Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nocne spotkanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#31

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

kuba543, nie da się wypchnąć ciała astralnego z ciała materialnego i w nie wejść, w takim wypadku ciało zaczęłoby automatycznie umierać, bo nie ma nic co by mu przekazywało energię. Nie mówcie, że demon też może, bo to nieprawda.

Demony są zbudowane tylko z jednego rodzaju energii, ze zła. A raczej zło nie zastąpi energii w ciele.

Opętania polegają na tym, że demon wchodzi w wasze ciało, krępuje ciało astralne, tak że nie będzie mogło nic zrobić i zaczyna żerować i wykorzystywać nasze ciało materialne.


Mam pytanie, czy ktoś z was wie, jak wywołać paraliż senny ?? Ja to mam sporadycznie, kiedy pracuje z czakrami i energią. Chciałbym wiedzieć, co zrobić, żeby to wywołać.

Btw. u mnie najdziwniejszy przypadek dotyczył tego, że po położeniu się i przeleżeniu godziny (byłem zafascynowany czymś z forum i musiałem pomyśleć o tym) złapał mnie "paraliż senny", ale bez snu. Poza tym czułem wtedy czyjąś obecność w moim pokoju, kogoś obcego.
  • 0



#32

Bubi.
  • Postów: 23
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Silent jak już mówiłem mi się nasuwa kilka wyjaśnień:
1*. Jak już kilka osób wspomniało paraliż senny + resztki snu i jak nic będzie podobnie.
2. Atak kogoś komu mocno zaszedłeś za skórę ale to raczej nie w naszej strefie czasowej :D
3. Nasłany zły byt (nie mówię o demonach w sensie chrześcijańskim) to się zdarza ale powoduje skutki uboczne u "wywołującego duchy".
4*. Za bardzo mieszałeś z czakrami co zostało wyczute jako nowe łatwo dostępne źródło energii.
5. Próba zastraszenia przez kogoś/coś ale skoro nie praktykujesz niczego to odpada
6*. Wielka ściema :D
*- najbardziej prawdopodobne

Wiesio - paraliż może występować również po dłuższej medytacji
  • 0

#33

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zjawisko paraliżu jest mi znane tylko z opowiadań. Nie doświadczyłem go nigdy, ale nie to jest istotne.
Rzecz kryje się w całkowitej posiadanej przeze mnie świadomości i, czego oczywiście nie pamiętasz, mimo, że o tym pisałem: do czasu miałem pełną kontrolę.
Umiem zresztą odróznic pewne zjawiska od siebie, a eksterioryzacja jest na tyle charakterystycznym, że jeżeli ma się z tym jakies doświadczenie, to ciężko o błąd.

To gadanie o czakrach... No robić coś z nimi zacząłem ok. 5 lat temu? Dość późno na reakcje sądzę.

Ściema? Nie komentuje bo to żałosne.

===

No i teraz tak.
Nie prosiłem o stwierdzenia dlaczego tak się stało, bo ja dobrze znam powody zaistniałej sytuacji.
Zależało mi na określeniu typu bytu na podstawie jego zachowania. Czysta ciekawość.
  • 0

#34

Serafin.
  • Postów: 40
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

hehe chyba że z kimś zadarłeś i teraz jego ciało astralne zaatakowało Cię :P
Jeśli mówisz że to nie paraliż i jeśli nie ściemniasz to tylko to mi przychodzi na myśl
  • 0

#35

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No owszem, pare astralnych istotek mogłoby szukać zemsty :devil:
Aczkolwiek czy jest ktoś kto potrafiłby sklasyfikowac byt i manifestacje?
Mam na mysli np: poltergeist z rodziny Upierdliwych ;]
  • 0

#36

-Zbychu-.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kurcze tez kiedys miałem coś takiego.W nocy koło 2.30 otworzyłem oczy i nie mogłem sie nic ruszyć ale czułem na sobie cos lub kogoś muślałem że brat se ze mnie żarty robi nie mogłem sie wogóle ruszyć próbowałem wydobyc dzwiek jakiś mogłem tylko lekko mruczeć w pewnej chwili zawziołem sie i zerwałem sie i jakoś poszł.Nie wiem co o tym myśleć.Czelam no odpowiedzi...
  • 0

#37

Wlokus.
  • Postów: 111
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kurcze tez kiedys miałem coś takiego.W nocy koło 2.30 otworzyłem oczy i nie mogłem sie nic ruszyć ale czułem na sobie cos lub kogoś muślałem że brat se ze mnie żarty robi nie mogłem sie wogóle ruszyć próbowałem wydobyc dzwiek jakiś mogłem tylko lekko mruczeć w pewnej chwili zawziołem sie i zerwałem sie i jakoś poszł.Nie wiem co o tym myśleć.Czelam no odpowiedzi...

Napewno paraliż senny :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych