Masz racje.
Ma kto z Was ma pewnie odwagę żeby takiego czegoś dokonać.
Wy sie poprostu boicie i jesteście zazdrośni że to o Was tak głośno nie ma.
No ale cóż jak chcecie uciekać przed strachem to nie moja sprawa ja staram się z nim wlaczyć.
Ciekawe do dlaczego tak unikasz swojego sąsiada. Podobno jesteś taki odważny. A jak tam twoje ostanie próby wywoływania duchów. Mały problem ze zwieraczami.