Skocz do zawartości


Zdjęcie

MITY 9/11 (2) - Perfekcyjnie przeprowadzone wyburzenie wież WTC.


  • Please log in to reply
83 replies to this topic

#31

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

..a tutaj mariusz daję ci fotki z "porządkowania" rumowiska stąd, byś nie miał wątpliwości jakie to temeratury masz osiągnć rozpraszając, przekształcając w ciepło energię kolapsu budynków wtc,..oczywiście w swych [tylko?] dyssypacyjnych wyliczeniach

1. ... tutaj, w tej dziurze pod rdzeniem temperaturę szacują na 2000^F czyli ok. 1093^C,..czyż nie nie jest to wct'owy piec?

Dołączona grafika

2. ..a tutaj jedynie na 1500^F czyli ok. 816^C

Dołączona grafika

..może i trochę przesadzono , ale góra 100 na pierwszym i 60 na drugim .... trudno mi z daleka oceniać, pozostaje zaufac im i sobie ...w kazdym bądź razie wg mnie na temperatura w dziurze przekracza 1000^C,

..wspomiałeś również o pyle, to daje i to by było wiadomo o jakim pyle mówimy

Dołączona grafika


..daje równiez linki do filmików rejestrujacych białe dymki pojawiajace sie u dołu wieży wtc1, spod jej podziemni na 1s przed jej kolapsem,..nie muszę dodawać, że potwierdzające przeprowadzenie rozwałki wież wtc wg "mojego" scenariusza, gdzie wyburzenie rdzeni wież u ich podstawy od dołu w podziemiach było swoistym zapalnikiem wyzwalającym zwałkę wież pietro po piętrze, po wcześniejszych zerwaniu wiązań
łaczacych sufitopodłogi pięter z wyburzonym i zjeżdzajacym w dół jak winda, rdzeniem

1) ..z zoom'em

http://www.whatreall...level_smoke.wmv

2) ...i bez zoom,u

http://www.whatreall...lition.nj.1.wmv
  • 0

#32

Rigel.
  • Postów: 94
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

vkali, czemu wstawiasz tutaj jawne i zdemaskowane już kłamstwo? Te prezentowane przez Ciebie dymki rzekomych eksplozji to w rzeczywistości dym i kurz powstały po upadku WTC2, która w momencie zawalania sie WTC1 już dawno leżała w gruzach...

Poza tym na innym forum już Cię pytałem, i nie dostałem tam odpowiedzi: jeśli, jak twierdzisz, najpierw został wysadzony rdzeń, to jakim cudem połączone z nim poziome łączniki (twoje "sufitopodłogi") pozostały na swoim miejscu i nie spowodowały ŻADNEJ deformacji zewnętrznego poszycia budynku. Dlaczego w żadnym miejscu na elewacji do momentu dojścia strefy niszczącej nie pękła ani jedna szyba??? Twierdzisz, że wszystkie połączenia pomiędzy rdzeniem a łącznikami zostały w jednym momencie zerwane. Czyli co, na każdym z nich były ładunki wybuchowe? Pomijam już to, że wymagałoby to niepostrzeżonego założenia już nie kilkudziesięciu, ale kilkudziesięciu TYSIĘCY ładunków, i to w miejscach niedostępnych bez gruntownego remontu i demontażu elementów podłóg, tych samych podłóg, po których codziennie chodziły tysiące osób... No, chyba, że za chwile zaczniesz udowadniać, że ładunki te zostały podłożone juz w momencie budowy wież, a Bush i spółka już od 30 lat planowali, że je rozwalą, aby dorwać się do irackiej ropy... Ale nawet gdyby tak było, to wyjaśnij mi jedno: zawalanie się każdej z wież trwało kilkanaście sekund. Co w czasie tych kilkunastu sekund utrzymywało w tej samej pozycji te kilkadziesiąt tysięcy ton stalowych łączników, skoro jak twierdzisz, połączenia z rdzeniem zostały przerwane, a on sam opadł w dół? Czyżby funkcję żelbetonowego rdzenia przejęły gipsowo-kartonowe ścianki działowe biur?
  • 0

#33

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

vkali, czemu wstawiasz tutaj jawne i zdemaskowane już kłamstwo? Te prezentowane przez Ciebie dymki rzekomych eksplozji to w rzeczywistości dym i kurz powstały po upadku WTC2, która w momencie zawalania sie WTC1 już dawno leżała w gruzach...


..albo masz kłopoty z widzeniem albo jestes tu po to by robić zamęt, jedno z dwóch

Poza tym na innym forum już Cię pytałem, i nie dostałem tam odpowiedzi: jeśli, jak twierdzisz, najpierw został wysadzony rdzeń, to jakim cudem połączone z nim poziome łączniki (twoje "sufitopodłogi") pozostały na swoim miejscu i nie spowodowały ŻADNEJ deformacji zewnętrznego poszycia budynku. Dlaczego w żadnym miejscu na elewacji do momentu dojścia strefy niszczącej nie pękła ani jedna szyba???


..nie ty pytałeś, a pem?.... chyba, że ty i pem, to jedna osoba, co jest bardzo prawdopodobne,

..choćby jedynie z biorąc za porównanie dwie odpowiedzi,... jednej twojej czy tylko pod nickiem rigiel w tym wątku rigiel, paranolmalne cytuję
"wieże nie stały dzięki rdzeniowi, ale dzięki współdziałaniu trzech głównych elementów: wewnętrznego rdzenia, zewnętrznego poszycia i spinających je poziomych łączników, które stanowiły jednocześnie podłogi poszczególnych kondygnacji. Każdy specjalista powie Ci, że ŻADEN z tych elementów nie miał prawa przetrwać bez pozostałych dwóch. A poza tym nie uważasz, że te dziesiątki tysięcy ton stali upadającej wokół rdzenia nie uszkodziłyby go??"
oraz drugiej pem!!!!, niewyjasnione - str. 151, post z dn. 18 listopad 2005 18:19 oraz stosowny i bardzo wymowny cytat z niej
No więc może wreszcie przeczytasz to co jest napisane na tamtej stronie? Zarzuczasz mi niewiedzę a sam nie rozumiesz informacji które znajdują się na cytowanej przez ciebie stronie. Po pierwsze to konstrukcja WTC składała się z 3 elementów - rdzenia, kolumn zewnętrznych i łączników między nimi. Te łączniki usztywniały konstrukcję. Każdy z tych elementów był kluczowy dla stabilności budynku i jeśli jeden z nich zawodził nie było możliwości aby pozostałe zapobiegły katastrofie.
.. a na podobne jego pytania zaczynajace sie od tego miejsca niewyjaśnione 143 a kończace się mniej wiecej na tej stronie niewyjaśnione 153dałem opowiedzi również o szybach poczytaj też tam występujesz jako rigiel


..rigiel, a z brakiem odpowiedzi to mówisz o sobie, bo po mojej odpowiedzi zawsze milkłeś było jakby ciebie i twego pytania nigdy nie było, [..choć to również nie jest prawdą, bo jak to również i tutaj stosujesz jest ono powtarzane, jakby na te [aby tylko twoje] pytanie żasdnej mojej odpowiedzi nie było?, ...w jakich celach oraz za jakie korzyści, rigiel zabawiasz się w te poniżejpasowe zagrania? ,.. i by daleko nie szukać tak samo było tutaj, ...przy tym twoim pytaniu, .. o górną część wieży, czemu się nie zwaliła na bok? z dn. 17 listopad 2005 14:22 na które to pytanie dałem ci odpowiedź niezwłocznie, w dn. 18 listopad 2005 12:17 tutaj .. i pytanie , ..czy czytałeś ? ...lub dlaczego nie czekałeś odpowiedzi? lub dlaczego nie czytałeś, choć [niby]pytałeś lub też tyulko się[niby]zapytywałeś, aby zpytać innym.

Twierdzisz, że wszystkie połączenia pomiędzy rdzeniem a łącznikami zostały w jednym momencie zerwane. Czyli co, na każdym z nich były ładunki wybuchowe?


..tu juz przeszedłeś sam siebie, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo jestes tu po to by robić zamęt, jedno z dwóch, ...i daje jeszcze raz byś przeczytał oraz wkońcu pojął co czytasz
z tego portalu tutaj, jeszcze raz powtórzone to, co również miałeś okazję poczytac i zapewne czytałes na niewyjasnionych, ..choć udajesz, że tam nie tego czytałeś,..dałem na czerwono byś wiedział gdzie teraz juz ze zrozumieniem masz przeczytać

Pomijam już to, że wymagałoby to niepostrzeżonego założenia już nie kilkudziesięciu, ale kilkudziesięciu TYSIĘCY ładunków, i to w miejscach niedostępnych bez gruntownego remontu i demontażu elementów podłóg, tych samych podłóg, po których codziennie chodziły tysiące osób...


..daruj sobie te insynuacje i jeszcze raz zachęcam ciebie do [nauki] czytania ze zrozumieniem

No, chyba, że za chwile zaczniesz udowadniać, że ładunki te zostały podłożone juz w momencie budowy wież, a Bush i spółka już od 30 lat planowali, że je rozwalą, aby dorwać się do irackiej ropy...


...ładunki i termit zostały podłożone, nie na wszystkich piętrach oraz nie w czasie budowy jak ty to tutaj insynując prubujesz obśmiewać, ...ale w podziemiach wtc w czasie trwajacego dwutygodniowego remontu na na kilka tygodni przed ich rozwałka, o czy powinieneś przynajmiej wiedzieć, jezeli czytać 152 oraz 153 stronę niewyjasnionych na której jeszcze tam byłeś i pytałeś... a jak, i dlaczego tak a nie inaczej? .. to już zostawiam czytelnikom ciebie tam

tygodnie przedAle nawet gdyby tak było, to wyjaśnij mi jedno: zawalanie się każdej z wież trwało kilkanaście sekund. Co w czasie tych kilkunastu sekund utrzymywało w tej samej pozycji te kilkadziesiąt tysięcy ton stalowych łączników, skoro jak twierdzisz, połączenia z rdzeniem zostały przerwane, a on sam opadł w dół? Czyżby funkcję żelbetonowego rdzenia przejęły gipsowo-kartonowe ścianki działowe biur?


..trochę wyobraźni rigiel, jezeli już nie umiesz lub nie chcesz czytać ze zrozumieniem, o co cię wcakle nie posądzam, ..bo w stosunku do ciebie przychodzą mi teraz na myśl akurat gorsze rzeczy, niż tylko to w sumie błache posądzenie o co najmniej nie tak wyjatkowy w śród ludzi brak wyobrazni? ..i teraz juz uczciwie i prosto, ..postaraj się odpowiedzieć mi na pytanie, czy przy zerwaniu połaczeń pieter z rdzeniem, jednocześnie musiały ulec zerwaniu ich połaczenia z zewnętrznym płaszczem wież?..oraz czy umiesz lub chcesz odpowiedziec na to pytanie?...jeżeli tak to słucham jej..,..i kolejne,..co tym jednostronnie zerwanym sufitopodłogom pięter przeszkadzało w upadku i zwaleniu się od razu jednych na drugie nizej, i tak przynajmniej do 1/3 wysokosci wieży? ..czy widzisz co ?...tak dla jasnosci,..wcale nie chodzi mi tutaj o ścianki działowe, którchych "pionowy" opór przeciw zawałce sie jednych na drugich możesz równiez oraz jak najbardziej powinienes doliczyć, ..mias ten pionowy tuytaj głupio bagatelizować, wortalizować, racjonalizować, pemować czy tylko po riglowemu obśmiewać ... i rigel z racji tego, że cię już wystarczajaco dobrze zdążyłem poznać , pisze [do ciebie] juz bez zbędnych wątów,i domysłów czy domniemań
  • 0

#34

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A to ten sam vkali co z forum FZN, dopiero teraz Cie skojarzylem :D powiem tylko tyle, jedyna rozsadna osoba majaca pojecie w tamtym temacie to wortal, choc czasem przeginal z wyzwiskami, szczegolnie jeden jego cytat utkwil mi w pamieci "mozesz komus pluc w twarz, a on bedzie mowil ze deszcz pada" :P . Mam wrazenie ze niektorzy wyklocaja sie dla zasady, nie majac odwagi przyznac sie do bledu, a jesli juz to znikali bez sladu.
  • 0

