Ciekawe, jak ten drugi człowiek się zachowuje, pewnie ma inne myśli i potrzeby
Swoją drogą to niesamowite, pierwszy taki przypadek w historii, ale jak już ktoś napisał
- nie można bawić się w Boga Dlatego mi się to nie podoba.
następny co ma upośledzone pojmowanie świata. Jakby nie można było to by ten cały byt niematerialny coś w tym kierunku zrobił. Widocznie albo mu to zwisa albo nie istnieje! i wszystko w tym temacie. Takie zabawy są jak najbardziej na miejscu. Człowiek od zawsze poznaje to co go otacza, a że warunki na to pozwoliły to zaczął też odkrywać to co go 'wypełnia'.
Jak tak dalej pójdzie to przez Krk i inne takie instutucje, rozwój cywilizacji naprawde może się zatrzymać, a zmierza on w zdecydowanie dobrym kierunku... i ciekawi mnie co by powiedzieli ubóstwiający wręcz jp2, gdyby wiedzieli, że miał wszczepiane substacje otrzymywane z martwych płodów oraz jakiś tam stabilizator( bodajże przeciw Parkinsonowi ). Dla mnie to już zaczyna się robić trochę średniowiecze - nic wolno, każdy jest tylko półgłówkiem, Krk rzuca się wszystkim z łapami do życia, nie pozwala zrobić najmniejszego ruchu naprzód... cofamy się panowie, cofamy.
Houston, We've Got a Problem!