Napisano 04.08.2011 - 13:13
Napisano 04.08.2011 - 13:18
Napisano 04.08.2011 - 13:22
podstawy musiały być na tyle proste, by szybko można było się ich nauczyć i skuteczność, jeżeli chodzi o możliwość samoobrony - kiedyś zostałam pobita i nie chciałam, aby to się powtórzyło.
Użytkownik Shinji77 edytował ten post 04.08.2011 - 13:25
Napisano 04.08.2011 - 13:31
Napisano 04.08.2011 - 14:20
Co rozumiesz pod pojęciem: "coś bardziej tradycyjnego"?
W sumie o walce bronią nigdy nie myślałam, a faktycznie może to być niegłupi pomysł.
I tak w torebce, którą noszę najczęściej, mam zawsze motylka - nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba odciąć nadprutą nitkę z ubrania.
A jeżeli chodzi o poczucie bezpieczeństwa, rozważam kupno paralizatora. Albo gazu. Albo obu. Jeszcze nie zdecydowałam.
Użytkownik Shinji77 edytował ten post 04.08.2011 - 14:25
Napisano 04.08.2011 - 14:42
Napisano 04.08.2011 - 14:54
być może nawet jest skuteczne, ale to jest jedna z tych sztuk, w których uczysz się całych sekwencji ruchów i skuteczność polega na tym, że te sekwencje właśnie powtarzasz.
http://www.youtube.com/watch?v=3l71pjVU4II
Zmierzam do tego, że mając dwie osoby, które przez rok trenowały sztuki walki, właśnie kung fu i muay thai, to w sytuacji zagrożenia ta, która trenowała muay thai poradzi sobie lepiej.
Co do motylka, to zależy, o co dokładnie pytasz. Potrafię się nim bawić na zasadzie szybkiego otwierania i zamykania, podrzucać, czasami udaje mi się go wbić mniej więcej w miejsce na pniaczku, w które celowałam, ale nie miałam (na szczęście) jeszcze okazji korzystać z noża w warunkach, że tak to nazwę, bojowych.
Napisano 04.08.2011 - 14:57
Napisano 04.08.2011 - 15:00
Użytkownik Damantris edytował ten post 04.08.2011 - 15:01
Napisano 04.08.2011 - 15:16
Użytkownik Shinji77 edytował ten post 04.08.2011 - 15:17
Napisano 04.08.2011 - 15:23
Napisano 04.08.2011 - 15:28
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych