Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lis, kryptyda czy coś innego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

filozoficzny_lemur.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam!
Historia którą opiszę wydarzyła się około 3 lata temu w mojej miejscowości. W moim mieście jest mały pagórek, na którym jest nieco niezabudowanej przestrzeni i jeśli szczęście ci dopisze możesz spotkać tam sarne, a nawet lisa. Dziwne wydarzenia zaczeły sie kiedy 3 lata temu na drodze w pobliżu wspomnianego pagórka zobaczyłem urwaną nogę sarny - wyglądala na dość "świeżą" :o , a na jej końcu nie było ani śladu krwi, jedynie chrząstki. Z początku traktowałem to prześmiewczo, że niby wilkołak czy inna czupakabra. Jednak wkrótce, chociaż osobiście tego nie widziałem, zgineły podobno 2 sarny, kilka zajęcy i mnóstwo kretów. Według obserwacji świadków (kilku ich było) nasz potwór wyglądał jak sporo większy, mocno zbudowany lis, o wyjątkowo krzywych i dużych zębach, wystających poza szczenkę i o sierści zwykłego lisa z plamami, których kolor plam był inny, zależnie od obserwatora.
Nie wiem ile w tej historii jest prawdy, poza tą nogą znalezioną na ulicy. I tu pytanie do was czy istnieje jakaś kryptyda lub zwierzę, którego istnienie jest potwierdzone, którym mogłaby być ta istota.
Pozdrawiam,
filozoficzny_lemur
  • 0

#2 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Może to wilk, może coś uciekło z prywatnej hodowlii. A jaki to rejon w ogóle?
  • 0

#3

filozoficzny_lemur.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wilk to raczej nie był... region pare kilometrów do Katowice, więc trochę w to wątpie.
  • 0

#4

marko895.
  • Postów: 173
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To moje rejony, bo jestem z Chorzowa. W którym dokładnie to było miejscu? Mój ojciec, który dorabia sobie do emerytury, pracuje jako stróż w Centrum Medycyny Doświadczalnej w Katowicach. Trzymają tam różne zwierzątka i przeprowadzają na nich testy. Może któreś z nich sobie uciekło?
  • 0

#5

filozoficzny_lemur.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam dokładniej w Czeladzi na Piaskach, a pagórek o którym mowa to Borzecha. Powiem, że mnie zainteresowałeś tym Centrum Medycyny Doświadczalnej, wiesz może dokładniej jakie badania tam robią?
  • 0

#6

marko895.
  • Postów: 173
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mieszkam dokładniej w Czeladzi na Piaskach, a pagórek o którym mowa to Borzecha. Powiem, że mnie zainteresowałeś tym Centrum Medycyny Doświadczalnej, wiesz może dokładniej jakie badania tam robią?


Pewnie testują leki na zwierzątkach, ale dokładnie nie wiem. Wiem ze obecnie jest tam remont, a większość zwierząt stanowią owce i króliki.
  • 0

#7

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6632
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

... mocno zbudowany lis, o wyjątkowo krzywych i dużych zębach, wystających poza szczenkę i o sierści zwykłego lisa z plamami, których kolor plam był inny, zależnie od obserwatora.

Opis pasuje do hieny.



#8

filozoficzny_lemur.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hiena? Nie pomyślałem o hienie, ale to naprawdę mało prawdopodobne, żeby spotkać dziką hienę pod Katowicami.
  • 1

#9

Lidiana.
  • Postów: 85
  • Tematów: 14
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Może Ryś ;p nie pamiętam co tam ostatnio w zoo trzymają

Użytkownik Lidiana edytował ten post 10.01.2013 - 21:06

  • 0

#10

Czarli02.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Lis, jak to lis... Strrrrrrasznie upierdliwy jest. Mam takiego "gościa" od 2-3 miesięcy pod domem.
Nie ma po co przyłazić, bo dbam o to, by wszelkie odpady wędrowały do zamkniętych pojemników i burdelu na podwórku nie mam. A bestia ciągle podchodzi, warczy, szczeka, skamle, albo po prostu stoi i się patrzy...
W końcu (chyba) skumałem o co chodzi - mam sukę, bokserkę i ona jakoś przecząc naturze, wcale się nie denerwuje na jego widok... Odwrotnie wręcz - kładzie się na grzbiet (uległość) i tarza w śniegu/ziemi z radością... :/

Przypuszczam, że gdybym dopuścił (nomen omen...!) do spotkania, face to face, to... hm.... Sam nie wiem...

Macie jakieś doświadczenia w tym temacie...?

Aaaaaa... BTW - zapomniałem dodać, że ten lis w ogóle nie wygląda jak lis znany mi z fotografii, filmów i osobistych spotkań (jestem zapalonym grzybiarzem) - jest znacznie większy, futro ma jaśniejsze (żółte - jasno żółte) i nigdy nie pokazał kłów (typowe zachowanie lisa) - on się zachowuje jakby... szukał pomocy...

Użytkownik Czarli02 edytował ten post 10.01.2013 - 21:48

  • 0

#11

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W końcu (chyba) skumałem o co chodzi - mam sukę, bokserkę i ona jakoś przecząc naturze, wcale się nie denerwuje na jego widok... Odwrotnie wręcz - kładzie się na grzbiet (uległość) i tarza w śniegu/ziemi z radością...

Nic dziwnego : lis i pies to psowate -sa blisko spokrewnione.
Dołączona grafika

PS lisa , zwłaszcza młodego mozna podswoić , nieraz taki podswojony gdy podrasta nawiewa z domu i niby dziczeje , jednak zdrugiej strony zachowuje sie dziwnie jak na dzikie zwierze.

albo po prostu stoi i się patrzy...

Zakochany kundel normalnie - miłość niezna granic. :mrgreen: :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=s7o7s5Ey6rE
  • 0



#12

Czarli02.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No, to fakt... Nie zna...
Może otworzę wrota i zaproszę liska...? Moja boksia i lisek-chytrusek... Oj, się będzie działo...

Żarty jednak na bok - tak jak mówiłem to nie jest taki sobie normalny lis... Dziwny jest. Taki... hm... inny
  • 0

#13

Outlawz1990.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No, to fakt... Nie zna...
Może otworzę wrota i zaproszę liska...? Moja boksia i lisek-chytrusek... Oj, się będzie działo...

Żarty jednak na bok - tak jak mówiłem to nie jest taki sobie normalny lis... Dziwny jest. Taki... hm... inny

lisy to dzikie zwierzeta moga czasem samce być większe jaśniejsze różnie ;) z psem też może się skrzyżować ;) więc może to nie są czyste lisy ale pół psy domowe pół lisy


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych