Próbuje rzucic
Nie próbuj, po prostu rzuć.
http://www.youtube.com/watch?v=BQ4yd2W50No
Napisano 30.06.2013 - 11:30
Próbuje rzucic
Napisano 06.07.2013 - 17:43
Napisano 06.07.2013 - 18:54
Napisano 06.07.2013 - 19:41
Napisano 06.07.2013 - 20:16
Każdy jest inny. Uzależnienie od nikotyny jest uzależnieniem psychicznym i fizycznym, jedni znoszą to lepiej inni nie dają rady. Wiele zależy od otoczenia w jakim się delikwent znajduje, od charakteru, nawyków i sposobów radzenia sobie z problemami. Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie.Zainteresował mnie jeden wpis użytkownika obeznanego w rozwoju osobistym, nlp (takie sprawiał wrażenie), a mimo to piszącego w komentarzach o tym jakie sam ma problemy z rzuceniem nałogu. Dlaczego tak się dzieje? Skoro są ludzie, którzy z dnia na dzień potrafią rzucić, to nie jest to coś aż tak poważnego, by bez pomocy innych nie miało się udać. Co czują nałogowi palacze przed zapaleniem? Obrazowo tłumacząc, w brzuchu coś czują? Jak to jest? Czemu jak ktoś ich zdenerwuje, to automatycznie sięgają po papierosa zamiast spróbować opanować złość?
Obserwacja umysłu do niczego nie prowadzi, jeśli nie wyciąga się wniosków i nie zmienia się nawyków.Jednak główne pytanie jako ze dział rozwój osobisty, kiedy obserwacja umysłu pomaga, a kiedy na pewno na nic się zda? W jakich sytuacjach w życiu człowiek mający chociaż trochę lub sporo tej świadomości powinien sobie poradzić, a kiedy brak możliwości wykonania czegoś nie leży w ogóle w gestii obserwacji i siły charakteru?
Napisano 06.07.2013 - 21:12
Napisano 06.07.2013 - 21:13
Napisano 06.07.2013 - 22:35
Napisano 07.07.2013 - 11:53
Powinieneś dodać na początku wypowiedzi : Według mnie, i jest to nieprzemyślana opinia...Obserwacja umysłu do niczego nie prowadzi, jeśli nie wyciąga się wniosków i nie zmienia się nawyków.
Weźmy taką obserwację myśli podczas medytacji. Do czego to doprowadzi? Co to w istocie zmienia? Moim zdaniem, co najwyżej nauczysz się nawyku kontrolowania myśli podczas medytacji, a nie o to w tym chodzi.
Napisano 07.07.2013 - 18:03
To dlaczego się nie zgłosiłeś, jak mówiłem, że zakładam klub tetryków?.......faktycznie należę do grupy najstarszych na tym forum ...
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych