Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wolny Tybet?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#61

snemies.
  • Postów: 645
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No ale czego ten zachód oczekuje od chin? Że da niepodległość Tybetowi? wolne żarty. Że nie będzie zaprowadzać porządku jak urządza się rozróby i niszczy mienie? Sam dalajlama mówi że takie incydenty nic nie pomagają ale ludzie w Tybecie mają go głęboko w d... bo są opłacani przez zachód by działać przeciwko Chinom, najpierw się straszy cłami i ograniczeniami importu, teraz to, a na całej tej szopce cierpi właśnie Tybet.

Temat chyba do zamknięcia ;)
  • 0

#62

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jaka jest prawda nie wiem i w ogole nikt nie wiele wie bo niezalezne media nie sa wpuszczane do Tybetu. Jednak czesciowe informacje docieraja. Np takie jak ta:

http://www.niezalezn...cle/show/id/651



prawda zapewne lezy gdzies posrodku
  • 0



#63

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Będąc głową państwa który dba o interesy swojego narodu sam wysłałbym kontyngent wojska do Tybetu w celu zagarnięcia jego terytorium. Ale o tym na końcu.

Czy Tybetańczykom stała się krzywda ? Śmiem wątpić przed zajęciem Tybetu panował tam typowy ustrój feudalny i to w XX wieku. Aby nieco naświetlić sytuację w Tybecie polecam przeczytanie artykułu mówiącego conieco o krwawych dziejach Buddyzmu:

Fragment:

22-letnia kobieta, zbiegła chłopka pańszczyźniana, opowiada: „Właściciel zazwyczaj brał ładne chłopskie dziewczęta do swojego domu na służące i robił z nimi, co chciał". Były one „po prostu niewolnicami bez praw". Bez pozwolenia chłop pańszczyźniany nie miał prawa nigdzie się ruszyć. Właścicielom ziemskim przysługiwało prawo łapania uciekinierów. Jeden 24-letni uciekinier, który powitał chińską okupację jako „wyzwolenie". Twierdził, że życie chłopa pańszczyźnianego to nieustanny znój, głód i zimno. Po trzeciej nieudanej ucieczce ludzie pana bezlitośnie go pobili, aż krew lała mu się z nosa i ust, a potem polewano rany alkoholem i sodą kaustyczną, żeby zwiększyć ból


Przyjazny feudalizm

Co do polityki i praw człowieka powiem tylko jedno: .........
Mały przykład zachodniej interpretacji powyższych praw:

W 1901 r. Francis Younghusband Anglik ochoczo zapoczątkował wymianę handlową pomiędzy nowymi przyjaznymi ;) krajami . W kilku bitwach Brytyjczycy dokonali rzezi Tybetańczyków przy pomocy broni maszynowej. W następstwie czego w Lhasie Younghusband podpisał umowę o otwarciu Tybetu na brytyjski handel.


Chiny stają się potęgą gospodarczą to widać, lecz widoczna jest również tendencja świata zachodniego do przyhamowania tego wzrostu za wszelką cenę (idealna okazja Tybet-Igrzyska 2008). Przypuszczam że będziemy świadkami jeszcze wielu prowokacji.

Wracając do sprawy łamania praw człowieka w Tybecie (analogiczna sytuacja nastąpiła w Iraku). Na dzień dzisiejszy mało kto wie że w Tybecie są największe na świecie złoża uranu. Chińczycy w technikach torturowania są jeszcze daleko za Amerykanami więc wolałbym aby ten konflikt który i tak kiedyś nastąpi wygrały Chiny a nie poplecznicy Wielkiego Brata.
  • 0



#64

Oski_m.
  • Postów: 88
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W Pekinie możesz protestować...


... JAK CI POZWOLĄ


W Pekinie możesz protestować...
Na całym świecie nie ustają protesty przeciwko chińskiej polityce w Tybecie. Chcesz w Pekinie zaprotestować przeciwko polityce Chin? Nic prostszego. Wystarczy, że... otrzymasz specjalne zezwolenie władz. Potem tylko "nie zaszkodzisz interesom narodowym i społecznym", zrobisz to w określonym miejscu itd. i możesz dumnie nosić miano "protestanta".
O zezwolenie trzeba wystąpić na pięć dni przed planowaną akcją, która nie może "szkodzić interesom narodowym i społecznym, naruszać wolności innych". Poza tym musi się odbywać w wyznaczonym miejscu - pisze agencja Associated Press powołując się na dyrektora ds. bezpieczeństwa w pekińskim komitecie organizacyjnym igrzysk Liu Shaowu.

Protest w parku

Na oficjalnej stronie internetowej igrzysk można znaleźć wszystkie kroki, które muszą poprzedzać ewentualny protest, podkreślając, że "obywatele mają prawo protestować, lecz korzystając z tego prawa muszą respektować inne prawa".

Chińczycy o stosowne zezwolenie muszą się starać na policji, cudzoziemcy - w urzędzie przy przekraczaniu granicy.

Do przeprowadzenia ewentualnych protestów wyznaczono miejsca w trzech parkach w Pekinie.

Ciekawe, co na to wszystko przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering, który zaapelował o protesty przeciwko łamaniu praw człowieka w Tybecie.

Stąd
  • 0

#65

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To znaczy, że mogą. Więc o co chodzi. :E

Chiny można traktować jak jeden organizm. Władza nie da temu organizmowi podzielić się na małe wielokomórkowce.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych