Zacznę od tego ,że nie wiem czy ten sen to jakaś wizja czy tylko został spowodowany przez zbyt duże zainteresowanie dniem 09.03.07 s
Więc to było tak - ucząc sie to testu leżałem wygodnie na kanapie gdy nagle zrobiłem się bardzo śpiący i zapadłem w głęboki sen , co dziwne zapamiętałem doskonale wszytko . Teraz po kolei najpierw pojawiła się ciemna postać której twarzy nie było widać gdy zadawałem jej pytania nie odpowiadała wtedy zobaczyłem całą ziemię pustoszoną przez wielkie tornada i krzyczących ludzi po chwili na niebie pojawiło się światło (jak zorza polarna tylko ze miało inne barwy ) i zobaczyłem scenę jak pewien mężczyzna niesie na swoich plecach ranną kobietę i prowadzi małe zmęczone dziecko wtedy się obudziłem .
P.s : Proszę żeby ktoś kto zna się na snach przeinterpretował co to może oznaczać.