Napisano 24.10.2010 - 13:03
Napisano 24.10.2010 - 16:05
A nowe myśliwce od USA kupili z kaucji za butelki...
Napisano 24.10.2010 - 17:56
Nienawiść nie jest taka sama - jeśli ktoś nienawidzi czarnych ludzi, jest rasistą, ale jeśli nienawidzi indyków, to po prostu ma jakąś dosyć osobliwą fobię albo uraz. Ty natomiast uogólniasz - to tak, jakbyś stwierdził, że rasista i indykofob to jedno i to samo, bo i to i to jest przykładem nienawiści.Zastosowałeś błędne porównanie, albo błędnie zrozumiałeś sens wypowiedzi. Przedstawiłem przykłady nienawiści, ona zawsze jest taka sama. Przystawianie obok tego czarno-białego kontrastu systemu gospodarczego komunistycznego i libertyńskiego, jest tu bezsensu.
To były przykłady mające pokazać te największe różnice. Ale skoro mam się rozwodzić nad każdą skrajnością, proszę bardzo. Po lewej skrajna lewica, po prawej skrajna prawica (tak skrajne, jak to się tylko da - żeby ktoś mi czasem nie zarzucał, że twierdzę, że partie lewicowe i/lub prawicowe chcą to wprowadzić).Nie silę się na wyjaśnianie nikomu czemu nacjonalizm nienawidzi imigrantów (bo może mieć do tego jakieś powody - patrz Francja), ani dlaczego lewica nienawidzi tradycji(bo też może mieć do tego powody - patrz władza KK). Istnieje jeszcze jeden paradoks (nie dziwi mnie co prawda, ale jednak występuje), porównujesz skrajną prawicę do łagodnej lewicy. Nacjonalistów do w zasadzie centro-lewicy. Prawdziwa lewica to rewolucja, kolektywizm, równość (gułagi), brak klas społecznych (kołhozy), dobro robotnika (głód i śmierć). Jeśli przystawisz skrajną prawicę (brak imigrantów, wszystko polskie, jedność obywatelska, kult narodu obozy dla imigrantów itp) ze skrajną lewicą, to nie będziesz mógł już bronić tej drugiej.
Niszczenie tradycji - a konkretniej? Masz na myśli zwyczaje, porządek społeczny, albo coś jeszcze innego? (zakładam, że mówimy w tym momencie o wersjach umiarkowanych/nie-skrajnych, czyli nie o teokracji/komunizmie/nazizmie/whatever)Ogółem, operujesz lewicowymi paradygmatami, które teoretycznie są poprawne, w praktyce sprawiają gigantyczną ilość problemów. Dlaczego? Bo są eksperymentami na otwartym sercu. Wciskają ludzi w narzucony przez lewackich mądrali światopogląd i role sprzeczne z tradycją. Stety/niestety tradycja jest jedną z rzeczy które są u ludzi bardzo zakorzenionym instynktem, chyba nie do wyplenienia na szeroką skalę.
Socjalizm w Europie raczej nie upadnie. Jedną z przyczyn, dla których posypała się ekonomia w ZSRR, były brak konkurencji (nie ważne, że twoje produkty są fatalnej jakości - i tak to wezmą...), jawne rozkradanie wszystkiego jak leci (bo jak coś jest "wszystkich", to jest niczyje), ukryte bezrobocie (czyli o pracy dla dwóch osób, którą wykonuje pięciu pracowników) etc., a komunizmu na razie UE nie ma zamiaru wprowadzać.Wiem jedno, komunizm i socjalizm upadał wszędzie i za każdym razem, poskręcana i przystosowana do demokracji i kapitalizmu hybryda nie może działać dobrze. Dopóki Europie wystarczy nagromadzonych przez ostatnie wieki środków i funduszy możemy się w te mrzonki bawić, już niedługo.
Prawica tworzy człowieka przez system - bo pod względem wolności jednostki jest o wiele bardziej restrykcyjna i nie obchodzi jej to, czy dla ciebie in vitro jest OK, czy nie.Jak już kiedyś wspominałem. To nie system ma tworzyć człowieka, to człowiek ma tworzyć system. Dlatego państwo minimalne na stół.
Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 25.10.2010 - 20:01
Napisano 24.10.2010 - 18:54
Nienawiść nie jest taka sama - jeśli ktoś nienawidzi czarnych ludzi, jest rasistą, ale jeśli nienawidzi indyków, to po prostu ma jakąś dosyć osobliwą fobię albo uraz. Ty natomiast uogólniasz - to tak, jakbyś stwierdził, że rasista i indykofob to jedno i to samo, bo i to i to jest przykładem nienawiści.
Porównanie było jak najbardziej na miejscu. Jeśli lewica i prawica się różnią, to... no właśnie - definiuje się te różnice określając elementy, które w zdecydowanej większości przypadków nie są wspólne. Nawet, jeśli cel jest ten sam, to różny jest sposób, w jaki cel ten można osiągnąć.
W tym przypadku różnica polega na tym, że lewica i prawica w skrajnych odmianach nienawidzą innych grup (o czym pisałem w poprzednim poście).
I tak - oczywiste jest, że obie skrajne wersje są chore, ale skoro już o porównywaniu skrajności mowa żeby uwidocznić różnice. I nie, nie popieram stalinizmu (skrajna lewica) ani nazizmu (skrajna prawica).
