Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bycie świadkiem bierzmowania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zostalem juz drugi raz poproszony o to aby być świadkiem bierzmowania. Zgodzilem sie tak jak poprzednim razem, poniewaz mysle ze to wazna sprawa duchowa dla tej osoby i skoro wybrala mnie to ma ku temu wazne powody.

jednak mam pewien dylemat poniewaz nie czuje sie katolikiem tylko buddysta poniewaz nie widze tam narazie niczego z czym bym sie nie zgadzal

z mojej strony nie czuje zadnych oporow by nie byc tym swiadkiem, jednak moja matka -zagorzala katoliczka) przyszla mi dzisiaj z taka atakujaca rozmowa ze co ja sobie mysle, czemu sie zgodzilem skoro nie chodze do kosciola i zebym sie okreslil. moje tlumaczenie o tym ze uwazam sie za czlowieka bardziej uduchowionego od niejednego ksiedza na niewiele sie zdaly :P

(jak widac z tolerancja u katolikow bardzo krucho)

a ja w sumie mam dylemat bo moglbym sobie dac spokoj i odmowic tamtej osobie, jednak nie chce jej zranic. chodzenie do kosciola "na pokaz" tak naprawde nie wiele zmienia bo czuje do tej instytucji duza obojetnosc.

Dziwne jest to ze wedlug niektorych nie wazne jest to jakim sie jest czlowiekiem tylko czy sie chodzi do kosciola czy tez nie. :sux:
  • 0



#2 Gość_Qłak

Gość_Qłak.
  • Tematów: 0

Napisano

dla osoby przystępującej do bierzmowania z pewnoscia ważne jest, abyś był jej świadkiem. Ja osobiście nie widzę przeciwwskazań...
  • 0

#3

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja nie widzę większych przeszkód, abyś został tym świadkiem. Sam miałem świadka, który był 'niedzielnym katolikiem', a nawet i to nie.
No ale znowu, jeśli ta osoba jest rzeczywiście wierząca, to powinna wybrać na świadka kogoś tego samego pokroju, a Ty powinieneś mieć jaja, aby odmówić ;)

Ale z tym bierzmowaniem to właśnie takie cyrki są..
  • 0

#4

Gside.
  • Postów: 168
  • Tematów: 7
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Jee ... mamy podobne dylematy , tyle że mi bliżej do hinduizmu, ew. ateizmu ;p

Zadaj sobie podstawowe pytanie , czy ta osoba która będzie miała bierzmowanie robi to z duchowej potrzeby , czy chodzi jej jedynie o waszą znajomość ? Oraz ... Czy ta osoba jest zagorzałym katolikiem.

Kiedyś kuzynka zasugerowała mi , że chciałaby żebym był jej świadkiem , ale powiedziałem jej z góry że to sobie olewam i nie czuję się prawdziwym katolikiem. Dotknięta moją odpowiedzią powiedziała mi że bardziej zależy jej na mnie , a nie na tym czy ma jakiegoś zatwardziałego katolika ... Więc się poświęciłem , ale przynajmniej znałem jej szczere zamiary ;)
  • 0

#5

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I to tylko źle świadczy o katolikach N/C...

Jeśli ktoś jest prawdziwym katolikiem i za takiego się uważa, wręcz afiszuje swą wiarę, to wybierając świadka 'po koleżeńsku', robi bullshit z całego bierzmowania, bo świadek z założenia ma być przewodnikiem i opiekunekm duchowym, takim mentorem, który będzie swego podopiecznego uczył miłości do Boga.
Wybieranie po koleżeńsku to robienie sobie jaj z całego sakramentu..

No ale jeśli ktoś nie czuje się katolikiem, to może sobie nawet ateistę wybrać za świadka, bo różnicy mu to nie zrobi.
  • 0

#6

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hmm no to wyglada ze sie nadaje poza tym jednym szczegolem czyli przyjmowania eucharystii. No nic, mysle ze sobie pochodze troche do kosciola jak dobry katolik, pojde do spowiedzi i bede w zgodzie z sumieniem ze nic nie zaniedbalem. Zaszkodzic mi to nie zaszkodzi :)


p.s. ta osoba nie wybrala mnie "po kolezensku" bo to tak naprawde ktos z rodziny czyli siostra cioteczna
  • 0



#7

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

(jak widac z tolerancja u katolikow bardzo krucho)

Heh, wczesny jesteś :) .

Taki mały off-top - to czy świadkiem może być osoba nie uczęszczająca do kościoła ? Nie ma przypadkiem jakiś ograniczeń ?
  • 0

#8

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przemo o tym pisał :

Najważniejszym kryterium, jakie powinien spełniać świadek jest jego duchowe przygotowanie. Poza tym musi posiadać następujące przymioty: wystarczająca dojrzałość do pełnienia tej funkcji, przynależność do Kościoła katolickiego, przyjęcie wszystkich sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, czyli chrztu, bierzmowania i Eucharystii oraz brak wykluczenia od życia sakramentalnego. Oznacza to, że osoby rozwiedzione i żyjące w nowym związku małżeńskim nie mogą być świadkami bierzmowania.
  • 0

#9

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ajć, chyba ominąłem ten fragment :) .Thx.
  • 0

#10

tabi.
  • Postów: 355
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak dla mnei to chrzest nowodordka, bierzmowanie i inne sakramenty to glupota, i jest to nie potrzebne :P
Sami nie wiecie po co to przyjmujecie :P
  • 0

#11

Vivere Parvo.
  • Postów: 238
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

IMO powinieneś odmówić.. jeżeli tamta osoba poczuje się zraniona, to chyba nie grzeszy inteligencją, powinna Cię zrozumieć :) a jeżeli się obrazi to po wogóle mieć takich przyjaciół :( a z tą tolerancją to "szybki" jesteś ;)
  • 0

#12

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

PTR skoro nie czujesz się katolikiem to nie rozumiem dlaczego się zgodziłeś, czyżbyś nie potrafił szczerze porozmawiać z kuzynką czy po prostu boisz się tego że możesz być źle zrozumiany.
Przecież to czysta hipokryzja jak możesz pisać że sobie trochę pochodzisz do kościoła wyspowiadasz się i ot tak dla przyjemności kuzynki pobędziesz chwilę dobrym katolikiem. Myślę, że powinieneś pomyśleć nad tym co powiedziała Ci mama, a siostra cioteczna z pewnością się nie obrazi jeżeli jej wytłumaczysz co czujesz i jaka religia jest Ci bliska, choć wcale nie musi to być łatwe.
  • 0



#13

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Prosta sprawa PTR, nie jesteś katolikiem, nie przyjmujesz sakramentów, nie powinieneś być świadkiem bierzmowania. To, że pójdziesz parę razy do kościoła, spowiedzi czy komunii, nic nie zmieni, jeśli w duszy dalej nie będzie to dla Ciebie prawdziwe.
  • 0

#14

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dla niego to nie będzie prawdziwe, bo w to nie wierzy. Ale przecież tutaj chodzi o to, że został on wybrany przez kogoś kto tego chciał. Dlaczego więc ma odmówić? Skoro dla kogoś jest ważne, aby to właśnie on był jego świadkiem, to ja nie widzę problemu.
  • 0

#15

aph.
  • Postów: 684
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może nie tyle samo chodzenie do kościoła tylko wiara, która zdaniem niektórych ma wystarczyć do tzw zbawienia. Nie ważne co robisz, jak żyjesz, jakim jesteś człowiekiem dla swojego otoczenia. Sama wiara wystarczy do Twojego zbawienia.

a czy mozna byc wierzacym (naprawde wierzacym) i jednoczesnie byc zlym czlowiekiem? uczynki sa owocem prawdziwej wiary, ale nie sa czynnikiem decydujacym.

co do bierzmowania. zalezy czy osoba, ktora poprosila o swiadkowanie oczekuje czegos od swiadka. ja np. wybralem osobe mniej wiecej przypadkowa, ale tez niczego sie po tym nie spodziewalem. nie bylo tu wiec dylematu.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych