91 odpowiedzi w tym temacie

[darokrol]

ich zaawansowaniu ? przecież sami też moglibyśmy się zabić bez zatruwania całej planety, albo zostawić niegroźne niedobitki

[zygix]

Daro z ciekawosci:jakies przyklady,bo mi oprocz bomby prozniowej nic na mysl nie przychodzi.. No i tworzenie huraganow czy tsunami...kto ma taka technologie??

[Khorin]

Mnie tylko ciekawi, dlaczego nas nie atakują. Na co czekają? Coś im staje na przeszkodzie...?

[Rukius]

Może nie mają powodu?
Może jesteśmy swoistym eksperymentem tak jak rybki w akwarium?

[Alven]

Dobre sobie , ale tak na poważnie to we wszechświecie istnieją siły których człowiek narazie nie rozumie, ale fakt istnienia obcych cywilizacji jest dla mnie niepodważalny i myślę że zniszczenie ludzkości jest nierealne, ponieważ zbyt dużo jest dobrych cywilizacji we wszechświecie które chcą nam pomóc w rozwoju. :wow:

Nawet na ziemi takie siły i stworzenia występują yyyy a ty skąd wiesz że jakieś cywilizacje jeśli są chcą nam pomagać??

Wyobraźmy sobie cywilizację wyżej rozwiniętą technologicznie od naszej (wyprzedzającą nas powiedzmy o kilka tysięcy lat). Mają pojazdy przemierzające przestrzeń tak szybko, że nasze myśliwce poruszają się przy nich jak mucha w starciu z f-16. Pojazdy wyposażone w broń o takiej mocy, że można zdmuchnąć z powierzchni ziemi cały Nowy York w 10 sekund i nawet nadpalony kawałek metalu nie zostanie. Prawdopodobnie mają także pola siłowe i urządzenia maskujące na bardzo wysokim poziomie.

Prawdopodobnie nic o nich nie wiemy za duzo s-f kolego

Daro z ciekawosci:jakies przyklady,bo mi oprocz bomby prozniowej nic na mysl nie przychodzi.. No i tworzenie huraganow czy tsunami...kto ma taka technologie??

tworzenie huraganow jest raczej nie mozliwe, chyba ze ingerowac w ruch obrotowy ale tak sie chyba nie da
bomba prozniowa... taaa

Odrazu chcielibyscie byc atakowani, odrazu jestesmy rybkami w akwarium, oni na nas eksperymentuja itp.
Przeczytajcie jeszcze raz co napisaliscie w calym topicu, czy odrazu jak nas ktos zna musi nas atakowac ?
Jesli istnieja i sa na wyzszym poziomie inteligencji to po co bylaby im zniszczona ziemia i bezmozgie homo sapiensy ??

[Ill]

Nawet na ziemi takie siły i stworzenia występują yyyy a ty skąd wiesz że jakieś cywilizacje jeśli są chcą nam pomagać??

To coś w stylu: dlaczego mieliby nas zabić? Dajmy spokój z takimi pytaniami, bo chyba wiele nie wniosą.

Wyobraźmy sobie cywilizację wyżej rozwiniętą technologicznie od naszej (wyprzedzającą nas powiedzmy o kilka tysięcy lat). Mają pojazdy przemierzające przestrzeń tak szybko, że nasze myśliwce poruszają się przy nich jak mucha w starciu z f-16. Pojazdy wyposażone w broń o takiej mocy, że można zdmuchnąć z powierzchni ziemi cały Nowy York w 10 sekund i nawet nadpalony kawałek metalu nie zostanie. Prawdopodobnie mają także pola siłowe i urządzenia maskujące na bardzo wysokim poziomie.

Prawdopodobnie nic o nich nie wiemy za duzo s-f kolego

Może i za dużo s-f, ale jak sam powiedziałeś, nic o nich nie wiemy. Nie można powiedzieć, że technologie rodem z s-f są tylko wymysłem. Naprawdę wiele jeszcze nie wiemy.

Daro z ciekawosci:jakies przyklady,bo mi oprocz bomby prozniowej nic na mysl nie przychodzi.. No i tworzenie huraganow czy tsunami...kto ma taka technologie??

tworzenie huraganow jest raczej nie mozliwe, chyba ze ingerowac w ruch obrotowy ale tak sie chyba nie da
bomba prozniowa... taaa

Istnieją technologie zdolne wpływać na pogodę, chociażby "działo orgonowe". Ponoć tak ma działać HAARP. Co do wywoływania trzęsień ziemi to niewiele wiadomo. Nie mam pomysłu jak można by to zrobić.
Natomiast "bomby próżniowe" to chyba Rosjanie ostatnio testowali. Nazwali to chyba "Ojcem wszystkich bomb", analogicznie do amerykańskiej "Matki wszystkich bomb".

Odrazu chcielibyscie byc atakowani, odrazu jestesmy rybkami w akwarium, oni na nas eksperymentuja itp.
Przeczytajcie jeszcze raz co napisaliscie w calym topicu, czy odrazu jak nas ktos zna musi nas atakowac ?
Jesli istnieja i sa na wyzszym poziomie inteligencji to po co bylaby im zniszczona ziemia i bezmozgie homo sapiensy ??

Ziemia jest nie tyle cenna dlatego, że ma złoża i w ogóle. Na Ziemi istnieją miliony gatunków roślin i zwierząt, pewnie nigdzie indziej niespotykanych. Dla kogoś spoza Ziemi, mogło by to mieć niewyobrażalną wartość. A jeśli chodzi o atak to masowa inwazja jest najbardziej prymitywną rzeczą jaką można się spodziewać. Dlaczego? Przecież można pokusić się o przejęcie planety, wraz z zamieszkującymi ją inteligentnymi istotami, w taki sposób by żaden tubylec nie był tego świadomy. Prędzej tego bym się spodziewał po zaawansowanej rasie, niż masowego mordu, ponieważ daje to o wiele więcej zysków. Jak ktoś nie wierzy, to niech spróbuje sobie oszacować koszty pierwszego i drugiego rozwiązania i zyski końcowe. Nie można być tak głupim, by dokonać inwazji.

[Alven]

Moze i jest rozpraszacz chmur, ale do huraganu potrzeba chyba czegos wiecej

Z tym ostatnim - moze masz racje ale pomyslmy RACJONALNIE (podkreslam RACJONALNIE tj. z pkt. widzenia nauki [tej ziemskiej]) jak mogliby to zrobic ??

[Koszmar senny]

Może kosmici nas nie zaatakowali bo jeszcze nie są zbyt zaawansowani by do nas wysłać wielką armie.

[Rukius]

Kosmici?
Jużeli przyjmujemy że istnieją inteligentne pozaziemskie cywilizacje to na pewno nie jest to jedna cywilizacja, a więc jedna jest bardziej a jedna mniej zaawansowana.

[Ill]

Moze i jest rozpraszacz chmur, ale do huraganu potrzeba chyba czegos wiecej

To zależy od "polaryzacji" działa i jego dokładnej konstrukcji. Istnieją wersje wywołujące burze. Trzeba też zauważyć, że takie "działko" jest zasilane relatywnie małą mocą. Do celów wojskowych potrzeba pewnie mocy znacznie większych, ale nie są to pewnie moce nieosiągalne.

Z tym ostatnim - moze masz racje ale pomyslmy RACJONALNIE (podkreslam RACJONALNIE tj. z pkt. widzenia nauki [tej ziemskiej]) jak mogliby to zrobic ??

Mam nadzieję, że moje "dzieło" nie będzie zbyt trudne w odbiorze, ale liczę, że każdy zrozumie co chcę przekazać. Pisałem to na "od razu", więc jakby co postaram się co nieco wyjaśnić.

Krok pierwszy, powinni poznać wroga, czyli wiedzieć o nim wszystko. To jest banalnie proste. Wystarczy przechwycić dane wysyłane przez różne radia, telewizje, satelitarny internet i wiele innych. Materiału do analiz jest ogrom, a jakiejś super techniki nie potrzeba. No, może potężnych komputerów. Na bazie tych wszystkich danych, można by sporządzić "portret psychologiczny ofiary", zawierający na pewno wiele naszych słabych i mocnych punktów. Nie tylko fizycznych, ale (może przede wszystkim) psychologicznych. Jednym z ważnych elementów będzie skłonność do manipulacji. Wszak techniki manipulowania zostaną im dane na tacy poprzez media i nie zostaje nic, tylko je udoskonalić.