(zakładam, że mówimy w tym momencie o wersjach umiarkowanych/nie-skrajnych, czyli nie o teokracji/komunizmie/nazizmie/whatever)
Jeśli o poglądy społeczne chodzi, to lewica nikomu niczego nie wciska, w przeciwieństwie do prawicy. Na przykład takie związki homoseksualne (tak, wiem, pisałem o tym <liczba dwucyfrowa> razy, ale nie moja wina, że to idealny przykład) - prawica zmusza homoseksualistów, aby NIE zawierali tego typu małżeństw, jednocześnie dając taką możliwość osobom homoseksualnym. Lewica z kolei daje możliwość zawierania związków homoseksualistom, ale NIE zmusza jednostek heteroseksualnych, aby wstępowały w tego typu związki.
Socjalizm w Europie raczej nie upadnie. Jedną z przyczyn, dla których posypała się ekonomia w ZSRR, były brak konkurencji (nie ważne, że twoje produkty są fatalnej jakości - i tak to wezmą...), jawne rozkradanie wszystkiego jak leci (bo jak coś jest "wszystkich", to jest niczyje), ukryte bezrobocie (czyli o pracy dla dwóch osób, którą wykonuje pięciu pracowników) etc., a komunizmu na razie UE nie ma zamiaru wprowadzać.
Prawica tworzy człowieka przez system - bo pod względem wolności jednostki jest o wiele bardziej restrykcyjna i nie obchodzi jej to, czy dla ciebie in vitro jest OK, czy nie.
Napisano 25.10.2010 - 18:42
Napisano 26.10.2010 - 13:54
Napisano 14.02.2015 - 03:28
Owadia Josef już nie żyje, ale przynajmniej był szczery. Ja tam nie odczuwam nienawiści w stosunku do Żydów, ale w pewnych przypadkach wyznaję zasadę "oko za oko, ząb za ząb", robotem w końcu nie jestem, a człowiekiem.
Co do nacjonalizmu, to on nie jest ani prawicowy, ani lewicowy. Jest po prostu nacjonalizmem, tak samo jak np imperializm to po prostu imperializm i można go wszędzie dopasować.
Napisano 14.02.2015 - 13:02
Co do nacjonalizmu, to on nie jest ani prawicowy, ani lewicowy. Jest po prostu nacjonalizmem, tak samo jak np imperializm to po prostu imperializm i można go wszędzie dopasować.
Mylisz nacjonalizm z patriotyzmem.
Napisano 14.02.2015 - 14:15
Co do nacjonalizmu, to on nie jest ani prawicowy, ani lewicowy. Jest po prostu nacjonalizmem, tak samo jak np imperializm to po prostu imperializm i można go wszędzie dopasować.
Mylisz nacjonalizm z patriotyzmem.
Ty mylisz. Prawica to przede wszystkim konserwatyzm i tradycjonalizm. To konserwatyzm i tradycjonalizm mogą sprzyjać nacjonalizmowi, ale tylko jeśli jest to jakaś zasada cywilizacyjna, np u Żydów nacjonalizm jest zasadą cywilizacyjną i dlatego przetrwali tak długo i się nie rozpłynęli mimo istnienia bez państwa, armii, ba, nawet stworzyli na nowo swoje państwo.
Większość nacjonalizmu od rewolucji francuskiej to lewica. Prawicę definiuje się przez stosunek do zasad ( od rodzinnych po cywilizacyjne ), a te mogą być różne.
Zresztą to temat o "kontrowersyjnej" - chyba dla cywilizacji dzieci kwiatu, która sądzi, że człowieka nie ocenia się po kolorze skóry, kulturze, religii, narodowości, a po tym kim rzeczywiście jest i co ma wewnątrz(lol) - wypowiedzi Rabina na którego pogrzeb przyszło sobie 800 tysięcy osób. Rabina którego ocenia się, że na starość stetryczał, zaczął pieprzyć głupoty i budzić "kontrowersje". Według niego goje jak zwierzęta pociągowe mają służyć Żydom, dziad był talmudystą i podejrzewam, że można pewnie to usprawiedliwić pieprzeniem głupot, wzbudzaniem kontrowersji i stetryczeniem na starość, ale ja mam już trochę dystans do tego co czytam i widzę. Talmud nie jest mi znany i znam go tylko z tych najbardziej kontrowersyjnych i wyrwanych z kontekstu fragmentów, ale jestem skłonny wierzyć komuś kto trochę więcej czasu poświęcił na jego studiowanie i nie wyznaje zasad cywilizacji dzieci kwiatu. Darzę tego dziada o wiele większą sympatią niż niedorobioną młodzież z zachodu, bo przynajmniej jest szczery i wolę kogoś kto nawet nazywa mnie bydłem, ale nie kłamie w imię jakiejś śmiesznej ideologii dzieci kwiatu.
Napisano 07.08.2015 - 10:59
No ja też się nad tym zastanawiałem, jak by nie patrzeć to nikt w historii żydów nie lubił. może coś w tym jest, ja tam za nimi też nie przepadam z reguły żydzi to pazerny lud, fakt większość wie jak robić kasę ale też większość kasę robi na niewinnych np. tak jak teraz chcą od nas pieniędzy i mają roszczenia, przypominam że to nie są pojedyńcze osoby tylko duże stowarzyszenia żydowskie.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych