238 odpowiedzi w tym temacie

[Isentor]

Więc tak z 80% moich snów są to zawsze mordercze sceny przeważnie jestem jakimś dowódcą czy czymś takim w każdym bądź razie dowodzę ludźmi którzy palą miasta mordują ludzi lub czekają na polu bitwy...na jej rozpoczęcie. Zaś inne 15% moich snów zawierają obrazy mojej śmierci...przeważnie jestem zabijany przez dziwne istoty. Co do ostatnich 5% są to pozostałe sny mniej lub bardziej odbiegające od opisanego tematu.

Dość często mam też sny o przyszłości bliskiej lub dalekiej...

[Tony Montana]

No a ostatnio mialem sen jak to mowia proroczy ,snilo mi sie ze kumpel na balkonie bawil sie jakimis substancjami ,mieszal je i wybuchlo mu to w rekach ,pozniej jakby go do szpitala wiezli ,a ja widzialem jego twarz cala poraniona ,wogole oczu niemogl otworzyc ,mial jakby wypalone - pare dni temu moj ojciec naswietlil sobie oczy przy spawaniu w warsztacie ,w ktorym sobie czasem dorabia.
No i mysle ze to wlasnie o to chodzilo.

Jeszcze jedno kiedys w wakacje ,przed egzaminem poprawkowym snilo mi sie ze siedze w klasie II TS ,no i oczywiscie siedzialem potem ale w I

[Mystiqe]

Mi co druga noc sie sni dziewczyna, niestety zajeta juz... chodz mialem okazje z nia byc... przez dwa dni

[OliviaValentine]

odkąd pamiętam śni mi się ,że ściga mnie policja , a od kiedy mieszkam we włoszech zamieniła się w Carabinierów

sny z windą .... ( dłuuuuuuuugo by opowiadać ) i te o lataniu ( głównie nocą lub tuż przed zachodem słońca i nad łąką )

generalnie w każdym śnie uciekam , zanim wyszłam za mąż regularnie śniło mi się ,że uciekam z przed ołtarza ( miałam małą manię anty - ślubną ) ,ale jakoś mojemu mężowi udało się mnie przed ołtarz zaciągnąć ( choć przyznam ,że ucieczka mi przez chwilę chodziła po głowie )

często śni mi się również ,że prowadzę samochód ( a nie mam prawa jazdy ) i nosi mnie raz na lewo raz na prawo , pruję z zawrotną prędkością i nie umiem trzymać się jednego pasa ruchu , zawsze jest to czerwone Farrari :devil:

[no_user]

Szalona winda - raz jedzie z zawrotną prędkością w górę, zaraz potem spada w dół, ma rozpadające się ściany - to znaczy: będzie źle i nic tego nie zmieni, totalny brak kontroli
Stary tuner od tv sat, najpierw go psuję, potem naprawiam przez cały sen - przejściowe kłopoty
Odkrycie nowych częstotliwości i programów tv sat - będzie ciekawie.
Tuner od tv sat - zawsze wraca. :smile:

[Szkut]

Jedzenie :

[cinix]

-motyw ucieczki /zazwyczaj w połowie takiego pościgu drętwieją mi nogi i nie mogę się ruszyć/
-motyw spadania /teraz coraz rzadziej/
-motyw końca świata,sądu ostatecznego.
-motyw ciąży ^^ To wygląda w ten sposób,że nagle w 8 miesiącu ciąży orientuję się,że jestem brzemienna.I nie wiem,jak to się stało i nie mam pojęcia co począć z tym nieszczęsnym dzieckiem
-szkoła -,-
-czasem się jakiś proroczy napatoczy ^^
bardzo fajnym zjawiskiem u mnie jest to,że czasem zasypiam ze słuchawkami w uszach,więc kiedy śpię,w tle jest dany utwór a mi przed oczami pojawia się wymyślony przeze mnie teledysk Czasem są takie finezyjne,że sama siebie zadziwiam

dziwne jest,że nie mam snów z serii xxx

[Berith]

Jak już się zdarzy to zwykle jakiś jak z Archiwum X czyli albo koniec świata, albo kosmici albo jakieś nienormalne religie

[michalp]

dziwne jest,że nie mam snów z serii xxx

Luuuuudzie! : :

[Berith]

I to jest dziwne?

[kyrys]

ja od okolo 6 lat mam barzo zadkie sny moze 1 na 6-10miesięcy bardzo zadko albo poprostu częsnci nie pamietam......

[Autorun]

mam zawsze jeden element senny: unoszenie się w powietrzu (lewitacja) i oczy - tak od dziecka...

[Ana Mert]

Najcześciej w moich snach pojawia się:
• latanie (ale to dlatego, ze to mój sposób na LD - gdy tylko zoriętuję się , ze to moze być sen wznoszę sie w powietrze aby sprawdzić czy oby napewno tak jest)
• podróże w czasie (szczególnie często w przyszłość oraz do czasu niedługo przed 1988 rokiem kiedy to się urodziłam, eh te pustki w sklepach ;-) zabawne to)
• teleportacja (potrafię to w każdym śnie, czasem mam świadomość tej umiejętności a czasem poprostu jej używam nieświadomie w obliczu niebezpieczeństwa, potrafię nawet teleportować ze soba grupy osóB)
• śmierć:
- moja własna śmierć (po której staję się duchem)
- kontrola życia i śmierci (mogę każdemu w dowolnym momencie siłą woli odebrać życie ale mogę także dać komuś życie = dać mu wiecej czasu nawet jeżeli jest o krok od śmierci albo jeżeli jest juz martwy-wskrzesić, choć to już trudniejsze. Nie będę ukrywać, ze częściej używam tej pierwszej umiejętności - odbierania życia)
- Postać Śmierci - z którą walczę i jeszcze nigdy nie przegrałam (uznaje ta walkę jednak za wspaniałą zabawę, takie igranie ze śmiercią , a stawką w tej walce jest pokazanie ,że jestem równie silna jak i ona bądź też, że zasługuję na to by móc kontrolować życie i śmierć)

[Pyziak]

ostatnio coś z moją klasą mi się śni. pewnie dlatego że jakoś teraz do niej pozytywniej nastawiony jestem.

a tak kiedyś to duużo z demonami/potworami wszelkiej maści mi się śniło np, że nauczycielka w sukuba się zmienia i uciekamy przed nią przez całą szkołę, wpadamy do Kazika Konserwatora, bierzemy jakieś miecze[?] i ją w tubę no albo taka zielona maź co po szkole łaziła i wchłaniała wszystko (a rzucaliśmy weń krzesłami i ławkami), w końcu rzuciliśmy jakimś nauczycielem i zanim go przetrawiło, to uciekliśmy takie różne fajne rzeczy.

jeden miałem, najstraszniejszy ze szkołą związany...kurde, to było normalnie jak w filmie.
wchodzę do szatni (w piwnicy u mnie w gimnazjum to było), patrzę, nikogo nie ma, tylko taka moja kumpela jedna stoi na drugim końcu korytarza ze słuchawkami na uszach. za mną, uchylone drzwi, ciemno za nimi. nagle uświadamiam sobie, że coś tu śmierdzi benzyną...patrzę pod nogi, mokro. zaczynam biec, krzycząc do niej 'uciekaj!', ale nie słyszy przez słuchawki...biegnę, odwracam się i widzę...widzę najstraszniejszy obraz jaki widziałem, wpół oświetlona twarz, oczy mordercy, psychopaty, światło bije od zapałki. zapałka upada. i wtedy przyspieszam...łapię ją i wyciągam na górę, jakoś dajemy radę...nigdy chyba nie zapomnę tego snu. i widoku tego kolesia...uch.

[Emaleth]

A jeśli komuś rzadko cokolwiek się powtarza, to też jakiś zły symptom?