Skocz do zawartości


Zdjęcie

Golfsztrom zanika - ostra i długą zimą


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

#61

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Minęły już 2 lata od rewelacji podanych przez włoskiego fizyka. Widać już, że Zangari szybko ewoluował w Zangara, a potem w bliżej niesprecyzowanych "naukowców" czy "niektórych fizyków".

Z perspektywy czasu musimy sobie odpowiedzieć na proste pytanie: jeśli Prąd Zatokowy by zanikł, gdzie byśmy widzieli największy efekt? Odpowiedź jest bardzo prosta - tam, gdzie wpływ owego prądu jest najsilniejszy - przykładowo na wybrzeżu Norwegii.
Tegoroczna zima charakteryzowała się jedną, ale dość silną falą mrozów - od końca stycznia do okolic połowy lutego. Miesiące grudzień 2011 i styczeń 2012 zapisały się jako ciepłe, zaś luty jako zimny. Cała zima w Polsce w odniesieniu do normy z lat 1981-2010 była chłodna na wschodzie i ciepła na zachodzie.

Dołączona grafika

Co najważniejsze, zima ta była ciepła na zachodzie naszego kontynentu i na znacznej części wybrzeża norweskiego, czyli tam gdzie zanik Golfsztromu powinien odnieść skutek największy.
To jednoznacznie wskazuje, że ostatnia fala mrozów była spowodowana rozmieszczeniem układów barycznych nad Europą, nie zaś jakimś wyimaginowanym przez różniste globalne świadomości i inne "zmiany na ziemi" zanikiem Prądu Zatokowego.
Zresztą tradycyjnie przy takich falach mrozów w Polsce wyjątkowo ciepło zrobiło się w Arktyce.
W czasie panowania silnych mrozów w Polsce w Svalbardzie notowano +7
http://www.ogimet.co...ra=23&ind=01008
W momencie, gdy układ baryczny zaczął się zmieniać, do Polski napłynęło powietrze cieplejsze, zaś na Svalbardzie się ochłodziło.
Ogólnie w rejonie arktycznym, a w szczególności na Morzy Karskim tegoroczna zima była ekstremalnie ciepła.
Dołączona grafika
  • 3


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych