Skocz do zawarto¶ci


Zdjêcie

¦wiatowa zapa¶æ finansowa nie do unikniêcia


  • Zaloguj siê, aby dodaæ odpowied¼
129 odpowiedzi w tym temacie

#31

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Nadchodzi gigantyczny kryzys"

¦wiat wychodzi z kryzysu? Bzdura - twierdzi analityk, który przewidzia³ ostatni± zapa¶æ. Wed³ug znanego ekonomisty, Roberta Prechtera, nadchodzi za³amanie gospodarcze o wiele gorsze, ni¿ Wielki Kryzys z lat 30. XX wieku. Mówi on wprost, ¿e czeka nas najwiêkszy krach w historii.

"Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest najwiêksze za³amanie gie³dy w historii" - t³umaczy Robert Prechter portalowi marketwatch.com. Wed³ug niego, na podstawie analizy wykresów gie³dowych mo¿na dostrzec, ¿e nadchodzi "siedem lat chudych".

Spadek indeksów na ¶wiatowych parkietach bêdzie dwukrotnie wy¿szy ni¿ podczas Wielkiej Depresji w latach 30 ubieg³ego stulecia. I nie ma szans, twierdzi Prechter, by ¶wiat szybko z tego wyszed³. Co prawda, sugeruje, ¿e mo¿e doj¶æ do drobnych zwy¿ek na gie³dach, gdy ludzie bêd± sami nakrêcaæ bañkê spekulacyjn±, by wzbudziæ fa³szywe nadzieje. Jednak w 2012 wizja uratowania ¶wiata przed kryzysem ca³kowicie siê rozwieje.

Nastêpne cztery lata to czas deflacji i wielkich spadków na gie³dach. W dó³ pójd± tak¿e ceny
surowców i kruszców. Dlatego te¿ ci, którzy teraz inwestuj± w z³oto, licz±c, ¿e wysoka cena uncji siê utrzyma,strac± wszelkie oszczêdno¶ci. Dopiero w 2016 pojawi siê ma³e ¶wiate³ko w tunelu.

http://www.dziennik.........ryzys.html


A tak na marginesie.Taka ciekawostka.Wiecie ile wynosi d³ug USA ?
Pewnie nikt nie zgadnie ...... niedawno przekroczy³ 13 bilionów dolarów ( 13,050,826,460,886.97 $ ) :rotfl:

http://theeconomicco...ional-debt-2010

  • 3



#32 Go¶æ_Kukhuri Sirupate

Go¶æ_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

Stracone pokolenie m³odych Europejczyków

Monika Rêba³a, Wspó³praca: Marek Rybarczyk, Filip Gañczak, Robert Gajdziñski z Londynu

14 czerwca 2010 10:40, ostatnia aktualizacja 23:30

Skoñczyli po dwa fakultety, kilkana¶cie kursów i sta¿y. Bior± ka¿d± pracê i haruj±. Mimo to s± i pozostan± biedni. Oto ¶wiat m³odego pokolenia Europejczyków.

¦wiat siê ¶mieje: Italia to kraj du¿ych dzieci, bamboccioni, rozpieszczonych typowo w³osk± mamin± mi³o¶ci±, którzy mimo trzydziestki na karku nie chc± siê wyprowadziæ z domu ani pracowaæ. Po co boksowaæ siê z ¿yciem, skoro mamma ugotuje spaghetti, posprz±ta i uprasuje, a papa, jak trzeba, wyp³aci kieszonkowe? Italia jakoby z w³asnej winy, na skutek patologii ¿ycia rodzinnego, mia³a wychowaæ sobie pokolenie darmozjadów i paso¿ytów.

Kryzys wszystko zmieni³

Jeszcze parê lat temu w ten w³a¶nie sposób z W³ochów na¶miewali siê s±siedzi. Ale pojawi³ siê kryzys i wszystko siê zmieni³o. Okaza³o siê, ¿e we Francji, Hiszpanii, Niemczech i Wielkiej Brytanii te¿ s± lokalne odmiany bamboccionich. Tyle tylko ¿e podobnie jak we W³oszech jedynie niewielki procent tych maminsynków i mamincórek mieszka z rodzicami z wygodnictwa. Wiêkszo¶æ zosta³a przykuta do rodzinnego domu z powodu braku pieniêdzy i pracy.

¬ród³o:
http://www.newsweek....jczykow,60312,1



  • 0

#33

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chyba Jackowski mia³ po raz kolejny racjê,tym razem co do roz³amu Unii Europejskiej.

Niemcy i Francuzi badaj± sposoby utworzenia odrêbnego,"dualistycznego" systemu waluty euro,która podzieli kraje europejskie na dwa obozy,bogat± "pó³noc" i biedne "po³udnie".

Strefê "super-euro" pocz±tkowo maj± tworzyæ: Francja, Niemcy, Holandia, Austria, Dania i Finlandia.
Europejski urzêdnik powiedzia³ The Daily Telegraph,¿e tak dramatyczny wybór by³ rozpatrywany na szczeblach rz±dowych.
Wy¿si rang± politycy uwa¿aj±, ¿e ich gospodarki powinny byæ lepiej chronione aby nie powtórzy³a siê sytuacja,której do¶wiadczy³a Grecja.

Wiêcej informacji w linku http://www.telegraph...-tier-euro.html
Jest te¿ link w jêzyku polskim http://finanse.wp.pl...ml?ticaid=1a609

  • 2



#34 Go¶æ_Kukhuri Sirupate

Go¶æ_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

22:08, 29.06.2010 /tvn24.pl

"Wszystkie strachy na raz
spojrzały nam w oczy"


ZŁOTY TRACI: EURO - 4,17 ZŁ, DOLAR - 3,43 ZŁ, FRANK - 3,15 ZŁ


Ceny akcji spadają od Szanghaju i Tokio po Nowy Jork,. Spadki ogarnęły także warszawską giełdę, a złoty traci we wtorek na wartości godzina po godzinie. Dlaczego tak się dzieje? Z powodu fatalnych danych o amerykańskiej gospodarce, obaw, że chińska lokomotywa dostała zadyszki i kłopotów budżetowych państw strefy euro. Dopiero późnym popołudniem spadki naszej waluty nieco się cofnęły.
Inwestorzy od rana uciekają z rynków bardziej ryzykownych. Dlatego rosną w siłę frank szwajcarski i japoński jen.
Frank bije rekord za rekordem w relacji do euro. O godz. 16.05 za euro płacono tylko 1,3212 franka, najmniej w historii wspólnej waluty. Od poniedziałku frank zyskał do euro 1 proc.. Podobnie sytuacja wygląda z jenem. O ile w poniedziałek za dolara trzeba było płacić ponad 89 jenów, we wtorek po południu już tylko nieco powyżej 88. To znaczy, że dolar stracił do jena 1,2 proc. w ciągu dnia.

Złe nastroje globalne

Wyprzedaż akcji na całym świecie nastąpiła po ogłoszeniu przez Conference Board indeksu wskaźników wyprzedzających dla Chin, lokomotywy światowej gospodarki. Indeks wzrósł o 0,3 proc., wobec wzrostu o 1,7 proc. podawanego jeszcze 15 czerwca. A to oznacza wielki spadek oczekiwań. Inwestorzy także obawiają się, że dane o amerykańskim rynku pracy, które zostaną ogłoszone 2 lipca, będą złe.

Fatalne były też ogłoszone we wtorek informacje o nastrojach konsumentów. Publikowany przez Conference Board indeks zaufania amerykańskich konsumentów spadł w czerwcu do 52,9 pkt. z 62,7 pkt. (po korekcie z 63,3 pkt.) miesiąc wcześniej. Czerwiec przyniósł pierwszy spadek indeksu po trzech miesiącach wzrostów. Z badań wynika, że coraz więcej Amerykanów uważa, że obecnie trudno jest znaleźć pracę.
- Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 62,8 pkt. Dane mocno rozczarowują. Dodatkowo wpisują się w całą grupę ostatnio publikowanych słabych danych ze Stanów Zjednoczonych - napisali analitycy XTB.

O ile indeks tokijskiej giełdy Nikkei 225 spadł o 1,27 proc., rynki w Europie które zamknęły notowania po danych z USA, były znacznie bardziej dotknięte spadkami. Frankfurcki DAX spadł o 3,33 proc., a londyński FTSE 100 o 3,1 proc. Na tym tle spadek WIG 20 o 2,45 proc. wygląda na umiarkowany. Amerykańskie indeksy rozpoczęły sesję bardzo silnymi spadkami o ponad 2,5 proc. Na zamknięciu notowań Dow Jones tracił 2,64 proc., Nasdaq 3,85 proc., a Standard and Poor's 500 zniżkował o 3,1 proc.

Teraz kochają franka i jena

Na dane z USA rynek zareagował dalszym umocnieniem jena i franka, a dolar zyskał do euro. A to wszystko działa przeciwko złotemu. Do tego dochodzą trwające już od kilku dni obawy, czy Rumunii uda się uniknąć bankructwa, bowiem zakwestionowanie reform przez Sąd Konstytucyjny stawia pod znakiem zapytania pomoc MFW dla tego państwa. A także wciąż trwające obawy o zadłużenie najsłabszych gospodarek strefy euro - Grecji, Hiszpanii i Portugalii.

Na dodatek we wtorek MFW ostrzegł Austrię, że znaczne zaangażowanie banków z tego państwa na europejskich rynkach wschodzących zwiększa zagrożenie dla jej finansów. To kolejny kraj strefy euro, który dołącza do listy mających, bądź mogących mieć kłopoty.
Wszystkie te strachy na raz

- Dziś wszystkie te strachy pospołu zajrzały w oczy inwestorów na wszystkich światowych giełdach - napisali analitycy Gold Finance w komentarzu.

Na fali powszechnego strachu i obaw o 16 złoty przejściowo osłabł nawet do 4,17 za euro. Za dolara płacono 3,43 zł, a za franka prawie 3,16 zł. Po 16 złoty zaczął odzyskiwać wartość i w porównaniu z najniższymi dziennymi notowaniami umocnił się do głównych walut o 2-5 groszy. Jednak choć wtorkowe notowania w relacji do euro zakończył na poziomie z poniedziałku, to do dolara stracił w ciągu dnia 2 grosze, do franka 4, a do funta 3 grosze. Euro jest we wtorek najdroższe od 7 czerwca, a do poziomu z marca ubiegłego roku powrócił frank szwajcarski. Brytyjski funt jest najdroższy od lipca 2009 roku.

Czy to druga fala?

Czy to początek drugiej fali kryzysu? I co nas jeszcze czeka - zastanawiają się wszyscy. Tego nikt nie wie. Jednak analitycy mówią, że niedługo oceny inwestorów mogą się znacząco zmienić.
- Tak silny spadek indeksu Conference Board, jeżeli tylko wykluczyć "wypadek przy pracy", stawia pod znakiem zapytania perspektywy amerykańskiej gospodarki. Dlatego trudno USA traktować jako bezpieczną przystań. Szczególnie, że już niedługo reformująca się i korzystająca ze słabej wspólnej waluty strefa euro, może okazać się ciekawą alternatywą dla inwestorów - napisali analitycy XTB.

Wtóruje im Naill Ferguson, profesor historii z Uniwersystetu Harvarda. Mówi on, że kryzys długu w greckim stylu za 2-3 lata może czekać... Stany Zjednoczone. Według Fergusona deficyt Stanów Zjednoczonych może podważyć zaufanie inwestorów do Waszyngtonu, a Ameryka nie robi niczego, by radykalnie zmienić politykę fiskalną.

Ale Ferguson powiedział też, że plany cięć deficytów budżetowych i wysokie koszty obsługi zadłużenia grożą Unii powrotem kryzysu.

- Wydaje się że Unia zmierza w kierunku drugiego dna recesji. To powód do zmartwienia, po drugie martwić może tak silne osłabienie euro wobec dolara. Jeśli Ameryka chce wyrwać się z recesji dzięki eksportowi, ostatniej rzeczy jakiej potrzebuje jest dewaluacja konkurencyjnej waluty. Problemy Ameryki i Europy są więc ściśle powiązane, choć obecnie dużo trudniejsza sytuacja panuje w Europie - powiedział.

ram/iga

Źródło: www.tvn24.pl


U¿ytkownik Kukhuri Sirupate edytowa³ ten post 29.06.2010 - 22:49

  • 0

#35

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Je¶li druga fala ma nadej¶æ, to nic lepszego nam siê nie mo¿e przydarzyæ jak ekstremalnie s³aba z³otówka. Mo¿e sprawi to, ¿e nie bêdziemy mogli sobie pozwoliæ na towary luksusowe zza granicy, ale eksport naszych towarów bêdzie tak konkurencyjny ¿e prze¶lizgniemy siê przez t± "drug± fale" jak przez pierwsz±. Do tego dro¿ej±cy juan, co zmniejsza konkurencyjno¶æ chiñskiego eksportu.

Je¶li byliby¶my teraz w strefie Euro, mogliby¶my faktycznie robiæ w gacie. Ze z³otówk± mamy pó³ biedy.
  • 2



#36

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oto 25 znaków,które dobitnie wskazuj± ¿e prawie wszyscy najwiêksi w ¶wiecie finansów spodziewaj± siê za³amania a delikatnie mówi±c spowolnienia gospodarczego w drugiej po³owie 2010 roku ....
Wklejam oryginalny tekst,niestety brak czasu uniemo¿liwia mi przet³umaczenie.Ale nie s±dzê aby ta niedogodno¶æ dla wiêkszo¶ci z Was by³a problemem nie do przej¶cia.
A wiêc zaczynamy.....

The following are 25 signs that almost everyone in the financial world is expecting an economic downturn during the second half of 2010....

#1) The Conference Board's Consumer Confidence Index declined sharplyto 52.9 in June. Most economists had expected that the figure for June would be somewhere around 62. To get an idea of how bad this is, the index was at 100 back during the baseline year of 1985.

#2) Major banks are being instructed to hoard cash in preparation for the next financial crisis.

#3) French bank Societe Generale is forecasting that gold could reach $1,430 an ounce in the third quarter of this year due to fears of a double-dip recession.

#4) Paul Krugman of the New York Times declared in a recent column that we are about to enter "the third depression".

#5) According to one recent poll, about eight out of every 10 Americans expect the Gulf of Mexico oil spill to damage the U.S. economy and drive up the cost of gas and food.

#6) Mark Zandi, chief economist of Moody's Analytics, is not optimisticabout the chances of avoiding another recession....

"There's an uncomfortably high probability that we slip back into recession."

#7) The U.S. Department of Agriculture is forecasting that the number of Americans on food stamps will increase to 43 million in 2011.

#8) George Soros claims that a European recession in the coming months is "almost inevitable".

#9) Kevin Giddis, the Managing Director of Fixed Income at Morgan Keegan says that a lot of people are making some really large financial bets that a recession is on the way....

"There is big money making big bets that at a minimum we we'll have a recession if not a depression that could last for years."

#10) The Center on Budget and Policy Priorities recently said that U.S. states in fiscal 2011 could be facing the worst budget situation that they have experienced since the economic downturn began in 2007.

#11) Federal Reserve Chairman Ben Bernanke is publicly saying that the U.S. unemployment rate is quite likely to remain "high for a while".

#12) The National League of Cities is warning that large numbers of cities across the U.S. will be facing horrible economic conditions over the next couple of years....

"City budget shortfalls will become more severe over the next two years as tax collections catch up with economic conditions. These will inevitably result in new rounds of layoffs, service cuts, and canceled projects and contracts."

#13) According to the Wall Street Journal, debates have already begun inside the Federal Reserve about what to do in the event of a "double-dip" recession.

#14) In May, sales of new homes in the United States dropped to the lowest level ever recorded. The truth is that the American people know economic hard times are coming and so they aren't running out and buying expensive new homes that they can't afford.

#15) Mike Whitney says that without more "stimulus" from the federal government a recession by the end of 2010 is extremely likely....

"Without another boost of stimulus, the economy will lapse back into recession sometime by the end of 2010."

#16) One recent poll found that 76 percent of Americans believe that the U.S. economy is still in a recession.

#17) Richard Russell, the famous author of the Dow Theory Letters, is not mincing words about what he believes is headed our way....

"Do your friends a favor. Tell them to "batten down the hatches" because there's a HARD RAIN coming. Tell them to get out of debt and sell anything they can sell (and don't need) in order to get liquid. Tell them that Richard Russell says that by the end of this year they won't recognize the country. They'll retort, "How the dickens does Russell know -- who told him?" Tell them the stock market told him."

#18) The Bank of International Settlements said in its annual report that major banks on both sides of the Atlantic Ocean continue to remain "highly leveraged and still appear to be on life support".

#19) Mish Shedlock recently raised eyebrows by openly proclaiming that "an economic depression is here".

#20) Bob Chapman of the International Forecaster is very pessimistic about the state of the world economy as we head into the second half of 2010....

"There is still no question in our minds that Greece was a setup to lead to a deflationary collapse later and the Greek people refused to listen. As a result it is now apparent that Greece is even worse off than the elitists imagined. We do not see European bailouts going any further. The result is the US and UK will follow. Financial Europe is history. You should all keep in mind that this is child’s play. Wait until England and the US go down, perhaps before the end of the year."

#21) An article on Bloomberg's website says that 46 U.S. states are facing a "Greek style" financial crisis.

#22) Charles Cooper at Oriel Securities says that worries about the global economy right now are actually very good for the price of gold....

"Debt on government balance sheets and worries that the world could be heading towards a double-dip recession are driving the gold price higher."

#23) Richard Suttmeier recently wrote an article for Forbes magazine in which he predicted that we are headed for another dramatic decline in housing prices....

Home prices will decline again with risk of another 50% down to get house prices back to levels of 1999 / 2000.

#24) University of Maryland professor Peter Morici is warning that the decision by European governments to slash their budgets makes the prospect of another recession much more likely....

"Europeans cutting their budgets now could thrust the global economy into a double-dip recession."

#25) John P. Hussman, fund manager of Hussman Strategic Total Return and Hussman Strategic Growth, has issued a full-fledged recession warning: "Based on evidence that has always and only been observed during or immediately prior to U.S. recessions, the U.S. economy appears headed into a second leg of an unusually challenging downturn."

¬ród³o: http://theeconomicco...ollapse-in-2010


  • 0



#37

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pogarsza siê koniunktura w Chinach



Do s³abszych danych z USA inwestorzy powoli zaczêli siê ju¿ przyzwyczajaæ. W tym kontek¶cie wczorajszy s³abszy raport ADP nie wywo³a³ ju¿ panicznej reakcji rynku, choæ móg³ przes±dziæ o ustanowieniu nowych minimów przed indeks Dow Jones. S³absze dane z Chin s± jednak rozczarowaniem, zw³aszcza, i¿ pojawiaj± siê w najmniej sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach.

Chiñski indeks PMI drugi miesi±c w dó³

Indeks aktywno¶ci dla chiñskiego przemys³u obni¿y³ siê w czerwcu do¶æ wyra¼nie drugi miesi±c z rzêdu. Warto¶æ indeksu to 52,1 pkt. wobec 53,9 pkt. odnotowanych w maju. Kierunek zosta³ potwierdzony przez konkurencyjny indeks PMI sporz±dzany przez HSBC. Warto¶æ tego indeksu to ju¿ jedynie 50,4 pkt., w porównaniu z 52,7 pkt. w maju. S³absze dane z Chin wywo³uj± obawy z dwóch powodów. Po pierwsze, rynki liczy³y, i¿ dobra koniunktura w Pañstwie ¦rodka bêdzie buforem dla europejskich k³opotów i ewentualnego wyhamowania o¿ywienia w USA. Teraz inwestorzy mog± zacz±æ obawiaæ siê, czy chiñskie w³adze nie przesadzi³y z ograniczaniem akcji kredytowej w pierwszych miesi±cach roku (zw³aszcza, i¿ nikt do koñca nie zna skali tych ograniczeñ). Po drugie, je¶li Chinom rzeczywi¶cie grozi pogorszenie koniunktury, o umocnieniu juana mo¿na zapomnieæ.

Raport ADP rozczarowuje

Raport ADP wskaza³ na bardzo niewielki wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA (+13 tys.). Dane s± najs³absze od lutego i zdecydowanie s³absze od oczekiwañ rynku (+60tys.). Nawet je¶li raport ADP nie by³ ostatnio dobrym predykatorem danych rz±dowych, kolejny sygna³ s³abo¶ci amerykañskiej gospodarki jest obecnie fataln± wiadomo¶ci± dla rynków, zw³aszcza je¶li dotyczy on rynku pracy.

Raport móg³ przes±dziæ o ustanowieniu nowych tegorocznych minimów przez kontrakty na indeks DJIA30. Warto zwróciæ uwagê, ¿e atak sprzedaj±cych nast±pi³ w ostatniej godzinie handlu na Wall Street. Wielokrotnie wskazywali¶my, i¿ ostatnia godzina jest czêsto dobrym indykatorem sentymentu rynkowego. Je¶li publikowane dzi¶ i (szczególnie) jutro figury nie poprawi± obrazu fundamentalnego, pokonanie wsparcia 9750 pkt. przez DJIA30 grozi du¿± fal± wyprzeda¿y.

W kalendarzu – ISM, dane tygodniowe z rynku pracy

Kluczow± publikacj± w dniu dzisiejszym bêdzie amerykañski indeks ISM obrazuj±cy aktywno¶æ w przemy¶le. Rynek oczekuje jedynie niewielkiego spadku indeksu (z 59,7 do 58,9 pkt.), co jest pewnego rodzaju przejawem optymizmu, gdy¿ regionalne wska¼niki z okolic Filadelfii i Nowego Jorku zasugerowa³y zauwa¿alnie mniejszy wzrost aktywno¶ci ni¿ w poprzednich miesi±cach. Znaczny spadek ISM w obecnych okoliczno¶ciach by³by fataln± wiadomo¶ci±, potwierdzaj±c± wyhamowanie o¿ywienia w USA. Rynek bêdzie zwraca³ uwagê tak¿e na subindeks zatrudnienia. Te dane poznamy o godzinie 16.00, za¶ o 14.30 tygodniowe dane z rynku pracy. Maj±c na uwadze s³aby raport ADP i blisko¶æ publikacji raportu rz±dowego (jutro), dane tygodniowe (konsensus 454 tys.) bêd± niew±tpliwie przyci±gaæ uwagê rynku.


¼ród³o

Skoro nawet Chiny dostaj± zadyszki, jest ¼le.
  • 1



#38

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kolejny specjalista od rynku i ¶wietny analityk gie³dowy Robert Prechter twierdzi,¿e Dow Jones - jeden z najwa¿niejszych indeksów akcji spó³ek notowanych na Gie³dzie Papierów Warto¶ciowych w Nowym Jorku,który obecnie wynosi 9,686.48 spadnie w ci±gu 5-6 lat do poziomu 1000 pkt.
Prechter jest przekonany, ¿e wkroczyli¶my w osza³amiaj±cy spadek gospodarczy - byæ mo¿e najwiêkszy w ostatnich 300 latach.

Dla chêtnych,wiêcej info w linku http://www.nytimes.c...4stra.html?_r=2

Tak siê zastanawiam,¿e skoro "najwiêksi mózgowcy" w tej materii mówi± jednym g³osem to znaczy,¿e co¶ jest na rzeczy.
Szklanka wody,suchy chleb a na nim trochê smalcu - to ponura perspektywa ¶niadania,które bardzo nied³ugo mo¿e zago¶ciæ na naszych sto³ach.
  • 2



#39

Maro.
  • Postów: 210
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

http://finance.yahoo...storical Prices

http://finance.yahoo...ource=undefined

przeskok z 5 dni na miesi±c daje dziwny rezultat.

Yahoo prorok? przekonamy siê za kilka godzin.
  • 1

#40

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Teraz powstaje pytanie. Co tak na prawdê jest powodem takiego stanu rzeczy? Gdzie znikn± pieni±dze które s± w obrocie? Czemu moce przerobowe, i poziom obecnej konsumpcji padnie? Jak w czasie pokoju, dobrobytu i spokoju to wszystko mo¿e tak pêkn±æ?
  • 0



#41

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie jestem w stanie odpowiedzieæ na zadane przez Ciebie pytania,sam zachodzê w g³owê jak to bêdzie mo¿liwe.
Faktem jest,¿e gro ludzi zajmuj±cych siê ekonomi± w szerokim znaczeniu tego s³owa wieszczy ten sam scenariusz.

Np. niejaki Daryl Guppy niezale¿ny analityk,który prowadzi szkolenia, warsztaty i analizy zasobów detalicznych i profesjonalnych handlowców finansowych zaanga¿owanych w rynki akcji,twierdzi ¿e Dow Jones przejawia wszelkie symptomy i powtarza pewien wzór,który pojawi³ siê na rynkach tu¿ przed Wielkim Kryzysem.
Tutaj link do tego artyku³u http://www.cnbc.com/id/38092759

Jak bêdzie,czas wszystko zweryfikuje ale te wszystkie ostrze¿enia nie wró¿± niczego dobrego.

  • 1



#42

Pawe³.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co tak na prawdę jest powodem takiego stanu rzeczy? Gdzie znikną pieniądze które są w obrocie?

Podejrzewam (choć mogę się mylić), że będzie to wyglądało podobnie jak na rynku mieszkaniowym. W którymś momencie część firm okaże się przewartościowana, a zobowiązania przerosną wartość tych inwestycji, doprowadzając je do bankructwa.
Co do ubywających pieniędzy sprawa ma się tak (tu również mogę się mylić), że jeśli bank nadrukuje pustych pieniędzy i wypuści na rynek w formie kredytów, to po pewnym czasie część z nich wróci z powrotem do tego banku. Z racji tego, że są puste, bank je likwiduje.

Ale z kryzysami na ogół jest tak, że potęguje je panika i nieprzewidywalność społeczeństwa. W przeszłości wielkie załamania następowały wówczas, gdy wieść o kryzysie przedostanie się do opinii publicznej, a ludzie w pośpiechu wybierali swoje oszczędności z banków. Te zaś ich nie miały ponieważ stosowały rezerwę cząstkową. Nie jest to wina ludzi, którzy ratując swój majątek pogarszają sytuacje, ale chorego systemu.

Jeżeli nie odejdzie się od tak toksycznego i oszukańczego modelu ekonomicznego, kryzysy będą tak pewne jak wiosna po zimie. To jest tylko kwestia czasu. Choć i tak nikt nie wyciągnie z tego sensownych wniosków. Po kryzysie zazwyczaj przychodzi ożywienie i przez kilka lat ludzie zdążą o tym zapomnieć. Natomiast nadworni ekonomiści, ponaglani przez pazernych polityków będą dalej kontynuować politykę życia ponad stan.

U¿ytkownik Pawe³ edytowa³ ten post 06.07.2010 - 08:24

  • 1



#43

Shay.

    Herszt Bandy

  • Postów: 356
  • Tematów: 33
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano



To siê dzieje tutaj, teraz, obok nas. Przera¿aj±ce
  • 0

#44 Go¶æ_Kukhuri Sirupate

Go¶æ_Kukhuri Sirupate.
  • Tematów: 0

Napisano

dziś, 11:24

Ekonomiści: depresja, druga fala i deficyty


Ekonomista Paul Krugman dorzucił ostatnio wiele mocnych argumentów w debacie na temat najlepszej drogi wyjścia z Wielkiego Kryzysu i ani razu nie wspomniał o słowie na literę „D”. „Obecnie znajdujemy się we wczesnym etapie trzeciej depresji”, napisał 27 czerwca zdobywca nagrody Nobla w swoim artykule w New York Times, odnosząc się do poprzednich kryzysów amerykańskiej gospodarki, które zaczęły się w 1873 i 1929 roku. „Ten trzeci kryzys będzie przede wszystkim porażką polityki”.

W tym tygodniu stacja CNN rozmawiała z Krugmanem i kilkoma innymi najważniejszymi ekonomistami, pytając o to „Jaka jest najlepsza droga naprzód: większe rządowe pakiety stymulacyjne, czy cięcia w publicznych wydatkach?”.


Krugman powiedział CNN, że kryzys, który zaczął się w 2007 roku i pogłębił się 2008 roku jest dopiero trzecim światowym kryzysem finansowym od 1873 r. „A reagujemy na niego w taki sposób, że jeżeli nie nastąpi odwrócenie polityki, to z pewnością kryzys się powtórzy”, powiedział.

Krugman argumentuje, że większe pakiety stymulacyjne są konieczne do zwiększenia zatrudnienia, zanim światowa gospodarka, prowadzona przez Stany Zjednoczone, nie popadnie w wir wysokiego bezrobocia i ciągłej deflacji, która doprowadza do stagnacji w gospodarce, ponieważ konsumenci, oczekując na spadek cen, wstrzymują się z zakupami dóbr i usług.

„Jeśli pracownik pozostawał bez pracy przez trzy, cztery lata, to bardzo trudno będzie mu wrócić do pracy”, powiedział Krugman. „Każdego roku toczymy podobne zmagania i wciąż zbliżamy się do deflacji”.

„W zasadzie nie dyskutujemy już o tym jak zmniejszyć
bezrobocie, a zamiast tego, zupełnie bez kontekstu, rozmawiamy o oszczędnościach budżetowych i o tym, że musimy ograniczyć deficyty i to w momencie, kiedy to nie powinien być nasz priorytet”, powiedział Krugman.

Koncepcje Krugmana popiera inny noblista Joseph Stiglitz z Columbia University. „Jeszcze za wcześnie, aby wycofywać się ze wsparcia publicznego, a z pewnością za wcześnie aby zakończyć wsparcie dla systemu bankowego”, powiedział CNN.

„Nie mamy jeszcze podstaw do zdrowego wzrostu. A jeżeli polityka podatkowa będzie utrudniać ten wzrost, to istniej poważne ryzyko wystąpienia drugiej fali. Zatem trudno się dziwić, że banki odczuwają wielki niepokój”.

Stiglitz jest przekonany, że świat może popełnić błędy amerykańskiego prezydenta Herberta Hoovera, który w 1929 roku zaczął ciąć wydatki. „Istnieje na to prosty dowód”, powiedział Stiglitz. „Nazywamy je politykami Hooweryckimi (rządowe oszczędności), ku czci Herberta Hoovera”.

Stiglitz stwierdził, że
USA powinny ograniczyć wydatki na wojsko i więcej pieniędzy inwestować w kraju, aby firmy zaczęły płacić większe podatki. „Skutkiem tego długoterminowy deficyt krajowy będzie mniejszy”, powiedział.



Ale Niall Ferguson, historyk i profesor szkoły biznesu Uniwesytetu Harwarda, twierdzi, że narodowe długi muszą zostać ograniczone, aby inne kraje rozwinięte nie powtórzyły losu Grecji, od której inwestorzy odwrócili się i nie chcieli kupować jej obligacji, co spowodowało kryzys w całej strefie
Euro.

„Albo będziemy próbowali rozgrywać kolejną Keynesowską kartę i nadal stymulować gospodarkę, albo pogodzimy się z rzeczywistością i bliską możliwością podwyżki podatków i cięć budżetowych, jeśli Stany Zjednoczone mają zachować wiarygodność na światowym rynku obligacji”, powiedział CNN Ferguson.

„Zatem pod pewnym względem, jeśli spojrzymy na kryzys finansowy jako na reakcję łańcuchową, jako coś, co przechodzi z jednej fazy do drugiej bez szybkiego i dobrego zakończenia, to wchodzimy w nową, dość straszną fazę. Europa już w nią wkroczyła”, powiedział Ferguson.

„Teraz mamy tam do czynienia z kryzysem finansów publicznych, który jest następnym etapem kryzysu. Problem polega na tym, że w ciągu dwóch lat w USA zaistnieje podobny problem i Stany Zjednoczone nie będą już mogły skorzystać z opcji Keynesowskiej”, powiedział.

„Powiedziałbym, że USA oczekują teraz na egzekucję, w momencie, w którym europejski kryzys się rozwija, ale bezlitosna arytmetyka fiskalna dopadnie każdy kraj, nawet Stany Zjednoczone, które są oczywiście postrzegane jako najatrakcyjniejszy, bezpieczny raj inwestycyjny”, stwierdził. „Już od pewnego czasu mówię, że amerykańskie obligacje są tak samo bezpieczne jak Pearl Harbor na początku 1941 roku”.

Olivier Blanchard, główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, powiedział CNN, że obecnie wygląda na to, że gospodarka unika drugiej fali recesji, ale to może się zmienić, w zależności od wielu czynników, takich jak kryzys zadłużenia w Europie. Tak, czy inaczej zadłużenie publiczne trzeba ograniczyć, powiedział.

„Musi nastąpić konsolidacja finansów publicznych – nie możemy nadal działać z takimi deficytami, które mamy. Powinno to być jednak przeprowadzane w drodze wiarygodnego średnioterminowego planu ... planu, w którym wiele lat zajmuje stworzenie stabilnej stopy wzrostu
PKB”.

Podobne poglądy ma Kenneth Rogoff, profesor zajmujący się polityką publiczną na Uniwersytecie Harvarda i były główny ekonomista MFW.

„Nie można działać szybko. Tego bym nie doradzał. Ale pomysł, aby wydawać i wydawać, aż zabraknie nam tchu, tylko dlatego, że być może mamy Wielki Kryzys, wydaje mi się szalony”, powiedział Rogoff.

Źródło:
www.onet.pl CNN


U¿ytkownik Kukhuri Sirupate edytowa³ ten post 09.07.2010 - 20:25

  • 0

#45

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • P³eæ:Mê¿czyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

WA¯NE! Bankructwo Polski


Polska pad³a ofiar± gigantycznego oszustwa. Wed³ug oficjalnej statystyki oraz doniesieñ zachodnich o¶rodków analitycznych d³ug publiczny Polski w 2009 roku wyniós³ 684 365 mld z³otych (wg Eurostatu). Dane te niew±tpliwie pochodz± z polskich o¶rodków statystycznych i nie ró¿ni± siê znacznie od innych oszacowañ publikowanych w Polsce. Tymczasem teraz pada kwota ponad 3 bilionów z³otych, czyli blisko 4,5 razy wiêksza! Co ona oznacza? Oznacza, ¿e Polska zbankrutowa³a.

Kwotê ponad 3 bilionów d³ugu Polski poda³ pracownik Narodowego Banku Polskiego (Janusz Jab³onowski), co zosta³o odnotowane zaledwie na kilku stronach internetowych. Nikt ich nie kwestionuje.

Oszustwa maj± to do siebie, ¿e rosn±, aby wreszcie eksplodowaæ skumulowanym fa³szem. To siê w³a¶nie sta³o.

Spo³eczeñstwo polskie, s³abo wyedukowane pod wzglêdem spo³ecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz og³upiane przez dziesi±tki lat, mo¿e nie wiedzieæ jakie jest znaczenie przedstawionej wy¿ej informacji. Jej znaczenie jest oczywiste: Polska nie bêdzie w stanie sp³aciæ horrendalnych zobowi±zañ zewnêtrznych i wewnêtrznych.

A sk±d siê one wziê³y? Na pewno nie przypadkiem i nie z inicjatywy tych lub innych „osobisto¶ci”. Aby tak zniszczyæ czterdziestomilionowy (przed niszczeniem) kraj potrzeba by³o dobrze przygotowanej strategii, a tak¿e zmobilizowania do jej wykonania olbrzymich funduszy i ludzi. W tym ok. 30 tysiêcy Polaków, którzy ¶wiadomie dopu¶cili siê dzia³ania na szkodê Polski.

Ten w±tek musi byæ wprowadzony do analizy historycznej, która zatrzyma³a siê na wydarzeniach sprzed dwudziestu lat, a z czasem pos³u¿y³a do odwracania uwagi od tera¼niejszo¶ci. To jest w±tek rozliczeñ za zniszczenie Polski, za wielkie oszustwo i uczestnictwo w nim wielu bezrozumnych lub zdemoralizowanych Polaków.

Teraz zastanawiamy czy informacja Jab³onowskiego jest podyktowana osobistym sprzeciwem wobec oszukañczych praktyk statystycznych, czy s³u¿y przej¶ciu od pe³zaj±cej eksploracji zasobów Polski do ataku spekulacyjnego, który „wieñczy dzie³o”. Jedno nie wyklucza drugiego, za¶ nerwowo¶æ i obserwowany wzrost agresywno¶ci ze strony miêdzynarodowego kapita³u finansowego oraz s³u¿±cych mu rz±dów silnie przemawia za ostatecznym atakiem. W Grecji to siê uda³o, wiêc dlaczego ma siê nie udaæ w Polsce, która wydaje siê ju¿ ubezw³asnowolniona?

Ale czy na pewno mo¿e siê to udaæ? Polacy mog± wreszcie przejrzeæ na oczy.


¬ród³o: http://www.monitorek...two_Polski.html




  • 1




 

U¿ytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 1

0 u¿ytkowników, 1 go¶ci oraz 0 u¿ytkowników anonimowych