Napisano
24.06.2007 - 16:13
Witam.
Nie wiem czy to to widzisz, ale to opisze (widziane przez kilka osób-bez żadnego wspomagania jak to opisujecie;).
Z mojej rodziny to ich widzi brat oraz moja chrześnica -5lat reszty rodziny się nie pytałem.
Brat mi powiedział ażebym się tym nie zajmował, bo mi siądzie na psyche.
Jeśli widzisz aurę to znaczy, że jest duża szansa to zobaczyć.
Oczywiście trening czyni mistrza i nie od razu to jest zauważalne nieraz rok albo lepiej.
Ja to widze prawdopodobnie od dziecka, czyli jak ty cały czas.
Można zobaczyć ich zachowania na nasze zachowanie bardzo nielubią, kiedy dajemy znać, że ich widzimy (są jakby nerwowi-coś w tym rodzaju).
Pierwszy raz, kiedy zobaczyłem twarz to było wąskie przejście i na końcu było okno stanąłem do okna i kątem oka zobaczyłem na białej ścianie wyłaniająca się twarz (90 % tylko to widać)kolor ciemny, ale nie brązowy.
Kiedy kilka lat temu była susza (no prawie dalej jest) to skorzystałem z okazji i pogłębiałem starą studnie i na tle kamieni(duże-kamienie) też ich widziałem .
Czyli pora ani miejsce niema znaczenia.
Jak patrzysz centralnie nie kątem oka (krawędź oczu) lub widziane kątem oczu ..
U mnie to jak się przyglądam się centralnie to tak jak piszesz około kilka sekund z tym, że ja te postacie, widze, (jeśli patrzę centralnie-wprost na nie).
Nie wiem, dlaczego widzisz je w kapturach?
I na 99% bym powiedział, że to szaraki lub coś podobnego (przynajmniej ja na początku tak ich zobaczyłem –mogę się mylić)
To nawet ciężko opisać ktoś, kto to nie widzi nie wie, o co chodzi.
To wyglądają jakbym patrzył na kogoś na tle słabego słońca (kontury).
W przypadku, gdy patrzę kątem oka to jestem w stanie zobaczyć szczegóły prawie zarysy twarzy (nie wiem czy to ludzie, więc nie pisze, co to tylko postacie-to się mnie nie przedstawiło).
Najlepiej ich widać na białym tle(regipsy-ściana) i się wpatrywać w cel oczy oddalone max 1 metr od ściany (wtedy widać szczegóły).
Czy jest światło w tym pomieszczeniu to niema znaczenia (widać je nawet w nocy, ale już inaczej).
Widziałem to w Krakowie u rodziny byłem tam 2 tygodnie w EŁKU-Suwałki 3 dni.
Byłem rok temu przez 2 lata w Hanowerze myślałem ze tego nie zobaczę no, ale niestety nie.