91 replies to this topic

[----]

Nie bedzie zadnych obcych , przebiegunowan , zmian etc.....


Ja wtedy chyba nigdy juz nie przeczytam nic paranormalnego

[Man_in_black]

A ja to się nawet nie zdziwie jeśli na pierwszy rzut oka faktycznie nic sie nie zmieni. Czytałem bardzo interesujace artykuły Waldemara Witkowskiego. Twierdzi on mianowicie, że od 2012 roku ROZPOCZNIE SIę POWOLNY PROCES przechodzenia ludzi w czwartą gęstość. Ja wiem, że to tylko teoria, ale w kwestii roku 2012 operujemy wyłącznie teoriami, czyż nie?

[dj_cinex]

Będę dalej robił to co robię... (tu, czy gdzieś indziej - nieistotne...)

A dlaczego ? Bo nie wczuwam się w datę 2012

Dziękuje za uwagę

[MrPukwa]

Ja absolutnie przestanę wierzyć we wróżby i inne proroctwa.

[Maru]

w zasadzie każdy racjonalnie myśląc wie że nic sie nie wydarzy, ale w głębi duszy ma nadzieje że może jednak....

[KaśkaK]

ale w głębi duszy ma nadzieje że może jednak....

heh, akurat takiej nadziei to nie mam.Wolę by się nic w 2012 roku nie wydarzyło.Nie bardzo wierzę w przepowiednie co do tego roku.
Do tematu...
jeśli nic się nie wydarzy to będę dalej sobie żyć i dalej nie wierzyć w horoskopy(których i tak nie czytam )

[xxblaze]

Co zrobię?? Nic, tylko się przekonam, że te wszystkie końce świata to lipa i nie warto w to wierzyć.

[Wiśnia88]

Ja z zasady nie bardzo wierze w te wszystkie wróżby. Wiesz ale to nie znaczy że jak już nic się nie wydarzy w 2012 to musimy od razu skreślić wszystkie rzeczy paranormalne. Przestać w nie wierzyć.
PS. W swoim życiu przeżyłem już kilka "końców świata" ale nigdy nie przestane wierzyć w rzeczy paranormalne

[Marian666]

Jak nie się nie wydarzy to będę sobie dalej żył i interesował się wieloma rzeczami. Ale wtedy żebym uwierzył w jakiś koniec świata, czy coś w ten deseń, to będzie potrzeba mocnych dowodów, a nie jeno teorii rozmaitych "nawiedzonych" i starego kalendarza ;-)

[Man_in_black]

A ja uważam ponad to, że gdyby nawet do niczego nie doszło w 2012 r. to nie będzie to stanowiło powodu to tego żeby nie interesować sie zjawiskami paranormalnymi itp. Zagadnienie roku 2012 to tylko jeden z wielu elementów tego wortalu.

[Jarecki]

Jest zbyt wiele różnych przesłanek dotyczących wydarzeń w roku 2012 aby zupełnie nic się nie stało.
Ale gdyby rzeczywiście wszelkie przepowiednie,proroctwa,teorie nie potwierdziły się to będę bardzo zawiedziony.

[Wyspa]

ziomallo: jezeli nic sie nie stanie to napewno juz nie uwierze w zaden koniec swiata ale wiem ze sie stanie jestem tego pewien na 100% hehe Jeszcze chyba zaden koniec swiata nie byl tak dobrze udokumentowany a na dodatek bardzo duzo osob ma sny odosnie tych czasow ktore maja nastąpić : )

[Chessman]

A ja słyszałem, że w w 2012 to przejście ma się zakończyć, a rozpoczęło się już jakiś czas temu. Tak czy inaczej myślę, że przekonamy się o tym szybciej niż w 2012, katastrofy mają być już w tym, albo następnym roku. A co się w moim rozumowaniu zmieni jeśli nic się nie stanie? Prawie nic, oczywiście trochę zwątpię w przepowiednie, ale na pewno nie przestanę w nie wierzyć bo jest zbyt wiele udokumentowanych, które się sprawdziły. Oczywiście większość się nie sprawdza, ale jest wiele które są niepodważalnym dowodem na to, że jednak prawdziwe przepowiednie istnieją. A o innych zjawiskach "para" nawet nie wspominam, ja już w nie nie wierze, ja to wiem, więc i na tej płaszczyźnie brak jakiegokolwiek znaczącego wydarzenia w 2012 roku nic nie zmieni. Tak apropo to trzeba też pamiętać, że przesłanki dot. tego roku nie napływają tylko ze strony przepowiedni i kalendarzyków. Badania wykazują, że w 2012 roku np. będzie ogromna aktywność słońca, znacznie większa niż kiedykolwiek do tej pory, co samo w sobie, nawet bez przebiegunowania i tych spraw, jest w stanie na prawdę wytrącić zarówno cywilizację jak i klimat z równowagi.

[Patryczek]

Nie bedzie zadnych obcych , przebiegunowan , zmian etc.....
Ja wtedy chyba nigdy juz nie przeczytam nic paranormalnego

Pójde do kibla i sie wysram - może być