#35

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A to ten sam vkali co z forum FZN, dopiero teraz Cie skojarzylem :D powiem tylko tyle, jedyna rozsadna osoba majaca pojecie w tamtym temacie to wortal, choc czasem przeginal z wyzwiskami, szczegolnie jeden jego cytat utkwil mi w pamieci "mozesz komus pluc w twarz, a on bedzie mowil ze deszcz pada" :P . Mam wrazenie ze niektorzy wyklocaja sie dla zasady, nie majac odwagi przyznac sie do bledu, a jesli juz to znikali bez sladu.


..mam nadzieję ,że jeszcze nie św. pamieci wortal, ...nie wiesz czy juz go nie wzieli "w nagrodę" do organizacji, za dużo powiedziane,..to nie jego ranga, ... czy nie powołali go do uczestniczenia w ćwiczeniach antyterrorystycznych w polsce,..ufam, że jeszcze nie odbędą się one w tym roku,..
  • 0

#36

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żeby ten wątek zbytnio nie stężał (przygotowanie oczekiwanej analizy i wykonanie obliczeń jeszcze trochę potrwa), postaram się krótko omówić pierwsze ze zdjęć, które vkali zaprezentował w poście #31. Uważam, że spiskowa interpretacja tej fotki jest co najmniej niedorzeczna. :]

Co mówi vkali i inni zwolennicy TS:

1. ... tutaj, w tej dziurze pod rdzeniem temperaturę szacują na 2000^F czyli ok. 1093^C,..czyż nie nie jest to wct'owy piec?


Oto to zdjęcie:

Dołączona grafika

Widzę, że vkali jest dość ostrożny, jeśli chodzi o temperaturę w owej dziurze. Ta oślepiająca biel świadczyłaby raczej o temperaturze stali przekraczającej 1500 st. C.
Czyżby zatem strażacy przyglądali się jezioru płynnej stali???



Poniżej grafika pokazująca zależność barwy świecenia stali od jej temperatury. Ten indykator pozwoli określić, jak świeci stal przy ok. 1100 st. C. Na pewno nie tak jak na powyższej fotografii.

Dołączona grafika

Sprawa zatem wygląda bardzo interesująco.
Rozumiem, że ta czwórka nachylających się nad dziurą strażaków (dalszy po lewej wygląda wręcz, jakby nawet w tej dziurze stał) nie ma twarzy pokrytych skórą, ale raczej ceramicznymi materiałami żaroodpornymi. Inaczej raczej trudno wytłumaczyć to, co można oglądać na tej scence. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że amerykańscy strażacy to wyjątkowo twardziele, ale chyba nie aż tacy... ;)

W celu porównania chciałbym pokazać kilka ujęć przedstawiających wulkanologów podczas pracy w terenie. Temperatura lawy wulkanicznej dochodzi przeciętnie do 1000 st. C. Ciekawe, dlaczego naukowcy pokazani poniżej zasłaniają twarze podczas pobierania próbek zastygającej lawy? Dlaczego zakładają na głowy żaroodporne osłony, na ręce żaroodporne rękawice lub wręcz ubierają całe kombinezony? Dlaczego podczas pobierania próbek często wspomagają się wysięgnikami? Dla zabawy? Oczywiście, że nie. Oni po prostu starają się uchronić przed intensywnym promieniowaniem cieplnym, jakie emituje rozżarzona lawa.

Dołączona grafika


Zresztą, co tam lawa...
Kto z nas ani razu nie cofnął głowy po tym, jak za bardzo ją nachylił nad 600-700 stopniowym żarem z ogniska lub grilla? :)



Myślę, że wnioski z owego porównania są oczywiste.
Oślepiające światło na rozważanym przeze mnie zdjęciu z gruzowiska WTC nie ma żadnego związku z bardzo wysoką temperaturą przekraczającą 1000 stopni Celsjusza.
Na mój gust, jest ono po prostu blaskiem jasnego reflektora, który oświetla wnętrze jakiegoś otworu/szczeliny. A ci strażacy może po prostu szukają zaginionych kolegów?
  • 0



#37

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Uważam, że spiskowa interpretacja tej fotki jest co najmniej niedorzeczna. :]


..a czy [jeszcze] mógłbyś powiedzieć coś przeciwnego


Widzę, że vkali jest dość ostrożny, jeśli chodzi o temperaturę w owej dziurze. Ta oślepiająca biel świadczyłaby raczej o temperaturze stali przekraczającej 1500 st. C.
Czyżby zatem strażacy przyglądali się jezioru płynnej stali???

