Klęcz i wykonuj w to jedno imie...
Dobrze wiadomo jak umiejętnie i podświadomie wykorzystywane są najniższe ludzkie instynkty - od malych wsi, po większe miasta. Są za nimi sądy, są za nimi prokuratorzy i jest policja
Nie wolno pod żadnym pozorem i dla dobra własnego deklarować nienawiści przeciw katolikom, ale oni mogą i nawołuja do nienawisci przeciw wszystkim. Szczególnie zaś objawia się to w stosunku do ateistów.
Piekny przykład - gdzie kościołowi ustalają liste przeciwników ideowych, a państwo ma na tej podstawie podejmować kroki zmierzajace do deklasyfikacji takich przeciwników.
Ktoś powie, że ateiści czy inni neopoganie bronić się mogą - i często robią to w sposób przesadny, ale nie, kiedy w przeciwieństwie do katolików z prokuraturą, nie mają nic - w państwie wyznaniowym można się odwołać do sądu ale czy efekt nie będzie do przewidzenia ?
Właściwie kto z kim walczy i kogo zwalcza ?