Sugerujesz ze slub jest przyznawany kobiecie i mezczyznie przez panstwo po to, zeby w zamian splodzili dziecko ? i jakie to specjalne prawa malzenstwa dostaja od panstwa ? a jak dwoje ludzi bierze slub i nie plodza dziecka to co ? czym sie roznia od pary homoseksualistow ? tez nic (wg. Ciebie) nie wnosza do spoleczenstwa ?.
Nie przeczytałeś dokładnie mojego postu bo byś nie zadał tego pytania
Dostaje się specjalne prawa i ulgi ułatwiające wspólne życie i wychowanie dzieci. związek kobiety i mężczyzny oczywiście nie musi prowadzić do spłodzenia dzieli
ale może a związek homo nie bardzo. Inne specjalne prawa jak np spadkowe też ma na celu głównie dzieci bo to one najczęściej dziedziczą po rodzicach. Państwo niema żadnego interesu dawać możliwość małżeństwa związkom innym niż naturalne czyli kobiety i mężczyzny i nie jest to żadna dyskryminacja. Często się podnosi postulat że związki homo w wypadku jednego z partnerów są pokrzywdzone bo nawet nie mogą się odwiedzić w szpitalu, żeby to zmienić nie trzeba dawać im małżeństwa, wystarczy wprowadzić prawo że np każdy może mieć zapisane w odpowiednim dokumencie nazwiska osób uprawnionych do takich rzeczy jak odwiedziny w szpitalu czy np pochówek itd..
Temat jest o śmieszności pomysłów jednej posłanki ale to nie znaczy że inne postulaty jak np ograniczanie propagandy homoseksualnej też są złe