Oślepiające światło na rozważanym przeze mnie zdjęciu z gruzowiska WTC nie ma żadnego związku z bardzo wysoką temperaturą przekraczającą 1000 stopni Celsjusza Na mój gust, jest ono po prostu blaskiem jasnego reflektora, który oświetla wnętrze jakiegoś otworu/szczeliny. A ci strażacy może po prostu szukają zaginionych kolegów


..suche fakty z wikipedii

Lawa - ciekły produkt działalności wulkanicznej, składający się głównie ze stopionych tlenków krzemu, żelaza, sodu, potasu, wapnia i innych metali. Ma podobny skład jak magma, z której stopienia powstaje, ale jest zubożona o składniki lotne. Temperatura lawy dochodzi do 1000 st. C, a nawet ponad nią do 1300-1350 st. C, jej krzepnięcie następuje w temperaturach 600-800 st. C. Prędkość spływu lawy uwarunkowana jest jej lepkością i wynosi od 3-4 km/h (np. Wezuwiusz, Etna) do 40 km/h (Mauna Kea, Kilauea). Zwykle w czasie erupcji wydobywa się kilkaset metrów sześciennych lawy, ale niekiedy objętość erupcji może być znacznie większa (np. erupcja wulkanu Laki na Islandii 1783-84 - 12 km³ lawy).

Termit ulega silnie egzotermicznej reakcji, w której zapalony proszek aluminiowy gwałtownie redukuje tlenki metali, czemu towarzyszy jedna z najwyższych temperatur uzyskiwanych w procesach przemysłowych (do 3800^ K, tj. do 3527^ C), czemu towarzyszy intensywne świecenie. Produktem reakcji jest tlenek glinu oraz płynny metal.
Reakcja ta jest określana w przemyśle mianem reakcji termitowej. Chemicznie jest to jedna z reakcji alumino-termicznych, będących klasą reakcji redoks, w których glin jest reduktorem.

.. i nie zapominaj mariush mówimy o zastosowaniu termitu a nie o zastosowaniu reflektorów,..po drugie z odległości kilku metrów możesz skokuojnie zaglądać do wnetrza pieca z płynną i jasna stalą,..to tylko będąc bezpośrednio przy wzierniku musisz mieć ubranie i okulary ochronne
  • 0

#38

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

.. i nie zapominaj mariush mówimy o zastosowaniu termitu a nie o zastosowaniu reflektorów,..po drugie z odległości kilku metrów możesz skokuojnie zaglądać do wnetrza pieca z płynną i jasna stalą,..to tylko będąc bezpośrednio przy wzierniku musisz mieć ubranie i okulary ochronne

Nie bardzo rozumiem. Narzucasz z góry jedne, jedyne wyjasnienie tj. zastosowanie termitu. A ze zdjęcia i analizy mariusha (przy okazji wielce przekonującej) wynika, że "blask" może mieć (i moim też zdaniem ma) inne wyjaśnienie. Rzeczywiście w jakiejś odległości można spokojnie obserwować płynny metal. Tyle, że jak widać na załączonym zdjęciu - "blask" wydobywa się z dziury dosyć ograniczonej terytorialnie . Jak rozumiem promieniowanie cieplne ma nader ograniczone możliwości rozprzestrzeniania się we wszelkich możliwych kierunkach i jedynym ujściem jest wmiankowana dziura. :] A jeden ze strażaków ewidentnie zagląda do środka - i nie sprawia wrażenie, że temperatura we wnętrzu jest jakaś ponad przeciętna. Przy okazji jeżeli w środku panuje temperatura około 1000 stopnia Celcjusza - to czego ci panowie tam szukają? Człowieka?
  • 0

#39

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ludzie o czym tu w ogole mowic odnosnie tego zdjecia, przeciez gdyby tam bylo 1000 s. ba ! nawet 300 s. to ludzie by tam zagladali z odleglosci kilkunastu centymetrow ?? i po co tam zagladaja ?. vkali chociaz raz przyznaj sie do swojego bledu. To jest latarka ktora trzyma pan odwrocony tylem.
  • 0

#40

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie bardzo rozumiem. Narzucasz z góry jedne, jedyne wyjasnienie tj. zastosowanie termitu.



..jak masz inne wytłumaczenie stopienia stali,..czy temperatur na powierzchni rumowisk ok. 800^C, ..pięć dni po [ro]zwałce to je tu daj

A ze zdjęcia i analizy mariusha (przy okazji wielce przekonującej) wynika, że "blask" może mieć (i moim też zdaniem ma) inne wyjaśnienie."


..może mieć, lecz nie widać by któryś z nich trzymał jakiś reflektor... ale nie wyklucza również nie temeratur powyżej 1600^C, w dziurze

Rzeczywiście w jakiejś odległości można spokojnie obserwować płynny metal. Tyle, że jak widać na załączonym zdjęciu - "blask" wydobywa się z dziury dosyć ograniczonej terytorialnie . Jak rozumiem promieniowanie cieplne ma nader ograniczone możliwości rozprzestrzeniania się we wszelkich możliwych kierunkach i jedynym ujściem jest wmiankowana dziura.




..jak widać blask płynnego metalu jest co najmniej 2-3m od światła otworu,..a otwór nie jest wiekszy od wziernika pieca, w którym płynny metal jest zaraz przy wzierniku, a z odlegóści 2m spokojnie można patzraeć poprzez wziernik do pieca

A jeden ze strażaków ewidentnie zagląda do środka - i nie sprawia wrażenie, że temperatura we wnętrzu jest jakaś ponad przeciętna. Przy okazji jeżeli w środku panuje temperatura około 1000 stopnia Celcjusza - to czego ci panowie tam szukają? Człowieka?


..a prostego zadziwienia strazaków skąd pod wtc płynny metal? nie bierzesz pod uwagę,..ciebie płyna stal by nie zadziwiła? ... tak jak nie dziwi cie temperatura powierzchni rumowisk po pieci dniach i szczególnie wysoka pod wtc7?...a jeżeli nie dziwi to powiedz nam,.. czemu nie dziwi? oraz powiedz skąd ona tak po ludzku wg ciebie?
  • 0

#41

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

vkali, litosci, gdyby to byla stopiona stal to ich glowy stanely by w plomieniach, no troche wyobrazni.

specjalnie rozjasnilem zdjecie: Dołączona grafika
  • 0

#42

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

..jak masz inne wytłumaczenie stopienia stali,..czy temperatur na powierzchni rumowisk ok. 800^C, ..pięć dni po [ro]zwałce to je tu daj

:] tzn. mówisz o konkretnym zdjęciu, które to z uwagi na zarejestrowane kolory ma udowodnić tezę o stopieniu (zastosowaniu termitu) stali. Otóż to zdjęcie może, a raczej wszystko na to wskazuje, mieć zupełnie inne, całkiem konwencjonalne wytłumaczenie.

..może mieć, lecz nie widać by któryś z nich trzymał jakiś reflektor... ale nie wyklucza również nie temeratur powyżej 1600^C, w dziurze

no nie. Tzn. brak na tym zdjęciu zupełnie nie wyklucza nieobecności reflektora - równie dobrze może się on znajdować w "dziurze" i nie musi być trzymany przez osoby na zdjęciu (wskazuje na to m.in. pionowy strumień swiatła obok strażaka, który znajduje się najbliżej fotografującego). Natomiast reakcja i zachowanie się strażaków prawie na 100% wyklucza obecność temperatur w okolicy 1600 stopni.

..jak widać blask płynnego metalu jest co najmniej 2-3m od światła otworu,..a otwór nie jest wiekszy od wziernika pieca, w którym płynny metal jest zaraz przy wzierniku, a z odlegóści 2m spokojnie można patzraeć poprzez wziernik do pieca

i jak widać z reakcji strażaka, który klęczy najbliżej otworu - nie wywołuje to żadnej reakcji. I to w miejscu niczym nie zabezpieczonym.

..a prostego zadziwienia strazaków skąd pod wtc płynny metal? nie bierzesz pod uwagę,..ciebie płyna stal by nie zadziwiła? ... tak jak nie dziwi cie temperatura powierzchni rumowisk po pieci dniach i szczególnie wysoka pod wtc7?...a jeżeli nie dziwi to powiedz nam,.. czemu nie dziwi? oraz powiedz skąd ona tak po ludzku wg ciebie?

a to już przypowieść pt. co widać na obrazku. :] I próba dorobienia historyjki do z góry założnej tezy o roztopionej stali. Proste tłumacznie jest całkiem banalne - oświetlenie rumowiska w celu odnalezienia kogoś lub czegoś (żywych ludzi lub zwłok). Stąd też całkowita beztroska strażaków, którzy w najmniejszym stopniu nie wydają się zaniepokojeni tym, że pół metra od ich twarzy kipi w temperaturze 1600 stopni stal, a już ten, który zanurza głowę w "dziurze" by przyglądać się z bliska piecowi martenowskiemu wygląd a w tym przypadku jak masochista. :)
  • 0

#43

Rigel.
  • Postów: 94
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[quote name='vkali' date='18 maja 2007, 19:47' post='148033']
..nie ty pytałeś, a pem?.... chyba, że ty i pem, to jedna osoba, co jest bardzo prawdopodobne,[/quote]
Nie, nie jestem PEM, ale nie ukrywam, że w durzej mierze podzielam jego poglądy. A pytanie faktycznie zadał PEM, a nie ja, ale miałem dokładnie takie same zastrzeżenia, i nic dziwnego, że uznałem to pytanie za swoje... Ja pytałem o to samo co tutaj...

[quote]..choćby jedynie z biorąc za porównanie dwie odpowiedzi,... jednej twojej czy tylko pod nickiem rigiel w tym wątku rigiel, paranolmalne cytuję
"wieże nie stały dzięki rdzeniowi, ale dzięki współdziałaniu trzech głównych elementów: wewnętrznego rdzenia, zewnętrznego poszycia i spinających je poziomych łączników, które stanowiły jednocześnie podłogi poszczególnych kondygnacji. Każdy specjalista powie Ci, że ŻADEN z tych elementów nie miał prawa przetrwać bez pozostałych dwóch. A poza tym nie uważasz, że te dziesiątki tysięcy ton stali upadającej wokół rdzenia nie uszkodziłyby go??"
oraz drugiej pem!!!!, niewyjasnione - str. 151, post z dn. 18 listopad 2005 18:19 oraz stosowny i bardzo wymowny cytat z niej
No więc może wreszcie przeczytasz to co jest napisane na tamtej stronie? Zarzuczasz mi niewiedzę a sam nie rozumiesz informacji które znajdują się na cytowanej przez ciebie stronie. Po pierwsze to konstrukcja WTC składała się z 3 elementów - rdzenia, kolumn zewnętrznych i łączników między nimi. Te łączniki usztywniały konstrukcję. Każdy z tych elementów był kluczowy dla stabilności budynku i jeśli jeden z nich zawodził nie było możliwości aby pozostałe zapobiegły katastrofie. [/quote]

No i o czym to niby ma świadczyć? Może tylko o tym, że obaj mamy podobny pogląd na tę sprawę, co ciekawe zgodny z twierdzeniami konstruktorów WTC :D

[quote]
.. a na podobne jego pytania zaczynajace sie od tego miejsca niewyjaśnione 143 a kończace się mniej wiecej na tej stronie niewyjaśnione 153dałem opowiedzi również o szybach poczytaj też tam występujesz jako rigiel[/quote]

Jedyna odpowiedź na temat szyb, jaką znalazłem po ponownym przejrzeniu tamtego tematu to ta:

[quote]..jeżeli szyby były osadzone w zewnętrznej stalowej kratownicy, a najprawdopodobniej były, ..to nie pękły do czasu, aż zjeżdżający rdzeń nie zwolnił miejsca na złożenie się do środka wieży danego poziomu podłogosufitów oraz będącej ponad nim kratownicy zewnętrznego płaszcza więzy wraz z osadzonymi w niej oknami[/quote]

I widzę, że nadal się przy tym upierasz... Zjeżdżający rdzeń musiał zwolnić miejsce dla łączników??? Kilkutonowe elementy po utracie podparcia z jednej strony zawisły w powietrzu i grzecznie czekały na to, aby zrobiło się miejsce OBOK nich, podczas gdy POD nimi była pusta przestrzeń podzielona tylko gipsowo-kartonowymi ściankami działowymi??? :rotfl:

[quote]..rigiel, a z brakiem odpowiedzi to mówisz o sobie, bo po mojej odpowiedzi zawsze milkłeś było jakby ciebie i twego pytania nigdy nie było, [..choć to również nie jest prawdą, bo jak to również i tutaj stosujesz jest ono powtarzane, jakby na te [aby tylko twoje] pytanie żasdnej mojej odpowiedzi nie było?, ...w jakich celach oraz za jakie korzyści, rigiel zabawiasz się w te poniżejpasowe zagrania?[/quote]

Brak odpowiedzi z mojej strony wynika, jak to już gdzieś wyjaśniałem, po prostu z braku czasu. ja nie spędzam, jak co niektórzy całych dni w necie, mam również inne obowiązki, i czasem nie mam czasu zaglądać przez kilka dni na forum. Gdy zaś po jakimś czasie czytam te odpowiedzi, często okazuje się, że ktoś inny już wyraził opinię na ten temat, i jest ona zgodna z moimi poglądami, to po co mam tracić czas zaśmiecać forum pisaniem czegoś w stylu: zgadzam się z xxx?

[quote]..tu juz przeszedłeś sam siebie,[/quote]

Sorry, ja? a czy to ja pisałem:

[quote]po wcześniejszych zerwaniu wiązań
łaczacych sufitopodłogi pięter z wyburzonym i zjeżdzajacym w dół jak winda, rdzeniem[\quote]

Skoro zerwane zostały wiązania, to chyba coś musiało to zerwanie spowodować. A zgodnie z twoją teorią, musały być zerwane w jednym momencie, bo gdyby choć część z nich pozostała, to musiałyby one pociągnąć za sobą zewnętrzne poszycie, i spowodować jego odkształcenie i w konsekwencji pękanie szyb, a takiego zjawiska nie zaobserwowano. Innej niż ładunki wybuchowe przyczyny zerwania JEDNOCZEŚNIE WSZYSTKICH wiązań nie jestem sobie w stanie wyobrazić...

[quote]czy przy zerwaniu połaczeń pieter z rdzeniem, jednocześnie musiały ulec zerwaniu ich połaczenia z zewnętrznym płaszczem wież?[/quote]

No i co? Jesli tak, to tym bardziej powinny wszystkie runąć, a jeśli nie, to ty mi odpowiedz na takie pytanie: czy kilkunastometrowa i kilkutonowa stalowa belka podparta na obu końcach, w momencie usunięcia podpory na jednym końcu, utrzyma się choćby przez sekundę w dotychczasowym położeniu?

[quote]ścianki działowe, którchych "pionowy" opór przeciw zawałce sie jednych na drugich możesz równiez oraz jak najbardziej powinienes doliczyć[/quote]

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
[quote]
  • 0

#44

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

:] tzn. mówisz o konkretnym zdjęciu, które to z uwagi na zarejestrowane kolory ma udowodnić tezę o stopieniu (zastosowaniu termitu) stali. Otóż to zdjęcie może, a raczej wszystko na to wskazuje, mieć zupełnie inne, całkiem konwencjonalne wytłumaczenie.



..więc słucham
  • 0

#45

turrkus.
  • Postów: 851
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

..więc słucham


No przeciez wystarczy czytac ze zrozumieniem, co koledzy wczesniej napisali :roll:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych