Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przepowiednia polskiej mistyczki wypełnia się?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sebastian111.
  • Postów: 18
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Generalnie ciekawe, ale nie wiem czy to może po prostu głęboka wiara tej kobiety sprawiła, że mówiła takie rzeczy. W każdym razie się sprawdza, choć może to być przypadek. 

 


  • 0

#2

Perseusz.
  • Postów: 75
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czego dowiadujemy się z tej przepowiedni Wandy Malczewskiej?

 

1. Polskie rozbiory nie zostały zatwierdzone na stałe. 

 

2. Jezus niepokoił się brakiem obecności młodszych osób w kościołach. 

 

3. Rosja się rozsypie. 

 

4. Religia w szkołach zostanie zastąpiona ,,innymi lekcjami''. 

 

5. Ze szkół zostaną zdjęte krzyże.

 

6. Pojawią się innowiercy. 

 

Czy tylko ja uważam, że mamy tutaj do czynienia z nadzwyczaj małą ilością konkretów i to nawet jak na przepowiednię, która zazwyczaj przedstawia wszystko w sposób zawoalowany i symboliczny?

 

1. Mówi nam to, bądź co bądź, Polka, która na własne oczy widziała upadek powstania styczniowego, który nie spowodował jednak upadku nadziei Polaków na odzyskanie niepodległości i pokonanie zaborców. Mogę jedynie przypuszczać, iż w niemal każdej polskiej rodzinie żywiono wtedy podobne przekonanie, a dodajmy do tego jeszcze religijność, mistycyzm, mesjanizm Polski i niesprawiedliwość jaka spadła na nas w oczach gorliwych katolików, ze strony krajów ,,złych'' i ,,zdegenerowanych''. Oczywistym jest, że Polska pod opieką Matki Bożej musiała więc w ich oczach jeszcze pewnego dnia powstać i rozgromić zaborców, walcząc tym samym symbolicznie z całym złem i niesprawiedliwością oraz gnębieniem mniejszych narodów świata.

 

2. Niepokoił się, o ile dobrze zrozumiałem, stanem obecnym, a zatem możliwym do zaobserwowania w danym momencie przez każdą osobę chodzącą regularnie do kościoła. Nie jest to więc część prorocza.

 

3. Na złość wszystkim nadal się rozsypać nie chce.

 

4. Ponownie treść przepowiedni nie dotyczy przyszłości, lecz teraźniejszości w jakiej żyła wieszczka. Zaborcy tolerowali nauczenie religii w szkołach pod warunkiem zachowywania nad nią pewnej kontroli i wykorzystywania jej dla swoich działań propagandowych, oczywiście na miarę swoich możliwości. Po upadku powstania listopadowego i styczniowego (czyli, przypominam, za życia Wandy Malczewskiej) rozważano często drastyczne kroki wobec religii w szkołach, słusznie identyfikując wtedy polskość z religią rzymskokatolicką i dostrzegając w niej zagrożenie dla swojej władzy. 

 

5. Punkt ten wiąże się z treścią powyższego.

 

6. To chyba już dalszego komentarza nie wymaga.

 

Jak więc jeśli chodzi o wieszczkę, która w ocenie wielu przepowiedziała Bitwę Warszawską, temat został potraktowany po łebkach, a sama treść tej przepowiedni przy znajomości realiów historycznych w jakich powstawała, nie jest w żadnym punkcie szokująca, ani prorocza. 


  • 2



#3

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czego się nie dowiadujemy?

Nie ma tam nic o cyklistach, a przecież to całe "zuło" tego świata.

Szczerze mówiąc czyści mnie, jak widzę podobne tematy. Wrzuta pozbawiona treści, tylko same dyrdymały o niczym. Czasem odnoszę wrażenie, że poza tytułem nie ma w tym nic.

Jak w związku z tym mamy dyskutować o niczym...?







Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych