Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rękawiczki są tylko dla ochrony pielęgniarek.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1

Satsujin.
  • Postów: 38
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W grudniu, tydzień przed świętami zatrułam się dosyć mocno tlenkiem węgla. Wylądowałam w szpitalu, a tam jak wiadomo, kroplówki, leki, ciśnienie etc. Jak już byłam w stanie nieco lepszym, z pozostałymi dziewczynami na sali zauważyłyśmy, że do ściągania i zakładania wenflonów pielęgniarka używa jednych i tych samych rękawiczek. Ba, zdarzyło się, że oba piętra naszego oddziału (ostrych zatruć) obleciała w jednych i tych samych, dotykając oczywiście przy tym samym wszystkich klamek, guzików w windzie. No i oczywiście, jeśli trzeba było wyciągała/zmieniała kroplówkę. Dla ciekawostki dodam, że my byłyśmy przypadkowymi zatruciami, a na górze leżeli niedoszli samobójcy.
Któregoś dnia przy kontroli poruszyłyśmy ten temat z dość niemiłym ordynatorem i powiedział, że owe rękawiczki mają chronić jedynie pielęgniarki przed... naszymi zarazkami. Pielęgniarka usprawiedliwiała się, że jest na oddziale zbyt dużo osób, żeby dla każdej zmieniała rękawiczki.
Powiem, że osobiście byłam w szoku. Zawsze myślałam, że takie sprzęty są jednorazowego użytku a szpital ma dbać o bezpieczeństwo pacjentów. W lutym idę na kontrolę wyników EKG i EEG do tego oto szpitala i nie wiem, czy nie zlecić sobie jeszcze jakichś badań krwi.

Nie wiem gdzie to dodać w tekście, więc napiszę to tutaj - koleżance z sali przy wyciąganiu wenflonu mocno puściła się krew. Na naszych oczach pielęgniarka wytarła krew do ubrania i chciała kontynuować badania na nas, ale nie zgodziłyśmy się, dopóki ich nie zmieniła.

Czy mają prawo tak robić w szpitalach? Może nie prawo, ale czy w ogóle wolno? Ciekawi mnie to, bo pierwszy raz sie z czymś takim spotkałam, a w szpitalu byłam niepierwszy raz.

Użytkownik Satsujin edytował ten post 21.01.2013 - 16:14

  • 4

#2

Pale Horse.
  • Postów: 14
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że powinny zmieniać tym bardziej na oddziale gdzie ma styczność z wieloma pacjentami, wydzielinami, zarazkami itd. A czemu nie zmieniają ? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Dodatkowo powinna jeszcze umyć ręce po każdym pacjencie.

A tak swoją drogą, to takie rzeczy się powinno zgłaszać do NFZ i tyle, szybko zrobią z tym porządek.
  • 2

#3

cysiasty.
  • Postów: 227
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Po pierwsze to współczuję. Po drugie NAPRAWDĘ tak jest. Zawsze myślałem że są one jednorazowego użytku.Wydaje mi się że powinna je zmienić.
  • 0

#4

BehawioralnyBarbararzyńca.
  • Postów: 177
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A tak swoją drogą, to takie rzeczy się powinno zgłaszać do NFZ i tyle, szybko zrobią z tym porządek.


Mhm. Wyślą specjalną delegację z paczką rękawiczek.
  • 1

#5

Pale Horse.
  • Postów: 14
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano




A tak swoją drogą, to takie rzeczy się powinno zgłaszać do NFZ i tyle, szybko zrobią z tym porządek.


Mhm. Wyślą specjalną delegację z paczką rękawiczek.



Będzie kontrola, możliwa utrata kontraktu i inne mało przyjemne rzeczy, wiem co piszę bo duża część rodziny pracuje/pracowała w służbie zdrowia i za o wiele mniejsze przewinienia były wszczynane dochodzenia...
  • 0

#6

Oomek.
  • Postów: 138
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja bym to zgłosił na Twoim miejscu. W uk to nawet do zmierzenia temperatury termometrem na podczerwień zakłada się jednorazową nasadkę.
  • 0

#7

KamykOtaku.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No tak przynajmniej były rękawiczki ... leżałem 5 razy na ortopedii i to długi okres czasu. Co chwile przywozili kogoś z operacji gdzie mieli świeżo zaszyte rany czy dalej mieli dreny w nogach brzuchach itp. itd. Pielęgniarka potrafiła odsączyć mi krew z drenu w rękawiczkach za chwile przyszła bo jej się coś pomyliło odłączyła pojemnik na krew dała mi mniejszy i ten zakładała już bez nich a potem poszła odłączać kroplówki sąsiadom z łóżka obok mając często krew na rękach.
  • 0

#8

Satsujin.
  • Postów: 38
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skorzystam z rad i chyba to zgłoszę, chyba nie jest jeszcze za poźno na to.

Też właśnie myślałam, że są one jednorazowego użytku, a po tym miałam już całkowity mętlik w głowie. Szpital był dosyć bogaty, może nie mieli jakichś super łóżek i wystroju, ale sprzęty do wszystkiego mieli nowoczesne. Więc sądzę, że i na dodatkowe rękawiczki by było.

Co do mycia rąk, w każdej sali był dozownik z płynem dezynfekującym, ale nie widziałam ani razu, żeby był używany.
  • 0

#9

KamykOtaku.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest używany ale co najwyżej przez ludzi którzy zamieszkują daną salę. Aż mi się zimno robi jak mi się przypomni że nawet lekarze mogli iść pooglądać sobie czyjeś rany dotykać przy nich i pytać czy boli a potem powędrować na obchodzie do mojego łóżka i robić to samo ale nigdy aż takiej wagi do tego nie przywiązywałem i dopiero ten temat mnie uświadomił że serio powinni to zmieniać a my czasem często na to nie patrzymy.
  • 0

#10

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

muszą zmieniać ale nie zmieniają - taki kraj

moja koleżanka pielęgniarka mówi że muszą same kupować bo jest zawsze za mało - nie dziwię im się, że nie chcą za własne pieniądze ...

to straszne jest - potworne ryzyko zakażeń. Potem trąbią o kolejnym przypadku sepsy ... bo o ,,banalnym" np gronkowcu nikt nawet nie wspomina a franca paskudna
  • 1



#11

Satsujin.
  • Postów: 38
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Fakt. Jestem ciekawa, ile osób się w ten sposób zaraziło.
  • 0

#12

Mika’el.
  • Postów: 810
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Skorzystam z rad i chyba to zgłoszę, chyba nie jest jeszcze za poźno na to.

Też właśnie myślałam, że są one jednorazowego użytku, a po tym miałam już całkowity mętlik w głowie. Szpital był dosyć bogaty, może nie mieli jakichś super łóżek i wystroju, ale sprzęty do wszystkiego mieli nowoczesne. Więc sądzę, że i na dodatkowe rękawiczki by było.

Co do mycia rąk, w każdej sali był dozownik z płynem dezynfekującym, ale nie widziałam ani razu, żeby był używany.


Chyba robi różnicę!

Ciekaw jestem co, a raczej kogo "załatwisz".
Znam przypadek z próbą wyłudzenia zamiennika mandatu, facet się uparł i zgłosił gdzie trzeba a nie zapłacił. Nagana była, ale goście się teraz na faceta uparli i "prędzej czy później w nasze ręce wpadnie".
...jeśli masz szanse tam sama powrócić, lub co gorsza krewniak, to sobie daruj. Oddziały pierwszego reagowania spod 999,998,997 mogły by encyklopedię napisać o gorszych przypadkach, tylko kto by im uwierzył?

Ciesz się ...tu i teraz.
  • -3

#13

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Obecnie zauważyłem znaczne postępy w naszej służbie zdrowia. Za młodych lat w naszym szpitalu ludzi znacznie więcej umierało niż się rodziło. Obecnie jest odwrotnie, mimo starzenia się społeczeństwa. Często zaglądam do tej placówki gdyż jestem członkiem HDK. Pielęgniarki do każdego zabiegu zmieniają rękawiczki. Każdy dawca dostaje wszystko jednorazowe, nawet ochraniacze na buty są w gratisie :mrgreen:

Nie choruję na tyle aby trafiać do szpitala ale czasem jakaś poważna kontuzja zmusza mnie do pobytu w różnych placówkach. W ubiegłym roku leżałem niecały tydzień na ortopedii i dziwiłem się pielęgniarką że do każdego pacjenta zmieniają rękawiczki a przed włożeniem ich nacierają ręce jakimś żelem. Zastrzeżenia miałem jedynie do lekarzy-obchód, wysłuchanie problemów, analiza sześciu pacjentów w max 5 minut.

Ciekaw jestem co, a raczej kogo "załatwisz".
Znam przypadek z próbą wyłudzenia zamiennika mandatu, facet się uparł i zgłosił gdzie trzeba a nie zapłacił. Nagana była, ale goście się teraz na faceta uparli i "prędzej czy później w nasze ręce wpadnie".
...jeśli masz szanse tam sama powrócić, lub co gorsza krewniak, to sobie daruj. Oddziały pierwszego reagowania spod 999,998,997 mogły by encyklopedię napisać o gorszych przypadkach, tylko kto by im uwierzył?

Z tym się całkowicie nie zgodzę. Jedyne czego sektor państwowy się boi to procesy, media i kontrole. Petent/pacjent ma mnóstwo możliwości na walkę z systemem. Nawet kasy nie trzeba mieć. Wiele firm adwokackich świadczy swe usługi za 15-35% tego co wygrają na procesie. Naszym obowiązkiem jest jedynie dobrze to udokumentować.

Jeśli nawet ta opcja odpada to zawsze można wytoczyć pozew zbiorowy.

Jak po takim procesie trafisz ponownie do takiej placówki to personel będzie starał się pacjentowi dopiec czy zrobi wszystko aby ponownie proces ich nie spotkał? Będą zasuwać na paluszkach z uśmiechem na twarzy kłaniając się w pas.
  • 2

#14

Satsujin.
  • Postów: 38
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli nawet ta opcja odpada to zawsze można wytoczyć pozew zbiorowy.


Wiem, że wiele osób zwracało na to uwagę a z niektórymi mam jeszcze kontakt. Była wśród nas 29-latka, no trochę starsza od nas na sali i bardziej w tym obcykana, stwierdziła, że jak się kiedyś spotkamy to to omówimy.
Ponoć ludzie się na to tam strasznie skarżyli, ale ordynatorowi - niestety był to facet strasznie wredny, pacjentów traktował jak zabawki, które go w ogóle nie obchodzą.
  • 0

#15

KriSSnt.
  • Postów: 387
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pracuje w firmie branzy medycznej, jako podsumowanie sytuacji w szpitalach rozmowa klienta z przedstawicielem:
- Przeciez te wasze produkty to jakies g****! Uzywam tego 2 tydzien i juz sie cale rozpada!
- Panie... to i tak dobrze, bo to jest jednorazowego uzytku...
  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych