30 odpowiedzi w tym temacie

[Jarecki]

NAJWIĘKSZE ODKRYCIE OSTATNICH DEKAD

Świetnie zachowane ciało mamuta znaleźli rosyjscy uczeni na zachodniej Syberii. Zwłoki młodego osobnika mają nienaruszone oczy oraz tułów i już teraz okrzyknięte zostały najbardziej wartościowym znaleziskiem na świecie. Naukowcy chcieliby wskrzesić gatunek do życia.

130 cm wysokości miała młoda samica mamuta, gdy ok. 10 tys. lat temu zamarzła w miejscu dzisiaj określanym jako okręg Jamalski, na północno-zachodniej Syberii. Jej zwłoki w XXI wieku znajdują się w stanie niemal nienaruszonym. Ich jedynym defektem jest brak ogona. - Prawdopodobnie został odgryziony - przypuszcza Aleksiej Tichonow, wicedyrektor Instytutu Zoologicznego Rosyjskiej Akademii Nauk.

Wartość znaleziska podwyższa częstotliwość z jaką znajdowane są okazy młodych mamutów. - Na niedojrzałe osobniki trafia się niezwykle rzadko - mówi amerykański paleozoolog Larry Agenbroad. I dodaje, że on wie o jedynie trzech takich znaleziskach.

Na wieść o mamucie, w naukowcach rozbłysła nadzieja na uzyskanie dobrze zachowanego DNA tych olbrzymich ssaków. Dzięki niemu, chcieliby przywrócić gatunek do życia w tysiące lat po zagładzie. - Dajcie mi dobrze zachowany łańcuch DNA, a w 22 miesiące dostarczę wam żywego mamuta - stwierdził jeden z genetyków po odnalezieniu znacznie słabiej zachowanego osobnika przed 10. laty.

Naukowcy chcieliby to osiągnąć przez zapłodnienie mamucim plemnikiem komórki jajowej jego krewniaka - np. słonia indyjskiego lub przez połączenie zarodka mamuta z komórką jajową słonia pozbawioną DNA.

Jamalskim znaleziskiem zajmą się na razie rosyjscy naukowcy, a następnie zostanie przewieziono na Uniwersytet Jikei w Tokio, gdzie zostanie poddane szczegółowym badaniom.

Mamuty po raz pierwszy pojawiły się na Ziemi około 4,8 mln lat temu w epoce Pliocenu. Nie ma pewności co spowodowało ich wyginięcie, ale główne hipotezy naukowców kładą nacisk na zmiany klimatyczne, wybicie przez ludzkich łowców lub kombinację obu czynników. Ostatnie stado mamutów, wyizolowane od reszty świata, wymarło ok. 5 tys. lat temu na rosyjskiej Wyspie Wranglera.
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

[Princess]

Super!
Tylko co zrobimy z mamutami? Będziemy je trzymać w zoo?

[Heiser]

Wypuśćmy je tam, gdzie żyły.
Szkoda, że ze wszystkimi wymarłymi gatunkami da się tak zrobić, może jakoś przywróciłoby to porządek na Ziemi.

[Yoh]

No to teraz, ludzkosc idzie do przodu Jezeli juz umiemy wskrzesic Mamuta, to jaki problem z Tyranozaurem :aaa:

Pozatym, jezeli sie uda, to gdzie go wypuscimy? W Zoo? Na Sahare? Pewnie nad tym pomysla naukowcy...

@Edit

@Wildens Sorry, nie zauwazylem
@Five Jak masz pisac takie bezsensowne posty, to lepiej wogole nie pisz
@Florek Dobrze powiedziane. Chcialem to napisac
@Zulwik Nom, trzymajmy za nich kciuki oraz bijmy brawo :brawo:

[Wildens]

Hehe przeczytaj 2 wcześniejsze posty Wypuścimy je np na Syberii pod ścisłą ochroną gatunku

[zulwik]

Hej Kumacie To!!!???
Tosz to szok
Byśmy mieli okazję zobaczyć i usłyszeć zwierze Ogromne, i daaaaaaawno temu wymarłe.To wspaniałe.
Niech się starają

[Five Psion]

Ale czad \,,,/@(^,..,^)\,,,/ Przejadę się na mamucie

[Florek]

Nie jestem przekonany czy to dobry pomysł. W czasach kiedy żyły mamuty, klimat był o wiele chłodniejszy a zagaszczęnie ludzkości o wiele mniejsze. Dzisiaj na skutek rywalizacji o przestrzeń życiową z człowiekiem, bliski wymarcia jest tygrys syberyjski. Skoro na Syberii ledwo wystarcza dzisiaj mniejsca dla kotów ważących po 300 kilogramów, to gdzie Rosjanie chcą trzymać mamuty ważące po kilka ton ?
W dodatku nie da się przewidzieć skutków połączenia DNA mamuta z DNA współczesnego słonia indyjskiego. Skąd możemy mieć pewność że w organiźmie takiej "krzyżówki" nie dojdzie do jakichś mutacji w wyniku których powstaną zupełnie nowe choroby ? A trzeba powiedzieć że mogą to zbyć choroby z którymi ludzkość nigdy zmagać się nie musiała.
Za czasów mamutów, żyli już ludzie. Ale nie żyły wtedy sztucznie stworzone "krzyżówki".
Mam nadzieję że ten pomysł z odtworzeniem mamutów się nie powiedzie.

[Normand]

Skoro na Syberii ledwo wystarcza dzisiaj mniejsca dla kotów ważących po 300 kilogramów, to gdzie Rosjanie chcą trzymać mamuty ważące po kilka ton ?

Tygrys jest zagrożony bo to drapieżnik. Ludzie zabijają zwierzęta którymi sie żywi. Zmiany klimatu i zanieczyszczenia również zmniejszają populacje zwierzaków na których żeruje kot. Tych mamutów nie będzie od razu całe stado. To będzie na początek 1 może 2 sztuki a z czasem troche więcej.

W dodatku nie da się przewidzieć skutków połączenia DNA mamuta z DNA współczesnego słonia indyjskiego.

Tutaj masz racje. To nie będzie czystej krwi mamut. Żeby tak było musieli by znaleźć dobrze zachowanego samca i wtedy ewentualnie wszczepić zapłodnioną komurke jajową.

Skąd możemy mieć pewność że w organiźmie takiej "krzyżówki" nie dojdzie do jakichś mutacji w wyniku których powstaną zupełnie nowe choroby ?

Taka "choroba" waży kilka ton ma futro i nazywa sie mamut. ;-)

Ewentualne mutacje były szkodliwe bądź nawet letalne dla płodu - dla człowieka to nie stanowiło by zagrożenia bo jak?

[Wildens]

Tutaj masz racje. To nie będzie czystej krwi mamut. Żeby tak było musieli by znaleźć dobrze zachowanego samca i wtedy ewentualnie wszczepić zapłodnioną komurke jajową.

Lol i jak to sobie wyobrażasz? Znaleźć mamuta, pobrać od niego plemnik, od mamucicy (żony mamuta ) zabrać komórkę jajową i wszczepić to słonicy? A może słoniowi

Pozdrawiam
Olek

[Normand]

Fragment artykułu.

Naukowcy chcieliby to osiągnąć przez zapłodnienie mamucim plemnikiem komórki jajowej jego krewniaka - np. słonia indyjskiego lub przez połączenie zarodka mamuta z komórką jajową słonia pozbawioną DNA.

Czyli dokładnie tak jak napisałeś - ale ja bym tego samcowi słonia nie wszczepił - ale wszystko przed Tobą ;-)

[J.T Yorke]

Gabanil02 poco cytujesz cały temat :hmm: ?
Już od dawna pragnę by przywrócili mamuty do życia...
Myślę że pierwsze sztuki będą trzymać w zamknięciu, a jak ich liczba się zwiększy wtedy zostaną wypuszczone...
Ale i tak dojdzie do tego że ludzki dialog przy kolacji będzie wyglądał tak -
Mmm... Jakie pyszne te mięso z mamuta, jak je przyrządziłaś ?
W telewizji Pascal pokazywał " Posyp panerką knur i ciesz się smkem... Pascal po postu gutuj" (specjalnie te błędy)
I zacznie sie znowu wybijanie mamutów aż zauważymy że prawie wyginęły i będziemy starali sie zwiększyć ich populację i znowu znacznie sie mordowanie i tak w kółko Dla mnie to trochę przykre...

Pozdrawiam

[Florek]

Niestety do takich sytuacji dochodzi często. Ludzie polują na wszystko na co opłaca im się polować. Przestają dopiero w momencie gdy dany gatunek znika lub też gdy jego liczebność jest taka mała że polowania przestają być opłacalne.
Podejmuje się próby przywrócenia do życia niektórych gatunków...żeby móc znów na nie polować.
Nie ma sensu się oszukiwać. W gruncie rzeczy mamuty mają szczęście że zdążyły wyginąć zanim ludzie na dobre zdominowali świat.
Gdyby zostały przwrócone do życia, to po pewnym czasie nie tylko zaczęto by na nie polować ale i być może przeprowadzano by też na nich jakieś testy medyczne. Zwierzę które wymarło, nie podlega żadnej ochronie.
Instytucja która przywróciłaby mamuty do życia, mogła by je opatentować i robić z nimi co zechce.

[Normand]

Mamut ma już swoje zastosowanie - jest częścią pióra...(np: Pióro Graf von Faber Castell Seria Roczna 2006 ) teraz każdy może pisać mamutem...

[Wildens]

Normand bez takich

Nie prorokujmy od razu najgorszego scenariusza Może zostaną objęte taką ochroną, że kłusownikom nie będzie w głowie na nie polować :E W końcu byłby to pierwszy taki gatunek przywrócony do życia.
Problem jest jednak w tym, że chyba nie znamy natury tych zwierząt. Mogą okazać się agresywne (nie wiadomo jakie było miliony lat temu). Jeśli tak się okaże, to nie długo zabalują w naszych czasach..

Pozdrawiam
Olek.