Użytkownik Ivellios edytował ten post 03.12.2007 - 21:59
Napisano 03.12.2007 - 20:40
Użytkownik Ivellios edytował ten post 03.12.2007 - 21:59
Napisano 03.12.2007 - 20:44
Hehe wiem coś o tym jak widać po mojej sygnaturce też w takiej subkulturze sie obracamDlaczego ? Ziomek to tylko słowo, ważne co dla mnie oznacza. Żyję w subkulturze hip-hopowej, więc ziomek (bądź co bądź) to ktoś więcej niż przyjaciel, choć niby oznacza to samo. Dlatego życzyłbym sobie spotkać Jezusa i z nim po prostu przebywać, jak ziom z ziomek : )
Użytkownik Mattanjah edytował ten post 03.12.2007 - 22:14
Napisano 03.12.2007 - 20:57
Napisano 05.12.2007 - 12:02
No drobna nad interpretacja, ale ogólnie chrześcijanin to na pewno człowiek żyjący miłością, w szacunku do bliźniego i siebie samego, człowiek wyzwolony i w pełni wolny;)
Boskie cechy miał w sobie zawsze, w końcu jest Synem Bożym, ale ludzie a raczej KK zrobili z Niego Boga. Kogoś odległego i nie możliwego do zrozumienia, kogoś z kim sie nie da utożsamić i być jak On. A to nie prawda, Jezus mimo swej boskości, był "zwykłym" człowiekiem, przez to właśnie objawił nam swoją bliskość, pokazał jak go naśladować i żyć w miłości z każdym człowiekiem i stworzeniem. Był i jest kimś naprawdę wspaniałym, pokazującym prawdziwe wartości w życiu.
Tak jest On osobą, którą chciało by się spotkać, tylko nie postrzegany przez pryzmat religii a przez pryzmat Jego nauk. A co do ziomka to chyba trochę nie na miejscu słowo
Napisano 09.12.2007 - 03:21
dlaczego mnie obrażasz ? nie uważam się za syna jakiegoś tam waszego bożka...Tu pozwolę sobie napisać, że wszyscy jesteśmy synami bożymi i wszyscy mamy boskie cechy. Jedyną rzeczą jaka nas ogranicza w kształceniu boskości to cywilizacja.
Napisano 09.12.2007 - 18:18
Użytkownik pEdro edytował ten post 09.12.2007 - 18:19
Napisano 09.12.2007 - 21:55
wierzę w to że wcale nie jesteśmy tacy wspaniali żebyśmy nie mogli powstać tak samo jak wszystkie inne zwierzęta czyli w drodze ewolucjiBóg to doskonałość, my dzieci doskonałości - człowiek. Posiedliśmy wolną wolę i mamy wybór to jest nasza doskonałość, potrafimy współczuć, popełniać i naprawiać błędy. Nie zależnie w co wierzysz i jak to sobie nazwiesz, masz to; czemu waszej wiary? wiesz, że nie ważne w co się wierzy ale jak mocno? Ja wierzę w to co napisałem, a ty w co wierzysz? Masz jakiś cel?
Napisano 10.12.2007 - 17:56
Napisano 10.12.2007 - 22:37
Napisano 11.12.2007 - 22:15
Napisano 11.12.2007 - 22:28
A jednak musi, bo coś musiało stworzyć pierwszą cząstkę w kosmosie.Dlatego też niecierpię, gdy ludzie z całą pewnością zakładają że jakiś tam Bóg musi istnieć, bo jest to po prostu śmieszne.
Użytkownik _Silent_ edytował ten post 11.12.2007 - 22:28
Napisano 11.12.2007 - 22:35
hehe,
ciekawe,
jednak sądzę ze religia nie jest dla ludzi myslacych,
Napisano 12.12.2007 - 10:00
Napisano 12.12.2007 - 15:39
no więc nie wierzę w absoluta, pisałem że nie wierze w boga w żadnej formieIgnorant. Czyli nie istnieje nieskończone dobro, doskonałość? NIC? I nie koniecznie piszę tu o Bogu; tylko o rzeczy, uczuciu lub czymś podobnym co będzie to prezentować. Czy ja piszę o religii? Czy pisząc słowo BÓG, myślę o religii? Dobra niech będzie, od dziś nazywa go Absolutem. Nie ważne jak powstaliśmy, co będzie po i co jest przed - liczy się tu i teraz - wykorzystać czas by nauczyć się dobra, by doskonalić w sobie to co boskie, absolutne czyli DOBRE. Jedyne co nas wyróżnia na tle zwierząt to to, że mamy wyobraźnie i potrafimy wierzyć, skoro chcesz na siłę robić z siebie zwierzę to ok, pozdrawiam.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych