Witam. W 2016 roku w czerwcu (data na zdjęciu) byłem nad jeziorem Goczałkowickim. Było nas sporo osób i wiele z nich robiło zdjęcia. Jednak nikt nie zauważył na swoich taki przypadek jak na moim. Jest to postać, a może dwie wyglądające z wody. Zastanawiające jest dla mnie to, że pogoda nie sprzyjała pływaniu, a osoby te są na środku jeziora. Poza tym zastanawia mnie żółta poświata między wodą a postacią -ami. Jest też jeszcze to, że robiłem wiele zdjęć z różnych miejsc zapory i na żadnym innym nie znalazłem nic co by mogło wyjaśnić tą sytuację. Intrygujące jest dla mnie to że parę dni wcześniej na tym jeziorze utonął wędkarz którego ciała nie odnaleziono. Zamieszczam zdjęcie może ktoś zobaczy na nim coś co może wyjaśnić tą sytuację.