Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy rok 2007 jest rokiem 2012?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
60 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy rok 2007 jest rokiem 2012?



Czy to możliwe, że żyjemy obecnie w roku 2012 a nie jak wynika z naszego kalendarza w roku 2007? Wg. niektórych badaczy za bardzo zaufaliśmy obliczeniom mnicha Dionizosa Exiguus'a...




Czy dziś żyjemy w roku 2011 czy 2012? Nie wiadomo dokładnie. Z całą pewnością jednak, rok 2007 minął już dawno...



1 r. n.e. - era chrześcijańska - rok po narodzeniu Jezusa Chrystusa. Datę tę wyznaczył mnich Dionizjusz Mały, według którego Jezus narodził się 25 grudnia w roku 753 od założenia Rzymu - następny rok (754. od założenia Rzymu) przyjęto jako pierwszy rok ery chrześcijańskiej, nazywanej popularnie 'naszą erą'. Numeracja lat przed narodzeniem Chrystusa również rozpoczyna się od roku pierwszego. Choć z najnowszych źródeł historycznych wynika, że Chrystus urodził się w 4-5 r. p.n.e.

Jeżeli tak - co zdaje się być powszechnie przyjętą tezą, od której nie odcina się nawet kościół - obecnie mamy rok 2011 lub 2012.

W tygodniku "Wprost", w numerze 892 z 2 stycznia roku 2000 możemy przeczytać artykuł następującej treści:


Rok 2000 nie jest "zerowym" rokiem trzeciego milenium, ale tysięcznym rokiem
drugiego. W przeciwnym razie musielibyśmy przyjąć, że 1000 lat trwa 999 lat, co brzmi - przyznajmy - niezbyt mądrze


Niektórzy wolą szybko
autor: Piotr Moszyński

Po co zarobić na XXI wieku raz, skoro można dwa? Tysiące ludzi bezpodstawnie przeświadczonych, że 1 stycznia 2000 r. wkraczają w następny wiek, a nawet w następne tysiąclecie, to rewelacja dla handlowców i organizatorów wszelakich imprez rozrywkowych. Za rok będą mogli powiedzieć - całkiem słusznie i wspierając się na autorytetach naukowych, których zdania w tym roku zbytnio się nie eksponuje - że przecież to wszystko było złudzeniem optycznym, wynikającym z przemiany 19 w 20, a XX wiek skończy się dopiero 31 grudnia 2000 roku. "Przykro nam, że się Państwo pomylili - powiedzą - ale sylwester tysiąclecia nie był przed rokiem. Rok temu była jedynie przymiarka, a prawdziwe obchody będą teraz". Jeżeli więc ktoś chce poważnie uczcić i okrągły rok 2000, i nowe milenium, będzie musiał za rok powtórzyć wszystkie szaleńcze wydatki, jakie ewentualnie poczynił obecnie.

W dzienniku "Le Gaulois" w wydaniu z 1 stycznia 1900 r. pisano: "Czy wreszcie nadszedł ów słynny XX wiek, po którym spodziewamy się tylu wspaniałości, czy też można mieć nadzieję na jeszcze dwanaście długich miesięcy wieku XIX? (...) Jest bardzo prawdopodobne, że nasze prawnuki będą się podniecać takim samym problemem w roku 1999". Brawo! Strzał w dziesiątkę! Prawnuki podniecają się do tego stopnia, że we Francji postanowiono dla uśmierzenia sporów wydać w tej sprawie komunikat rządowy. Uczyniono to jednak wystarczająco dyskretnie i wystarczająco późno - 16 grudnia - żeby nie popsuć zbytnio interesów handlowcom. Komunikat wydało Ministerstwo Edukacji Narodowej, Badań Naukowych i Technologii, a podpisali go dyrektor Instytutu Mechaniki Nieba, prezes Obserwatorium w Paryżu i prezes Biura Długości Geograficznych. Czytamy tam m.in.: "Wobec zbliżania się roku 2000 niezbędne wydaje się przypomnienie oficjalnych reguł rządzących obowiązującym we Francji kalendarzem. XXI wiek i trzecie tysiąclecie zaczną się 1 stycznia 2001 r., zgodnie z definicją daty wynikającą z normy ISO 8601-1998, stanowiącej, że pierwszy dzień miesiąca jest oznaczony jako 01, pierwszy miesiąc roku jest oznaczony jako 01, a lata liczy się począwszy od roku 1. Data nie przedstawia czasu, który upłynął od początku istnienia kalendarza, tylko numer porządkowy bieżącego dnia, bieżącego miesiąca i bieżącego roku. W dacie i numerach wieków i tysiącleci stosuje się kolejność porządkową, rozpoczynającą się od 1".

Jasne jak słońce i aż dziw bierze, że w ogóle mogą wybuchać spory na ten temat. Rok 2000 nie jest przecież "zerowym" rokiem trzeciego milenium, ale tysięcznym rokiem drugiego. Gdyby ten rok nie dopełnił się w drugim tysiącleciu, musielibyśmy przyjąć, że 1000 lat trwa 999 lat, co brzmi - przyznajmy - niezbyt mądrze. Najzabawniejsze jest jednak to, że prawdopodobnie również ten spór jest zupełnie bezsensowny, bo jeżeli naszą erę liczymy od narodzenia Chrystusa, to zapewne jesteśmy już w czwartym albo piątym roku trzeciego tysiąclecia, hucznie sposobiąc się do powitania pierwszego i to w dodatku w niewłaściwym momencie.

W kołach specjalistów coraz mocniejsze jest przekonanie, że mnich z VI wieku Dionysios Exiguus, któremu zawdzięczamy obowiązujące wyliczenia kalendarzowe, pomylił się w nich o 4-5 lat. Wiemy bowiem, że Chrystus przyszedł na świat, kiedy w Judei królował Herod. O Herodzie wiemy zaś, że zmarł na pewno przed rokiem, który uważamy za rok 1. [...]


Na potwierdzenie tych słów posłużę się jeszcze taką oto informacją:


31 marca 2003 roku na zboczu Wulkanu Iztaccihuatl dostrzeżono coś w rodzaju hebrajskiego napisu. Jaime Maussan, pomógł odszyfrować zapis i dostarczył zdjęcia tego fenomenu. Wzory wskazują, że rok 2012 - koniec pewnego etapu w Kalendarzu Majów przypada w grudniu roku 2007 kalendarza Gregoriańskiego.

Dołączona grafika




Poczekajmy na nasz wschód słońca...



by Eurycide
www.paranormalne.pl

źródła:


http://www.coasttoco...tml?theme=light
http://64.233.183.10...lient=firefox-a
http://www.wprost.pl...r/?O=2338&I=892
http://snoedel.punt....&..._archief=1
http://pl.wikipedia....ra_kalendarzowa
http://www.wundermoo...ar-article.aspx
http://members.aol.c...th/eykw_t10.htm
  • 0



#2

Frost.
  • Postów: 104
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

bardzo ciekawe, jesli tak faktycznie jest to nie musimy dlugo czekac do grudnia by przekonac sie ze w 2012(2007) nic sie nie wydarzy ;)
  • 0

#3

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja bym chciał coś więcej o tym napisie.
  • 0

#4

Halley.
  • Postów: 316
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

31 marca 2003 roku na zboczu Wulkanu Iztaccihuatl dostrzeżono coś w rodzaju hebrajskiego napisu.

jak to pojawił się? od tak sobie?

A swoją drogą artykuł arcyciekawy!
  • 0

#5

AlienGrey.

    I know

  • Postów: 639
  • Tematów: 78
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja bym chciał coś więcej o tym napisie.

To sobie poszukaj :P

A wracając do tematu, to jeśli mamy teraz 2012 rok, to kwiecień 2007-go roku był już dawno i nic się nie wydarzyło...
No chyba, że koleś też się pomylił z dokładną datą ^_^
Wiadomo o co chodzi ;) :ufo: :alien:

jak to pojawił się? od tak sobie?
(...)

Pewnego dnia wulkan wzmógł swoją aktywność, a w jego okolicy widziano dziwne latające kule świetlne, następnego ranka, gdy pył opadł miejscowi zauważyli wspomniany tekst na zboczu góry. (czy jakoś tak :) )
  • 0



#6

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czyli w 2007 wszystko się okaże? Czy okaże się, że jeszcze musimy czekać? Jak zawsze nic nie wiadomo. Jedno jest pewne- jak wcześniej obawialiśmy się konkretnej daty, tak teraz mamy całe 5 lat niepokoju... heh
  • 0

#7

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A wracając do tematu, to jeśli mamy teraz 2012 rok, to kwiecień 2007-go roku był już dawno i nic się nie wydarzyło


chyba kazdy w wyliczeniach opiera sie o kalendarz gregorianski, zatem ten kwiecien 2007 -> dopiero nadejdzie. Jedyny problem to fakt, ze byc moze powinnismy traktowac rok 2007 jak rok 2012.

kwiecien 2007 to po prostu kwiecien 2012
  • 0



#8

keniu.
  • Postów: 119
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zaraz, zaraz, o ile dobrze pamiętam to przecież kalendarz Majów nie ma nic wspólnego z kalendarzem gregoriańskim. Jest kalendarzem gwiezdnym i wiąże się z ułożeniem gwiazd i planet, a 13.0.0.0 wypada w roku 2012 według kalendarza gregoriańskiego i nie wiąże się to z jakimiś obliczeniami po prostu w tym roku będzie takie ułożenie gwiazd. Więc o co halo?
  • 0

#9

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest kalendarzem gwiezdnym i wiąże się z ułożeniem gwiazd i planet, a 13.0.0.0 wypada w roku 2007 według kalendarza gregoriańskiego


nom dokladnie, zauwaz, ze sam napisales "w roku 2007" a nie w roku 2012 kalendarza gregorianskiego.
  • 0



#10

keniu.
  • Postów: 119
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomyliłem się miałem napisać w 2012 już poprawione. Za dużo już tych dat i się miesza :)
  • 0

#11

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To i tak bez znaczenia:

"Jest kalendarzem gwiezdnym i wiąże się z ułożeniem gwiazd i planet, a 13.0.0.0 wypada w roku 2012 według kalendarza gregoriańskiego"

z tymze wg. kalendarza gregorianskiego rok 2012 moze byc juz teraz. Z uwagi na blad slynnego mnicha, ktory nie doliczyl 4 lub 5 lat. Zamiast 2007 mozemy miec teraz 2012 i najpewniej tak jest.

Zatem zwiazek nadal istnieje a zmiany moga miec miejsce szybciej niz nam sie wydaje.

Co do samego kalendarza Majów to absolutnie z gregorianskim wspolnego za wiele nie ma - obliczenia natomiast wskazaly, ze konczy sie w danym roku gregorianskim. W roku 2012 lub 2007 o ile teoria w 1 poscie jest potwierdzona.
  • 0



#12

keniu.
  • Postów: 119
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z tymze wg. kalendarza gregorianskiego rok 2012 moze byc juz teraz. Z uwagi na blad slynnego mnicha, ktory nie doliczyl 4 lub 5 lat. Zamiast 2007 mozemy miec teraz 2012 i najpewniej tak jest.

Jak już pisałem tego się nie przelicza jak np. z kalendarza żydowskiego na gregoriański (w tym przypadku istniałaby taka możliwość o której piszesz), ale w przypadku kalendarza gwiezdnego nie. To tak jak byś powiedział, że mnich się pomylił i w 2007 roku gwiazdy mają zmienić swoją pozycję na właściwą bo teraz mamy rok 2012 według kalendarza gregoriańskiego.
  • 0

#13

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

"Historia Vademecum Maturalne" - Operon

8/7 r. p.n.e. - narodziny Jezusa


... :aaa:
  • 0

#14

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jednej rzeczy tu nie rozumiem i naprawdę proszę o wyjaśnienie. :)

Załóżmy, że kataklizmatyczne koncepcje dotyczące kalendarza Majów przedstawiane na forum są prawdziwe, a obecnie trwający 13-baktunowy świat trwa tyle ile powinien, czyli 5126 lat. Kalendarz Majów opiera się na niezależnych cyklach kosmicznych i to kiedy narodził się Jezus chyba nie powinno mieć żadnego znaczenia dla bezwzględnego momentu początku i końca cyklu oraz jego długości?

Pytam o to, bo jakoś absurdalne wydaje mi się to, że ewentualne przesunięcie rachuby kalendarza gregoriańskiego o kilka lat, powoduje przesunięcie wszystkich majańskich kosmicznych cykli o taki sam okres czasu. Przecież liczba 2012 nie wynika wprost z Kalendarza Majów, ale jest tylko określeniem bezwzględnego momentu końca tego kalendarza wyrażonym w rachubie kalendarza gregoriańskiego. Skoro ta rachuba jest błędna (spóźniona o 5 lat), to "koniec świata" będzie miał po nowemu miejsce w 2017 roku. W końcu nie zmienia się moment końca cyklu, a tylko rachuba używanego przez nas kalendarza.
  • 0



#15

keniu.
  • Postów: 119
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mariush właśnie o tym mówię :) , tylko, że nie da rady zmienić położenia w czasie niezależnych cyklach kosmicznych
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych