Napisano 12.07.2016 - 20:55
Napisano 12.07.2016 - 21:15
Jakby ci to powiedzieć.
Czasami tak jest, że mama i tata lubią ze sobą...poprzebywać. W nocy.
Często, kiedy rodzice sypiają osobno, tak jak w tym przypadku, jest to nieco kłopotliwe, bo raz tata musi przyjść do mamy, a innym razem odwrotnie - to mama przychodzi do taty.
Najprawdopodobniej, tak właśnie było w tym przypadku - akurat obudziłeś się w takim momencie i tata, nie bardzo chcąc tłumaczyć ci istotę sprawy - udawał, że nic nie widzi.
Ot i cała tajemnica.
No chyba, że wolisz wersję, że to wujek w nocy odwiedzał twojego tatę.
Swoją droga jeśli twój tata miał już laptopa (bo zakładam, że to nie komputer stacjonarny leżał rano na podłodze) kiedy ty miałeś 5 lat, to musiało być stosunkowo niedawno, więc i ten blok nie mógł być aż tak stary jak próbujesz to przedstawić. Przed którą konkretnie wojną go wybudowano?
Napisano 12.07.2016 - 22:21
Ciemne postacie w wieku 5 lat , to norma. Podobno dzieci widzą więcej. Ja widziałam cień kota przelatujący po ścianie, który zniknął za szafką,, który nie mógł istnieć , bo kotów nie mięliśmy, Taki wolny cień.
To że coś było włączone a teraz nie jest, coś zmieniło miejsce, to norma. To nie musi być żaden duch. Może ktoś w nocy np. lunatykuje?
Napisano 13.07.2016 - 07:26
kiedy ty miałeś 5 lat, to musiało być stosunkowo niedawno, więc i ten blok nie mógł być aż tak stary jak próbujesz to przedstawić. Przed którą konkretnie wojną go wybudowano?
Jest mniej więcej przed wojenny (II wojenny). Ja w tej chwili mam 19 lat więc nie jest to tak dawno.
To mieszkasz czy mieszkałeś? Bo jeśli to drugie to nie masz się już czym martwić.
MIESZKAM. :I
Napisano 13.07.2016 - 08:37
Osobiście szukałbym racjonalnych odpowiedzi a sięganie po księdza to w tym wypadku to chyba lenistwo.
Ale najciekawsze, że taty komputer 14 lat temu leżał na podłodze, czy tata miał w 2002 roku laptopa czy stacjonarny przewrócił się bezgłośnie?
Jeśli "to" patrzyło na ciebie to jakie miało oczy?
Pamiętaj, że 5 latek inaczej widzi świat i zupełnie inaczej go opisuje.
Poza tym myślę, że dźwięki w starym domu są naturalne, czas robi swoje a przyczyn hałasów (nie nadprzyrodzonych) może być setki.
Jeśli otwierają się szafki to ustaw kamerkę a odpowiedź znajdziesz sam i podzielisz się na forum.
Użytkownik Padael edytował ten post 13.07.2016 - 08:39
Napisano 13.07.2016 - 15:01
Ksiądz zalecał się pomodlić za tą osobe. Naradzie cisza i spokój. Gdy miałem 5 lat koloru oczu tej postaci przypominał chyba niebieski nie jestem pewien (ponieważ łużko stoi nieco daleko). Komputer stacjonarny nwm jak on spadł bezszelestnie ale pamiętam że był po rysowany i leciutko wgnieciony. Napisze jak coś bendzie dalej się dziać.
Aż oczy bolą... czerwone podkreślenie niektórych wyrazów (zanim wyślesz post) oznacza że są źle napisane. Zwracaj na to uwagę.
Alis
Napisano 13.07.2016 - 15:13
Ksiądz zalecał się pomodlić za tą osobe.
Za tą co nawiedziła was w nocy jak miałeś pięć lat, czy za tą która wam otwiera szafki obecnie - czyli, po kilkunastu latach?
Rozumiem też, że w końcu wiecie kim jest ta osoba, skoro się za nią modlicie?
Naradzie cisza i spokój.
Całkiem pechowo dla ewentualnych dowodów w postaci zdjęć, czy nagrań.
Komputer stacjonarny nwm jak on spadł bezszelestnie ale pamiętam że był po rysowany i leciutko wgnieciony.
Leciutko wgnieciony? A w którym miejscu - na szklanym ekranie czy na plastikowej obudowie? To w przypadku monitora - no chyba, że to spadła jednostka centralna, a monitor niewzruszenie pozostał na miejscu.
A te kabelki, które łączą monitor z jednostką centralną i z gniazdkiem sieciowym, to się po prostu powypinały, czy zwyczajnie pourywały?
Bo zakładam, że myszka i klawiatura bezprzewodowe były?
Użytkownik pishor edytował ten post 13.07.2016 - 18:22
Napisano 14.07.2016 - 07:34
Monitor wisiał na biurku. większość kabli była poodpinana. Zapytałem się pewnej starszej pani kto tam mieszkał. PODOBNO jakaś starsza kobieta po 80.
Napisano 14.07.2016 - 12:16
nie nudzi wam sie wymyślanie tych bredni? Jest lato, wyjdzcie na dwór, dotleńcie mózg a nie wymyślacie historyjki o czarnych postaciach. Może to taty kochanek murzynek jakiś wychodził z pokoju. No ale bardziej prawdopodbnej jest, że to był duch bo przecież duchy istnieją nie ?
Takie rady i sugestie proponuję wysyłać na pw.
Alis
Napisano 14.07.2016 - 14:18
nie nudzi wam się wymyślanie tych bredni? Jest lato, wyjdźcie na dwór, dotleńcie mózg a nie wymyślacie historyjki o czarnych postaciach. Może to taty kochanek murzynek jakiś wychodził z pokoju.
W ten sposób pan obrażasz mnie!
Alis
Napisano 23.11.2016 - 21:48
Przez ten czas jest ok... ale dziwne dźwięki nadal są (mieszkam w bloku więc to chyba dlatego) dziękuje za pomoc.
Napisano 23.11.2016 - 21:55
Przez ten czas jest ok... ale dziwne dźwięki nadal są (mieszkam w bloku więc to chyba dlatego) dziękuje za pomoc.
Napisano 23.11.2016 - 22:32
Napisano 24.11.2016 - 09:07
A może stuka sąsiad z góry? A może stukają rury? Może sąsiadka nie wie jak zagadać i stuka żebyś ją odwiedził a Ty taki niedomyślny i zakładasz nadprzyrodzone moce a seksi sąsiadka po prostu ma chcicę ? Kto wie? Gdzie jest źródło stukania? Szurania? I co ma ksiądz do tego? Pisz człowieku rozszerzone posty jakoś zwięźle bo z tych kawałków to opisujesz ciężko coś zrozumieć.
Masz nagrany jakiś dźwięk? Cokolwiek? Czy tylko jednozdaniowe posty i dobre słowo? O której godzinie to stuka? Co stuka? Gdzie stuka? Czy w ogóle to jest stukanie? A może szuranie? Może wzdychanie
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych