Skocz do zawartości


Zdjęcie

III tajemnica fatimska - czy wszystko wiemy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#16

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 


Dlaczego opętania doświadczają tylko wierzący? Byłbym wdzięczny za wskazanie mi chociaż jednego przypadku opętania przez szatana ateisty.

Nie ma?

Przykre, nie?

 

 Przykre jest to, że należysz do osób niepotrafiących zachować kultury dyskusji - wymagasz aby ktoś coś wykazał, ale nie widzisz potrzeby uzasadnienia swojego zdania.

Powiedz, jak mam Ci udowodnić nieistnienie czegoś. Nie odnoś się do kultury wypowiedzi, bo ta nie została naruszona w żaden sposób. Sarkazm jest dobitny, ale skoro nie potrafisz go zrozumieć...

Czytaj ze zrozumieniem, potem odpowiedz, a na samym końcu możesz "domniemywać odpowiedzi" (cokolwiek by to nie znaczyło).





#17

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: 'coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim' Biskupa odzianego w Biel 'mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty'. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga.

Moim zdaniem to zapowiedź czasów dzisiejszych. Bóg zło niszczy jeszcze gorszym złem. Nadchodzi Pokuta. Ludzie będą pokutować, za zło jakiego się dopuszczali, a obywatele państwa za decyzję jakie podejmowali rządzący: aborcje, rozpusta, chciwość, zazdrość, chęć władzy, pościg za pieniądzem, uwielbienie materialnych rzeczy nad duchowe. Ludzie myślą tylko o sobie, są egoistyczni, zabijają, oszukują, wykorzystują, obrażają Boga. To sie kiedyś musi skończyć. Nasza przyszłość jest zapisana. Zawsze możemy ją zmienić i zboczyć z toru, by wejśc na nową drogę ku dobru. Lecz ludzie nie wzięli przykładu z trzech pastuszków aby składać ofiary Bogu w sensie czynienia dobra a rezygnowania ze złych rzeczy. Świat idzie tą zapisaną ku upadkowi drogą. Gdybyśmy zrozumięli przesłania i ich nie bagatelizowali to islamscy terroryści by nie powstali nigdy. Nie  było by dla nich argumentów, a tak mają ich mnóstwo , żeby nazywać zachód "niewiernymi" i mordować. To z ich kałachów zginą ci , których wymieniła Łucja. Ta krew męczenników to krew chrześcijan.

 

Nie wiem dlaczego trzecia tajemnica Fatimska została tak późno ujawniona. Być może dlatego, że  odpowiada tym czasom a nie wcześniejszym.


  • 0



#18

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ludzie zawsze myśleli, że żyją w czasach ostatecznych, w okresie kiedy żył Jezus też tak uważano.
  • 0



#19

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ja tu nie mam na myśli czasów ostatecznych. Dla mnie to jak długo istnieje wszechświat, jego fale, światło - Bóg, tak długo istnieje przeszłość , teraźniejszość i przyszłość, które w zasadzie tworzą jedno. Jednak ludzie i nie tylko ludzie mogą z teraźniejszości zmienić zapis przyszłości. Najwidoczniej Matka Boska , żeby nas chronić, przed gniewem Boga ( zna przyszłość a więc zapis naszych przyszłych dziejów stworzonych na matrycy wszechświata, a więc zapis, który powstał z woli Boga) w dwóch pierwszych tajemnicach przygotowywała nas do zmiany toru, by uniknąć tego co jest zapisane. A co jest zapisane? Na pewno nie koniec świata , ale jakaś straszna wojna, w której zginie wielu niewinnych. Dlatego tak bardzo kazała ona i jej anioł modlić się za grzeszników by się nawrócili, bo to nie od tych dobrych ludzi a od ilości nawróconych złych ludzi zależy zmiana rzeczywistości a w konsekwencji przyszłości tego świata.


  • 0



#20

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Najwidoczniej Matka Boska , żeby nas chronić, przed gniewem Boga[...]

A za co ma się na mnie Bóg gniewać? Za to że żyję? Hmm to faktycznie jest bardzo prawy i sprawiedliwy...


  • 0



#21

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

A za co ma się na mnie Bóg gniewać? Za to że żyję? Hmm to faktycznie jest bardzo prawy i sprawiedliwy...

Bóg to światło , całość. Jest naszym wszechświatem. Działa to na zasadzie takiej jak zakłócisz w jakiś sposób klimat to następuje reakcja Boga w postaci huraganów, gwałtownych burz itp.  Zakłócisz pozytywną świadomość wśród ludzi to Bóg spuszcza na was wojny. Jest przyczyna i jest skutek.

Matka Boża nie jest Bogiem, ale jest istotą z innego wymiaru, tak jak Jezus. Takie piętro bliżej światła Boga. Ona zna naszą przyszłość i próbuje nam pomóc.

Bóg nie patrzy na pojedynczego osobnika na Ziemi.  Tylko ogół ludzi może cos zmienić.

 

Podam ci przykład budzisz się i masz mrówki w domu. Pod twoim oknem jest mrowisko, to się wkurzasz i zabijasz je. Czy sprawdzasz każdą i pytasz, jesteś dobra czy zła? Na pewno nie! Depczesz po nich by zabić co do jednej.

Murówki spotkała kara za to , że wtargnęły do twojego domu.  Gdyby jednak większa połowa zdecydowała się "nawrócić" i nie wchodzić do twojego mieszkania to w sumie ukarana została by tylko mniej niż połowa mrówek z tego mrowiska.  Tak działa Bóg.  A jak działa Matka Boża? Wyobraź sobie , że mróweczki zanim weszły do twojego domu, zobaczyły śliczną mrówczą damę co błyszczała światłem i im powiedziała " Zawróćcie i nie idźcie tam i módlcie sie za wszystkie mróweczki by wyrzekły się tej chciwości i posiadania cukru, co stoi w cukierniczce na stole, bo jak tam pójdą spotka je okrótna kara"  Ta "mrówcza" Matka Boska znała ich przyszłość i wiedziała , że jeśli nie przekroczą progu twojego domu, to całkowicie zmienią tor i własną przyszłość.:)


  • -1



#22

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Shadow Of Angel gdzieś mam mrówki, nie ja stworzyłem, nie ja je zaprosiłem do mojego życia, nie ja jestem Bogiem, nie karam mrówek, depczę je dlatego iż przeszkadzają w mej egzystencji. Ale powtórzę się: gdzieś mam mrówki, nie ja stworzyłem, nie ja je zaprosiłem do mojego życia, nie ja jestem Bogiem, nie karam mrówek, depczę je dlatego iż przeszkadzają w mej egzystencji.

Dlatego Twój przykład jest troszkę słaby...


 

 

A za co ma się na mnie Bóg gniewać? Za to że żyję? Hmm to faktycznie jest bardzo prawy i sprawiedliwy...

Bóg to światło , całość. Jest naszym wszechświatem. Działa to na zasadzie takiej jak zakłócisz w jakiś sposób klimat to następuje reakcja Boga w postaci huraganów, gwałtownych burz itp.  Zakłócisz pozytywną świadomość wśród ludzi to Bóg spuszcza na was wojny. Jest przyczyna i jest skutek.

Matka Boża nie jest Bogiem, ale jest istotą z innego wymiaru, tak jak Jezus. Takie piętro bliżej światła Boga. Ona zna naszą przyszłość i próbuje nam pomóc.

Bóg nie patrzy na pojedynczego osobnika na Ziemi.  Tylko ogół ludzi może cos zmienić.

 

Podam ci przykład budzisz się i masz mrówki w domu. Pod twoim oknem jest mrowisko, to się wkurzasz i zabijasz je. Czy sprawdzasz każdą i pytasz, jesteś dobra czy zła? Na pewno nie! Depczesz po nich by zabić co do jednej.

Murówki spotkała kara za to , że wtargnęły do twojego domu.  Gdyby jednak większa połowa zdecydowała się "nawrócić" i nie wchodzić do twojego mieszkania to w sumie ukarana została by tylko mniej niż połowa mrówek z tego mrowiska.  Tak działa Bóg.  A jak działa Matka Boża? Wyobraź sobie , że mróweczki zanim weszły do twojego domu, zobaczyły śliczną mrówczą damę co błyszczała światłem i im powiedziała " Zawróćcie i nie idźcie tam i módlcie sie za wszystkie mróweczki by wyrzekły się tej chciwości i posiadania cukru, co stoi w cukierniczce na stole, bo jak tam pójdą spotka je okrótna kara"  Ta "mrówcza" Matka Boska znała ich przyszłość i wiedziała , że jeśli nie przekroczą progu twojego domu, to całkowicie zmienią tor i własną przyszłość. :)

 

Shadow Of Angel gdzieś mam mrówki, nie ja stworzyłem, nie ja je zaprosiłem do mojego życia, nie ja jestem Bogiem, nie karam mrówek, depczę je dlatego iż przeszkadzają w mej egzystencji. Ale powtórzę się: gdzieś mam mrówki, nie ja stworzyłem, nie ja je zaprosiłem do mojego życia, nie ja jestem Bogiem, nie karam mrówek, depczę je dlatego iż przeszkadzają w mej egzystencji.
Dlatego Twój przykład jest troszkę słaby...


  • 0



#23

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wcale taki słaby nie jest. Jak uwierzysz, że Bóg to wszechświat a nie żaden poczciwy staruszek, to to skumasz :)


  • 0



#24

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wcale taki słaby nie jest. Jak uwierzysz, że Bóg to wszechświat a nie żaden poczciwy staruszek, to to skumasz :)

Czyli jak cały wszechświat nazwę "Bogiem" to będzie mi w życiu łatwiej tak? Nie potrzebuję takiej pustej "wiary" i tak swoją drogą, nie wiem skąd to wzięłaś ale nei wierzę w Boga! A już na pewno nie w Boga jako staruszka siedzącego na tronie. Więc może zamiast wmawiania mi jak mam wierzyć a jak nie odnieś się do tego co napisałem.


  • 1



#25

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na razie wiadomo jedynie że powiedziała mrówkom "raz w miesiącu urządzajcie mszę w moim imieniu i dzięki temu magicznie inne mrówki z innych mrowisk nawrócą się i zapanuje wieczny pokój".


  • 0



#26

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Na razie wiadomo jedynie że powiedziała mrówkom "raz w miesiącu urządzajcie mszę w moim imieniu i dzięki temu magicznie inne mrówki z innych mrowisk nawrócą się i zapanuje wieczny pokój".

Nie. Powiem :

"Nie, moja córko. Cierpisz bardzo? Nie trać odwagi. Nigdy Cię nie opuszczę. Moje niepokalane serce będzie twoją ucieczką i drogą , która zaprowadzi cie do Boga"

 

 A tak na poważnie przyczepiacie sie do najmniej ważnych elementów.

Nie umiecie sobie wyobrazić Wszechświata jako Boga? Rozumiem ludzi poddanych indoktrynacji kościelnej, ale ateiści? Bóg to tylko słowo, określenie inteligętnej siły, która nas stworzyła. Skoro człowiek jest intligentny to , to co go stworzyło jest bardziej lub tak samo inteligentne. Każda istota to materia i energia w jednym  a ta energia to fala- światło. Jakbyś rozszczepił człowieka na atomy, a potem rozszczepiał te atomy itp. itd. doszedł byś przez kwarki do kwantów i stwierdził byś , że wszyscy jesteśmy tylko falą. W zależności jak ta fala drga taką tworzy materię.

Matka Boska świeciła a Papież Jan Paweł II bez kozery nie ustanowił tajemnicy światła.

Fatima przepowiedziała wszystko bardzo dokładnie a teraz wyglada na to, że też sie to sprawdzi i zaatakowany zostanie Watykan. To będzie ostatni Papież bo Europa za kilkanaście lat będzie terytorium muzułmańskim a Polski król będzie Turekiem,a  to oznacza jedno. Polskę również to dosięgnie. 

Jak nie wierzycie w Boga to uwierzcie w Matkę Boską , która was przed tym przestrzegała, ale teraz jest już za późno.  


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 04.06.2016 - 22:54

  • 0



#27

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ustanowienie comiesięcznych mszy i twierdzenie, że jeśli się zawierzy Rosję jej sercu to się wszyscy rosjanie nawrócą i zapanuje pokój na świecie to mało ważny element? Przecież to główne przesłanie II tajemnicy.

 

Ateiści o poglądach racjonalistycznych z reguły uważają, że nie ma żadnej "inteligentnej siły która nas stworzyła" niezależnie od tego jak ją sobie nazwiemy.

 

 

Każda istota to materia i energia w jednym  a ta energia to fala- światło. Jakbyś rozszczepił człowieka na atomy, a potem rozszczepiał te atomy itp. itd. doszedł byś przez kwarki do kwantów i stwierdził byś , że wszyscy jesteśmy tylko falą. W zależności jak ta fala drga taką tworzy materię.

Matka Boska świeciła a Papież Jan Paweł II bez kozery nie ustanowił tajemnicy światła.

Moja lampka na biurku świeci. Czy to znaczy że dzieje się to za sprawą Maryi?


  • 2



#28

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ustanowienie comiesięcznych mszy i twierdzenie, że jeśli się zawierzy Rosję jej sercu to się wszyscy rosjanie nawrócą i zapanuje pokój na świecie to mało ważny element? Przecież to główne przesłanie II tajemnicy.

Wyobrażasz sobie co by to było, jakby Rosją rządzili sami ateiści?  Prawo dżungli... jeszcze gorsze niż jest teraz.

 

 

Ateiści o poglądach racjonalistycznych z reguły uważają, że nie ma żadnej "inteligentnej siły która nas stworzyła" niezależnie od tego jak ją sobie nazwiemy.

To wyobraź sobie , że skoro człowiek jest jedyną tak inteligentną  formą życia, to czemu kosmos was cały czas zaskakuje?

Jeśli nie jest inteligentny to dlaczego wszystko trzyma  sie na swoim miejscu jakby było zaprogramowane? Dlaczego działają prawa fizyki i sie nie zmieniają?

Dlaczego w ogóle istnieje?

Gdyby nie było swoistej inteligencji panowała by nicość i nic by nie powstało.

 

 

Moja lampka na biurku świeci. Czy to znaczy że dzieje się to za sprawą Maryi?

Każda materia jest też energią. Drganie naszych ciał warunkuje nasze istnienie.

Łucja Widziała Matkę Boską ale wszyscy zebrani ludzie jej nie widzieli, bo była dla nich niewidoczna.

Nie tylko Łucja ale wielu ludzi widzi pewne rzeczy, ale im sie nie wierzy a to błąd.

Gdyby Łucji przypisywali choroby , albo omamy, to Fatima nie nabrała by takiej powagi.

Do dziś byśmy nie znali przyszłych wydarzeń.


  • 0



#29

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Do dziś byśmy nie znali przyszłych wydarzeń nie dlatego, że ktoś nie uwierzył innemu człowiekowi zachowującemu się nie racjonalnie. Nie znamy przyszłych wydarzeń dlatego, że jest nieskończona możliwość scenariuszy, a nikt nie jest w stanie przewidzieć jaki się spełni. Według mnie skoro teoria względności mówi o nieskończonej liczbie wymiarów, to podróże w czasie nie istnieją, a jedynie przeskakiwanie między wymiarami, które wyglądają dokładnie jak ten w którym byliśmy w czasie jakiegoś wydarzenia jakie chcemy jeszcze raz przeżyć.

Wszechświat powstał bo mógł. Gdyby to było niemożliwe, to pewnie dzisiaj nie pisał bym tego nic nie znaczącego posta.
Dlaczego do wszystkiego mieszasz kwanty i fale o.O ?
  • 1



#30

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bo jesteśmy jak elektrony , które są i cząstką i falą.

To czy coś jest protonem, elektronem, bozonem Higsa itp. itd. warunkują drgania fali.

Jesteśmy jak hologramy w których występują oddziaływania, co powoduje , że można je dotknąć, poczuć.

Gdyby nie byłoby oddziaływań to człowiek rozpadł by się na części pierwsze, rozleciały by się wszystkie cząstki elementarne i została by tylko fala, energia, jak podczas rozczepiania jąder atomów. Gdy wybucha bomba to co się z tą materią dzieje? Zmienia się w energię. Gdyby materia nie była energią to by podczas rozczepienia jąder sie w nią nie zamieniła. Nigdy by też nie zaszły zjawiska anihilacji i kreacji .

 

A więc Bóg jest energią, światłem wszechświata :)


Użytkownik Shadow Of Angel edytował ten post 05.06.2016 - 00:14

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych