Coca Cola nie chce, by Jezus pił ich napój
Coca-Cola grozi autorom filmu "Siedem kilometrów od Jerozolimy" procesem, jeżeli nie usuną ze swego filmu sceny w której Jezus pije colę z puszki. Film włoskiego reżysera Claudio Malaponti od piątku w kinach. Na razie tylko włoskich.
"Coca-Cola Italia" narzeka, że nikt nie wyraził zgody na umieszczenie w filmie ich produktu a zestawienie z Jezusem będzie niszczyło wizerunek produktu.
Sam film dotyczy wycieczki do Jerozolimy, jaką urządza sobie pracownik agencji reklamowej w średnim wieku. Siedem mil przed Emmaus spotyka Jezusa. Bóg "łapie stopa" i wsiada do jeepa Włocha. Ten każe mu zapiąć pasy i podaje puszkę napoju. Spragniony Jezus pije ze smakiem, na co Włoch reaguje radosnym krzykiem, że to świetny chwyt reklamowy.
Koncern Coca-Cola jest jednak z tego chwytu niezadowolony. I chce usunięcia całej sceny. Reżyser stara się jednak bronić, powołując się na opinię najznamienitszego widza: papieża. "Benedykt XVI widział mój film i wyraził nadzieję, że wzmocni on miłość ludzi do Jezusa" - tłumaczy Malaponti.
Źródło artykułu : KLIK