Witam wszystkich ponownie.
Ostatnio mialem bardzo dziwny sen. Z uwagi ze zaczalem czytac o LD bardzo chcialem do wywolac i poniekad mi sie udalo. Otoz, polozylem sie spac jak zawsze z mysla ze chcialbym miec LD. I tu jest moj najwiekszy blad, gdy zasnalem to pamietam do teraz ze snil mi sie jakis tunel z duza iloscia kolorowych kropek. Potem zaczely mnie naiwedzac okropne/ochydne obrazy i chcialem sie obudzic... wlasnie, bardzo chcialem. Bylo to tak jakbym wzniosl sie nad swoje cialo i widzial siebie jak spie ale jednoczesnie czulem ze jestem zamkniety w swoim ciele... jakby ono bylo powloka nie do otwarcia. Nie wiem co to bylo ale nigdy wiecej nie chcial bym tego przezyc.
Pozdrawiam.
Edit Asieńka: Jak zakładasz temat to się postaraj pisać bezbłędnie, bo bardzo źle się czyta to co napisałeś. Zdanie zaczynamy z dużej litery, a tekst po napisaniu warto przeczytać i sprawdzić czy jest wszystko ok.
Sorry wielkie, zaspany lekko bylem. Godzina zrobila swoje. Nie mam polskich znakow a poprzestawiane litery poprawilem.