Skocz do zawarto¶ci


Zdjêcie

Ewolucja cz³owieka


  • Zaloguj siê, aby dodaæ odpowied¼
151 odpowiedzi w tym temacie

#121

Goosfraba.
  • Postów: 324
  • Tematów: 3
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wed³ug ewolucjonistów cz³owiek pochodzi od ma³py, wiêc co by³o miêdzy cz³owiekiem a ma³p±?


Mój odno¶nik

Kolejn± niewyja¶nion± kwesti± pozostaje sprawa tzw. "brakuj±cego ogniwa", gdy¿ jak mówi teoria ewolucji bardziej skomplikowane formy ¿ycia rozwinê³y siê z form pierwotnych, prostszych. Jednak aby by³o to mo¿liwe miêdzy form± prost± a skomplikowan± musia³a wyst±piæ forma po¶rednia.


Mój odno¶nik
  • 3

#122

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Wed³ug ewolucjonistów cz³owiek pochodzi od ma³py, wiêc co by³o miêdzy cz³owiekiem a ma³p±?


Mój odno¶nik

Kolejn± niewyja¶nion± kwesti± pozostaje sprawa tzw. "brakuj±cego ogniwa", gdy¿ jak mówi teoria ewolucji bardziej skomplikowane formy ¿ycia rozwinê³y siê z form pierwotnych, prostszych. Jednak aby by³o to mo¿liwe miêdzy form± prost± a skomplikowan± musia³a wyst±piæ forma po¶rednia.


Mój odno¶nik


Jak krytyk religii i zdecydowany ateista ma mnie przekonaæ . To o czym opowiada to nadal teoria nie dowód .Nazywa kreacjonizm odmó¿d¿aj±c± bzdur± . Jak dla mnie ten pseudo naukowiec nie wnosi ¿adnych dowodów a tylko spekuluje . Jest ignorantem w dziedzinie teologii i dlatego nie jest w stanie zaanga¿owaæ siê inteligentnie w dyskusjê na temat religii i wiary. Sami naukowcy twierdz± ¿e przez niego nauka traci szacunek.


Goosfaba jak dla mnie twoje filmiki nadal nie stanowi± ¿adnego dowodu .


Materiali¶ci s± twardzi jak ich skamieliny . Cz³owiek pochodzi od pradawnej zupy ... kto ma ochotê niech w to wierzy .
  • -5

#123

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Materialiści są twardzi jak ich skamieliny . Człowiek pochodzi od pradawnej zupy ... kto ma ochotę niech w to wierzy .


Kto tu jest ignorantem? Rzucasz każdym pseudoargumentem i to jeszcze z NIEAKTUALNEGO kreacjonistycznego "podręcznika obalania ewolucji", ponadto w ogóle nie odniosłeś się do mojego wywodu - dostajesz odpowiedź, a wcale się do niej nie odnosisz, zamiast tego odpowiadasz tylko na to, co ci wygodne - jeśli to nie jest ignorancja, to nie wiem co nią jest. Ale cóż... To typowe.

I niestety dla ciebie, Dawkins ma tu sporo racji - kreacjonizm/inteligentny projekt jest odmóżdżający, bo działa w sposób zupełnie odwrotny do metody naukowej, choć stara się go ludziom wcisnąć jako wiarygodny i naukowy właśnie przez stosowanie mądrze brzmiących terminów i wyjaśnień grających na ludzkiej niewiedzy.
Problem w tym, że kreacjonizm zaczyna od konkluzji/werdyktu pt. ewolucja=fałsz i kreacjonizm=prawda objawiona i dopiero potem zaczyna szukać dowodów, zazwyczaj bardzo kiepskich, czego dowodzą np. nieprawidłowe obliczenia Dembskiego, czy Nieredukowalna Złożoność Michaela Behe, która została kompletnie obalona tak przez rzeczy wiadome już w czasie ustalenia tej pseudoteorii, jak i odkrycia dokonane później. Kreacjonistom nigdy nie zależało na szerzeniu prawdy, im chodzi tylko o rozprzestrzenianie wiary.
Oczywiście, jeśli fakty nie wspierają kreacjonizmu, to tym gorzej dla faktów, zaczyna się bawienie dezinformacją, głośne mówienie o lukach w teorii ewolucji tam, gdzie ich po prostu nie ma.

Jak wspomniała szanowna koleżanka NO_NAME, bez względu na to, ile dowodów byśmy wam pokazali, wam zawsze będzie mało i nigdy nie będą dla was przekonujące. Nie oszukujmy się, kreacjonistom potrzeba tylko jednego dowodu, to jest fragmentów z ulubionej świętej księgi, a i tu tylko takich jakie się podobają i zinterpretowanych tak, jak pasuje. Cała reszta "dowodów" to tylko ozdobnik, tapeta mająca zamaskować nie naukowy, a religijny rdzeń.

@NO_NAME:

koleżanka

Ouć, przepraszam, zagapiłem się, poprawione.

U¿ytkownik HidesHisFace edytowa³ ten post 03.09.2011 - 15:07

  • 3

#124

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • P³eæ:Kobieta
Reputacja ponadprzeciêtna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Jak krytyk religii i zdecydowany ateista ma mnie przekonaæ


No nie wierzê, nie licz± siê wiêc argumenty tylko osobiste przekonania dyskutanta? I don't want to live on this planet anymore...

Jak dla mnie ten pseudo naukowiec nie wnosi ¿adnych dowodów a tylko spekuluje


Jak to nie wnosi? Pokazuje przecie¿ s³ynne brakuj±ce ogniwo wystêpuj±ce w ewolucji wieloryba, w dodatku potwierdzone przez badania genetyczne. Nie jestem materialistk±, nie masz prawa mnie tak nazywaæ bo mnie nie znasz. A twardog³owi s± co najwy¿ej ci, którzy uparcie ignoruj± dowody.

kreacjonizm/inteligentny projekt jest odmó¿d¿aj±cy


Dok³adnie, choæby dlatego, ¿e zak³ada niezmienno¶æ gatunków, co jest oczywist± bzdur±. Wystarczy popatrzeæ na psa-powsta³o kilkadziesi±t odmian, o ró¿nej wielko¶ci, ubarwieniu, kolorze i d³ugo¶ci sier¶ci. W tym przypadku jest to wynik doboru sztucznego, ale sam mechanizm jest identyczny jak przy doborze naturalnym: pewne rodzaje genotypów s± faworyzowane a¿ zdominuj± populacjê, natomiast te niekorzystne zostaj± wyparte. Sam zobacz w jak szybkim czasie jak ogromne zmiany mog± zaj¶æ w obrêbie gatunku, bo pocz±tek wspó³pracy psów i ludzi szacuje siê na kilkadziesi±t tysiêcy lat wstecz. Inne przyk³ady to melanizm przemys³owy (dobór kierunkowy, gdzie niekorzystny i ma³o rozpowszechniony gen staje siê dominuj±cy gdy ¶rodowisko siê zmieni³o. Czy¿by Bóg zmieni³ kolor motylków ¿eby nie wyginê³y?), czy powstanie lisa pastelowego na fermie w latach 70', gdzie w wyniku mutacji genetycznej powsta³ nowy kolor futra u lisa pospolitego (w tym przypadku zmienno¶æ mutacyjna). A w przypadku ewolucji zachodz±cej w ¶rodowisku naturalnym nie mówimy o tysi±cach, ale milionach lat! Ewolucja to nie tylko Darwinizm, to tak¿e efekt za³o¿yciela, dobór p³ciowy albo rozrywaj±cy, czy czyta³e¶ o tych zjawiskach czy skupiasz siê jedynie na powierzchownej wiedzy? Obecnie ewolucjonizm jest do bólu logiczny, potwierdzony badaniami genetycznymi i wykopaliskami. Ewolucja to fakt, a nie tylko teoria.

kolega NO_NAME


kole¿anka :mrgreen:
  • 6

#125

Goosfraba.
  • Postów: 324
  • Tematów: 3
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To o czym opowiada to nadal teoria nie dowód .Nazywa kreacjonizm odmó¿d¿aj±c± bzdur± . Jak dla mnie ten pseudo naukowiec nie wnosi ¿adnych dowodów a tylko spekuluje . Jest ignorantem w dziedzinie teologii i dlatego nie jest w stanie zaanga¿owaæ siê inteligentnie w dyskusjê na temat religii i wiary.


Wybacz mi ale jak kreacjonista nazywa Dawkinsa "pseudo naukowcem" to dla niego ¿adna obraza.
Kreacjonizm i dowody - ¿artujesz prawda?
Je¶li jest ignorantem w dziedzinie teologii to jest to dla niego tak± sam± ujm± jak bycie ignorantem w dziedzinie krasnoludkologii, elfologii, gnomologii czy czajniczkologii. Czyli ¯ADN¡. Proszê równie¿ spróbowaæ zaanga¿owaæ siê w inteligentn± dyskusjê z krasnoludkologiem. ¯yczê powodzenia. :lol
  • 1

#126

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

HidesHisFace NO_NAME Goosfraba
... wasze poruszenie wprawia mnie w dobry nastrój w koñcu , tak bardzo jeste¶cie zapatrzeni w ewolucje która jest nadal teori± a nie 100% dowodem ¿e nie widzicie innych rozwi±zañ. Klapki na oczy i hej do przodu... w waszym wypadku do ty³u.
Badanie pocz±tków ¿ycia na Ziemi jest niezwykle trudnym zadaniem i w du¿ej mierze pozostaje na etapie spekulacji i domy¶leñ. Na razie naukowcy potrafi± mniej wiêcej okre¶liæ, kiedy powsta³a nasza planeta (ok. 4,5 - 5 mld lat temu) oraz kiedy pojawi³o siê na niej¿ycie (3,8 mld lat temu).
Fakt pozostaje faktem ewolucja to hipoteza a Wy traktujecie hipotezê jako fakt , hipoteza - przypuszczenie os±d ktory podlega weryfikacji.
Ka¿dy ma woln± wolê i wierzy w to co chce .

Proszê równie¿ spróbowaæ zaanga¿owaæ siê w inteligentn± dyskusjê z krasnoludkologiem. ¯yczê powodzenia. :lol

W³a¶nie mam przyjemno¶æ ;).








  • -3

#127

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

HidesHisFace NO_NAME Goosfraba
... wasze poruszenie wprawia mnie w dobry nastrój w koñcu , tak bardzo jeste¶cie zapatrzeni w ewolucje która jest nadal teori± a nie 100% dowodem ¿e nie widzicie innych rozwi±zañ. Klapki na oczy i hej do przodu... w waszym wypadku do ty³u.


Pogr±¿asz siê tym zdaniem - widaæ nie znasz nawet pojêcia naukowej teorii, a to ju¿ smutne. Jako, ¿e nie mam zamiaru siê powtarzaæ, pod spodem masz radosny link do mojej skromnej wypowiedzi sprzed... dwóch stron zaledwie, w której to dok³adnie omówi³em metodê naukow± i wytkn±³em co bardziej popularne b³êdy wynikaj±ce z niezrozumienia czy te¿ ignorancji - "teoria" te¿ tam jest:
http://www.paranorma...post__p__458988

Mi³ej lektury - polecam przeczytaæ zanim palniesz kolejn± g³upotê. Dos³ownie wywalasz po kolei ka¿dy, ksi±¿kowy wrêcz przyk³ad kreacjonistycznych pseudoargumentów. To zabawne, bo nie liczy³em na to, ¿e na w³asnej skórze odczujê co¶ tak pociesznego i w sumie nostalgicznego. By³em ¶wiêcie przekonany, ¿e ju¿ nawet sami kreacjoni¶ci wymy¶lili jednak lepsze argumenty i wstydz± siê takiego, za przeproszeniem biadolenia.
Jeste¶my poruszeni, to prawda, ale dlatego, ¿e jeste¶ po prostu rozkoszny w swojej naiwno¶ci.

W³a¶nie mam przyjemno¶æ

Ca³a przyjemno¶æ, ale po naszej stronie.
  • 1

#128

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • P³eæ:Kobieta
Reputacja ponadprzeciêtna
Reputacja

Napisano

wasze poruszenie wprawia mnie w dobry nastrój w końcu , tak bardzo jesteście zapatrzeni w ewolucje która jest nadal teorią a nie 100% dowodem że nie widzicie innych rozwiązań. Klapki na oczy i hej do przodu... w waszym wypadku do tyłu.


Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że jesteśmy zapatrzeni w teorię istnienia hipopotamów... Odnieś się do któregokolwiek podanego argumentu, wymienionego choćby na ostatnich dwóch stronach, spróbuj go podważyć a nie tylko "jesteście zaślepieni i twardogłowi" lub "podaj mi inny argument bo ten mnie nie przekonuje" lub też "jak chcecie to wierzcie, że pochodzicie od małpy". Mówisz, że ewolucjoniści mają zbyt mało dowodów, więc ja poproszę o jakikolwiek dowód pośrednio lub bezpośrednio potwierdzających przypuszczenia kreacjonistów, lub bezpośrednio zaprzeczającego teorii ewolucji. Bo o ile ewolucjoniści mają realne podstawy, aby "wierzyć" w ewolucję, mają dowody genetyczne, kopalne, a nawet zwykłe obserwacje przyrody i przykłady zmienności w naturze, o tyle kreacjoniści nie mają żadnych argumentów na poparcie swej tezy, mam na myśli realne dowody. To że kogoś coś "nie przekonuje" nie jest żadnym argumentem, cytaty pochodzące ze świętych ksiąg też nie. Czekam na dowody i wyniki badań obalające teorię ewolucji :mrgreen:

HidesHisFace, nie ma sprawy, często jestem mylona z mężczyzną :mrgreen:

U¿ytkownik NO_NAME edytowa³ ten post 03.09.2011 - 17:23

  • 3

#129

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6636
  • Tematów: 766
  • P³eæ:Mê¿czyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

GuardAngel@
Dawkins pseudonaukowcem...fajnie. Czyli, teolog nim nie jest? Te¿ fajnie. Zatem teolog, jest wiêkszym "znawc±"?
Widzisz, problem w tym, ¿e ¿aden szanuj±cy siê teolog nie bêdzie dyskutowa³ z chocia¿by nauczycielem od biologii. Dlaczego? Dlatego, ¿e argumenty s± niekompatybilne. Zazwyczaj kreacjoni¶ci koñcz± dyskusje w sposób ju¿ tutaj cytowany:
"Jak krytyk religii i zdecydowany ateista ma mnie przekonaæ".
A jak teolog i cz³owiek niemaj±cy pojêcia o genetyce, ró¿nicach miêdzygatunkowych, czy chocia¿ o biologii ma przekonaæ ateistê? Za pomoc± najmocniejszego z argumentów:
- bo takiego cudu (stworzenia?) mo¿e dokonaæ tylko Bóg?



#130

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tu dajesz dowód swojej hipokryzji .

Jeste¶my poruszeni, to prawda, ale dlatego, ¿e jeste¶ po prostu rozkoszny w swojej naiwno¶ci.

Czyli moja wiara to naiwno¶æ ? A gdzie jest u Ciebie tolerancja ?

Wyszukanie kilku kopalin i stwierdzenie, ¿e istnieje pomiedzy nimi pokrewienstwo, nie jest
naukowa hipoteza, która mo¿e zostaæ przebadana. To tylko przypuszczenie, którego warto¶æ równa
sie walorom bajki dla dzieci: dostarcza rozrywki, mo¿e byc pouczajaca, ale na pewno nie
naukowa.

I o to mi chodzi ewolucja cz³owieka to hipoteza ciê¿ko siê przyznaæ i zrozumieæ .
  • -2

#131

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • P³eæ:Kobieta
Reputacja ponadprzeciêtna
Reputacja

Napisano

Wyszukanie kilku kopalin i stwierdzenie, że istnieje pomiedzy nimi pokrewienstwo, nie jest
naukowa hipoteza, która może zostać przebadana. To tylko przypuszczenie, którego wartość równa
sie walorom bajki dla dzieci: dostarcza rozrywki, może byc pouczajaca, ale na pewno nie
naukowa.


Nie bardzo rozumiem co masz na myśli, z taką łatwością podważając pracę naukowców zajmujących się klasyfikowaniem wymarłych organizmów. Jak najbardziej można udokumentować pokrewieństwo pomiędzy wymarłymi gatunkami na tej samej zasadzie, na jakiej można to zrobić dzisiaj. Jeśli nawet nie przez badania genetyczne, to przez porównywanie szczegółów budowy anatomicznej poszczególnych gatunków. Jeżeli badania anatomiczne nie są naukowe, to co jest?


Z twojego wywodu rozumiem, że homo habilis lub homo erectus nie są ani trochę spokrewnione z homo sapiens? Jak w takim razie wytłumaczysz fakt, iż kolejne odnajdywane gatunki w porządku chronologicznym mają coraz większy mózg, coraz bardziej wyprostowaną postawę, coraz bardziej ludzką budowę twarzy, coraz zręczniej posługują się narzędziami, z czasem zaczynają chować zmarłych? Czego jest to wynikiem, skoro gatunki są niezmienne?

U¿ytkownik NO_NAME edytowa³ ten post 03.09.2011 - 18:52

  • 0

#132

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • P³eæ:Mê¿czyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fakt pozostaje faktem ewolucja to hipoteza a Wy traktujecie hipotezę jako fakt , hipoteza - przypuszczenie osąd ktory podlega weryfikacji.
Każdy ma wolną wolę i wierzy w to co chce .


Nie, nie mój drogi... od zabaw Mendla z fasolą, przez obserwacji Darwina, po samolubny gen Dawkinsa. Posiadamy wiedzę o tym, jak organizmy zmieniają się, przystosowują się do otoczenia, dziedziczą cechy przodków, jak geny mutują, jak naturalna selekcja doprowadza do takiej a nie innej puli alleli. Jak jesteśmy wstanie wykazać spowinowacenia między zwierzętami, między zwykłą myszą a wielkim słoniem, doprowadzając ich do wspólnego prapraprapraprapraprzodka. To coś więcej, niż boskie pyk i stało się, to magia nauki, to dorobek naszej cywilizacji.

Z całym szacunkiem, wymagasz od oponentów rzeczowej argumentacji a sam bawisz się w dzieciaka, któremu ktoś pokazał biblię, zamiast o Powstaniu Gatunków. I to dzieciaka, które wręcz uparcie stara się wmówić innym, że to jego książka jest dziełem prawdziwym - grzechem byłoby napisać naukowym, a nasza zwykłą bajką nie wymagającą zainteresowania.

Choć rację masz w tym, że jest to teoria. Jednakowoż mamy prawo, przypiąć jej łatkę prawdy.
Kiedyś na innym forum uczestniczyłem w debacie, gdzie konfrontowałem swoją "wiarę" w ewolucję z kreacjonizmem. Pozwolę sobie zamieścić fragmenty pierwszego wpisu:

W dzisiejszych czasach, 150 lat po wydaniu „ O powstaniu gatunków” (On the Origin of Species) przez Karola Darwina, nauka dysponuje dowodami, które są w stanie uwiarygodnić założenia tej teorii. Lecz co skłania nas do przypisywania stworzenia wyższemu bytowi, jakimś ponadnaturalnym siłom ? Jeżeli spojrzymy choćby na ludzkie oko, na jego idealną budowę i zdolność formowania obrazu, to pod presją podziwu staramy sobie wyjaśnić w jaki to sposób mógł powstać tak idealny receptor wzroku. Przypisywanie czegokolwiek zwykłemu przypadkowi nigdy nie było mocną stroną ludzi, to też szukamy wytłumaczenia bardziej nam odpowiadającego(samym okiem zajmiemy się innym wpisie). A wytłumaczenie to przez dłuższy czas dostarczały nam wszelkie kulty i religie. Za podstawę tych wierzeń uważa się Wielkiego Stwórcę, bądź też ingerencję jakiś istot z zewnątrz. Jednakże jeżeli weźmiemy pod lupę ten drugi przypadek, to musimy zadać sobie pierwszorzędne pytanie: skąd w takim razie wzięli się nasi stwórcy? Nie powstali od tak, czy więc zatem stworzyli ich inni obcy ? W przypadku teorii ewolucji, cały proces jest stopniowo wyjaśniony od powstania małego organizmu jednokomórkowego po wielkie gady, które przewinęły się przez historię naszego globu. Co więcej możemy go zastosować nie tylko do nas samych, ale i do naszych rzekomych stwórców. Sprawy wielkiego poruszyciela, nie da się zbyć tak łatwo. Jednakże można podejść do niego od strony metafizycznej. W takim razie, jeżeli nas stworzył Bóg, to co stworzyło Boga ? Pojawił się znikąd, tak nagle ? Przecież jest od zawsze, od zawsze czyli od kiedy ? Skoro jest od zawsze, co robił zanim się zabrał za nas ? I wreszcie co to znaczy trwać od zawsze ? W tym przypadku ewolucja wydaję się o tyle poręczniejsza, bowiem jeżeli przypatrzymy się samemu stwórcy to prędzej czy później poprzez regres wrócimy do punktu wyjścia. Mam więc nadzieję Marcelu, że zamiast katować mnie wiedzą teologiczną postarasz się raczej wytknąć błędy ewolucji.

W przypadku samej ewolucji często dochodzi do omyłki, ludzie często mylą makroewolucję z mikroewolucją. W przypadku tej drugiej bowiem, uzyskuje ona poparcie nawet u samych kreacjonistów. Mikroewolucja polega na zmianach adaptacyjnych zależnych od środowiska w jakim żyjemy, jednak ogólna budowa ciała zostaje niezmieniona (sic!). Nie zapominajmy jednak, że ewolucja poszczególnych genów i alleli to także ewolucja, która związana jest ściśle z zjawiskiem dziedziczenia genów( na zdjęciu poniżej przedstawiona jest obserwacja Morgana dotyczące mutacji o dziedziczeniu sprzężonym z płcią powodującej występowanie białych oczu u Drosophili, która doprowadziły go do postawienia hipotezy, że geny znajdują się na chromosomach.) , jednak tym zajmiemy się w swoim czasie. I o tyle ile w przypadku mikroewolucji mogę się zgodzić z kreacjonistami, o tyle nie jestem w stanie przyznać iż zjawisko makroewolucji nie istnieje.

Do³±czona grafika

Aby dopatrzeć się działań ewolucji nie musimy biegać z lupą, bądź też wertować zakurzonych stronnic wielkich ksiąg. Wystarczy wyjrzeć za okno, no może nie teraz bo jest już ciemno i wszędzie leży śnieg, ale choćby wiosną, gdy wszystko budzi się do życia. Pięknem jest iż na jednej tylko planecie, żyją miliony gatunków i to gatunków połączonych ze sobą. Czyż naprawdę możemy stwierdzić iż trwają one w stanie nie zmienionym od samego początku ? Weźmy na przykład ekosystem sawanny, mamy do czynienia z zwierzętami żywiącymi się niższymi partiami trawy, wyższymi i tak w górę, aż skończymy na żyrafie. Na sawannie żyje bardzo dużo roślinożerców, którzy czerpią pokarm z traw, krzewów czy też w końcu drzew, jednakże organizmy te nie kolidują ze sobą gdyż, każde z nich ma inne wymogi odnośnie ilości i jakości przyswajanego pokarmu. Lecz czy przypadkiem jest, że układ ciała żyrafy pozwala jej sięgać najwyższych drzew ? Czy przypadkiem jest, iż posiada ona język, za pomocą którego może pożywiać się liśćmi akacji ? Oczywiście, że nie! Jednakże nie ma w tym zasługi boskiej, piecze nad tym dzierży dobór naturalny. Skoro już jesteśmy na sawannie, to przejdźmy może to stosunków antagonistycznych między drapieżnikami. Mimo iż sawanna na pierwszy rzut oka może wydawać się idylliczna, to jest to świat gdzie niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Do najbardziej skutecznych drapieżników należą lwy, hiena cętkowana i inne wielkie koty. Te z kolei mają ograniczony zasób pożywienia, którym notabene muszą się dzielić. To też na przestrzeni lat dobór naturalny wykształcił u nich instynkty i zachowania, umożliwiające im przetrwanie w ekosystemie sawanny. Dla przykładu u lwów polowanie odbywa się w większej grupie i polują tylko samice, co zwiększa powodzenie takiego polowania. Z kolei gepardy polują w pojedynkę a natura wyposażyła je do tego należycie. Przyjrzyjmy się takiemu gepardowi.

Do³±czona grafika

Gepard posiada smukłe i muskularne ciało z silnymi łapami, mimo iż wygląda niepozornie. Klatka piersiowa jest rozbudowana w odróżnieniu od wąskiej talii. Posiada małą głowę i krótki pysk, wysoko umieszczone oczy, duże nozdrza i małe okrągłe uszy. Jednakowoż nie potrafi chować pazurów. W odróżnieniu od innych wielkich kotów, gepard polega na swoim wzroku i szybkości, aniżeli na kamuflażu i zasadzce. Potrafi także ćwierkać, szczekać, syczeć, mruczeć, miauczeć i rechotać ( dla przypomnienia inne wielkie koty ryczą). Gepard jest najszybszym zwierzęciem lądowym, osiąga prędkość do 120km/h.

Do³±czona grafika

Mamy obraz doskonałego zabójcy, który na przestrzeni wielu tysięcy lat wykształcił w sobie umiejętność biegania, która ułatwia mu przetrwanie.

Zwolennicy mikroewolucji, przemawiają tylko i wyłącznie za drobnymi kosmetycznymi zmianami. Jednakże czy było by możliwe by góralek (zdjęcie pierwsze poniżej), był spokrewniony z słoniem afrykańskim (zdjęcie drugie poniżej), gdybyśmy mieli do czynienia tylko z małymi zmianami kosmetycznymi ?

Do³±czona grafika


Do³±czona grafika


Odpowiedź brzmi nie i jest to właśnie jeden z piękniejszych przykładów ewolucji.

Częstym zarzutem kreacjonistów jest pytanie o to, dlaczego nie widzimy ewolucji na własne oczy? Pytanie te jest przeze mnie samego kwalifikowane jago na tyle lakoniczne, że dzieci w czwartej klasie szkoły podstawowej są na nie w stanie odpowiedź. A odpowiedź jest bardzo oczywista, procesy ewolucyjne nie są magią. To niej pstryk palcami i z jednego gatunku nagle mamy drugi, to proces który trwa kilka tysięcy lat jak nie kilkaset. A to, że nie jesteśmy w stanie go doświadczyć biorąc na miernik, krótki okres naszego życia nie przemawia za tym, iż zjawisko takie nie ma miejsca. Równie dobrze możemy stwierdzić, iż mimo, że u nas jest noc na drugiej półkuli nie ma w tym momencie dnia. Przecież nie widzimy tego co ma miejsce po drugiej stronie globu.

Kolejny argument mimo iż tak oczywisty na początku nawet nie wpadł mi do głowy, został mi podsunięty przez użytkownika Aquilę z zaprzyjaźnionej z naszym serwisem strony, Vortalu Rzeczy Paranormalnych.

Otóż my ludzie posiadamy pięć palców u dłoni, co oczywiste małpy też posiadają pięć palców u jednej ręki. W przypadku małp, podobieństwo między nami jest zatrważające i nie ogranicza się tylko do wspomnianych przeze mnie pięciu palców. Bowiem wpływa na to również układ budowy ciała, ale i podobieństwo genetyczne. Małpy zarówno jak i ludzie, należą do grupy zwierząt człekokształtnych. Czy nie przemawia to czasami za tym, iż możemy posiadać wspólnego przodka. Wspólnego przodka, który nazywany jest brakującym ogniwem ewolucji Darwina i to wspólnego przodka, którego istnieniem możemy się poszczycić to przyniosła nam nauka w ostatnim czasie. Jednakże tym także zajmiemy się w kolejnym wpisie.

Wszystkie organizmy żywe są z sobą w jakiś sposób połączone, do takich powiązań możemy zaliczyć chociażby chromosomy, które występują u każdej grupy istot. Na ten przykład człowiek posiada (chwilę sięgam do podręcznika z biologii) 46, pies 78, pszenica 14, ziemniak 24, a rak pustelnik aż 254. Jednakże usilnie genetyką zajmiemy się w innym wpisie. Jednakże o powiązaniu tym świadczy także posiadanie wyżej wspomnianych pięciu palców. Bowiem kończyny przednie słonia, również posiadają pięć paznokci, to samo zaobserwowano u przodka konia czy też hipopotama, ale pięć palców posiadają także stworzenia takie jak myszy, chomiki, nietoperze, niedźwiedzie, delfiny (schemat na zdjęciu poniżej)czy też masa wielu innych organizmów żywych.

Do³±czona grafika

Czy zatem w obliczu takiej wiedzy, możemy nazwać to błahostką ? Dla mnie samego jest to drobny element zbieżności między gatunkami, który doskonale odzwierciedla zjawisko dziedziczenia genów przez potomstwo.

Jeżeli biblijny akt stworzenia rozpatrujemy jako jeden moment, to ciekawi mnie inna rzecz. Skąd w takim razie tak wielka różnorodność życia na naszej planecie ? Bowiem czy można wykluczyć powstawanie nowych gatunków w oparciu o ewolucję, gdyż gdyby nie ono nasza planeta była by dzisiaj uboga w jakiekolwiek formy życia. Wiemy przecież wszyscy i to bardzo dobrze, że na historycznej drodze naszej planety miał miejsce incydent, na skutek którego w okresie permu i triasu wyginęło od 90 do 95 procent organizmów żywych zasiedlających w ten czas naszą planetę.

Do³±czona grafika


W jaki sposób wytłumaczyć też pojawienie się mamutów na świecie, gdy posiadamy wiedzę mówiącą nam o tym, że 100 milionów lat temu jeszcze ich nie było a kilkadziesiąt tysięcy lat temu już tak ? Kaprys stwórcy, otworzył okno miał dobry humor i stwierdził, że coś sobie dzisiaj stworzy ? Dlaczego biblia, mająca być urzeczywistnieniem słowa bożego nie przedstawia choćby najmniejszej wzmianki o wielkich gadach czy też ewolucji, czy zagadnienia te było w ten czas niezrozumiałe dla wszechwiedzącego Boga ? Czy istota bogata w omnipotencję potrzebuję człowieka, który coś odkryje samemu by mogli o tym mówić jej kapłani ? Ależ nie, to wszystko zasługa ewolucji, która pokazuje nam, że na przestrzeni wielu lat potrafi przemienić jeden gatunek w drugi.

Do³±czona grafika


http://www.youtube.com/watch?v=HsUYfnkf1Jg


W przypadku latimerii.

Latimeria to ryba trzonopłetwa, osiągająca wielkość do 1,60 m i sięgająca wagą do 100 kg. Nie było by w tym nic specjalnego, gdyby nie fakt iż ryba ta była do 22 grudnia 1938 roku
Uważana za wymarłą. Zdumiewające ? To jeszcze nie koniec, ryba ta jest głównym argumentem kreacjonistów przeciw teorii ewolucji bowiem trwa w niezmienionym stanie od 65 milionów lat. Czy zatem możemy pokusić się o stwierdzenie iż ewolucja dosięga tylko nielicznych organizmów. Ależ nie, dlaczego ? Po pierwsze nie rozumiem jak jedna ryba może wpływać na znaczenie teorii, której podporządkowują się wszelkie inne organizmy żywe. Po drugie nie prawdą jest, że ryba ta nie ewoluuje, wyróżniamy bowiem co najmniej dwa rodzaje latimerii:
- Latimeria chalumnae (zdjęcie pierwsze)
- Latimeria menadoensis (zdjęcie drugie)

Do³±czona grafika

Do³±czona grafika

Te dwa podgatunki różnią się od siebie odcieniem, jedna jest brązowa a druga błękitna. Co samo za siebie mówi iż ryba ta podlega ewolucji, mimo, że nie na taką skalę jak inne gatunki.
Jednakże istnieje też drugi powód, przemawiający na moją korzyść. Ryba ta za pomocą doboru naturalnego wykształciła w sobie zachowania, które pozwalają jej przetrwać. Aby to zaprezentować, musimy przyjrzeć się bliżej samej Latimerii.

Zacznijmy od kilku ciekawostek, które dostarcza nam blog „Czytasz i Wiesz” na Onecie:

- Latimerie należą do ryb żyworodnych.
- Mają grube łuski, opatrzone drobnymi ząbkami
- Oczy latimerii są wyścielone warstwą odblaskową, co ułatwia widzenie w mroku
- Żyją na co najmniej 300 .m
- Samce są mniejsze od samic i ważą ok.45kg.
- Na razie odkryto 2 gatunki Latimerii:Latimeria menadensis i Latimeria chaumnae
- Odżywiają się rybami i głowonogami.
- Ciąża Latimerii trwa ok.13 miesięcy.
- Latimerie są pod ochroną.
- Jest jedynym żyjącym przedstawicielem ryb trzonopłetwych.
- Nazwa "latimeria" pochodzi od nazwiska pani Marjorie Courtnay Latime, która jako pierwsza stwierdziła, że złowiona przez kapitana ryba nie jest codziennym okazem.
- Samica rodzi jednorazowo kilkadziesiąt młodych.
- Latimerie żyją kilkadziesiąt lat.
- Mózg tej ryby waży tylko 3 gramy
- Latimerie nie mają kręgosłupa, tylko strunę grzbietową.
- W języku angielskim latimerię określa się jako "coelacanth"
- Latimeria oddycha skrzelami.
- Osiąga dojrzałość po roku.

Jednakże takie tylko informacje nam wiele nie dają, potrzebujemy czegoś więcej. Tak więc przystąpmy do analizy życia Latimerii.

Jak już wcześniej było mówione Latimeria zamieszkuje głębokie wody oceaniczne, od 150 do 700 metrów (co zapewne przyczyniło się do tak późnego, wpisania jej na nowo w poczet organizmów żywych).

Latimeria spędza dzień w całkowitym bezruchy, chroniąc się przed drapieżnikami takimi jak np. duże rekiny. Za miejsce schronienia latimerie przyjmują podmorskie jaskinie na głębokości 200 metrów gdzie wtapiają się w otoczenie skał, gąbek i jasnych muszli małży. W jednej jaskini może przebywać nawet kilkanaście latimerii.

Nocą latimerie wypływają na żer, płyną w odległości dwóch metrów od dna. Podczas jednej nocy latimeria pokonuje aż do ośmiu kilometrów. Jest nocnym drapieżnikiem poluję na rozmaite organizmy żywe, jak ryby głębinowe, rekiny, latarniki czy też głowonogi. Swoje ofiary lokalizuje za pomocą narządu elektrorecepcyjnego w pysku. Ofiary pochłaniane są przez otwór gębowy. Dość zabawny z punktu widzenia człowieka jest jedno z zachowań latimerii, otóż ryby te przybierają pozycję pionową, głową dół nawet na kilkanaście minut w celu użycia narządu elektrorecepcyjnego namierzającego potencjalną zdobycz. Podstawowy składnik jej diety stanowią takie ryby głębinowe jak: Coranthus, Polymixia i Dianthus(zdjęcie poniżej)

Do³±czona grafika


Do³±czona grafika


  • 0



#133

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ewolucja jest faktem. Tylko czego dowodzi? Co wyja¶nia? Przeczyta³em, ¿e mo¿na j± odnie¶æ do naszych stwórców. Na jakiej podstawie? Co je¶li ewolucja jest zjawiskiem ziemskim. Czy postêpowanie naukowe pozwala w ogóle odnosiæ zjawisko wystêpuj±ce na Ziemi do ca³ego wszech¶wiata? Czy jakakolwiek teoria wyklucza w stu procentach posiadanie przez cz³owieka duszy, ¶wiadomo¶ci, "boskiej cz±stki" czy jak to tam nazwiecie, która mog³a zostaæ "wszczepiona" organizmowi ziemskiemu podlegaj±cemu procesowi ewolucji? Czy jakakolwiek teoria zak³ada, ¿e istoty pozaziemskie musz± byæ materialne? Przecie¿ wed³ug oficjalnych teorii istoty pozaziemskie nie istniej±.
  • 0

#134

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ewolucja jest faktem. Tylko czego dowodzi? Co wyja¶nia?


Dowodzi, ¿e ¿ycie siê zmienia i nowe rzeczy mog± powstawaæ samorzutnie bez ¿adnej cudownej interwencji, wyja¶nia te¿ jak to mo¿liwe. Proste.

Czy jakakolwiek teoria wyklucza w stu procentach posiadanie przez cz³owieka duszy, ¶wiadomo¶ci, "boskiej cz±stki" czy jak to tam nazwiecie, która mog³a zostaæ "wszczepiona" organizmowi ziemskiemu podlegaj±cemu procesowi ewolucji?

Nie, ¿adna teoria tego nie wyklucza, ale jako, ¿e to co "boskie" czy w inny sposób ponadnaturalne jest z samego za³o¿enia niewykrywalne i niemo¿liwe do zbadania, nie podlega to badaniom nauki.

Czy jakakolwiek teoria zak³ada, ¿e istoty pozaziemskie musz± byæ materialne?

Nie z tego co wiem, ale te¿ nie widzieli¶my ¿ycia, które nie by³oby materialne, ba, nie widzieli¶my nawet ¿ycia NIE opartego na wêglu. Nauka nie wysysa niczego z palca, by cokolwiek za³o¿yæ, trzeba mieæ ku temu jakie¶ przes³anki.

Czy jakakolwiek teoria zak³ada, ¿e istoty pozaziemskie musz± byæ materialne? Przecie¿ wed³ug oficjalnych teorii istoty pozaziemskie nie istniej±.

Rachunki prawdopodobieñstwa i nowe badania sprawiaj±, ¿e istnienie istot pozaziemskich mo¿na uznaæ za co najmniej prawdopodobne, je¶li nie pewne. Oczywi¶cie, szansa na to, ¿e bêd± to szare ludziki w wielkimi ¶lepiami, czy jaszczurki zmieniaj±ce siê w brytyjsk± królow± s± prawie ¿adne, ale ¿ycie poza t± planet± najpewniej istnieje. Pytanie gdzie i jak zaawansowane.
  • 1

#135

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

HidesHisFace, celem ewolucji jest przystosowanie siê do otaczaj±cego ¶rodowiska. Co jest pierwotn± przyczyn± ewolucji? Wy tu nie udowadniacie nic oprócz tego, ¿e ewolucja ma miejsce, co nie podlega dyskusji. Wg mnie opieranie siê w stu procentach na mocno przefiltrowanych teoriach pomijaj±cych pojawienie siê na Ziemi "bogów" czyt. przedstawicieli obcych cywilizacji jest wygodne ale nie przybli¿a do pe³nego obrazu rzeczywisto¶ci.
  • 0


 

U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 1

0 u¿ytkowników, 1 go¶ci oraz 0 u¿ytkowników anonimowych