Krok drugi. Przygotowanie pola.
Chyba najdłuższa faza, czyli wdrażanie manipulacji w życie. Jak? Poprzez wszelkie media, ale nie w taki sposób, że produkują filmy. Są inne metody np. przekaz podprogowy (wpływ udowodniony naukowo), który przy zastosowaniu odpowiednich technologii, daje się nałożyć na każdy sygnał. Co daje przekaz podprogowy? To jak pranie mózgu. Przekazuje pewne idee, a zagłusza inne. Przykład? Prawie każdy film o kosmitach mówi o masowej inwazji, która trafia do wyobraźni silniej niż skryte przejęcie. Tak czy inaczej, chodzi o wpojenie ludziom pewnych reguł i takie przekształcenie społeczeństwa, że inne poglądy będą tłumione przez samych ludzi. Może brzmi to nierealnie, ale jak się przyjrzeć bliżej to media WŁAŚNIE TO ROBIĄ. To one pokazują nam jak mamy żyć, czym się kierować, w co wierzyć. To one pokazują co jest dobre, a co złe. Zdecydowana większość ludzi wierzy w to co zobaczy w telewizji.

Krok trzeci. Przejmowanie kontroli.
Wyhodowawszy sobie zmanipulowane społeczeństwo, można łatwo przystąpić do przejmowania kontroli, bo nie będzie się ono przeciwstawiać. Wszelkie bunty zostaną stłumione przez samych ludzi. Najpierw jednak, przejmujemy kontrolę nad otoczeniem ludzi, czyli wszystkim z czego korzystają. Nie chodzi tu o władzę nad odkurzaczem, czy tosterem, ale nad instytucjami. Ogólnie mówiąc chodzi o religię, gospodarkę i finanse, politykę, prawo itp.
Jak tego dokonać? Wystarczy wykorzystać, wyhodowaną wcześniej, żądzę pieniądza i władzy. Tu już nie potrzeba wiele ingerencji, bo ludzkość sama "wie" co ma robić. Z wielu małych firm tworzą się wielkie korporacje, pochłaniające lub niszczące inne. Im te korporacje większe, tym lepiej, bo będzie ich mniej, przez co łatwiej kontrolować ich poczynania. Wybuchają konflikty zbrojne mające na celu zagarnąć jak najwięcej dla siebie. Rządy państw i same państwa łączą się tworząc unie, pakty itd. Proces podobny jak dla korporacji. Za kulisami powstają grupy "trzymające władzę" w stylu np. "Grupy Bilderberg". Wszystko to ma dążyć do jednego rządu, władzy nad światem sprawowanej w jednym ręku.
Ludzie mają niezbywalne prawa, których odebrać im nie można (konstytucja i inne podstawowe prawa), ale jest na to sposób. Ludzie przecież sami mogą "dobrowolnie" zrzec się wszelkich praw.
Jak?
Przykład z historii. Zmusić ludzi do wyboru: wolność albo bezpieczeństwo - terroryzm i 11 września. Po tej dacie w USA (i nie tylko) zniesiono wiele konstytucyjnych praw w imię "bezpieczeństwa". Obywateli można więzić bez podania przyczyny przez dowolny czas torturując ich, można bezprawnie zabrać majątek, można odebrać możliwość apelacji, można śledzić, podsłuchiwać, podglądać każdym kroku. Poprzednie zdanie odzwierciedla aktualny stan prawa w USA. Celem ostatecznym jest odebranie wszelkich praw, każdemu i wszędzie.

Krok czwarty. Nowy porządek świata.
Wprowadzenie w życie jednego, absolutnego rządu, jednej, sztucznej doktryny religijnej, jednego, słusznego myślenia. Totalne niewolnictwo, i o dziwo z naszej własnej decyzji.
Nie ma praw, nie ma własności, nie ma wolności. Życie ludzi się kończy.

Bez żadnych superbroni, masowej inwazji, czy Bóg wie czego jeszcze.
Aby nas zniszczyć wystarczy psychologia i technologia, którą sami posiadamy.

[Koszmar senny]

Jak się uchronić? To proste!

Wystarczy umieć łagodnie postępować z alienami ( którzy jak sądzie nie będą sowieckimi barbarzyńcami którzy grabią, palą, gwałcą ) i znać się na psychologii i dyplomacji, oraz mieć wysokie IQ (ja nie mam buuu chlip chlip)

Potem próbujemy porozumieć się z alienami i kapitulować.

[Alven]

Illurico
Mysle ze nasza najsilniejsza bronia tak czy tak bedzie przystosowanie czlowieka do prawie kazdych warunkow ktore choc troche umozliwiaja nam zycie jestesmy jak karaluchy - nas sie nie da wytepic.

Musieliby znac kazdy ludzki jezyk jesli chcieliby nas poznac a to jest takie troche trudne.

Wedlug mnie jestes madrzejszy od nich skoro jeszczze tego nie wprowadzili
Zostan generalem

Nie robiac offu najlepiej przygotowac sie do inwazji obcych poprzez -
w jednej rece chispy
w drugiej rece whisky

I tyle mozemy zrobic, jesliby by przylecieli do nas to tak naprawde mozemy kamieniami ich okladac ...

[Koszmar senny]

w jednej rece chispy
w drugiej rece whisky

A nie wystarczą grzybki halucynki? Po nich można zobaczyć alienów, chyba.

[Khorin]

Największe szanse na dobrą obronę ma chyba Ameryka, w końcu oni są najbardziej zawikłani w kontakty pozaziemskie. Chodź mogą być też inne kraje w to zamieszane.

[Ill]

Illurico
Mysle ze nasza najsilniejsza bronia tak czy tak bedzie przystosowanie czlowieka do prawie kazdych warunkow ktore choc troche umozliwiaja nam zycie jestesmy jak karaluchy - nas sie nie da wytepic.

Jest w tym trochę racji, ale gdyby warunki na Ziemi nagle uległy zmianie, to nie ma szans by większość ludzi przeżyła. Tylko niewielka część będzie na tyle zaradna i inteligentna, by się przystosować. Wytępić ludzi rzeczywiście było by trudno, dlatego włąśnie ewentualny agresor tego nie zrobi.

Musieliby znac kazdy ludzki jezyk jesli chcieliby nas poznac a to jest takie troche trudne.

Nie muszą. Wystarczy, ze znają kilka najważniejszych, te które istnieją w mediach, czyli .np angielski, chiński, hiszpański, arabski itd. Tłumaczenie na inne języki zrobi się samo, przez rozprzestrzenianie się kultury. Dobrym przykładem jest kultura amerykańska, która rozpleniła się po świecie.
Rozgryzienie języka z takim ogromem danych jest proste, ale zależy to jeszcze od tego, kiedy plan przejęcia zostałby wdrożony. Poza tym, my poradziliśmy sobie ze starożytnymi językami, gdzie danych było niewiele.

Wedlug mnie jestes madrzejszy od nich skoro jeszczze tego nie wprowadzili
Zostan generalem

Cała heca w tym (i to mnie trochę przeraża), że taki plan przejęcia może być rzeczywistością. Wg planu, do końca nie będziemy tego świadomi!
Co do generała, pewnie nigdy nim nie zostanę, ale.... posadka cywilnego doradcy to niegłupi pomysł

I tyle mozemy zrobic, jesliby by przylecieli do nas to tak naprawde mozemy kamieniami ich okladac ...

Jeżeli ujawnili by się to w moim przekonaniu bardziej w pokojowych zamiarach. Gdyby chcieli przejąć naszą planetę nigdy by się nie ujawnili, żebyśmy nie mieli cienia podejrzenia, kto tak naprawdę rządzi. Nie wiedzielibyśmy przeciw komu wystąpić, ani jak walczyć.

Największe szanse na dobrą obronę ma chyba Ameryka, w końcu oni są najbardziej zawikłani w kontakty pozaziemskie. Chodź mogą być też inne kraje w to zamieszane.

Właśnie, ze nie! Amerykanie to jedno z najbardziej zmanipulowanych społeczeństw na świecie. Można też założyć, ze w celu przejęcia planety, najeźdźcy kontaktują się z największymi rządami i przez manipulację (np. podarunek w postaci technologii, która pomogłaby lepiej kontrolować obywateli) zostają zmuszeni do posłuszeństwa.
Do obrony nie broń jest tu najlepsza, ale umysł, by przechytrzyć wroga.