Big Foot - ciało z Georgii zaszokuje świat ?

Georgia to po angielsku Gruzja... ciekawy zbieg okolicznosci

Jeszcze lepszy zbieg okolicznosci - to taki stan w USA

Jak bys nie zauwazyl, ten temat wlasnie traktuje o big foocie znalezionym gdzies w Georgii w Usa.
Niezły refleks panie "wszystkowiedzący".

Póki co pozostaję sceptyczny. Niezbyt przekonują mnie tłumaczenia "znalazców" dlaczego nakręcili ten film z "naukowcem".
Żeby mnie przekonali powinni przywieźć ciało na konferencję prasową, żeby można było zobaczyć je nagrane przez kogoś innego niż znalazcy (i najlepiej pokazane w jakiejś telewizji - CNN byłoby w miarę wirygodne ). I przydałby się też film z sekcji zwłok.

No pisze że konferencja będzie i ciało zostanie przebadane itd. .

No, jeśli się okaże to prawdą, to będziemy mieli sensację na skalę światową . Mnie tylko zastanawia, czy jest nam najbliżej spokrewniona ta Wielka Stopa i czy jest najmądrzejszą "małpą", jeśli tak to pewnie będzie miała jakieś prawa przyznane .

Jak bys nie zauwazyl, ten temat wlasnie traktuje o big foocie znalezionym gdzies w Georgii w Usa.
Niezły refleks panie "wszystkowiedzący

".

Ktoś tu próbóje wbić szpile niczym polski szpadzista...
lol, mnie po prostu śmieszyta wasa gruzińska obsesja "georgia to po angielsku gruzja, co za zbieg okoliczności!". Co za zbieg okoliczności, powalający! To pewnie jakaś spiskowa teoria dziejów i tajny plan reptilian...litości. Wszędzie ostatnio wszyscy widzą Gruzje, zwariować można...

Mysle ze szybko sie dowiemy czy mamy do czynienia z kolejnym HOAX-em, czy tez z jedna z najwiekszych sensacji naukowych wszechczasow.

Co do zagadnien prawnych (sam jestem prawnikiem) to mysle ze wszystkie osobniki zostan objete jaks specjalna ochrona prawna, a caly teren na ktorym zamieszkuja zostanie super-scislym rezerwatem

Gdybym badał te zwłoki i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały by, że to prawda, to bym utrzymywał, że to kolejna ściema. Szkoda żeby kłusownicy wybili wszystkie te stworzenia

jak dla mnie nie będzie to żadna sensacja na skalę światową. to po prostu kolejny, nieodkryty wcześniej gatunek naczelnych. prawdopodobnie początkowo ewoluował jednocześnie z nami a potem zaczął migrować i odłączył się. jeśli wielka stopa okaże się istotą inteligentną i rozumną będzie mnie tylko ciekawiło stanowisko religii w tej sprawie: a mianowicie czy świadoma i inteligentna istota zostałaby uznana za zwierze-które "mamy prawo" zabijać tylko dlatego że nie jest człowiekiem (pomimo jej inteligencji) czy i jej zostałyby przyznane jakieś prawa. myślę że moralności ludzkości nieco zaszkodziło to że pozostałe człekokształtne zginęły w czasie ewolucji (a bardziej aktualne dowody wskazują że poza nami było do kilkunastu gatunków człekokształtnych, rozsianych po Afryce). Neandertalczycy dla przykładu mieli mózgi większe niż my i skomplikowany system społeczny, zaś nasze wyobrażenie o nich jako o istotach dzikich i przygłupawych mija się z prawdą na co wskazują zalązki kultury i sztuki a także zwyczaj chowania zmarłych i ozdabiania ich grobów. prawie cały czas ewoluowaliśmy jako jedynaki i dlatego uważamy że cały świat jest naszą własnością odkrycie istoty równej nam mogłoby wzbogacić naszą kulturę, choć ludzkości i tak już pewnie nic nie pomoże-zostało nam z kilka lat bo potem wątpie aby dzięki naszym zasługom nadawała się ona do życia. jedynym gatunkiem jaki zachwyca się naszą kulturą i techniką jesteśmy my sami ^^

The Georgia "Bigfoot Body" story is a hoax, started by two fellows in Georgia. The "body" is a widely availabe Halloween costume stuffed into a large cooler, with some animal entrails laid on top. This ongoing hoax is now being orchestrated by a notorious hoaxer named Carmine Thomas Biscardi.

Ze strony Bigfoot Field Researchers Organization

http://www.bfro.net/hoax.asp

UP
no jasne i tak jak w tym filmie o kosmicie w oknie nikt filmu nie widział ale wszyscy wiedzą że to fake ^^

No jasne, film miał zostać udostępniony pod koniec czerwca? teraz można stwierdzić że był to fake, chociaż nikt go nie widział i nikt go już nie zobaczy. Ale nie o tym temat, czekamy na wyniki konferencji.

o której ta konferencja?

CNN: mityczne zwierzę jednak istnieje?

Dwóch Amerykanów zapowiada, że przedstawi dowody na istnienie Wielkiej Stopy, mitycznego zwierzęcia, które według niepotwierdzonych relacji żyje w Górach Skalistych i w sąsiednich regionach USA i Kanady.
Nazwa pochodzi od ogromnych śladów łap, które były najczęstszym znakiem jego obecności. Matthew Whitton i Rick Dyer, dwójka zapalonych poszukiwaczy śladów Wielkiej Stopy twierdzi, że ich dowody są niepodważalne – to ciało legendarnego stworzenia. Znaleźli je w zalesionym rejonie w stanie Georgia, i twierdzą, że widzieli w okolicy także kilka żywych osobników.

Byłaby to sensacja, gdyż dotychczas nie znaleziono ani ciała, ani nawet kości Wielkiej Stopy, a fragmenty domniemanego futra okazały się sierścią znanych zwierząt, lub niemożliwe do identyfikacji. Według Whittona i Dyera, znaleziony przez nich pokryty futrem pół człowiek, pół małpa miał ponad dwa metry i trzydzieści centymetrów wysokości i ważył ponad dwieście dwadzieścia kilogramów.

Nie chcą zdradzić gdzie dokładnie znaleźli ciało Wielkiej Stopy, by, jak mówią, chronić pozostałe osobniki.

Tom Nelson, dyrektor wydziału biologii Uniwersytetu Stanowego w Dahlonega bardzo sceptycznie podchodzi do informacji o dowodach na istnienie Wielkiej Stopy. Jego zdaniem mało prawdopodobne jest by faktycznie świat dowiedział się dziś o istnieniu nowego gatunku. - To z pewnością byłaby rewolucja w mammalogii. Liczę na sporą dotację na badania - żartuje Nelson, który specjalizuje się w badaniach ssaków.

Whitton i Dyer zamierzają dziś przedstawić zdjęcia ciała Wielkiej Stopy, a także dowody w postaci DNA, podczas specjalnej konferencji w Palo Alto w Kalifornii. Pomaga im w tym organizacja "Poszukując Wielkiej Stopy".

Na fotografii zamieszczonej na internetowej stronie tej organizacji widać ciało potężnego, pokrytego futrem stworzenia, o podobnym do małpy pysku. To osobnik płci męskiej, o rudawym futrze, czarno-szarych oczach i podobnych do ludzkich stopach, dłoniach i zębach.

Z zamieszczonego poniżej komunikatu wynika, że Whitton i Dyer ogłosili swe odkrycie już kilka tygodni temu w internetowym programie radiowym "Squatch Detective".

- Jedyną osobą, której pozwolilibyśmy na zbadanie znalezionego ciała jest prawdziwy poszukiwacz Wielkiej Stopy czyli Tom Biscardi - powiedział Dyer, mając na myśli dyrektora organizacji "Poszukując Wielkiej Stopy", który stara się znaleźć dowody na istnienie legendarnego stworzenia w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie od 1971 roku.

Testy DNA znalezionego ciała już się rozpoczęły. Planowane są także szczegółowe badania z udziałem biologów molekularnych, antropologów i paleontologów.

Tom Nelson zwraca zarazem uwagę, że w ostatnich dekadach odkryto nowe, nieznane dotychczas gatunki zwierząt, i przyznaje, że "w nauce nigdy niczego nie można wykluczyć".

Jednocześnie jednak nie jest w stanie sobie wyobrazić, by nawet w górzystym północnym rejonie stanu Georgia mogła, niezauważona przez nikogo, żyć rodzina ponad dwumetrowych stworzeń.

Tłumaczenie: Onet.pl

o której ta konferencja?

Miała się zacząć w południe w Palo Alto (California) i trwać godzinę czyli od 21:00 do 22:00 naszego czasu, więc jest już po konferencji.
Czekamy na wieści.

EDIT: Chyba nic z tego nie będzie.
Żadnych fizycznych dowodów, niepotwierdzone wyniki badań DNA, dwa niewyraźne zdjęcia i kolejne zapewnienia - to w skrócie bilans konferencji: http://www.sciam.com...o...ardi&sc=rss

o której ta konferencja?

Miała się zacząć w południe w Palo Alto (California) i trwać godzinę czyli od 21:00 do 22:00 naszego czasu, więc jest już po konferencji.
Czekamy na wieści.

EDIT: Chyba nic z tego nie będzie.
Żadnych fizycznych dowodów, niepotwierdzone wyniki badań DNA, dwa niewyraźne zdjęcia i kolejne zapewnienia - to w skrócie bilans konferencji: http://www.sciam.com...o...ardi&sc=rss

Swoją drogą mogłeś to przetłumaczyć .

Jeśli rzeczywiście nic konkretnego nie zostało przedstawione, nie było ciało przebadane itd. to coś czarno widzę tą sensację na skalę światową. Wątpię żeby jakiś Big Foot z tego wyrósł ... Mnie tylko zastanawia co taki fałszerz ma z tego? Zarobi na tym ? Może za wywiady?

Niektórym wystarczy 5 minut sławy. Nieważna jaka by była, byle by być znanym. Niektórzy opierają przecież na tej zasadzie całe kariery w showbiznesie.

http://edition.cnn.c...ref=videosearch

Obejrzyjcie to, relacja CNN