Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spadający meteoryt/piorun kulisty - to nie to!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

Świstak1906.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam!

 

Interesuję się zdarzeniami paranormalnymi dosyć pobieżnie, po prostu traktuję je jako ciekawostkę, ale założyłem konto na tej stronie specjalnie po to żeby Wam coś opisać. Mam nadzieję, że znajdę tutaj przynajmniej kilka hipotez na wyjaśnienie tego co widziałem. Mam też nadzieję, że temat zostanie opublikowany, bo nie znalazłem podobnego tematu w ostatnich wątkach.

 

Sprawa świeża, bo z 14.06.2017 r. Studiuję w Krakowie, ale w ten dzień wracałem do domu rodzinnego, który jest zlokalizowany w małej miejscowości w południowo-wschodniej części Małopolski. Z przystanku autobusowego do domu mam jakieś 1,5 km. Było lekko po 22:00, bezchmurny, ciepły gwieździsty wieczór, bezwietrznie. Gdy do domu miałem jakieś 400 m zobaczyłem TO: Na wysokości jakichś 20-30 metrów w odległości ode mnie może 50 metrów przelatywało coś jak meteoryt. Było wielkości głowy, taka kula ognia od której odrywały się mniejsze kawałeczki i po chwili gasły. Za obiektem ciągnął się świetlny "ogon" jak za Gwiazdą Betlejemską czy za kometą. Wszystko wskazywałoby, że to meteoryt, ale po pierwsze poruszało się to za wolno na kosmiczny odłamek skały (max. 20 km/h) i do tego miało bardzo płaską trajektorię opadania - przebyło 100 m a pułap obniżyło o jakieś 5-10 m. Niestety po przebyciu tych 100 m zgasło na wysokości 15-20 metrów nad czym bardzo ubolewam, bo myślałem że dotrze do ziemi i sprawdzę co to. Przelotowi tego obiektu towarzyszyła kompletna cisza. Widok zapierający dech w piersiach, odcień żółtego z pomarańczowym, światło jakie od tego biło przepiękne, rozsypujące się odłameczki mieniące się jak jakiś księżycowy pył na filmach z dobrymi efektami specjalnymi. Przyjrzałem się temu dokładnie i dlatego taki szczegółowy opis. Nie ma opcji żeby mi się to przewidziało czy coś w tym stylu, poruszało się wolno, więc wysokość i odległość też mogłem dokładnie oszacować. Szkoda że nie wyciągnąłem telefonu i tego nie nagrałem, ale stałem wryty w ziemię i jedynie podziwiałem.

 

Meteoryt to nie był, bo czytałem o nich dużo i nijak się to ma do tego co widziałem. Piorun kulisty też nie bardzo, nie pasuje do innych opisów takich zjawisk... Więc co? Mam nadzieję, że na takim forum znajdę przynajmniej jakieś hipotezy odnośnie tego co widziałem. Jak ktoś ma jakieś pytania odnośnie tego zjawiska to chętnie udzielę na nie odpowiedzi, ale wydaj mi się że opisałem je najbardziej szczegółowo jak się dało.


  • 0

#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I nie szło wyciągnąć telefonu i machnąć fotę? Bez tego, to możemy sobie teoretyzować i miesiąc, ponieważ Twój opis może mieć dziury.

Także tego...





#3

Świstak1906.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I nie szło wyciągnąć telefonu i machnąć fotę? Bez tego, to możemy sobie teoretyzować i miesiąc, ponieważ Twój opis może mieć dziury.

Także tego...

Sam żałuję, że nie nagrałem jakiegoś filmiku, ale tak mnie to zaskoczyło, że nawet o tym nie pomyślałem tylko podziwiałem. Miałem się też już do biegu zrywać żeby być bliżej miejsca kontaktu z ziemią, ale wtedy to zgasło :/


  • 0

#4

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

I nie szło wyciągnąć telefonu i machnąć fotę? Bez tego, to możemy sobie teoretyzować i miesiąc, ponieważ Twój opis może mieć dziury.

Także tego...

Sam żałuję, że nie nagrałem jakiegoś filmiku, ale tak mnie to zaskoczyło, że nawet o tym nie pomyślałem tylko podziwiałem. Miałem się też już do biegu zrywać żeby być bliżej miejsca kontaktu z ziemią, ale wtedy to zgasło :/

 

To nie mogłeś po wszystkim tam pobiec i zobaczyć czy coś na ziemi nie leży, nie płonie. Coś takiego z pewnością zostawiło by po sobie widoczny ślad,


  • 0

#5

Xotteva.

    Aspołeczny Introwertyk

  • Postów: 249
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pierwsze co mi przyszło na myśl to to:

Właściwa akcja zaczyna się w 0:13 Niektóre potrafią się naprawdę długo utrzymać, a dźwięk wystrzału mógł być na tyle stłumiony, że nie wyróżniał się na tle okolicznych dźwięków. Taki pomysł.


Użytkownik Xotteva edytował ten post 17.06.2017 - 11:16

  • 0

#6

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mi z kolei przyszedł do głowy dron z doczepionymi zimnymi ogniami. Widziałem jak ludzie się czymś takim bawią.


  • 0



#7

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie zastanawia dokładność, z jaką świadek obserwacji/autor - oceniał odległości do tego, co widział. Na dodatek nocą.

 

Zapytam o jakieś realne punkty lub miejsca odniesienia do porównań owych odległości i rozmiarów?. Czy może to tylko wyobraźnia?


  • 0



#8

Świstak1906.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odpowiem na wszystkie powyższe posty w jednym.

 

1. Nie podbiegłem zobaczyć co to było, bo jak pisałem na wysokości ok. 15 metrów to zgasło (tak jakby się wypaliło) i nie uderzyło o ziemię, pisałem o tym w pierwszym poście.

2. Myślałem nad tym, że mogły to być jakieś fajerwerki czy flara, ale znam się trochę na pirotechnice. Odpalam ją często sam, wiele w życiu widziałem różnych "błyskotek" a to nie było podobne do żadnej z nich. Dodatkowo ze strony z której to nadlatywało nie ma nic tylko pola uprawne. Nie napisałem, że ogon świetlny który obiekt zostawiał miał ok. 5 m.

3. Gdyby to był dron to bym to zauważył, leciało za blisko.

4. Określiłem dokładnie odległość i wysokość, bo jak mówię leciało to przez kilka sekund i przede wszystkim wolno (max. 20 km/h). Oczywiście mogę się mylić i nie było to 50 metrów ode mnie a np. 80, bo jak wiadomo najtrudniej określić odległość punktu który jest na pewnej wysokości. Dodatkowo przelatywało to obok drogi którą chodzę całe życie i zmierzało w kierunku szopy sąsiada, więc miałem kilka punktów odniesienia. Było to też bardzo jasne i wyraźne, więc wyróżniało się na tle ciemnego nieba bardzo klarownie. Nadlatywało w stosunku do mnie od frontu ok. 50 metrów na południe po pochyłej linii prostej, więc mnie minęło i zgasło już za mną. Szacuję, że przeleciało 100 metrów, bo zauważyłem je nad początkiem pola sąsiada, a zgasło na jego końcu przy granicy z jego działką. Pole to ma 100 metrów długości, jak każde pole na tym paśmie.

 

Wyglądało jak meteoryt na niebie tylko z tą różnicą, że na wysokości 20 metrów!!!! Dokładnie widziałem drobinki odrywające się od tego i tak jakby spalające się. Tylko, że czytałem o meteorytach i one na takich wysokościach się już nie spalają, a chłodzą, dodatkowo lecą szybko i nie po tak łagodnym torze...


  • 0

#9

Xotteva.

    Aspołeczny Introwertyk

  • Postów: 249
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Lecąc zasłoniło jakieś drzewo, słup, cokolwiek, czy tylko i wyłącznie niebo? I czy rzucało poświatę na ziemię/cokolwiek? Jeśli takie rzeczy się nie stały, to ocena odległości/wysokości może być naprawdę ciężka.


  • 0

#10

Świstak1906.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lecąc zasłoniło jakieś drzewo, słup, cokolwiek, czy tylko i wyłącznie niebo? I czy rzucało poświatę na ziemię/cokolwiek? Jeśli takie rzeczy się nie stały, to ocena odległości/wysokości może być naprawdę ciężka.

Niestety nie przecięło niestety niczego, bo przelatywało nad polem uprawnym. Zgadzam się, ocena rzeczywiście może być ciężka i choć jestem przekonany, że było to 50 metrów to może to być nawet dwa razy tyle, ale nie więcej. Wiem co widziałem, przemknęło obok mnie, leciało powoli - tak jak pisałem - najpierw od frontu, później obok mnie a później było za mną. Obróciłem się o 180 stopni śledząc ten obiekt.


  • 0

#11

KXYZ.
  • Postów: 186
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jasne zjawisko w okolicach Krakowa zostało zarejestrowane 14 czerwca o godzinie 22:07 przez Polską Sieć Bolidową, czyli jakby się zgadza z tym co mówisz. Proszę oto zdjęcie:
 
19420621_1349852361771462_67337936536867
 
Tutaj nie wygląda na lecący płasko, ale to może być kwestia obróconej kamery, bo fotografia z innej, odległej stacji w Sielcu wskazuje tak jak napisałeś na mały kąt. Jutro kolega przekaże mi więcej informacji, póki co chyba nie określono jeszcze ostatecznie co to było dokładnie. Niewielka wysokość, jak i odległość od Ciebie to prawdopodobnie złudzenie, na niebie brakuje punktów odniesienia i tak łatwo tego nie ocenisz, szczególnie, że zarejestrowano to też w innym województwie. Rozpad takiego ciała, szczególnie jeśli jest duże, jak najbardziej się obserwuje.
 
Przy okazji jeśli jesteśmy świadkami dużego spadku (akurat to nie było jakieś poważne, ale na przyszłość, jeśli trafi się coś naprawdę wielkiego, pokroju Czelabińska): WSZELKIE OKNA OTWIERAMY NA PRZESTRZAŁ I LEPIEJ SCHYLIĆ SIĘ PONIŻEJ ICH LINII. Tak jak w przypadku burzy dźwięk dojdzie trochę później niż światło, ale w przypadku bardzo dużego meteoru będzie to już fala uderzeniowa, która jest w stanie wybić szyby. Nie chcę nikogo straszyć, ale lepiej wiedzieć takie rzeczy, prawdopodobieństwo nie jest duże, ale tak jak w 2013 Rosjan, nas również może spotkać w życiu taka "atrakcja". Będąc pod wrażeniem można nie pomyśleć o bezpieczeństwie.


Użytkownik Kubala95 edytował ten post 20.06.2017 - 08:51

  • 0

#12

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

z okolic skawiny było to całkiem ładnie widać,to leciało dość powoli i się "łuszczyło" i gasło także powoli a raczej sie wypalało/stygło w locie.sam obiekt leciał naprawde w ślimaczym tempie ale od osoby która mieszka w okolicach ulicy darwina wiem że obiekt rozpadał się  powoli bez spektakualrnych wybuchów lecz zdołał pokonać ziemską atmosferę i gdyby był większy możliwe że mógłby  zrobić  trochę szkód.


  • 0

#13

TheWalkingAlive.
  • Postów: 72
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

@Świstak1906

A powiedz mi, czy przebywałeś w zaznaczonym regionie na mapie w chwili gdy to widziałeś?

 

ajpg_qphwhsp.jpg

 

Jestem z Krakowa i tamtego dnia ok 22:00 widziałem bolida między zabudowaniami ul. Wielickiej.

 

Zaznaczyłem kierunek (przybliżony - wiadomo, pamięć) zaobserwowanego przeze mnie zjawiska.


Użytkownik TheWalkingAlive edytował ten post 28.06.2017 - 14:26

  • 0

#14

Świstak1906.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Jeszcze bardziej na wschód byłem i to musiało być to. Dzięki panowie za odpowiedzi, złudzenie optyczne sprawiło, że wydawało mi się, że obiekt jest bardzo blisko a w rzeczywistości był na sklepieniu nieba.

 

Po jakiego grzyba ten cytat skoro piszesz bezpośrednio pod nim? Proszę nie cytować całych wypowiedzi a jedynie fragment do którego się odnosisz! 

TheToxic


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych