108 odpowiedzi w tym temacie

[Panjuzek]

Ja to chyba nawet poprawny jestem TFU

Ale do rzeczy. Mam teraz abonament, bo taniej wychodzi. dwa lata temu miałem, tel. na kartę z tego samego powodu. gdy kupiłem Sima, nie musiałem nic przedstawiać (tel na kartę) ale za to zostałem zbombardowany specjalnymi ofertami, dostępnymi dla zarejestrowanych użytkowników.  Skusiłem się i trochę kasiory zostało w kieszeni  

 

 Prawda jest taka. że nikt nie jest w stanie, słuchać wszystkich prywatnych rozmów.  Dłużnicy i inni przestępcy, bez problemu znajdą drogę która umożliwi im obejście systemu, który w Polsce, jest tak dziurawy jak to tylko możliwe. Za pięć złotych szary obywatel pójdzie siedzieć, a cwaniaczek zapłaci 50PLN  kary za kradzież miliona PLN z konta MOPS. ( takie wybarwienie)

 

 W sumie, gdy ktoś, nie używa telefonu do działań przestępczych, lub jest po prosty uczciwym obywatelem. To taka rejestracja, nie ma dla Niego znaczenia.

 Systemy komputerowe, zbierające dane, są... komputerowe. nie zajmują się gadkami o działce czy też o pracy.

 

 Chociaż? Rozmowy o pracy, mogą być problemem. Chyba że system, byłby w stu procentach bezobsługowy, a priorytety wyszukiwania były by publicznie wyznaczane.

[Urgon]

AVE...

Nigdy nikomu nie chodziło i nie chodzi o podsłuchiwanie rozmów czy czytanie esemesów. W rzeczywistości chodzi o metadane rejestrowane i tak przez operatorów telefonii komórkowej. Wyjaśnię to na typowym przykładzie:
Policja rozpracowuje grupę przestępczą, mają od informatora jeden numer telefonu znanego członka tej grupy. Od operatora wyciągają listę numerów, z którymi ten numer się łączył i zgrubną geolokację na bazie BTSów, z którymi telefon się łączy. Potem robią to samo dla numerów, z którymi dany numer się łączył tworząc sieć powiązań i miejsc. Analizując powiązania między numerami IMEI (telefonów) i IMSI (kart SIM) policja może powiązać wszystkie osoby w grupie przestępczej, nawet jak używają różnych kart SIM w jednym telefonie. Jak ktoś ma kilka telefonów, to mogą dokonać korelacji czasowej i przestrzennej na bazie informacji z BTSów, do których telefony mają kontakt. Rejestracja kart prepaid pozwoli im powiązać numery IMSI i IMEI z konkretnymi osobami, bo może się zdarzyć, że jakiś idiota w grupie użyje w telefonie "służbowym" karty należącej do niego prywatnie. Identyfikacja kart wykupionych na "słupa" lub postronną ofiarę pozwoli też stworzyć listę podejrzanych numerów do obserwacji.

Sprytni przestępcy i tak znajdą sposób, jak poznajdowali w innych krajach...

[Książe Zła]

Nie podoba mi się ta wizja państwa policyjnego, wg.mnie powinni ograniczyć im wszystkie uprawnienia do MINIMUM i żeby nie mogli ludzi ot tak przeszukiwać wkurzylem sie a i tak nie dojdzie pewnie do tej glupoty jaka jest REJESTRACJA KART SIM

[Last Sicarius]

Ja ostatnio przy wymianie karty sim na microsim musiałem ją zarejestrować więc w sumie jestem już na celowniku

Ale co do obowiązku, ja wychodzę z założenia im mniej państwo narzuca obywatelom tym lepiej(oczywiście w granicach rozsądku).

[Aidil]

Karty startowe są bez rejestracji a rejestracja następuje w chwili przedłużenia. I to chyba pozostanie niezmienione. Tak sadzę ponieważ są ku temu przesłanki.

[noxili]

Karty startowe są bez rejestracji a rejestracja następuje w chwili przedłużenia. I to chyba pozostanie niezmienione. Tak sadzę ponieważ są ku temu przesłanki.

Co to znaczy przedłużenie? Numer na karcie mam od jakis 10 lat , nigdy nie rejestrowałem.

[Mortalis]

Aidil, dnia 31 Marz 2016 - 18:00, napisał:
Tak sadzę ponieważ są ku temu przesłanki.

 

 

Świetny argument, naprawdę. Całkowicie mnie przekonuje.

 

W takim wypadku to nie będzie miało sensu... Jakie przedłużenie? Jeśli ktoś kupuje starter po to by użyć go do złamania prawa, to raczej już nie będzie doładowywał tego numeru.... Ani go rejestrował....

 

 

Swoją kartę zarejestrowałem sam z siebie. 

Użytkownik Mortalis edytował ten post 31.03.2016 - 21:11

[Dirty Frank]

 

Nie prawda. Nie ma już publicznych, dostępnych sieci VPN, które gwarantują anonimowość - nawet HideMyAss wysypuje swoich użytkowników na dzień dzisiejszy. Nie wprowadzaj ludzi w błąd, jeśli znasz temat powierzchownie

 

 

Zapoznam się z tym faktem bo jeszcze nie dawno czytałem co innego. Praktycznie z tego nie korzystam oparłem wiedzę o blogerze z Chin właśnie co korzysta od wielu lat. A co powiesz o anonimowych bramkach Proxy? Można kupić prywatne.

Dlaczego chcesz kupować coś, co jest dostępne za darmo w tysiącach codziennie i wszędzie? Mogę dostarczyć codziennie setki anonimowych proxy z całego świata, w każdej praktycznie szerokości geograficznej. I umiejętne użycie proksiaków właśnie, gwarantuje anonimowość. Można oczywiście zidentyfikować konkretny PC po wielu innych czynnikach ale to już wyższa szkoła jazdy jest.

 

Poza tym kupując coś (zwłaszcza online), już zostawiasz swój podpis jak np dane karty płatniczej itd. 

Użytkownik Dirty Frank edytował ten post 02.04.2016 - 12:52

[Dirty Frank]

Czyli reasumując Twój wywód, trzeba mieć coś na sumieniu lub być przestępcą, żeby dbać o swoją prywatność i anonimowość itd itd - ok, super

 

Poza tym, zupełnie inaczej rozumiemy termin "anonimowość". 

 

Jeżeli chcesz kupić sobie kartę SIM tylko po to żeby nagabywać jakąś dziewczynę to ja osobiście wolę żebyś miał problem i musiał za ten luksus zapłacić 50zł podejrzanym typom.

 

 

i jak rozumiem, to jest pierwsze co Ci przyszło do głowy, myśląc o mozliwościach wykorzystania kart prepaid

 

Ja mam sporo więcej zastosowań i zaręczam Ci, że legalnych. Czesto zawodowo muszę być anonimowy od A do Z i jeśli żyję w wolnym kraju, to chciałbym taką możliwość sobie zachować. Chociaż, nawet jak uregulują sobie nowe zasady, możliwości zawsze pozostanie mnóstwo. 

 

 

Prywatność w sieci i przekonanie o tej prywatności to wydmuchany byt.

 

 

Wydmuchany byt jak to nazwałeś -  to bardziej sztuczne poczucie bezpieczeństwa wyprodukowane przez wtrącające się na każdym kroku Państwo, dla ludzi nie bardzo rozumiejących ogólnie panujące zasady choćby w internecie. Jestem w 100% anonimowy w sieci, kiedy tylko zechcę - i nie jestem żadnym wybitnym specjalistą w tej dziedzinie żeby była jasność. 

Użytkownik Dirty Frank edytował ten post 02.04.2016 - 13:55

[Dirty Frank]

Tak wydawało się wielu potem pisali o nich w gazetach, że przepraszali na komendzie

 

 

i po raz kolejny przez własne ograniczenia, ustawiasz mnie koło różnego rodzaju marginesu, także mój drogi...

 

Daj mi trzy przykłady jakie

 

 

nie chce mi się po raz kolejny wyprowadzać Cię z niewiedzy na temat, na który dyskutujesz teraz możesz napisać, że "tak myślałeś"

 

Zasadniczo, z Twoimi przekonaniami powinieneś firmować się na forach imieniem i nazwiskiem a jako tagline dorzucać numer telefonu, nie rozumiem dlaczego zasłaniasz się nick'iem - to daje powody sądzić, że masz spooooro uwiedzionych 10 latek na sumieniu, czyż nie? przeciez gdybyś nie miał nic do ukrycia podpisywałbyś się personalnie a nie Uzułpator ;-)

[Last Sicarius]

Zasadniczo, z Twoimi przekonaniami powinieneś firmować się na forach imieniem i nazwiskiem a jako tagline dorzucać numer telefonu, nie rozumiem dlaczego zasłaniasz się nick'iem - to daje powody sądzić, że masz spooooro uwiedzionych 10 latek na sumieniu, czyż nie? przeciez gdybyś nie miał nic do ukrycia podpisywałbyś się personalnie a nie Uzułpator ;-)

 

No nieźle : D

 

Jak ktoś, nie chce aby państwo wtryniało swój wielki nochala we wszystko co obywatel robi, to musi od razu oznaczać, że  to coś  nielegalnego D: Jeszcze gorzej jak inne państwo wtrynia się w sprawy obywateli innych państw vide USA D:

Użytkownik Last Sicarius edytował ten post 02.04.2016 - 15:07

[KXYZ]

Sam niedawno rejestrowałem kartę ze względu na konieczność uzyskania wersji microSIM do nowego telefonu. Wiąże się to z pewnymi korzyściami - np. jak gdzieś zgubimy kartę to można w dowolnym salonie za okazaniem dowodu uzyskać od ręki duplikat. Wydaje mi się jednak, że nie ma po co narzucać ludziom takiego luksusu, a wpływ na wspólne bezpieczeństwo jest znikomy - takiej hołoty z ISIS i tak nie obchodzi to co będzie po zamachu i czy ich później namierzą, bo oni chcą tylko jak najszybciej wysadzić się w powietrze i iść po swoje dziewice do Allacha. Obecnie w Polsce jak widać można też szybko złapać osoby alarmujące bezzasadnie służby ratunkowe i żaden rejestr nie jest do tego potrzebny.