32 odpowiedzi w tym temacie

[Emilli]

Cześć wam

 

Pierwszy raz zajrzałam tutaj parę lat temu z pewnym problemem, który raz znika, raz się pojawia.

Nigdy nie wierzyłam w zjawiska "niewyjaśnione", ale od roku coś za mną podąża. Moją córkę kilka lat temu zaczęły nawiedzać intensywne sny o podłożu erotycznym. Przestała je miewać, jak zmieniła pokój na inny a ja urządziłam sypialnię w jej pokoju. Nie potrafię wyjaśnić jak, ale sny o podobnej treści zaczęły pojawiać się u mnie. Przez ostatni czas mieszkałam u rodziców, mieszkanie zostawiając puste.

 

Kilka dni temu po powrocie pierwsza noc w tym przeklętym pokoju zakończyła się znowu, bardzo intensywnymi erotycznym snami. Uznałam, że tak nie może być i znowu wróciłam do rodziców. Jednak te sny nie przestały się u mnie pojawiać! Nie wiem czy to wydarzenie symboliczne, ale w tym śnie w starym pokoju czułam "złość" tej istoty. Nie potrafię wyjaśnić, czym ona jest...

 

 

Czy ktoś z was spotkał się z takim zdarzeniem? Czy za mną podąża jakiś zły demon, duch?

Proszę o pomoc...

 

 

[Wszystko]

A jak u ciebie z tymi sprawami w rzeczywistym świecie, masz kogoś, jakiegoś partnera?
Demona czy inkuba możesz odrzucić, bo średniowiecze już dawno minęło.

[Emilli]

Nie mam teraz stałego partnera, ale nie tak dawno randkowałam z pewną osobą. Nie należę do nimfomanek, brak stałego kontaktu z płcią przeciwną nie jest dla mnie odczuwalny w życiu. Można winę skierować na brak zaspokojenia, ale to co się dzieje dookoła mnie nie może być przypadkiem i wyłącznie wytworem mojego drugiego "ja",

[Wszystko]

Może być. To że nie odczuwasz braku stałego partnera, to nie znaczy że tak nie jest. Sny są zwykłe odzwierciedleniem podświadomych pragnień i lęków.

[Perseusz]

W przypadku snów istnieją dwie prawdopodobne możliwości:

 

1. Nie znaczą one nic.

 

2. Są one odzwierciedleniem pragnień, myśli i wszystkiego co tylko znajduje się w naszej podświadomości (choć mi osobiście prędzej śni się temat związany z tym o czym myślałem w ciągu dnia, a nie coś o czym myślenia unikam). 

 

Sny erotyczne to dość szczególna sprawa, ponieważ pojawiają się często w momencie niezaspokojenia seksualnego i tyczy się to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Ignorowanie tego za dnia nie sprawi, że nasze ciało zignoruje swoje biologiczne potrzeby w ciągu nocy. Może tak proste i od razu przychodzące na myśl rozwiązanie jest właśnie tym właściwym? Najlepiej byłoby sprawdzić i przekonać się czy sny wrócą. 

[Emilli]

Czyli fakt, że te sny wiążą się z jednym pokojem (najpierw w przypadku córki, potem w moi przypadku) to nic nie znaczy? Pleonazm się szykuje, ale nie wierzę w przypadki. Poza tym, moje sny są takie, że nie jest to dzieło mojej wyobraźni.

[Wszystko]

Jeśli to nie jest dzieło twojej wyobraźni to czego?
Przeniosłas się do jej pokoju i nastąpił efekt oczekiwania lub czegoś w tym stylu.
Nie bardzo wierzę, że takie sny masz tylko w tym pokoju. Czyli nigdzie indziej nie przyśni się nic erotycznego, tylko tam.

[TheToxic]

Emili gdyby nawiedzał Cię inkub miałabyś sine uda i okolice intymne tak samo jak mają kobiety po gwałcie. Miałabyś porwaną koszulę nocną i zadrapania na ciele, sińce na nadgarstkach oraz najwięcej sińców właśnie na udach, kroczu, pachwinach, dolnej części brzucha oraz na udach. Jeśli nie masz to nie inkub. 

 

Demon nie gwałci, demon nie opętuje również przedmiotów, ale może opętać osobę co porusza przedmiotem więc jeśli nie krzyczysz, nie pijesz własnego moczu, nie gryziesz ścian, nie zjadasz robactwa to wątpię abyś miała do czynienia z demonem. 

 

Duch? Duch raczej w lekki sposób próbuje pokazać swoją obecność. Zazwyczaj potrzebuje dużo energii więc udaje mu się jedynie nie zmaterializować ale coś strącić, stąd odgłosy szurania, kroków czy spadających małych rzeczy.

 

_______________________________________________________________________________________________________________________________________

 

 

Są to przypadki z książki o Egzorcyzmach. Poczytaj sobie coś na ten temat, idź do księgarni zasięgnij wiedzy i będziesz pi razy oko coś wiedziała. Na forum głównie są sceptycy jak ja. Nie wierzę w świat duchowy bo odwróciliśmy się totalnie od kościoła. To co mogę zaproponować to jedynie realne rozwiązanie które nie musi Ci przypaść do gustu. 

 

Córka może dorastać i mieć różne stany. Jej ciało z roku na rok będzie się rozwijać i zmieniać tam również. Mogła również widzieć coś w telewizji, reklama filmu czy teledysk.Ty jako dorosła osoba raczej nie wzbudzasz sensacji bo to coś normalnego. Skoro zrobiłaś sobie sypialnię z tego pokoju i masz erotyczne sny to pozostaje mi tylko pogratulować i radzić abyś cieszyła się tą chwilą. Z roku na rok będziesz coraz starsza aż w końcu tam nic nie poczujesz. 

 

Suma summarum jeśli to tylko sny to po co się przejmować? Wszak każdy z nas je miewa jeden ma normalne, inny koszmary, a jeszcze inny w ogóle ich nie pamięta.

[#Stanowski2025]

Jak dla mnie rozwiązanie jest proste, po prostu potrzeba ci chłopa który zna się na robocie. Skrywane i tłumione potrzeby dają sobie znać chociażby w postaci snów. Czasami nawet do tych potrzeb nie przywiązuje się większej uwagi. 

[Perseusz]

Czyli fakt, że te sny wiążą się z jednym pokojem (najpierw w przypadku córki, potem w moi przypadku) to nic nie znaczy? Pleonazm się szykuje, ale nie wierzę w przypadki. Poza tym, moje sny są takie, że nie jest to dzieło mojej wyobraźni.

 

Nie napisałaś w jakim wieku jest Twoja córka i kiedy zaczęły się jej sny, a jest to bardzo istotne. Może była wtedy w takim wieku, w którym raczej brak takowych snów można by uznać za niepokojący? 

 

Poza tym fakt, że zaobserwowałaś tego typu sny po przeniesieniu się do jej pokoju może świadczyć równie dobrze o mocy sugestii: spodziewałaś się ich, bałaś się może, że ma to związek z danym miejscem, więc albo się pojawiły, albo po prostu zawsze się pojawiały, a Ty zaczęłaś dopiero wtedy zwracać na nie uwagę i je zapamiętywać. Przecież gdyby Twoja córka nie skarżyła Ci się wcześniej na coś takiego, to każdy sen erotyczny (w jakimkolwiek łóżku) zwyczajnie byś zignorowała. 

 

Mogłaś sama sobie to zasugerować, to wygląda na typową selektywną percepcję. 

[Endinajla]

Mi się wydaje, że dziewczynka odczuwa tego typu potrzeby bo pewnie jest nastolatką. Pokój ten mógł wywoływać w niej jakieś skojarzenia pobudzające pewne mechanizmy. Córka ci powiedziała i twoja podświadoma sfera umysłu przyjęła to jako fakt, że w tym pokoju coś się dzieje i jak się działo to się wydarzy. Mechanizm oczekiwania spowodował, że podświadomie czekałaś na ten moment, kiedy to coś nawiedzi ten pokój i ciebie. Autosugestia spowodowała, że podświadomie sugerowałaś umysłowi co się wydarzy. To oczekiwanie połączone z emocjami było podstawą do stworzenia snu.

[noxili]

Krótko i treściwie . Brałas pod uwagę że to efekt działania jakiejś substancji z pokoju?Opary z peknietego starego komina, farba podłogowa czy ścienna,nowa chemia typu płyn do płlukania. nietypowy kwiatek na parapecie , suszone zioła,odświerzacz powietrza a nawet grzyb . Rózne sa reakcje ludzi a wy jesteście spokrewnnione i obie mozecie podobnie reagować na "czynnnik X"?

[Emilli]

Powiem Wam w ten sposób. W 2015 roku opisałam swój problem tutaj na forum, związany z podobnymi snami u córki. Zajęłam córkę ciekawszymi rzeczami niż internet, ostatecznie ten "przeklęty" pokój przestał być pokojem sypialnym ( w pierwszym poście źle się wyraziłam, powinnam była napisać: "urządziłam sypialnię w innym pokoju" co pewnie wprowadziło trochę zamieszania). Chcąc wprowadzić zmiany w życiu, zrobiłam przemeblowanie i wszystkie ściany zalśniły w nowych kolorach. Problem snów zniknął. Pod koniec 2017 roku w związku ze zmianą pracy zrobiłam małe przemeblowanie mieszkania i właśnie owy pokój stał się na krótko moją sypialnią. Ktoś powie, że to była siła sugestii. Ale ja wtedy w żaden sposób nie kojarzyłam tego pokoju jako źródła snów! Dopiero mnie olśniło, jak na początku 2018 roku córka w związku z przyjazdem rodziny spała w tym nieszczęsnym pokoju i nawiedził ją taki sam sen, jakie nawiedzają mnie. Dopiero wtedy do mnie trafiło, że to pokój jest źródłem tych kłopotów. Brzmieć może to głupio, albo nawet dziecinnie ale nie wiem co robić.

 

Kiedy te problemy się zaczęły, córka miała 13 lat. Teraz ma 17 lat i nie śpi w tym pokoju. Problem snów w jej przypadku zniknął.

 

Nie mam chłopa i jako wyjaśnienie mogłabym zrozumieć po prostu "chęć" ale za dużo wiąże się z tym pokojem. Ostatnio miałam sen, w którym istota (nie wiem jak to nazwać, ale to coś co ma złe zamiary i zwykle nie ma kształtu w snach) tak jakby weszła cała we mnie. I te sny zaczęły pojawiać mi się niezależnie gdzie śpię...

[Wszystko]

Ale w innych miejscach i pokojach nie miałaś nigdy żadnych snów tego typu, jak byłaś nastolatką to też nie?? Dopiero teraz te sny się pojawiły? Przecież to nie możliwe.

[Endinajla]

Sądzę, że na kogoś mogła podziałać autosugestia spowodowana  przeżyciem opowiedzianym przez osobę , która doświadczyła tego pierwsza.

To przedstawia się tak.

 

Ktoś pragnie miłości/partnera/jego ciało domaga się tych rzeczy - Śni się tej osobie erotyczny sen - Ta osoba opowiada o tym, że śpiąc w tym pokoju miała takie sny - druga osoba zakodowała sobie w podświadomości, że ten pokój powodował takie sny, ale... miała ona podobne potrzeby, co wzmocniło autosugestię i tej osobie również zaczynają się śnić podobne sny.

 

To naturalne