękają zbiorniki na wodę. Z wody materializuje si nagi człowiek" - wspomina dziś Däniken. "Wyglądał dokładnie tak jak ja, tylko był o 30 lat młodszy. Przez kilka minut cały trząsłem się ze strachu. Zastanawiałem się, czy nie zwariowałem".

Niezwykła istota uspokoiła go jednak, wyjaśniła po niemiecku, że przybyła z układu Wegi. "Powiedział, że w jego świecie nie ma miłości, seksu, broni ani ubrań" - opowiada Szwajcar. "Jedyną formą życia jest <inteligentna energia>".

Weganin towarzyszył Dänikenowi w wyprawie. Tomy, bo tak nazwał go Däniken, udzielił mu wielu informacji. "Ale prawie nic z tego nie zrozumiałem. Język ludzki nie ma słów, żeby je wyrazić. Może kiedyś je zrozumiem" - zastanawia się słynny Szwajcar. Potem w jego ciele kosmita wjechał do Szwajcarii. Mieszkał w domu Dänikena, który przedstawił go swojej żonie Elisabeth.

"Ale Tomy chciał wrócić do domu" - dodaje Szwajcar. "Mówił, że wie już wystarczająco dużo o ludziach. Kiedy się zdematerializował, pozostała po nim tylko kałuża wody w ogrodzie".
http://www.dziennik....ArticleId=29329

[Aquila]

Zaraz wyjdę na zaślepionego i ograniczonego ( ), ale tym stwierdzeniem wg Daniken dowiódł, że jest poważnie chory Jak jego twórczość zresztą

[Mariush]

Widać, że i EvD dał się ponieść współczesnym trendom w dziedzinie bajdurzenia o kosmitach. Już nie wystarcza mu "badanie" starożytnych cywilizacji, przyszła pora na "ujawanienie" osobistych doświadczeń związanych z bliskimi spotkaniami trzeciego stopnia. Cóż, nie ma co ukrywać, Daeniken najlepsze lata ma już za sobą.