Niebywałego odkrycia w Zachodniopomorskim dokonał motolotniarz. Podczas lotu wypatrzył tajemnicze kręgi w zbożu w Żelichowie. – Oniemiałem. Na zdjęciu na polu jęczmienia widoczne były wyraźne kręgi. Wskoczyłem w samochód i natychmiast pojechałem na pole. Ale chodząc w zbożu, tych kręgów nie mogłem wypatrzyć – mówił "Wyborczej" właściciel pola, który zgodził się wcześniej, by motolotniarze mogli startować z tego miejsca.
Czytaj więcej na forum