Skocz do zawartości


Zdjęcie

Frying Pan Tower - Najniebezpieczniejszy hotel świata?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Sezon wakacyjny tuż tuż, a jak wiadomo - najlepsze wakacje to wakacje zagraniczne.

Im bardziej zagraniczne, tym lepiej.

Bo można nimi sprowadzić do parteru nielubianych znajomych, trzasnąć sobie selfie jakiego nikt na Facebooku nie ma, a ostatecznie - po prostu odciąć się na amen od tego co w telewizorni i uciec od parszywej pogody (chociaż w tym akurat przypadku można trafić na jeszcze bardziej parszywą).

Tak czy siak - jak na wakacje to za granicę.

Egipt w tym roku nie ma chyba dobrych notowań, Tunezja nie ma ich już od dawna, a reszta? Ileż można płaszczyć 4 litery na greckich plażach, czy tam innych Majorkach?

No, to może uderzyć w bardziej surwiwalowe klimaty?

Jak kogoś stać i się nie boi, to polecam takiego surwiwala stacjonarnego.

 

Frying Pan Tower to położona 55 kilometrów od wybrzeża Karoliny Północnej dawna stacja straży przybrzeżnej, która została przekształcona na niecodzienny hotel.

Dookoła otaczają ją wody nazwane „cmentarzem Atlantyku”. Można się do niego dostać jedynie śmigłowcem.

Chętni śmiałkowie muszą się liczyć z kosztem około 300 dolarów za noc.

 

frying%20pan%201.jpg

 

Cmentarz Atlantyku

Konstrukcja Frying Pan Tower unosi się 25 metrów nad taflą oceanu.

Wody, które ją otaczają, zostały nazwane „cmentarzem Atlantyku” ze względu na to, że w przeszłości zginęło tam wielu marynarzy.

Obiekt był dawniej stacją straży przybrzeżnej (US Coast Guard), który wojsko porzuciło.

Po latach, gdy Frying Pan Tower niszczała nieużywana, członek Izby Reprezentantów USA Richard Neal postanowił ją wykupić od rządu za pół miliona dolarów. Tak powstał uznawany za jeden z najniebezpieczniejszych na ziemi hotel.

Przeżyć huragan lub sztorm w takim miejscu to coś niezwykłego.

 

frying%20pan%202.jpg

 

Konstrukcja została wyremontowana. Goście odwiedzający hotel mają do dyspozycji takie udogodnienia, jak łazienki z dostępem do ciepłej wody, bezprzewodowy Internet czy w pełni wyposażona kuchnia. Stały prąd zapewniają kolektory słoneczne.

 

Stacja pomieści od 8 do 12 osób. 3-dniowy pobyt we Frying Pan Tower wynosi 498 dolarów od osoby (ok. 2 tys. złotych).

W cenę wliczony jest nocleg w pokoju 2-os. oraz wyżywienie. Koszt nie obejmuje transportu.

Właściciel wieży twierdzi, że nie narzeka na brak zainteresowania ze strony turystów.

 

frying%20pan%203.jpg

 

frying%20pan%204.jpg

 

frying%20pan%205.jpg

 

frying%20pan%206.jpg

 

frying%20pan%207.jpg

 

frying%20pan%208.jpg

 

 

 

źródło 1

 

źródło 2

 

zdjęcia pochodzą z zasobów internetu.

 


  • 8



#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z dala od zgiełku... fajnie, ale wnętrza nie zachęcają. Spodziewałbym się warunków surowych, ale nie ścian z odpadającymi kawałkami farby i płatami rdzy. Nawet spartańskie warunki, to nie to samo co mieszkanie w rozsypującym się wraku.

Poza tym... jeżeli barek jest obfity i kuchnia dobra....





#3

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet spartańskie warunki, to nie to samo co mieszkanie w rozsypującym się wraku.

 

Wiesz, są tacy, dla których selfie z rozsypującego się wraku ważniejsze są od tego, że może się on rozsypać - Ty wiesz jak to miażdży znajomych na takim, powiedzmy Facebookou?  :D

Dwa tysie za trzy doby raczej ich nie przerażą, więc- czemu nie?

A poza tym... jeżeli barek jest obfity... :D


  • 0



#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie mam konta na Twarzoksiążce, więc temat zrobienia selfie powalającego znajomych jest mi obcy.

Wolę barek...





#5

Naaveth.
  • Postów: 55
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z barkiem czy bez, gdybym miała możliwości i kasę to z pewnością bym się tam na kilka dni wybrała ;) 


  • 0

#6

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bardzo oryginalne miejsce, nawet miałbym ochotę się wybrać. Kiedyśtam.


  • 0



#7

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

miejsce wcale nie jest tak idealne,nie wiadomo czy remontował całą konstrukcje co z częścią podwodną,bałbym się ta spać wiedząc że  pływająca konserwa hotelowa może lada moment zamienić się w hotel podwodny.sama idea wykorzystania starej stacji  do celów turystycznych nie jest zła  ale w razie tsunami albo huraganu ewakuacja może nie nadejść na czas.

 

takie opuszczone  stacje  militarne to  jedyne  dobre miejsca na  budowanie zakładów karnych i tyle.


  • 0

#8

Wirowmaker.

    Go Beyond! Plus Ultra!

  • Postów: 85
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomyślmy skoro stoi ?? i ... hotel funkcjonuje już jakiś czas ... to znaczy że stan stacji wcale nie jest aż taki tragiczny, na pewno musiał szanowny inwestor spełnić warunki zapewniające bezpieczeństwo, w końcu kto dla paru dolarów chciał by ryzykować odsiadką z dożywociem... za utopienie i to w makabryczny sposób obsługi hotelowej i przyjezdnych turystów, jak dla mnie fajny pomysł choć lepszym był by hotel na platformie wiertniczej to o wiele trwalsza konstrukcja :D.


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych