Chyba nie powiesz ze -czarne dziury o jakich jest mowa... obecnie tworzą wszechświat ?!.
Czy ja to powiem ? To jest fakt. Tyle, ze mikrosoboliwosc to nie tylko czarna dziura..., to obiekt romiarów Plancka, który ma zachowaną super-symetrie i wszystkie 11-wymiarów, w pewnym momencie taki obiekt traci stabilnosc i zachodzi fluktuacja kwantowa, wybucha on z ogromna sila, odzielajac sie od wszechswiata matki, w miejscu wybuchu, moze powstac czarna dziura, a moze i nie. Anyway, stad sie wzieła teoria, ze czarne dziury to przejscia miedzy rownoleglymi wszechswiatami, problem w tym ze sa niezwykle malo stabilne. Najmniejsze zaklocenie energii i podroznik zostal by zmiarzdzony z do nieskocznosci..
Jeżeli wszechświat sie powiększa,to tym samym gdzieś nad tym wszechświatem jest przestrzeń, gdzie ów ten wszechświat ma miejsce by to czynić -czyż nie ?!.
Myslisz jak typowa osoba wierzaca... Poczytaj troche fizyki teoretycznej, (kwantowa, struny, M-Teoria
), to stanie sie jasniejsze.
Przestrzeń to pojecie abstrakcyjne, tworzone przez mozg jako najblizej znane nam pojecie wyobrazenia nicosci.
Widzisz sprawa ma sie tak, ze nasz wszechswiat, mogl wyewoluować, z innego wszechswiata, wlasnie jako taka mikor-osobliwosc (i zapewne to zrobil). Nawet w naszym wszechświecie, moga istnieć inne wszechświaty, ale są one dla nas nie widoczne, ponieważ są przesunięte w fazie, tudzież, poprostu sa inaczej skonstruowane i nie mozemy ich zobaczyc, chociaz, prawdopodobnie potrafimy udowodnic czy sa tak czy nie.
Wierz lub nie, za kilka/kilkadziesat lat, bedzie mozliwe stworzenie minuaturowego wszechswiata w warunkach laboratoryjnych, pewnie ulegenie on szybkiemu kolapsowi, ale liczy sie fakt, ze mozna. (to czy wszechswiat bedzie sie ciagle rozszrzeal czy nie, zalezy od ilosci dostarczonej energii a pozniej od ilosci ciemnej energii).
Dla mnie ta cała wiara, to sranie w banie. Powinni tego zakazać i ludzie zajeli by się czymś pożytecznym...
Ahh cos jeszcze. Co do czarnych dziur,, im ich jest wiecej.. tym wieksze szanse przetrwania wszechswiata. Mozliwe ze nawet w naszym ukladzie slonecznym sa ich tysiace. Sa poprostu bardzo male.