Skocz do zawartości


Zdjęcie

Struktura Przejawienia.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
533 odpowiedzi w tym temacie

#76 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Co takiego groźnego jest w myśleniu, że wszyscy wokół nie chcą, żebyśmy myśleli?

Wszelkie firmy związane z finansami (banki, ubezpieczenia), politycy..............etc. chcą nas ubezwłasnowolnić tylko dla jednej rzeczy.
Dla pieniędzy.
Przez socjotechniczne manipulacje, czy jak kto woli psychomanipulacje wywołuje się żądze posiadania czegoś co wcale nie jest nam niezbędne.
Jeśli stawiamy opór przedstawia się daną osobę jako odszczepieńca, wywrotowca i człowieka niezrównoważonego psychicznie.
Jesteśmy wtedy wytykani jako czarna owca w stadzie idącym bezmyślnie jak stado baranów na rzeź.
Najgorszy horror przeżyłem na szkoleniu agentów ubezpieczeniowych gdzie tego typu pranie mózgów było na porządku dziennym.
Wzorcowa organizacja tego typu jest Amway, gdzie dystrybutorzy jak i klienci podawani są praniu mózgów.
Po wizycie jednego z "wyznawców" Amwaya cały dzień bolała mnie głowa.
Tylko dlatego przyjąłem go w domu ponieważ ciekawiła mnie technika pozyskiwania klientów oraz nowych adeptów.


Pierwszym z brzegu przykładem ubezwłasnowolnienia obywateli na dzień dzisiejszy (niestety ale wkraczamy na obszar polityki) jest próba zmuszenia nas do przymusowych datków na powodzian. Odebrano nam prawo czynienia dobra z własnej, nieprzymuszonej woli.
Jestem pewien, że ludzie z własnej woli (dar serca) dali by na tace, wysłali sms-y, wpłacili na podane konta i to większe sumy niż próbuje się nam wydrzeć na siłę w formie podatku pomocowego.
Uznano że nie można społeczeństwu zaufać, że dadzą zbyt mało więc trzeba za nich zadecydować i zmusić siłą do zapłacenia dla powodzian.
Intencja pomysłodawcy jest jak dla mnie jasna...............ale nie będę rozwlekał tematu aby nie robić tutaj działu polityki.
Teraz chyba staje się jasne dlaczego wolą bezmyślną masę ludzką od chodzącego tłumu myślicieli, bo to dla nich niebezpieczne i nie można tym czymś sterować ani tego kontrolować.

Użytkownik osiris edytował ten post 27.05.2010 - 13:54

  • 1

#77

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Marianie piszesz:
Cytat

Przecież polityka jest nieodłącznym elementem świata w którym żyjemy. Jeśli jest zła i kłamliwa - to tak ją trzeba widzieć. Nie po to tu żyjemy żeby odwracać się od ziemskiej rzeczywistości.

He, he, i tak ją widzę w związku z czym nie mam zamiaru poświęcać jej swojej energii. Jakoś nie spotykam Twoich wpisów w tematach politycznych. :)


No wiesz, Przemo, czyżbyś nie czytał mojej książki? Ale masz rację. Polityka nie jest moją pasją, a jednak sporo można się od niej nauczyć. Tylko warto zachować dystans, bo głowa zaboli.

Użytkownik Marian edytował ten post 27.05.2010 - 14:21

  • 0



#78 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Wracając do spraw duchowych i egzystencjalnych.
Czy można sobie wyobrazić taką sytuację że nagle wszyscy ludzie porzucają swoje codzienne czynności związane z pracą, domem i rozrywką udając się w miejsce medytacji i oddając się tejże bez końca. Pełna ekstaza.
Cywilizacja siłą inercji jeszcze przez moment by pociągnęła, ale po chwili wszystko by runęło z łoskotem.
Nie ma gospodarek, nie ma polityki ani prokreacji. Wszyscy medytują. Koniec ludzkiej cywilizacji.
Zespalamy się z najwyższa jaźnią i materialny świat jaki znamy przestaje istnieć.
Zostaje dzika planeta z fauna i florą bez ludzkich istot.

Użytkownik osiris edytował ten post 27.05.2010 - 14:57

  • 0

#79 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

To może inaczej.
Jak wyobrażacie sobie (szczególnie TY Przemo) takie globalne przebudzenie, bo jakoś mam problem z wizualizację tego.
Jakby to miało przebiegać i jakie skutki wywrzeć na naszą cywilizację?
Jeśli coś na ten temat pisałeś to wskaż gdzie, chętnie poczytam.

Użytkownik osiris edytował ten post 27.05.2010 - 16:34

  • 0

#80 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Hmmm, świetny materiał tylko mam jedno ale.
Przedstawiłeś mi wizualizację tej przemiany i jej konsekwencje dla naszej cywilizacji, tylko że wyobrażałem sobie przebudzenie jak jakowąś rewolucję której przebieg będzie gwałtowny a to mi wygląda na ewolucję, która może trwać setki lat jeśli nie tysiąclecia.
Myślałem że się załapię na to przebudzenie ale wygląda na to że jednak dopiero moje pra, pra, pra, pra.................. wnuki.

Parę rzeczy trochę mnie rozśmieszyło:

Wody Ziemi płynąć będą w innych kierunkach.

To jakaś metafora czy co?

Za kilkanaście, kilkadziesiąttysięcy czy więcej lat (może i milionów) wszystko jest możliwe i można puścić wodzę fantazji, więc zastanawiam się czy sam nie mogę stworzyć takiego opisu przyszłości naszej planety?
Czy to jest logiczne?
Hmmmm, sam nie wiem.
Nie wiem czy greccy mędrcy i filozofowie mogli by opisać dzisiejszą nasza cywilizację. Wątpię, bo chyba zabrakłoby im wiedzy i wyobraźni żeby przedstawić dzisiejszą rzeczywistość, dlatego uważam, iż próba zaprezentowania dalekiej przyszłości może być wielce nieprecyzyjna lub wręcz niemożliwa.

Użytkownik osiris edytował ten post 27.05.2010 - 19:00

  • 0

#81 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Obaj jesteśmy w wieku, który prawdopodobnie pozwoli nam zobaczyć i przeżyć więcej niż byśmy chcieli.

To wcale optymistycznie nie zabrzmiało.

Skomentuj jeszcze moja wypowiedz do końca, bo w międzyczasie edytowałem tamten post i dodałem to i owo.
Wydaje mi się też, że ta przemiana to nie na kilka pokoleń, ale chyba kilkaset.
Możliwe też, że ten właściwy kierunek naszej cywilizacji może zostać zakłócony przez jakiś globalny kataklizm, który zmiecie naszą cywilizacje i cofnie do kamienia łupanego.

Użytkownik osiris edytował ten post 27.05.2010 - 19:12

  • 0

#82 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Jesteś niepoprawnym optymistą.
A dlaczego nie zakładasz, że już kiedyś na Ziemi była tak wysoko postawiona cywilizacja o której opowiada się w formie bajek i legend?
Może to już miało miejsce wiele razy i zdarza się cyklicznie. Same opowieści o Atlantydach i inne dowodzą tego.
Nie koniecznie musiało to się zdarzyć miliony lat temu ale mogło kilkadziesiąt tysięcy lat wstecz.
Takich cywilizacji ludzkich (może nie tylko ludzkich) mogło być przed nami wiele i wyginęły w różny sposób.
Czy nie rozważasz takiej opcji?
  • 0

#83 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

I zawsze ma ten sam cel, choć różne drogi. Dążenie do Jedności.

I tu dochodzimy do sedna sprawy.
Czyli możemy założyć że plan absolutu jest np. taki, iż dana cywilizacja łączy się z najwyższa jaźnią i nagle słuch po niej ginie.
A może żadnej się to nie udało, to dlaczego naszej miałoby się udać i ta wizja przyszłości miała by się spełnić?
Na czym polega ten cykl i jak wygląda finał takowego cyklu.
Od kamienia łupanego do zespolenia się z absolutem i tak cyklicznie?
  • 0

#84 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

No moi kochani!

Znowu zaczynacie mowic obcymi jezykami,nie zapominajcie,ze jestem blondynka.Dark rift, a co to takiego? Bardzo prosze kolegow o natychmiastowe uswiadomienie co jest co.

Za kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy czy więcej lat (może i milionów) wszystko jest możliwe i można puścić wodzę fantazji, więc zastanawiam się czy sam nie mogę stworzyć takiego opisu przyszłości naszej planety?
Czy to jest logiczne?


Osiris ,ciekawe jest to, ze nad tym samym sie zastanawiam, w dodatku jakby tego bylo malo, mam wrazenie, ze tworzenie wlasnej wizji na ten temat jest bardzo wazne. Przy was dwoch,to tylko tyle dzisiaj wymyslilam...

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 28.05.2010 - 00:05

  • 0

#85 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

To może jeszcze inaczej.
Ewolucja w dosłownym tego słowa znaczeniu i ewoluowanie duchowości oraz korelacje tych dwóch pojęć.
Co na co będzie miało większy wpływ, czy też jedno od drugiego jest całkowicie niezależne lub zależne?

Użytkownik osiris edytował ten post 28.05.2010 - 07:50

  • 0

#86 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

wiedza duchowa ma oparcie w intuicji i uczuciowości, które jeszcze nie osiągnęły swej „fizycznej reprezentacji” w postaci organów zmysłowych.


Pozwolilam sobie zacytowac Mariana, w dodatku zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze to jednak duch wlada materia, czyli jednak cialo "dostosuje " sie do potrzeb ducha i to wlasnie od niego bedzie zalezala cala reszta. Takie jest moje zdanie.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 28.05.2010 - 08:54

  • 0

#87 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja osobiście też uważam że materię formuje duch, jaźń, słowo a nie tylko kierunek ewolucji, wpływ środowiska lub losowość.
Lecz jeżeli przypatrujemy się zachodzącym zmianom w przyrodzie można wyciągnąć inne wnioski, bo przecież wszystko ewoluuje pod naciskiem zmian zachodzących np. w klimacie a co za tym idzie i w naszym środowisku naturalnym.
Chyba że katalizatorem tego wszystkiego jest jaźń grupowa lub najwyższa jaźń, czyli wracamy do początku postu.

Użytkownik osiris edytował ten post 28.05.2010 - 09:10

  • 0

#88

ewa.
  • Postów: 44
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wiedza duchowa ma oparcie w intuicji i uczuciowości, które jeszcze nie osiągnęły swej „fizycznej reprezentacji” w postaci organów zmysłowych.


Pozwolilam sobie zacytowac Mariana, w dodatku zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze to jednak duch wlada materia, czyli jednak cialo "dostosuje " sie do potrzeb ducha i to wlasnie od niego bedzie zalezala cala reszta. Takie jest moje zdanie.

Tak.Ciało dostosowuje się do własnego ducha.Warto więc o to by duch był czysty dbać.
  • 1

#89 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Witaj Ewo!

Tak.Ciało dostosowuje się do własnego ducha.Warto więc o to by duch był czysty dbać.


A co Twoim zdaniem to znaczy? Wychodze z zalozenia ze, kazdy ma swoje zdanie na ten temat,czyli: jak dbac o wlasnego ducha? I co rozumiesz pod pojeciem "czystosc" ducha?
  • 0

#90 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak.Ciało dostosowuje się do własnego ducha.

Czyli jakiś nowy sposób np. na odchudzanie?
Wmawiamy swemu duchowi, że chcemy być szczupli, mamy znakomitą przemianę materii, wmawiamy sobie że nie mamy łaknienia.....etc?
Co TY masz na myśli pisząc to?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych