21 odpowiedzi w tym temacie

[Ana Mert]

Chińskie Lampiony
czyli co obiektem UFO nie jest

Coraz częściej, zarówno na naszym forum jak i na innych portalach można napotkać relację o obserwacji dziwnego, pomarańczowego obiektu lub też całych ich formacji. Dla większości z nich znajdziemy dość przyziemne wytłumaczenie - coraz popularniejsze także w naszym kraju "lampiony ufo" wypuszczane dla rozrywki podczas imprez masowych lub po prostu spotkań ze znajomymi.
(Dla zainteresowanych: "zabawkę" tą można nabyć na allegro za około 6zł)

Lampion UFO, trochę papieru, drutu i materiału łatwopalnego. Mechanizm jego działania jest prosty, powietrze wewnątrz lampionu nagrzewa się powodując wzniesienie się obiektu nawet na wysokość kilkuset metrów. Następnie porusza się on zgodnie z kierunkiem wiatru (zaznaczam, iż nie musi to być wiatr odczuwalny w miejscu w którym stoimy - niemałe ma tu znaczenie zmiana wysokości) aż w końcu opada gdy ogień nagrzewający powietrze w nim gaśnie.

"Zabawki" występują w różnych kolorach (np. niebieskim) ale najczęściej obserwowane są odcienie pomarańczowego jako iż taki kolor dają lampiony białe (najpopularniejsze), żółte, pomarańczowe, czerwone czy różowe ze względu na oświetlający je ogień.

Z pozoru nic specjalnego choć niewątpliwie ładnie to wygląda.

Dla postronnego, nieświadomego obserwatora jednak obserwacja tychże lampionów może być nie lada przeżyciem. Człowiek taki widzi tylko sunący, nieraz z dużą prędkością (zależnie od siły wiatru) jasny, migoczący obiekt jarzący się niezwykłym, pomarańczowym światłem. Zazwyczaj obiektów tych jest więcej. Suną cała formacją. Czasami jeden z nich porusza się szybciej i po krótkim okresie czasu wyprzedza resztę - może się tak zdarzyć ponieważ siła wiatru może się nieco różnić na różnych wysokościach i w różnych punktach. Również nagła zmiana kierunku poruszania się nie jest zjawiskiem niewytłumaczalnym choć już występuje dużo rzadziej - wiatr może wytworzyć pewne zawirowania i w pewnym punkcie zmienić kierunek.

Sama kiedyś zaobserwowałam takowy obiekt i początkowo byłam pod dużym wrażeniem nie wiedząc co to jest.
Moją relacje znajdziecie w temacie: Interesujący obiekt nad miejscowością Rowy (koło Ustki)

http://www.youtube.com/watch?v=kQbZvAID8wI
Przykładowy filmik nakręcony przez postronnego obserwatora.

http://www.youtube.com/watch?v=fAdNKPR8gZc
A tutaj samo wypuszczanie lampionów.

Mam nadzieję, że temat wiele wyjaśnia.


edit AlienGrey
Przypięty oraz przeniesiony w bardziej stosowne miejsce

[dżek]

bardzo dobrze wytłumaczone.. plusik ode mnie...
wiele przypadków to wyjaśnia, ale nei wszystkie pomarańczowe światła mozemy brać odrazu za lampiony..
niekiedy wytłumaczeniem jest samolot czy stacja kosmiczna ISS..
teraz każdy taki film będzie komentowany jako lampion..

[b0mber0]

teraz każdy taki film będzie komentowany jako lampion..

bo tacy są sceptycy.. ale lampiony bardzo łatwo rozpoznać po tym iż poruszają się jak je wiatr pokieruje, wznosząc się przy tym jednostajnie. Do tego nawet z daleka da się zauważyć typowe dla płomieni migotanie (to mam na myśli?, może jakbym się w końcu wyspał.. ), z daleka wrażenie "pulsowania".

Temat bardzo potrzebny, ponieważ w Polsce lampiony są jeszcze czymś nieznanym powszechnie i faktycznie ostatnio zwiększoną częstotliwość "obserwacji" można z nimi łączyć. Mimo to nie zapominajmy, że "Oni" tam są i czasami ktoś ich naprawdę zaobserwuje..

[tatik]

bo tacy są sceptycy.. ale lampiony bardzo łatwo rozpoznać po tym iż poruszają się jak je wiatr pokieruje, wznosząc się przy tym jednostajnie.

Puszczałeś kiedyś latawce ? Szkoda ponieważ wiatry w atmosferze potrafią wiać w różnych kierunkach zależnie od wysokości. Widać to na przykładzie startującego samolotu który musi korygować kierunek lotu nawet co kilkanaście metrów. Tacy niestety są sceptycy.....
dżekson, kolor zależy od użytego papieru i wcale nie musi być pomarańczowy.

[b0mber0]

Puszczałeś kiedyś latawce ?

Koło mojego domu na ogródkach działkowych puszczają co weekend chińskie lampiony wieczorami, a ja w różną pogodę je obserwowałem i uwierz mi, że nie latały jak latawce! Gdybyś choć trochę pomyślał to nawet nie widząc ich wcześniej uznał byś swoje porównanie za totalną głupotę..

Dlaczego? bo latawiec ma właściwości skrzydła i w zależności od kąta pod jakim będzie go opływało powietrze może lecieć w dowolnym kierunku niezależnie od wiatru!
Jak już nie raz powinieneś zauważyć latawca startuje się pod wiatr, bo należy dodać że jest przywiązany i napinając linkę wykorzystuje on przeciwny kierunek wiatru do unoszenia się w górę i później przez cały musi być ustawiony pod wiatr.. nie muszę chyba dalej tłumaczyć..

Proponuję ci łatwy eksperyment, abyś wypuścił na dworze balonik z helem (zachęcam do kilku prób, przy różnej sile wiatru) i obserwował jego lot - zapewniam cię że ani trochę nie będzie przypominał latawca..

Gdyby lampiony, baloniki i siłą rzeczy balony latały jak latawce to podróż balonem byłaby najczęściej już "tą" ostatnią..

@ Jak widzę po opinii, prawda i rozsądek wobec niektórych wypowiedzi są nie mili widziane.. i jak tu lubić sceptyków?

[CzstSrkzm]

Odpowiedź OT:

Świetny temat - brawa za chęci i motywację Powinno rozjaśnić sporo wątków o "UFO". . + jak zejdzie limit.

[daxx]

Dzięki za wyjaśnienie, chyba coś takiego właśnie zaobserwowałem dzisiaj tj. 27.08.2009r. w Elblągu około godz. 21.00

[kass1989]

Widziałem, kilka tygodni temu coś podobnego. Zdarzenie miało miejsce pod Poznaniem w Knajpie, przelatujace obiekty najpierw jeden pozniej 2 obok siebie. Ludzie troszke sie poruszyli i zaczeli mowic "ufo ufo". Co to bylo nie mam pojecia, ale wygladalo efektownie.

[Ecstasy]

Wie ktoś gdzie można kupić takie lampiony we Wrocławiu?

[Jarecki]

Klasyczny przykład chińskiego,latającego lampionu.
Ten fruwał nad Rzymem kilkadziesiąt godzin temu.
Przyznam,że robi wrażenie ale ........ to niestety tylko kawałek papieru.

[url="http://www.youtube.com/watch?v=SyiDgvUWaG4"]http://www.youtube.c...h?v=SyiDgvUWaG4[/url]

[harap]

'100% UFO PROOF'-
Yeah!

b0mber0, gdyby nie sceptycy (do których grona ja również należę i dumnie je reprezentuję ) to każdy przelot takich lampionów brano by za UFO, a ludzie byliby tak znerwicowani i zestresowani że baliby się wieczorem z domów wyjść.

A tak serio, to powiedzmy sobie otwarcie- duża część entuzjastów UFO brałaby ten '100% PROOF' (no co, genialny ten tytuł jest ) za prawdziwy dowód, i jeszcze pewnie dorobiliby historyjkę że to statek-matka z grupą małych statków bojowych eskortujących.

Dlatego też, tak jak stwierdziłeś, sceptycy (a przynajmniej ja) będą brać wszelkie światła najpierw za jakieś samoloty, później za flary, później za lampiony, i, dopiero jeśli po wnikliwej analizie obiekt nie okaże się żadnych z nich- będzie można brać pod uwagę UFO (chociaż, w sumie to z definicji nim będzie, bo niezidentyfikowany ).

A samego lampiona to chyba kupię sobie jak się cieplej zrobi i nagram filmik '!00% UFO PROOF ALIEN INVASION 2010 VIDEO' , tylko jeszcze aliena sylwetkę z boku ładnie nożem do papieru wytnę. To dopiero będzie hit jutjuba

Użytkownik harap edytował ten post 01.02.2010 - 05:53

[Ana Mert]

Dziś (28 marca 2010) w moim mieście (Libiąż) między godziną 19.30 a a19.40 (nowego czasu czyli przed chwilą) można było zobaczyć śliczny przelot czerwonego/różowego lampioniku widocznego nad osiedlem "Flagówka" patrząc z kierunku "uśmiechu Libiąża"(rondo) a także stacji kolejowej (jechałam samochodem w tamtą stronę). Obiekt leciał powoli z południowego zachodu w kierunku wschodnim a więc zgodnie z siłą i kierunkiem wiatru. Jestem pewna iż był to lampion gdyż zaobserwowałam charakterystyczne migotanie jak i zgaśnięcie lampionu i czarny na burym już niebie cień materiału z którego był zrobiony opadający gdzieś jak się zdaje w okolicach szkoły "4"ki (choć głowy nie dam uciąć, obserwowałam z odległości około 1km).

Piszę to by upewnić ludzi którzy mogli również obserwować "zjawisko", że jak najbardziej kwalifikuje się ono do tego tematu i żadną inwazją UFO na Libiąż nie było. A może któryś z czytających to uczniów wymienionej podstawówki lub mieszkańców okolicznych bloków postanowi w ramach wątpliwości poszukać wraku ?

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 28.03.2010 - 19:18

[Matt']

I ja właśnie także widziałem w Libiążu chińskie lampiony, około 10, trzy formacje po 3-4 lampiony
Leciały z południowego-wschodu na północ, północny-wschód. Naprawdę świetna sprawa

[FCrimson]

AAAAAAALE fajnie mamy teraz plusy/minusy do naciskania!

Przepraszam nie mogłem się powstrzymać. Ale muszę powiedzieć, że autor tematu właśnie złamał serca wielu fanom obcych, którzy teraz pomyślą, że to chińskie lampiony pędziły z prędkością dźwięku przez niebo... A to lampiony były A poważnie, to całe szczęście, że większość obserwacji jednak lampionami być nie może, właśnie nie względu na charakter poruszania i inne ciekawe szczegóły, takie jak np. widoczne rotacje obiektu

Ehhh, nadzieja nie umarła

Pozdrawiam

edit AlienGrey
Usunąłem 3 posty odbiegające od tematu.
Omawiamy tutaj Chińskie Lampiony, bardzo proszę nie rozkręcać offtopica.

[Dedek]

Niedawno, tak ze 2-3 tygodnie temu w Lublinie mozna bylo zaobserwowac cale stado chinskich lampionow. Ciekawe bylo, ze wszystkie poruszaly sie identycznie (wzgledem siebie nie zmienialy polozenia). Akurat mialem gosci w domu i wlasnie pojawily sie glosy, ze to UFO, jednak szybko popsulem odkrycie. Niestety zdjec nie pokaze, moj aparat nie uchwycil.