65 odpowiedzi w tym temacie

[sceptyczny]

ze Nasa wystrzeliwuje nonstop sondy na marsa, ktore sa rozwalane zanim zdolaja zrobic zdjecia( te zdjecia ktore nie moglyby byc podane opini publicznej) i te sondy ktore posiadaja bron jak glowice.

Muhad, skad Ty na Boga takie info bierzesz? Ty we wszyskie bajki wierzysz? W Wojne Swiatow tez? Jesli mozesz, podaj jakies bardziej wiarygodne zrodlo niz $PCH$.

[sceptyczny]

Masz racje - i przepraszam - nastepnym razem uwazniej zabiore sie za Twoj tekst Wybacz, ze nie doczytalem.

Pozdrawiam

[ravers]

No to już wiem dlaczego postacie ufoludków mają takie oczy,to one pozwalają im widzieć na swojej planecie która jest tak daleko od Słońca, ich wzrost też by wskazywał na masę tej planety, a wielkość głowy świadczy o ich rozwoju mózgu. Ludzie podobno też pochodzą z planety ktura miała dużo większą masę niż ziemia, podobno dlatego nasz mózg nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości. Napewno jest coś co łączy nasze gatunki. Ciekawe co???
Pozdrawiam wszystkich. :victory:

[Polonez]

Hmm pierwszy post. Hmm przyszło mi do głowy, że być może Nibiru "pojawia się i znika" nie dlatego, że leci zakosami, a dlatego , że ma nierozpoznaną do tej pory orbitę, np. o bardzo dużym okresie. To także nie pozwoli jej stale obserwowac i trzeba jej szukać. A jeśli jest to mocno wydłużona elipsa, to orbita może pozostać nierozpoznana przez wiele lat.

[lecho]

A moze ta planeta chce, ze tak powiem, nas od tylu hapsnac?

[Zezusek]

No jeśli już to dowiemy się o tym za jakiś czas. Spora szansa, skoro zaledwie 2% nieba jest monitorowanego.

[apo5]

2% nieba? a skąd masz takie dane?

[Kalahan]

No w końcu my widzimy tylko tę oświetloną częśc księżyca a co żyje w tej "ciemnej" nie wiemy i całkiem możliwe jest że załoga Apolla spotkała tam "coś"

[Veritas]

Trudno mi uwierzyć , że w dobie już dość zaawansowanej technologi , jaka posługuje się ludzkość , istnienie takiego obiektu , jakim może być Nibru , nie zostałoby jeszcze zauważone.Według mnie istnienie tej planety wynika tylko i wyłącznie ze złej interpretacji tekstów napisanych przez starożytne cywilizacje.


Jednakże mam nadzieję , że moje , dość pesymistyczne nastawienie do tej całej teorii się nie sprawdzi


Czas pokaże

[wujek1985]

Hmm pierwszy post. Hmm przyszło mi do głowy, że być może Nibiru "pojawia się i znika" nie dlatego, że leci zakosami, a dlatego , że ma nierozpoznaną do tej pory orbitę, np. o bardzo dużym okresie. To także nie pozwoli jej stale obserwowac i trzeba jej szukać. A jeśli jest to mocno wydłużona elipsa, to orbita może pozostać nierozpoznana przez wiele lat.

Mi sie wydaje ze to GALAKTUS ze srebrnym serferem leci na nas:P a tak na powaznie jezeli na tej planecie cos jest jakies bardziej zawansowane zycie niz nasze to moze specjalnie nas "unikaja" nie wiem w jaki sposob ale moze maja na tyle zawansowana technologiie ze moga normalnie "balansowac" , "sterowac" planeta o ile to jest planeta a nie super zawansowany statek kosmiczny "giwazda śmierci" hehee albo cos... takie jest moje zdanie albo bardziej poglad , czytajac wasze posty tak stwierdzielem i sam do konca nie jestem pewny czy planeta x istnieje poczekam do 2012 to sie dowiem oby byla to tylko bajka...

[FCrimson]

No w końcu my widzimy tylko tę oświetloną częśc księżyca a co żyje w tej "ciemnej" nie wiemy i całkiem możliwe jest że załoga Apolla spotkała tam "coś"

Ciemna strona księżyca to po prostu ta nieoświetlona w danej chwili. To nie znaczy, że zawsze widzimy tylko jedna stronę księżyca Apollo się nie odmienia Księżyc piszę się z dużej litery

[frosti]

FCrimson

Ciemna strona księżyca to po prostu ta nieoświetlona w danej chwili. To nie znaczy, że zawsze widzimy tylko jedna stronę księżyca

Mylisz się. Wyobraź sobie, że właśnie księżyc obraca się równo z Ziemią i ZAWSZE widzimy tylko jedną jego 'stronę'.
Podejrzane prawda ?

[Śledziu]

FCrimson

Ciemna strona księżyca to po prostu ta nieoświetlona w danej chwili. To nie znaczy, że zawsze widzimy tylko jedna stronę księżyca

Mylisz się. Wyobraź sobie, że właśnie księżyc obraca się równo z Ziemią i ZAWSZE widzimy tylko jedną jego 'stronę'.
Podejrzane prawda ?

Dokładnie frosti, ale nie ma co się dziwić wielu ludzi nie ma pojęcia ile jest przecież planet w naszym układzie wiec nie wszystko jest oczywistością . Zresztą jeszcze dziwniejsza sprawa jest dlaczego tak "naprawdę" wywalili Armstrong'a i zaprzestano lotów na Księżyc? . Byc może właśnie przez ta ciemna stronę. Bo tłumaczenia ze to wszystko zostało potraktowane jako element zagrywki w sprawie Zimnej Wojny jest śmieszne. Naziści pod koniec II WŚ już dysponowali statkami anty-grawitacyjnymi, min. Haunebu i Vrill, które naprawdę latały i to do prędkości 40 000 km/h, nie chce gdybać ale od tego czasu technika poszła nie miłosiernie do przodu i gdyby nie pewne patenty i powszechna cenzura to już byłaby możliwość eksploracji przynajmniej naszego układu. Nie dam głowy ale sadze ze od lat pewne grupy dysponują taka technologia i ja wykorzystują bo za dużo jest doniesień od naprawdę godnych zaufania ludzi, min. kosmonautów.

[Dager]

Faktycznie, tylko pasjonaci astronautyki (lotów w Kosmos) znają podstawy i szczegóły budowy Układu Słonecznego, a ogół obywateli - lub jak kto woli- ludzkości, nie ma o tym zielonego pojęcia!!! Neila Armstronga nie wywalono z kręgu zasłużonych, bo narodowych bohaterów się nie niszczy, lecz chroni i oszczędza po to, by żywymi bohaterami pozostali jak najdłużej. Przykład ze wschodu: - Wnerwionego Gagarina - który za życia nie chciał być posągiem, za to chciał latać i szkolił się do lotu na Księżyc - mówi wszystko. Facet marzył o takiej wyprawie, razem z Leonowem do niej się przygotowywał, i co? Radziecki program księżycowy był niedopracowanym pomysłem politbiura partyjnego. Skutki tak mętnego zarządzania były czytelne, lecz dziwnym trafem, nikt w ZSRR skutków nieomylności KC-KPZR nie przewidział w 1968r. Potem już były tylko kolejne porażki.
W takim razie, o co chodzi? Raczej o nic , prócz zwykłego gadulstwa.