Napisano 19.06.2013 - 22:57
Napisano 01.08.2013 - 14:55
Napisano 01.08.2013 - 22:11
Pochyliłem się nad serią Twoich zdjęć, które od strony tematycznej są banalne i można by mieć sporo zastrzeżeń do ich kompozycji.
Tak - zdaję sobie z tego sprawę. Mam jeszcze jedno ujęcie z tej strony, w którym bardziej skupiłem się na tej plamie światła (z dużo lepszym efektem) ale przód wyszedł bardzo płasko i skadrowany był dużo gorzej. Żałuję, że nie zrobiłem jeszcze kilku innych, bo to przejście z mocnego cienia w plamę światła bardzo mi się podoba. W tym ujęciu oprócz gry światła i cienia, podoba mi się ułożenie psa - to jego zainteresowanie się drugim planem. I własciwie było to główny powód zamieszczenia tego zdjęcia.1. Tu aparat nie poradził sobie ze zbyt wysoką rozpiętością tonalna obrazu - jasny fragment u góry zdecydowanie przepalony, brak szczegółów w światłach. Zdjęcie nie do uratowania.
Tu chyba bym polemizował. Inna sprawa, że nie mogłem nikogo tam wysłać.2. Tu by się przydał człowiek w tle, a tak zdjęcie jest zupełnie bez wyrazu.
Jak wspomniałem w pierwszym poście - specjalnie w żaden sposób nie obrabiałem tych fotek, żeby nie tuszować moich braków umiejętności. Ale mówiąc szczerze, do głowy by mi nie przyszło żeby kadrować to tak właśnie...3. Zbyt wiele elementów latarni na której siadł bociek, rozprasza uwagę. Ja bym to skadrował tak:
Nie mam zdania (co do nieba). Jednak, ze takie kadry "panoramiczne" są bliższe mojemu sercu - jestem na tak.4. Za dużo pustego nieba - dlatego wykadrowałem. Absorbuje mnie ta "płetwa rekina" z prawej.
Wiedziałem, że ktoś się czepi tego pomostu Pewnie znowu się mylę ale według mnie to właśnie on sprawia, że fotka jest bardziej "przestrzenna", taka jakby bardziej "wygięta" (nie wiem jak to opisać) - a przez to ciekawsza.5. Wystarczy nieznacznie skadrować ten fragment pomostu w lewym dolnym rogu i obrazek całkiem, całkiem.
Tu nie rozumiem. Albo banalne albo ciekawe? Zdaję sobie sprawę, że motyw oklepany ale skusiłem się ze względu na to że graficznie fajnie się działo.6. Zdjęcie banalne, choć ciekawe, jak by wyszło po deszczu?
Zgodzę się pewnie - i nie będę rozwijał tematu.7. Banał bez wyrazu.
Co z tą kompozycją jest nie tak? Trzeba było przesunąć aparat nieco w prawo? To, że postać jest odwrócona było zamierzone (nie chciałem żeby wyszła fotka pamiątkowa na tle fajnych cieni (to one głównie mnie skusiły). A to przysłonięcie psa... Sam nie wiem... Nie jest to chyba aż taki dramat?8. Zła kompozycja, nieodpowiedni moment (postać odwrócona,częściowo zasłania pieska). Można było wybrać dogodniejszy moment i wykorzystać ciekawe cienie na drodze.
Tu jakoś nie mam zdania... Może i kadr lepszy ale na moim był ten cień (mój cień) Wyglądało to jakby nd brzegiem tej rzeczki ktoś stał... Wiem - trochę literatura ale bez tego robi sie zwykły rów z wodą...9. Inaczej to skadrowałem, bo była zbyt prosta symetria.
Rozumiem, że to jest Twoja ocena subiektywna, a zatem nie odnoszę się do niej.10. Nic ciekawego.
11. Podobnie
W Twoim kadrowaniu wrażenie "Jezusa frasobliwego" jeszcze bardziej się uwypukla - a to jest to, co mnie w tym zdjęciu najbardziej drażni. To co mi się w nim podobało to ta plama błękitu zestawiona z ciepłym światłem świeczki. Im więcej tego błękitu, tym lepiej. Ty mi go za duzo zabrałeś.12. Interesująca fotka, gdy wytnie się to, co zbędne. Centrum tego obrazu jest światło świecy i osoba, na której skupiamy swe zainteresowanie. Za dużo przedmiotów na stole. Wystarczyła by sama szklanka.
Skoro nieczytelne, to znaczy, że jest do kitu. Nie będe do niego dorabiał literatury. Powiem tylko, że nie zainteresowały te czarne cienie na tle soczystej, jakby wypastowanej, ciemnobrązowej posadzki. Podoba mi się ich grafika. I jest to chyba jedyne zdjęcie w tym zestawie "ustawiane".13. Zdjęcie dla mnie nieczytelne, nie wiem, co chciałeś tu pokazać, czy tylko jest to pstryknięcie z braku pomysłu?
Nie wiem, czy to tobrze, czy nie?14. Ta fotka może być doskonałym przykładem do porównania rozkładu cieni na zdjęciach z Księżyca.
Tu się zgodzę ale na swoją obronę przypomnę, że nie kadrowałem tego na komputerze z rozmysłem15. Ten obrazek skadrowałem i chyba na tym zyskał.
Podobnie jak w przypadku fotek 10, 1116. ......
17. ......
Tak to widzę i to tyle z mej strony. Pozdrawiam.
Napisano 01.07.2014 - 11:06
Wrzucam kilka kolejnych fotek z prośbą o podpowiedź.
Chodzi mi o to, co można z nimi zrobić żeby były bardziej atrakcyjne wizualnie.
Klimat ma być taki raczej nastrojowy - chodzi mi bardziej o poprawienie kolorów, wydobycie z nich czegoś bardziej atrakcyjnego (o ile to wogóle możliwe).
Fotek mam 35 szt. - ich oryginalny rozmiar (po skadrowaniu) to 1425x713 pxl (te tutaj zmniejszyłem).
Mam świadomość, że szwankuje na nich ostrość (miałem problemy z jej ustawianiem w tych warunkach oświetleniowych) ale głównie chodzi mi o kolory.
Napisano 01.07.2014 - 13:16
Oryginały były przyżółcone, ale przez całościowe doniebieszczenie poszarzały.
Wziąłem jeden z twoich obrazków i nieco przerobiłem balans w gimpie. Wprawdzie nie opanowałem jeszcze tego programu, ale coś tam udało się zrobić. Zasadniczo działając w półtonach przesunąłem balans odcieni z zielono-niebieskich bardziej w stronę czerwonych, i z żółtych lekko w stronę niebieskich. Żółtawy kolor zniósł się z niebieskawym i półcienie się wybieliły co zobaczysz na krzesłach i światłach sufitu, kolor ścian i drewna się ocieplił. Natomiast w warstwie cieni zrobiłem odwrotnie - lekko przyniebieszczyłem i przyzieleniłem. W Warstwie świateł chyba lekko doniebieszczyłem, dzięki czemu światła kinkietów bardziej się kontrastują.
Bordowy kolor ścian jest w zasadzie taki sam, ale kolor trzcinowej zasłony bardziej odróżnia się na tle, cienie pobielały, może tylko zieleń bambusa w kącie się zrobiła sztuczna.
Napisano 01.07.2014 - 13:27
No, właśnie w tym jest problem, że jak się poprawi jedno, to się zepsuje drugie.
Ten twój obrazek dostał za dużo czerwieni jak dla mnie. Widać to szczególnie na obiciu tego krzesła na pierwszym planie ale także na tej fototapecie na tylnej ścianie (no i na tym bambusie, o którym wspomniałeś).
Kolejny problem, to taki, że jak wspomniałem mam 35 fotek do obróbki i wolałbym znaleźć jakiś schemat, który pozwoliłby mi na "obrobienie" całości jednym sposobem, bo inaczej to mi z miesiąc zejdzie zanim każde zdjęcie z osobna poprawię
Napisano 02.07.2014 - 19:34
Dla przykładu: oryginał nieco rozjaśniłem (poziomy z 1.0 na 1.2), wypoziomowałem i wyprostowałem piony. Kolory bez zmian.
Na tych (reklamowych?) zdjęciach wnętrz zieje pustką. Brakuje ludzi. Wystarczyły by nawet rozmazane sylwetki, postaci w ruchu, itp.
No cóż, tak chyba musi być?
Napisano 02.07.2014 - 19:42
Właśnie siedzę i obrabiam od nowa te fotki - efekt (jak na razie) jest dużo lepszy - przynajmniej dla mnie.
Poprzednio trochę przesadziłem z wartościami cyjanu i niebieskiego w balansie kolorów - teraz robię to ciut delikatniej.
To nie są zdjęcia reklamowe tylko dokumentacja mojego projektu. Specjalnie umawiałem się z właścicielem rano, kiedy byli tylko pracownicy, bo nie chciałem żeby mi się klienci plątali przed obiektywem. Inna sprawa, że zdjęcia robiłem z reki z króciutkim czasem naświetlania, więc efektu rozmazania raczej bym i tak nie osiągnął.
A tak poza wszystkim - nie podoba mi się ta maniera. Na zbyt wielu zdjęciach ją widzę.
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych