70 odpowiedzi w tym temacie

[noxili]

Że widzisz tam literę K i trzy zera to jeszcze potrafię zrozumieć, ale skąd ty tam wziąłeś dwójkę?

 

 

Prawdopodobniejsza niż np 8

[McNugget]

Ale problemy z tymi czipami... Ja jakieś 10 lat temu znalazłam w Anastazewie nad jeziorem kamień z muszlą(?):

Ładna?

 

Jak dla mnie te 2000 jest równie naciągane, co dopatrywanie się twarzy w kasowniku do biletów... No podobne, ale nadal tym nie jest

[Pędnik Nie-Łągiewki]

- też jestem w posiadaniu rzekomej "śruby" - identycznej jak ta okrzyknięta "starożytną śrubą wkręconą w kamień" sprzed prawie 400 mln lat. Niestety - jest to stosina skorupki? muszli? jakiegoś stworzonka sprzed epok, źródła podają że jest to resztka liliowca sprzed ponad 480 mln lat. Spadła w osady które z czasem skamieniały... https://www.google.p...LIIH4yQOtoYHwAw

[Jarecki]

Nie wiem czy już ktoś tego newsa nie zamieszczał ale jakiś czas temu naukowcy w Austrii odkryli dziwny obiekt prawdopodobnie pochodzący z XIII wieku i przypominający wyglądem współczesny telefon komórkowy.

 

 

 

OUT-OF-TIME: 800-YEAR-OLD 'MOBILE CELL PHONE' FOUND IN AUSTRIA

[Profesor Proton]

Podejrzewam, że ten telefon to sprytnie zrobiony fejk, jednak dowodów na to nie mam, więc na razie się powstrzymam od negowania.
Pismo bardzo przypomina staroperski klinowy alfabet, lecz skąd się u licha to cacko znalazło w Austrii???
Niestety, wiele wskazuje na to, że artefakt może okazać się mistyfikacją.

Załączone grafiki

• 

Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 24.12.2015 - 16:29

[pishor]

Klasyczna NOKIA - bez dwóch zdań.

Tyle tylko, że oznaczenia na przyciskach są jakby "nowocześniejsze" od naszych. To wskazywałoby na to, że jest to telefon z (naszej) przyszłości (bo z tego, co wiem, póki co nie potrafimy podróżować w czasie).

A jeśli tak, to wszystko wskazuje na to, że smartfony nie mają przed sobą tak świetlanej przyszłości, jak próbuje się nam w mówić - inaczej na zdjęciach widzielibyśmy NOKIĘ z ekranem dotykowym.

Śpieszmy się więc je kochać, bo szybko odejdą.

[HajotHakados]

Moim zdaniem brakuje tu wielu informacji, od wskazania umiejscowienia wykopalisk, nazwiska archeologa prowadzącego po klasyczne zdjęcia stanowiska. Archeolodzy to nie detektoryści, są obligowani do wielu zdjęć dokumentujących znaleziska, robienia siatek etc... etc... . Dopóki nie ma realnych dowodów prócz fejkowy fotek, to należy to włożyć między bajki.

[Staniq]

... należy to włożyć między bajki.

Zapewne między bajkami to już leży. No, jeszcze gdyby ktoś się pokusił o nietypowy układ przycisków, wtedy wyglądało by to bardziej autentycznie, a tak, układ 4x3 to klasyka starych komórek i bez względu na to, czy przypomina Nokię, Motorolę czy też jest chińską podróbką obu, wiarygodność póki co zerowa. Przecież przy takim znalezisku mielibyśmy Break Newsy na całym świecie. 

A tu co? Cisza.....

[pishor]

 

... należy to włożyć między bajki.

No, jeszcze gdyby ktoś się pokusił o nietypowy układ przycisków, wtedy wyglądało by to bardziej autentycznie...

 

Ale wtedy istniałoby ryzyko, że ktoś mógłby nie skojarzyć, że to telefon komórkowy i nie byłoby sensacji.

Przy takich odkryciach istotne jest żeby wszyscy, z automatu i bez żadnych wątpliwości rozpoznawali odkrywany przedmiot.

Tylko wtedy jest szansa na wywołanie zainteresowania.

[Staniq]

Oczywiście, tylko że żadnego zainteresowania nie było. Kto zobaczy tak pretensjonalnego fejka ryczy ze śmiechu.

[pishor]

Nadzieja zawsze umiera ostatnia

[skittles]

Znamienne jest też to, że informacja podawana jest tylko w hiszpańskojęzycznych mediach (i to bynajmniej nie jakichś poważanych - głównie strony w stylu Fakt czy jakieś prywatne blogi i kanały na yt) i w sumie to wszystko opiera się na tym jednym zdjęciu.

Podejrzewam, że w oryginale to był po prostu żartobliwy obrazek, a potem ktoś gdzieś puścił plotę, że ten "telefon" znaleźli w austrii. To tak jak z tymi znanymi zdjęciami szkieletów gigantów w każdym temacie o gigantach, które są w istocie konkursowymi fotomontażami.

Użytkownik skittles edytował ten post 25.12.2015 - 10:01

[Profesor Proton]

Dzięki drukarkom 3D, gdy za ileś tam lat stanieją, możemy spodziewać się sporego wysypu niezwykłych ,,artefaktów",umiejętnie zrobionych przez fałszerzy.
Podejrzewam, że w przyszłości będzie wiele takich okazji do analizowania na forum.

[Staniq]

Podobne próby już były:

 

fot/google

 

Podoba się? To pewnie wersja z klapką była, ale klapka się ten tego....

[HajotHakados]

Dzięki drukarkom 3D, gdy za ileś tam lat stanieją, możemy spodziewać się sporego wysypu niezwykłych ,,artefaktów",umiejętnie zrobionych przez fałszerzy.
Podejrzewam, że w przyszłości będzie wiele takich okazji do analizowania na forum.

Nie sądzę, żeby wytwory drukarek 3d mogły namieszać Od ręki składniki będą rozpoznawalne, nie ma nic czego nie można osiągnąć bez nich już dzisiaj. To po prostu ułatwienie, ale nie fałszerstwo doskonałe.