"Forum literackie dwa fora w lewo."
Ojej i po co to chamstwo?
"Docina? A w którym KONKRETNIE fragmencie - zechciej proszę zacytować."
Myślę, że doskonale widac w którym fragmencie to robisz. Macie jakiś uraz? O co wam chodzi? Gdybym skłamała i napisała, że mam 26 lat to byłabym bardziej wiarygodna? Od razu widać, ze traktujecie mnie z góry, ciągle ironizujecie i z uporem maniaka wmawiacie, ze to co widzę to halucynacje. Może tak jest, może to co widzę nie istnieje, ale nie o to pytałam.
"A skoro już zaczęły się wycieczki personalne (czyli jesteśmy w fazie 4 - tak jak podejrzewałem). to powiedz mi - czego się spodziewałaś po wizycie na tym forum, skoro nawet twoi rodzice i babcia traktują twoje opowieści z dystansem? (eufemizm) Że twoi rówieśnicy poklepią cię po ramionach, zrobią och i ach, a później na wyścigi zaczną podawać ci imiona demonów, które mogą rzucać cień na twoją ścianę i szurać szklankami?"
Moja rodzina to po prostu typowi sceptycy. Nawet gdyby duch pomachał im ręką przed nosem zrzucili by to na złe samopoczucie i określili mianem przewidzenia. Napisałam już, że był moment kiedy faktycznie myślałam, że coś jest ze mną nie tak. Teraz nadal nie jestem w 100% pewna, ze to wszystko miało miejsce na prawdę, ale powtarzam, że nie prosiłam o potwierdzenie tego. I nie chciałam by ktoś wymieniał nazwy demonów..Napisałam, przecież, że nie mam pojęcia kim jest ten cień...Zasugerowałam, że to demon lub duch bo z takimi opiniami się spotkałam, ale wiem, żę takich istot jest niesamowicie dużo. Liczyłam więc na to, że ktoś z użytkowników tego forum będzie w stanie podać mi jej nazwę.
"No, pewnie. Nie musiałaś też zakładać tego tematu - a jednak to zrobiłaś. A skoro tak, to byłoby chyba logiczne, że opowiesz o KAŻDYM aspekcie tych wydarzeń. Inaczej jest to zwykłe zawracanie głowy."
Rozumiem, że gdybym zajęła się tematem "czy to prawda, czy nie prawda?" to wtedy powinnam wchodzic w szczegóły,ale jak już pisałam liczyłam jedynie na znalezienie odpowiedzi na pytanie kim jest ta istota, która oczywiście może nie istnieć. Nie wchodziłam jednak w szczegóły i nie znacie wszystkich zdarzeń, jesteście również sceptycznie nastawieni do tego rodzaju zjawisk. Wy w nie "po prostu" nie wierzycie, a ja w nie "po prostu" wierzę.
Uważacie, że powinnam zacząć od w ogóle innego pytania, ale to po prostu zwykła ciekawość - Wierzę w to co widzę i chce to sklasyfikować.
"To jest typowe w takich przypadkach że "widzący" chce potwierdzenia od innych że to co się dzieje jest zjawiskiem paranormalnym. Bo widywanie duchów dodaje wyjątkowości. Od razu niektórzy czują się zauważeni. Bo posiadanie skłonności do halucynacji jes powszedne i nudne. Lepiej być bohaterem, indywiduum tak jak dzieciak w filmie szósty zmysł albo dziewczyna z filmu casper."
Nie chce potwierdzenia, ponieważ pytałam o coś zupełnie innego, ale to już chyba wystarczająco wytłumaczyłam.
Może jednak źle zaczęłam. Może powinnam po prostu zapytać o czarną postać, ale to mój pierwszy temat na tej stronie.