O zdarzeniu donoszą nie brukowce, lecz na przykład lokalny magazyn Coventry Telegraph. Oto w rzece Sowe niedaleko od miasta Coventry w hrabstwie West Midlands człowiek z pobliskiego miasteczka Finham urządził sobie nieoficjalny połów. Sowe to ustronny, liczący dwadzieścia kilometrów długości ruczaj, porośnięty w większości swojego biegu drzewami po obu brzegach. Wydawałoby się, że w takim miejscu nie czeka nic innego poza ławicą kiełbi czy innych płotek, a jednak wybierający się na połów człowiek, nazywający się Will Read, był innego zdania.
Czytaj więcej na forum