Skocz do zawartości






Zdjęcie
- - - - -

SEN 20/21 sierpnia (pies)

Napisane przez ciemność , 21 August 2011 · 1155 wyświetleń

W tym śnie byłem w Szwecji (czułem, że to Szwecja), było bardzo zimno, pełno śniegu. Po mojej prawej znajdowała się krzywa, drewniana szopa z narzędziami do koszenia trawy i kombajnem do zbierania fasoli strączkowej. (?) Kierowca i zarazem gospodarz, studiował na Uniwersytecie (koniecznie z wielkiej litery) " filozofię rolnictwa w ujęciu opieki nad użytkami rolnymi". Z tego powodu, cała ta posiadłość w postaci małej szopy z kombajnem w środku, była tymczasowo moja.

Z szopy wybiegł pies, czarna sierść, czerwona obroża. Wesoło machał ogonem, chwyciłem go za głowę i lekko zacisnąłem dłoń, która w jakiś sposób znalazła się w głowie psa - ale tylko w sposób metafizyczny, jakby był to portal do świata psa. Wciągnęło mi całą rękę aż do łokcia, potem cały tam wpadłem i stałem się psem. W tym momencie zrozumiałem, że jestem człowiekiem, a nie psem - i że to musi być LD. Jednak ta wiedza cały czas mi ulatywała i nie wykorzystywałem jej w tym śnie zbyt kreatywnie - może po prostu w jakimś celu miałem czuć się jak pies. :D

Patrząc z oczu psa, spojrzałem w miejsce, gdzie przed chwilą stałem ja (ten wciągnięty). Stał tam wysoki policjant w ciemnoniebieskiej kurtce z jakąś złotą naszywką. Miał pistolet, a w dłoni trzymał jakiś dęty instrument muzyczny, nie mam pojęcia jaki, podejrzewam że takiego nie ma. ;)
- Jestem przedstawicielem najwyższych służb Policji Szwedzkiej. Policja Szwedzka składa kondolencje, że stał się pan psem, jestem funkcjonariuszem, już zaraz pana zaprowadzę na miejsce, proszę się tylko dopiąć u smyczy, będziemy bezpieczniejsi gdy będzie pan nosił smycz, zaraz tu zobaczysz takie harce, że niech piorun huknie. Jestem komendantem, nie komandosem ani komandorem.

I zaraz dodał: "A woda jest tylko wodą, o tym zapamiętaj moją prawdę, niech ci się nie przyśni, że to nie kawa czy herbata." Nie wiem jakim sposobem dokładnie pamiętam te zdania, ale często końcówki wypowiedzi mam w snach absurdalnie poprzekręcane. :D

Potem byłem w jakimś igloo, policjant trzymał smycz, a ja - pies, musiałem coś powąchać. Wcale nie czułem, że jestem tym psem, a to coś nie miało zapachu - była to jakby kurtka z naszywką Niemieckich Linii Lotniczych, bardzo stara. Zbulwersowałem się i w jakiś sposób zerwałem tę smycz, uciekłem, nie mogłem biec i ślizgałem się w śniegu, lecz zaraz zjawił się jakiś traktor, wyjrzał stamtąd rolnik w śmiesznej rolniczej czapce i zabrał mnie do środka. Było ciepło a rolnik palił papierosy z Kanady o smaku i zapachu liścia klonowego.

Potem znów się urwało i już nie byłem psem, byłem znowu sobą. Stałem naprzeciwko jakiejś dużej maszyny i miałem spowodować wybuch, za karę że tamten pies ("oni" nie wiedzieli, że to byłem ja), nie rozpoznał Niemca, który kiedyś utopił się w igloo, a po którym została tylko "marynarka ze ślubu bez spodni". Później udawałem, że pociągam za tę wajchę (wcześniej jej nie było), ale tak naprawdę to była nadgryziona przez "meta-korniki" czyli korniki do metalu. :D Wajcha się ułamała, generał się zdenerwował i powiedział, że za karę teraz w Hiszpani zapanuje taki kryzys, że nie będą już jeść moreli z drzew, tylko sprowadzą te igloo ze Szwecji i będą tam mogli uprawiać pomidory i seks, czyli corridę". :D

Generał, (który w sumie pojawił się przed chwilą), tak mnie rozbawił, że zacząłem się śmiać. Cały jego wielki brzuch zaczął się trząść i spadła peruka na czoło, a potem powiedział, że "musi się wylogować bo ma incepcję snu we śnie" i ja się w tym momencie obudziłem, śmiejąc się.

  • 0



hahahahhahahahha
uwielbiam takie sny gdzie smieję sie rpzez sen i śmiejąc sie budzę:D
nie będę interpretować snu jako takiego, choć myślę, że kiedy stałeś się psem i zostałeś wzięty na smycz chodziło o próbe przejęcia nad Tobą kontroli. A woda przeciez moze być i kawą i herbatą. to próba wbicia Ci do głowy, że rzeczywistość jest taka a nie inna i nie ma innej. Na szczęście urwałes się ze smyczy i uciekłeś. To mogłoby znaczyć, że nie dasz się kontrolować, ze chcesz być sobą. Jednak uważaj, powtarzaj sobie, ze jesteś panem swojego życia! to taka moja mała interpretacja części snu.

reszta jest fantastycznie prześmieszna:D hahahah
    • 0
Zdjęcie
ciemność
23.08.2011 - 00:09
Dzięki za komentarz! Ciekawa interpretacja, w sumie nie dostrzegłem znaczenia tych prostych faktów. Chciałem sobie ten sen jakoś wytłumaczyć, ale poddałem się, uznając go za zwykłą farsę. :)
    • 0
często pod postacią nawet największej farsy kryje się głębia, to moim zdaniem.
ale powiem Ci, że wczoraj tez miałam przesmieszny sen:D i tez się śmiałam:D jejciu jak ja uwielbiam takie sny!:D
w każdym razie był smieszny i prawdziwy. Stanowił farsę a jednocześnie dał mi dużo do myślenia:)
    • 0

Maj 2024

P W Ś C P S N
  12345
6 789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze

użytkownicy przeglądający

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych

Tagi

    Ostatni odwiedzający

    • Zdjęcie
      Cait Sith
      19.11.2014 - 20:21
    • Zdjęcie
      cokolwiek
      25.10.2014 - 22:30
    • Zdjęcie
      Azuri
      20.10.2014 - 22:54
    • Zdjęcie
      Hilda
      23.07.2014 - 19:53
    • Zdjęcie
      clubbingb
      21.07.2014 - 15:43

    Kategorie