Skocz do zawartości


Zdjęcie

Medytacja i Wonderland

Medytacja Odpoczynek

  • Please log in to reply
7 replies to this topic

#1

Emejpi.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

     Chciałbym poruszyć temat medytacji. Parę lat temu robiłem to regularnie i doświadczenia były niesamowite. Pamiętam, jak żywe i ostre były wtedy obrazy w mojej głowie. Mój Wonderland* był białym, nieskończonym korytarzem z drzwiami. Były tam rożne tematyczne pomieszczenia. Jedne drzwi prowadziły na na wzgórze pokryte długą, wysuszoną trawą. Zawsze trwał tam zachód słońca. Miejsce to służyło do relaksu. Jedno pomieszczenie były w całości pokryte organiczną, pulsującą masą, jeszcze inne było bardzo ciemne, na którego środku stała wiecznie zamknięta skrzynia. Medytując często otwierałem nowe drzwi nie wiedząc co za nimi będzie. Zawsze pierw widziałem za nimi tylko ciemność, ale zawsze z czasem formowały się tam nowe rzeczy.

 

     Obecnie nie wiele już z tego pamiętam. Wtedy moja znajoma również się tym zjawiała i często opisywaliśmy sobie wzajemnie swoje doświadczenia. Później z racji pewnych okoliczności nasz kontakt osłabł. W każdym razie obecnie chciałbym wrócić do medytacji, ale nie znam ludzi, którzy też by się tym zajawiali. Próbowałem tego parokrotnie ostatnio, ale nie potrafię się już doprowadzić do takiego stanu jak wcześniej w medytacji. Myślę, że kontakt z osobami, które medytują regularnie mógłby mi w tym pomóc. 

 

     Więc medytujecie? Macie podobne doświadczenia jak moje? Jak wyglądają wasze Wonderlandy? W jakiej sytuacji/porze dnia najlepiej wam się medytuje? 

 

     Jestem ciekaw waszych odpowiedzi :) 

 

*Wonderland - wyraźne wyobrażenie dowolnej scenerii. Głównie kojarzone z tulpami. Dla mnie to miejsce wewnątrz mojej głowy, które przywołuje, gdy medytuje. Pomaga mi to skupić się na swoim wnętrzu i zapomnieć o otoczeniu.


  • 0

#2

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pisząc: "...do takiego stanu" masz na myśli OOBE? bo nie wiedziałem, że medytując można dojść do jakiegoś. Jeśli tak to może opiszesz swe wcześniejsze odczucia? czy zamykając oczy widziałeś coś? bo zwykle nie widać nic tylko się wie jak to wygląda ponieważ w prawdziwym życiu tak to wygląda. Np. Wyobraziłem sobie teraz wyspę, wiem jak wygląda, lecz nie widzę jej przez zamknięte oczy. Czy składanie rąk i nóg pomoże? nigdy tego szczególnie nie praktykowałem, próbowałem raz czy dwa... Nie zadziałało i uznałem za ściemę. Niestety nie znam nikogo kto by mógł z tobą pomedytować, ale życzę powodzenia. ;)


Użytkownik Khan edytował ten post 13.10.2016 - 10:53

  • 0

#3

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja z reguły nie tyle medytuje, co oddaje się głębokiemu relaksowi i działam na takich samych falach jak w medytacji.

 

Taki Wonderland, to ja tworzę bardzo często, kiedy skupiam sie na historii, którą chcę napisać, wtedy wyobraźnią przenoszę się w ten świat i doznaje dziwnych doznań. Niby to tylko projekcja umysłu, ale wpływa na mnie jakby działo się to w rzeczywistości. To oddziałuje na moje ciało. Potrafię poczuć dreszcze, szczęście, wypuścić łezkę z oka, wzruszyć się etc. To tak jakbym przez te obrazy potrafiła myślami sterować własnym ciałem i emocjami. Parę razy zdarzyło mi się, gdy w ten sposób budowałam sceny do scenariusza, że postacie nagle zaczynały wymykać mi spod kontroli i żyć własnym życiem. Nagle mój filmowy bohater nabrał innej tonacji głosu, jakby to nie była moja postać, a całkiem kto inny - obcy mi człowiek. To było dziwne. Pewnie popadałam w LD, za bardzo obniżyłam swoje fale mózgowe  ;)


Użytkownik Endinajla edytował ten post 13.10.2016 - 11:38

  • 0



#4

Emejpi.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pisząc: "...do takiego stanu" masz na myśli OOBE? 

 

     Nie, nie. OOBE to wciąż dla mnie abstrakcja. Wierzę w istnienie duszy, ale ciężko mi uwierzyć, by możliwe było oddzielenie jej od ciała i patrzenie jej oczami. 

     Stan, o którym mówię dobrze opisała Endinajla.

 

Parę razy zdarzyło mi się, gdy w ten sposób budowałam sceny do scenariusza, że postacie nagle zaczynały wymykać mi spod kontroli i żyć własnym życiem. Nagle mój filmowy bohater nabrał innej tonacji głosu, jakby to nie była moja postać, a całkiem kto inny - obcy mi człowiek. To było dziwne. Pewnie popadałam w LD, za bardzo obniżyłam swoje fale mózgowe  ;)

 

     Mówię o stanie, w którym jesteś świadomy, ale nie masz pełnej kontroli nad obrazami w twojej głowie. Pozwalasz im na samowolkę. Możesz oddziaływać ze swoim Wonderlandem, ale jego reakcji nie znasz przed tym, jak się nie wydarzą.  Nie jest to jeszcze świadome śnienie, ale coś pomiędzy.

 

 Jeśli tak to może opiszesz swe wcześniejsze odczucia? czy zamykając oczy widziałeś coś? bo zwykle nie widać nic tylko się wie jak to wygląda ponieważ w prawdziwym życiu tak to wygląda. Np. Wyobraziłem sobie teraz wyspę, wiem jak wygląda, lecz nie widzę jej przez zamknięte oczy. Czy składanie rąk i nóg pomoże?

 

     To co widzisz w takim stanie jest mniej więcej tak wyraźne, jak w trakcie snu. Nie jest to tak wyraźne, jak przez oczy, ale jest znaczeni bardziej wyraźne niż przy takim zwykłym wyobrażaniu sobie prostego obiektu, jaki opisałeś. W ogóle mało osób to sobie na co dzień uświadamia, ale to co widzimy przez oczy to też generowany na podstawie bodźców obraz w naszej głowie. Nasze umysły są zdolne do tworzenia takich obrazów nawet, jak ich nie ma :P

 

     Co do składania rąk, czy nóg, to już od osobistych preferencji zależy. Jeśli tak czujesz się bardziej zrelaksowany to pewnie. Ja zazwyczaj leżę z głową przykrytą kocem i mam ręce złożone na klatce piersiowej. Z jakiegoś powodu muszę mieć czymś przykryte oczy. 

 

Taki Wonderland, to ja tworzę bardzo często, kiedy skupiam sie na historii, którą chcę napisać, wtedy wyobraźnią przenoszę się w ten świat i doznaje dziwnych doznań. Niby to tylko projekcja umysłu, ale wpływa na mnie jakby działo się to w rzeczywistości.

 

     To bardzo ciekawe, co piszesz : o. Nigdy nie próbowałem tego używać w taki sposób, ale brzmi obiecująco. Zawsze lubiłem tworzyć w głowie postacie, światy, ale robiłem to zwykle przy okazji spaceru. Można gdzieś przeczytać twoje prace?  


Użytkownik Emejpi edytował ten post 13.10.2016 - 18:11

  • 1

#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

To bardzo ciekawe, co piszesz : o. Nigdy nie próbowałem tego używać w taki sposób, ale brzmi obiecująco. Zawsze lubiłem tworzyć w głowie postacie, światy, ale robiłem to zwykle przy okazji spaceru. Można gdzieś przeczytać twoje prace?

To właśnie jest bardzo ciekawe, bo wcielając się w postać, po prostu odczuwam wszystko , co ona czuje. W tym momencie to ja nie wymyślam odczuć, a odczucia same naprowadzają mnie by je opisać :D

 

Tego co piszę nie umieszczam w necie, bo planuję, wykorzystać to jakoś :)  Jeną historię mam napisaną na prawie 300 stron :D Wystarczy jeszcze poprawić błędy i może uda mi się coś wydać :D


  • -1



#6

Bahometh.
  • Postów: 31
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Medytacja jest jednym ze sposobów osiągania stanu OOBE, ale raczej z tych "ciężkich do osiągnięcia" lub niepotwierdzonych. Co do tego wonderland to nie wiem czy to medytacja do końca gdzie ważna jest stabilność i skupienie a nie bardziej relaksacja czy wizualizacja, ale z doświadczenia wiem, że dzięki takiemu wonderlandowi można lepiej poznać siebie i rozbudzić kreatywność więc warto na pewno raz na jakiś czas.


Użytkownik Bahometh edytował ten post 20.10.2016 - 15:50

  • 0

#7 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Witam. Tak jak w tytule, chciałbym dowiedzieć się jakie znacie sposoby na medytację i jakie są Wasze ulubione.

 

Temat istnieje więc połączyłam, proszę na przyszłość korzystać z naszej wyszukiwarki forumowej.

TheToxic


  • 0

#8

Marcello.
  • Postów: 50
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dla zainteresowanych tematem medytacji, mogę powiedzieć że przydaje się ona, do leczenia chorób, a także wymuszania jakichś uczuć na przykład strachu.

A co do tego jaki ja sposób na medytację polecam, to zależy od cierpliwości. Jeżeli ktoś nie jest zbyt cierpliwy, może po prostu skupić się na swoim oddechu.

Jeżeli jest się cierpliwym, można jednak odliczać w myślach od 70 do 0 wizualizując to jak liczby znikają i pojawiają się.

Osobiście medytuję w nocy dla poprawy nastroju. Polecam usiąść sobie i popatrzeć na księżyc, myśląc, że przenika ciało na wylot.


  • 1




Also tagged with one or more of these keywords: Medytacja, Odpoczynek

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych