Skocz do zawartości


Zdjęcie

Syndrom "genialnego idioty"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na wstępie chciałem zaznaczyć, iż użyłem wyszukiwarki, a ta nie znalazła takiego artykułu. Jeśli takowy już był, albo nieumiejętnie szukałem to przepraszam :)

-Kim jest "genialny idiota" ??


"Wyjątkowo rzadki stan, w którym osoby z poważnym upośledzeniem umysłu, wynikającym albo z wady rozwojowej (niedorozwoju umysłowego), albo choroby umysłowej (takiej jak autyzm wczesnodziecięcy czy schizofrenia), doświadczają spektakularnych przebłysków umiejętności lub geniuszu, które pozostają w jaskrawym kontraście do ich upośledzenia".

Dołączona grafika

-Statystyki

Syndrom genialnego idioty, jak nazwano ten niezwykły stan umysłu, dowodzi tego, że nad wyraz trudno jest zrozumieć funkcjonowanie ludzkiego mózgu. Genialni idioci są zazwyczaj mężczyznami (sześć razy częściej niż kobietami), na ogół mają bardzo niski iloczyn inteligencji (ich IQ niekiedy wynosi zaledwie 30-40), a mimo to zdarzają im się przebłyski geniuszu, które są tak niezwykłe, iż wydają się niemal czymś ponad naturalnym. Ludzie, którzy nie widzą, rysują jak dawni mistrzowie, ludzie, którzy nie mówią, wyśpiewują całe musicale broadwayowskie, ludzie, którzy na co dzień wyglądają na katatoników, nagle siadają przy pianinie i bezbłędnie odgrywają cały koncert muzyki klasycznej po wysłuchaniu go jeden jedyny raz.

-"Rain Man"

Jednym z kinowych portretów autystycznego geniusza był film "Rain Man" z 1988 roku, w którym główne role zagrali Dustin Hoffman i Tom Cruise. W filmie tym Hoffman grał Raymonda, autystycznego mężczyznę w średnim wieku, który przejawiał wiele zdolności typowych dla genialnego idioty, takich jak umiejętność szybkiego liczenia, świetna pamięć, wybitny zmysł matematyczny. Widzowie na ogół ze zdumieniem przyjmowali to, co Raymond potrafił zrobić, i wiele podważało wiarygodność takiego portretu psychologicznego, ale wszystko, co pokazano w tym filmie, było zgodne z rzeczywistością medyczną i naukową.

Dołączona grafika

-Uzdolnienia muzyczne

Wielu genialnych idiotów przejawia nadzwyczajne talenty muzyczne. Szesnastoletni Ślepy Tom, niewidomy i poważnie opóźniony w rozwoju niewolnik, który zmarł w 1908 roku, po wojnie domowej w Stanach Zjednoczonych jeździł w trasy i grał na pianinie na poziomie wirtuozowskim dla publiczności w całym kraju. Tom miał w swoim repertuarze ponad 5000 utworów i, tak jak wielu jemu podobnych, potrafił po jednorazowym wysłuchaniu utworu, odtworzyć go idealnie, niezależnie od tego, jak był skomplikowany i długi.

Tom był również w stanie w jakiś sposób naśladować styl konkretnego kompozytora. Na życzenie mógł przeprowadzić improwizację na temat jakiegokolwiek utworu muzycznego w stylu dowolnego znanego mu kompozytora, w tym Beethovena, Bacha, Chopina, Verdiego i wielu innych. Występował nawet przed prezydentem Buchananem.

Dołączona grafika

-Niezwykła znajomość kalendarza

Jest to zdolność pozwalająca powiedzieć na przykład, na jakie dni tygodnia przypadną określone daty czy kiedy wypadną święta za kilkaset lat. Przypuszczalnie najsłynniejszymi ludźmi z tego rodzaju umiejętnością byli bliźniacy Charles i George. W testach ich iloczyn inteligencji wyniósł od 40 do 70 punktów. Oto niektóre z ich zdumiewających zdolności: potrafili powiedzieć, na jaki dzień tygodnia przypada dowolna data w okresie 80 000 lat, potrafili powiedzieć, kiedy w ciągu następnych dwóch stuleci Wielkanoc wypadnie 23 marca, potrafili zapamiętać i dokładnie opisać pogodę w każdym dniu ich dorosłego życia.

Dołączona grafika

-Geniusz matematyczny

Do zdolności matematycznych przejawianych przez genialnych idiotów należą umiejętności bardzo szybkiego liczenia. Oto wybrane przykłady takiego niezwykłego liczenia: liczenie włosów w krowim ogonie, liczenie słów wypowiadanych w audycji radiowej lub programie telewizyjnym. Oto przykłady nieco bardziej złożonych wyliczeń przeprowadzanych przez genialnych idiotów: liczba sekund w jakimś dłuższym czasie, liczenie sekund ludzkiego życia, mnożenie 20-cyfrowych liczb, obliczanie pierwiastka kwadratowego przeprowadzane na wielkich liczbach.

Niektóre operacje matematyczne wykonywane przez genialnych idiotów zabierały dni, tygodnie lub nawet miesiące. Wydaje się często, jak gdyby w chwili, w której taki człowiek otrzymuje problem do rozwiązania, uruchamiał się w jego mózgu jakiś niezwykły biologiczny komputer, który nie przestanie działać, aż znajdzie właściwe rozwiązanie. Wielu genialnych idiotów biegłych w liczeniu potrafi jednak w ciągu sekund dodawać długie kolumny liczb bez użycia papieru i ołówka (wielu nie potrafi nawet pisać) i często wykazują tak samo wysoki poziom skuteczności w rozwiązywaniu problemów matematycznych niezależnie od tego, czy przeprowadzają operację dzielenia, mnożenia, dodawania czy odejmowania.

Dołączona grafika

-Postrzeganie pozazmysłowe


Postrzeganie pozazmysłowe (które jest czymś innym niż ponadprzeciętna percepcja zmysłowa) wydaje się dotyczyć sfery niemal niemożliwej do wyjaśnienia. Zdolności te często były uznawane za paranormalne, a jednak istnieją niedorozwinięci ludzi, którzy mają dar jasnowidzenia i inne ponad naturalne umiejętności. Do niektórych udokumentowanych "mocy" przejawianych przez genialnych idiotów należą: zdolności słyszenia i odtwarzania konwersacji prowadzonej poza zasięgiem słuchu, zdolności czytania w myślach innych ludzi, zdolności widzenia na odległość- postrzegania tego, co dzieje się w innym pomieszczeni, niekiedy nawet w odległościach kilku kilometrów, zdolności prekognicji, czyli skutecznego przepowiadania przyszłości.

Źródło: KLIK
  • 0

#2

Tacita.

    Ukryty wymiar

  • Postów: 859
  • Tematów: 53
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

W filmie Cube również mamy taki przykład. Bardzo ciekawy artykuł, Jack :)
  • 0



#3

gorgu.
  • Postów: 10
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe. Też bym tak chciał :D
  • 0

#4

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, nie chciałbyś chyba mieć autyzmu :P
  • 0

#5

Shapiro.
  • Postów: 83
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W filmie Piękny Umysł też chyba jest taki wątek tylko tam ten matematyk był schizofrenikiem
  • 0

#6

Rastamanek.
  • Postów: 50
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedyś w "Rozmowach w Toku" był jeden dzieciak, wyglądał na totalnie upośledzonego(bez jakichkolwiek drwin piszę), zadawali mu pytania typu 47 razy 19, dwie sekundki i odpowiadał, cuda się dzieją na tym świecie jakich człowiek sobie nie wyobraża
  • 0

#7

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To się chyba odbywa na zasadzie zyskania niezwykłych zdolności kosztem zdrowia psychicznego....
  • 0

#8

Wildens.
  • Postów: 321
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wg mnie mózg takich ludzi rozwija się w nietypowy sposób, tak jakby prawie całą energię wysyłał w określony obszar, odpowiedzialny np za zdolności matematyczne, a do pozostałych partii mózgu jedynie małe wiązki energii, tak, aby wystarczyło na jego funkcjonowanie (bardzo marne, ale zawsze). Pewnie źle to wyraziłem, ale mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi.

Pozdrawiam
Olek.
  • 0

#9

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wildens, trafiłeś w sedno.
Zasada: "Coś za coś" sprawdza się w tym przypadku w 100%.
  • 0

#10

Enigma.
  • Postów: 48
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Raczej nie ma tu zasady "cos za cos".
Uszkodzony mozg jest uszkodzony w calosci,a to znaczy ze wewnetrznie ma inna budowe i polaczenia.
Byc moze wynika to z proby samonaprawienia i ustanowienia za wszelka cene prawidlowych polczan stosujac inne (obejscia) - wyjsnie ponizej na przykladzie.
Stad moze brac sie pewna nadczynnosc obszarow ktore bedac w stanie ciaglego wlaczenia nadrabiaja w ten sposob potrzebne funkcje z innego obszaru niejako przy okazji.
A wiec sa w ciaglym pobudzeniu chemicznym,bardzo aktywne.
Takie zalozenie mozna udowodnic na przykladzie podawania pobudzaczy (specyficznych narkotykow,np amfetaminy) ktore powoduja nadaktywnosc pewnych obszarow,jednak wszystko wraca do pewnej normy (pewnej dlatego ze podanie srodka ktory sztucznie wywola nadpobudzenie zawsze uszkadza tkanke w mniejszym lub wiekszym stopniu,a wiec wracamy do normy za kazdym razem glupsi po "przeblysku" geniuszu), w przypadku tamtych ludzi stan jest niezmienialny i w ich przypadku zupelnie naturalny.

przyklad : jezeli przetniemy naturalne polacznia miedzy polkulami to nastapi brak komunikacji miedzy nimi i brak koordynacji.
Niemniej istnieje mozliwosc nauczenia sie do pewnego stopnia ponownej koordynacji,a wiec komunikacji wykorzystujac inne polaczenia prawdopodobnie poprzez pien.
Niemniej w tym przykladzie mamy do czynienia ze zdrowym mozgiem i fizyczna ingerencja PO jego prawidlowym uksztaltowaniu.

Pomimo tego ze ludzie ci dysponuja takimi mozliwosciami to nie sa one jednak polaczone ze swiadomoscia i kontrola, sa czysto mechaniczne jak chodzenie.
Wiec w zaden sposob nie sa dla niech te zdolnosci przydatne.
Malo tego te zdolonosci wykazuja cechy natrectw i tak naprawde sa dla nich meczace,ci ludzie nie sa w stanie opanowac sie w tej automatyce.
Gdyby nie mieli zewnetrznej kontroli nad soba (opieki) prawdopodobnie wpadajac w trans mechanicznego dzialania zabilby sie z powodu udaru mozgu - wylew.

Oczywiscie podziwiamy ich,ich zdolnosci ,chcielibysmy... niemniej nie za tak potworna cene.
A prawdziwym nieszczesciem i pieklem jest keidy taki czlowiek potrafi to sobie uswiadomic,a czesto tak jest...
  • 0

#11

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Faktycznie...
Myliłem się. Aczkolwiek z tego co mi wiadomo to takie geniusze posiadają też ludzie zdrowi.
Na jakiej zasadzie w ich przypadku to "działa"?

btw: Proszę, używaj polskich znaków...Peace :)
  • 0

#12

Enigma.
  • Postów: 48
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trening.
Taka sama zasada jak w trenowaniu mięśni.
Nasza pamięć opiera się na specyficznych połączneiach nerwowych , ktore sa zmienne.
A więc mogą przyrastać jak i zanikać, lub być trwałe.
Stąd rozrózniamy pamięc ulotną i nieulotną.
W każdym momencie intensywnego myslenia ilość połączeń zmienia się i to dynamicznie.
I tak samo w przypadku trenowania mięśni gdzie przyrasta określona tkanka, tak i tu przyrasta radykalnie ilość połączeń nerwowych i są dobudowywane zupełnie nowe w razie konieczności.
Nawet jeśli częśc z nich po czasie wyłączy się to większosć osiągnie stan trwały - dodatkowo wytowrzy sie ukrwienie zapewniające na stałe dopływ paliwa do często pobudzanego obszaru (głownie tlenu i cukru)
Stąd też efekt pewnych dziur w wiedzy mimo tego że uczyliśmy się i generalnie wiemy,ale wypadają nam szczegóły.
W takim przypadku dobudowanie potrzebnych połączeń jest bardzo szybkie i stąd różnica między kimś kto uczył się i pewne rzeczy zapomniał, a tym który dopiero się uczy.
Ale najważniejsze w tym aby nie uczyć się tylko teoretycznie a porównywać wiedze,wykorzystywać ją ,mylić się...mysleć.
To kolejny element : doświadczenie.

Przykład (uproszczenie) : wiemy że woda potrafi poparzyć, ale w którym momencie? kirdy powinniśmy być ostrożni?
W momencie kiedy widzimy parowanie i gotowanie, a więc pewne symptomy niebezpiecznego dla nas wzrostu temperatury.
Doświadczenie sprawia że łączymy części wiedzy w całość dodając do tego doznania wzrokowe,słuchowe itd.
To dalej sprawia że w momencie kiedy nie jestśmy w stanie użyć swoich narządów-receptorów to na zasadzie porównań i pamięci jesteśmy w stanie wytworzyć sobie znany model i prześledzić jakieś działanie na nim.
Czysta abstrakcja ale działąjąca.
Wówczas możemy zacząć opisywac teoretycznie wychodząć od efektu końcowego do źródła.

I kolejny element : intuicja.

Nikt nie wie czym jest i na czym polega , a to właśnie sprawie że w połączneiu z powyższymi elementami ktoś staje się geniuszem.
De facto można to okreslić jako rodzaj postrzegania pozazmysłowego.
Moim zdaniem jest to pozostałośc po tym kiedy byliśy zwierzętami.
W momencie braku zagrożeń kiedy zewnętrzny świat z bodzcami był w pewien sposób soczewkowany na naszych receptorach to zdolnośc ta nie zanikając zupełnie zaczyna soczewkować działania myślowe.
A ponieważ wywodzi się z instynktu to działa podświadomie i automatycznie kożysta z tego z czego powiedzmy my korzystamy świadomie np.robiąc wyliczenia w pamięci.

Ostatni element : współreakcja elektromagnetyczna (ja to tak nazwałem tu i teraz)

Materia zbudowana jest z atomów które posiadają pola elktromagnetyczne,tym większe im wiksza jest materia.
My również składamy się z atomów.
Materia jest w stanie w pewien sposób odziaływać-zakłocać ,wzmacniać inne pola.
To w pewien sposób jesteśmy w stanie odczuć i trenując określić.
Niestety czasami występuje szkodliwy rezonans i dla przykładu : ktoś jest niesłychanie wyczulony na wielkośc pola elektromagnetycznego o określonej częstotliwości i kiedy włączy zwykła kuchenkę mikrofalową zaczyna boleć go głowa.
To może dotyczyć każdego innego urządzenia czy naturalnego zjawiska.
Tą umiejętnośc też możemy wpleść w proces myślenia i raczej wystąpi to automatycznie,lecz możemy ją również swiadomie wytłumiac jako coś co przeszkadza.

Tak więc możliwości mamy ogromne i to możliwości pierwotne, mózg jest tylko procesorem przetwarzającym dane z receptorów i od nas też pośrednio zależy czy wezmiemy je pod uwagę czy zlekceważymy/niezauważymy.

Nie wiem czy przypadkiem używanie tych wszystkich mozliwości stale nie powoduje wkodowania ich w DNA...czyli nie tylko przywrócenia ich pierwotnego znaczenia ale ukierunkowania do świadmego wykorzystania - soczewkowanie.
Czyli jakby nie patrzeć ewolucja.
Oczywiście nastąpi ona tylko w tedy kiedy będą używane inaczej nie zostaną ugruntowane - jako zbyteczne.

Myślę że stąd się bierze umiejętnośc ukształtowania pewnej energii, powiedzmy wzmocneinia - rezonansu i wyemitowania(pole zawsze emitujemy , to natuuralna cecha procesu myślenia) w formie kierunkowego pola i...mamy telekinezę, czy umiejętnośc wpływania na kształt metalu...
A więc cudów tu nie ma, są to zwyczajne zjawiska.

Sa jeszcze i inne elementy, inne zależności...ale to książkę można by napisać.
I niestety sama wiedza o nich nie oznacza automatycznego posiadania i używania.
To zależy juz indywidualnie od człowieka, jeden to coś ma inny w niewielkim/śladowym stopniu.
Nauczyć się tego raczej nie da, trzeba mieć pewne zdolnośc na podstawowym poziomie.
  • 0

#13

Jack Bauer.
  • Postów: 174
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzięki za wyjaśnienie :)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych